Czy Robert Biedroń zlikwidował w Słupsku transport publiczny dla niepełnosprawnych?

Samochód do przewozu osób niepełnosprawnychShutterstock

Słupska radna Anna Mrowińska (PiS) oskarżyła byłego prezydenta Słupska Roberta Biedronia o to, że "zlikwidował transport" dla niepełnosprawnych w mieście. Obecne władze przekonują, że dla większości niepełnosprawnych nic się nie zmieni i zachwalają nowoczesne autobusy, które są w stu procentach dostosowane do transportu takich osób.

Robert Biedroń był prezydentem Słupska przez cztery lata. Wybory w 2014 roku wygrał w drugiej turze. Pokonał posła Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Konwińskiego. Zdobył 57 procent głosów.

Po czterech latach rządzenia nie zdecydował się walczyć o pozostanie na stanowisku. Wystartował do Rady Miejskiej i to z sukcesem, ponieważ zdobył największą liczbę głosów w całym mieście. Jednakże niedługo potem złożył mandat i rozpoczął pracę nad nową, ogólnopolską inicjatywą polityczną.

04.09.2018 | Dużo symboli i mało konkretów. Biedroń zapowiada stworzenie nowego ruchu
04.09.2018 | Dużo symboli i mało konkretów. Biedroń zapowiada stworzenie nowego ruchuPaweł Płuska | Fakty TVN

Zarzuty radnej PiS

W czwartek na Twitterze Anna Mrowińska, obecnie słupska radna Prawa i Sprawiedliwości zarzuciła byłemu prezydentowi, że zlikwidował w Słupsku transport dla niepełnosprawnych.

Radna startowała w ostatnich wyborach samorządowych na fotel prezydenta miasta. - Czas na nowych ludzi i na nowe działania - mówiła w sierpniu. Zdobyła 22 procent głosów. Przegrała z ówczesną wiceprezydent miasta, a obecnie prezydent Krystyną Wojewódzką-Danilecką, która zdobyła 53 procent poparcia.

Prezydenckie "frazesy"

- Gdy Robert Biedroń obejmował urząd, to z ust nie schodziły mu frazesy o trosce o osoby niepełnosprawne - mówi radna w rozmowie z Konkretem24. Wyjaśnia, że wszyscy niepełnosprawni słupszczanie, gdy chcieli się gdzieś przemieścić, dzwonili pod wskazany numer, a potem podjeżdżał po nich specjalnie dostosowany samochód.

- Jednak w 2015 roku prezydent zlikwidował ten sposób transportu. Krew się we mnie burzy - stwierdza radna i podkreśla, że Biedroń zlikwidował też stanowisko pełnomocnika ds. osób z niepełnosprawnościami.

- W naszym mieście żyje 13 procent niepełnosprawnych mieszkańców. My jako miasto staramy się przeciwdziałać trudnościom, z którymi spotykają się te osoby - mówił Robert Biedroń w maju 2015 roku podczas obchodów Dnia Godności.

Niepełnosprawni powiedzieli "sprawdzam". Rehabilitacja? "W najbliższym możliwym terminie"
Niepełnosprawni powiedzieli "sprawdzam". Rehabilitacja? "W najbliższym możliwym terminie"Fakty TVN

- Słupsk może być wzorem jeśli chodzi o transport publiczny osób niepełnosprawnych - odpiera zarzuty Jan Mróz, obecnie współpracownik Roberta Biedronia. Podkreśla, że za jego kadencji w mieście wymieniono i unowocześniono autobusy. - Jest ich 57 i każdy jest dostępny dla osób z niepełnosprawnościami. Ponadto wszyscy słupscy kierowcy autobusów są odpowiednio przeszkoleni, żeby takim osobom profesjonalnie asystować w podróży - podkreśla i dodaje, że "zarzuty radnej Mrowińskiej są bardzo przykre i zupełnie nieprawdziwe".

Gdy dopytujemy, co się stało w 2015 roku z samochodami, które mieli do dyspozycji niepełnosprawni słupszczanie, prosi o kontakt z obecną prezydent miasta.

"Racjonalność wykorzystania"

- Od 2012 roku Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie miał do dyspozycji dwa samochody. Mogły z nich korzystać zarówno osoby korzystające z pomocy ośrodka - bezpłatnie, jak i wszyscy słupszczanie z niepełnosprawnościami, płatnie, 6 zł za przejazd - wyjaśnia prezydent Krystyna Wojewódzka-Danilecka w rozmowie z Konkretem24.

Tłumaczy, że w 2015 roku cały tabor autobusowy był już dostosowany do ich potrzeb, więc zapadła decyzja o likwidacji odpłatnych przewozów realizowanych przez MOPR. Podkreśla, że miejskie władze kierowały się "racjonalnością wykorzystania".

- My jako samorząd chcielibyśmy wszystkim pomóc, ale nasze działania muszą być racjonalne. Co roku dopłacamy do komunikacji ok. 13 mln zł - stwierdza Wojewódzka-Danilecka i podkreśla, że dla większości niepełnosprawnych nic się nie zmienia, ponieważ w większości to podopieczni MOPR korzystali z tego sposobu przemieszczania się.

- Oni mogą nadal z tych przejazdów korzystać, choć zdaję sobie sprawę, że pozostałe osoby mogą mieć do nas żal, że nie podjedzie już do nich pod dom i nie odwiezie specjalny busik - przyznaje i podkreśla, że "nasza komunikacja jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie".

Dodaje, że jeden z samochodów MOPR władze miasta przekazały Caritasowi. Odnosi się też do zarzutu o likwidacji stanowiska pełnomocnika ds osób z niepełnosprawnościami. - Przekazaliśmy jego zdania wydziałowi zdrowia i spraw społecznych. Wszystkie są realizowane przez kilkuosobowy zespół - zapewnia.

Nie chce oceniać słów Mrowińskiej. - Każdy ma prawo do swojego zdania - mówi.

Przesiadł się na wózek. Chciał sprawdzić, z czym zmagają się niepełnosprawni. "To nie jest droga usłana różami"
Przesiadł się na wózek. Chciał sprawdzić, z czym zmagają się niepełnosprawni. "To nie jest droga usłana różami"Paweł Laskosz | Fakty po południu TVN24

"Wszystkie linie komunikacji miejskiej obsługiwane są przez pojazdy niskopodłogowe, które posiadają podłogi obniżone do wysokości 36 cm. Dodatkowo, na żądanie pasażerki lub pasażera, podłoga może zostać obniżona nawet do 28 cm (w autobusach z tzw. przyklękiem), co umożliwi łatwiejsze wejście do i wyjście z pojazdu" - można przeczytać na stronie słupskiego urzędu.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24