Ile było prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej? Dane dzień po dniu


W pierwszych dniach września Straż Graniczna odnotowała dziesięciokrotnie więcej prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej niż w całym czerwcu. Publikujemy dane, jak to wyglądało dzień po dniu przez ostatnie trzy miesiące.

Straż Graniczna poinformowała na Twitterze we wtorek 7 września, że poprzedniego dnia ujawniono 191 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej i że zatrzymano 17 "nielegalnych imigrantów". Takie dzienne statystyki straż zaczęła podawać pod koniec sierpnia, po tym jak w Usnarzu Górnym na granicy polsko-białoruskiej pojawiła się grupa kilkudziesięciu imigrantów chcących się dostać do Polski. Na odcinku białoruskim odnotowywano wówczas coraz więcej prób nielegalnego przekroczenia granicy.

Zanim 2 września wprowadzono w Polsce w pasie przygranicznym z Białorusią stan wyjątkowy, 2 lipca Litwa ogłosiła w kraju stan sytuacji ekstremalnej z powodu masowego napływu cudzoziemców na granicę litewsko-białoruską. A kiedy imigranci zaczęli się pojawiać w większej liczbie na granicy polsko-białoruskiej? Przypomnijmy, że wiosną prezydent Aleksandr Łukaszenka odgrażał się, że w przypadku nałożenia przez Zachód sankcji na Białoruś jego służby nie będą już powstrzymywać migrantów przed próbami dostania się na zachód Europy. Kolejny pakiet sankcji nałożono w czerwcu tego roku.

Kamiński: minionej doby granicę próbowały przekroczyć 152 osoby
Kamiński: minionej doby granicę próbowały przekroczyć 152 osoby

Na początku września 10-krotnie więcej niż w całym czerwcu

Jak podaje na swojej stronie internetowej Straż Graniczna, w pierwszym półroczu tego roku na białoruskim odcinku granicy zatrzymano 205 cudzoziemców, którzy przekroczyli bądź usiłowali przekroczyć granicę wbrew przepisom. Najwięcej było Rosjan (73), Afgańczyków (59) i Irańczyków (18).

24 sierpnia poprosiliśmy Straż Graniczną o dzienne dane pokazujące, ile było prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej oraz ile osób zatrzymano począwszy od 1 czerwca (czyli po nałożeniu kolejnych sankcji na Białoruś). 6 września otrzymaliśmy odpowiedź od ppor. Anny Michalskiej, p.o. rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej - przesłała nam liczbę podejmowanych codziennie prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy od 1 czerwca do 5 września.

Z tych danych wynika, że zarówno w czerwcu jak i w lipcu nielegalnych prób przekroczenia granicy nie było więcej niż nieco ponad 50 dziennie. Były dni, gdy takowych nie odnotowano; były dni, gdy było ich jedna-dwie.

Zmieniło się to radykalnie na początku następnego miesiąca. 3 sierpnia prób nielegalnego przekroczenia granicy odnotowano już 130, a w dniach 9, 10, 11 sierpnia odpowiednio: 229, 235, 244. W sierpniu rzadko było takich prób mniej niż 100 dziennie. W pierwszych dniach września było ich równie dużo, a 4 września - 215.

W sumie w czerwcu odnotowano 77 prób nielegalnego dostania się do Polski przez granicę białoruską, w lipcu - 242, w sierpniu - 3510, a tylko w pierwszych pięciu dniach września - 700.

Próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski (czerwiec - 5 września 2021)Konkret24 | Komenda Główna Straży Granicznej

Zobacz interaktywną wersję wykresu

Próba nielegalnego przekroczenia granicy a zatrzymanie

Co tak naprawdę pokazuje liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy? Na to pytanie nie odpowiedziały nam ani rzeczniczka Komendanta Głównego Straży Granicznej, ani rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Zapytaliśmy więc gen. dyw. Dominika Tracza, komendanta głównego Straży Granicznej w latach 2012-2015.

- Granica jest oznaczona znakami granicznymi. Jej przebieg jest dokładnie określony w umowach międzynarodowych. Jeśli z czyjegoś zachowania można wnioskować, że z terytorium innego państwa zamierza ją nielegalnie przekroczyć, na przykład przygotowuje urządzenia do pokonania pasa granicznego lub innych przeszkód technicznych, zbliża się bezpośrednio do granicy państwa, szuka dogodnego miejsca przejścia, wspina się po płocie, może to być wówczas zakwalifikowane przez funkcjonariuszy jako taka próba - wyjaśnia gen. Tracz. Zaznacza, że jeśli taka osoba znajdzie się już na terytorium Polski, a wcześniej przekroczyła granicę, nie jest to już próba, tylko właśnie przekroczenie granicy wbrew przepisom, co reguluje Kodeks karny.

- Jeśli funkcjonariusze ujawnią kogoś na takim działaniu, są zobligowani do przeprowadzenia czynności wyjaśniających, czyli na przykład przesłuchania takiej osoby, sprawdzenia jej tożsamości, dokumentów pozwalających na potwierdzenie legalności pobytu lub uzasadniających powód przebywania w danym miejscu - tłumaczy. Nie zna przepisów, które by funkcjonariuszom pozwalały na inne działanie, np. na siłowe skierowanie takiej osoby z powrotem za granicę. - Ale dziś sytuacja jest szczególna - zaznacza.

Warto zwrócić uwagę, że w statystykach podawanych ostatnio przez Straż Graniczną liczba zatrzymanych osób jest zazwyczaj dużo mniejsza niż odnotowanych prób nielegalnego przekroczenia granicy. Z czego to wynika? - Jest kilka możliwości. Mogło być na przykład tak, że funkcjonariusze zauważyli grupę przechodzącą na polską stronę, a po podjęciu przez nich działań część grupy się rozpierzchła albo z powrotem na Białoruś, albo do Polski. Wyobrażam sobie też, że przy tak wielu zdarzeniach Straż Graniczna miała wiedzę, że kilka grup przekracza nielegalnie granicę, ale zdołała ująć przy granicy tylko część migrantów - odpowiada gen. Tracz.

Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Ograniczenia dla mieszkańców, turystów i mediów
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Ograniczenia dla mieszkańców, turystów i mediówFakty TVN

Litwa uszczelnia granicę - w Polsce przybywa prób nielegalnych przekroczeń

Litewska straż graniczna dane o zatrzymanych cudzoziemcach po nielegalnym przekroczeniu granicy na bieżąco publikuje w sieci - w dodatku według płci, wieku, obywatelstwa i odcinka granicy, gdzie zostali ujęci. Na jej stronie widać dzienną liczbę zatrzymywanych osób (nie prób przekroczenia granicy, jak podaje nasza Straż Graniczna). Wynika z nich, że w czerwcu na granicy litewsko-białoruskiej i litewsko-rosyjskiej zatrzymywano codziennie nie więcej niż 50 osób. Zmieniło się od lipca - wówczas już zatrzymywano w granicach 100-160 osób. Najwięcej zatrzymano 1 sierpnia: 294 osoby.

Cudzoziemcy zatrzymywani przez litewską straż graniczną po nielegalnym przekroczeniu granicy od czerwca 2021 rokuLitewska Straż Graniczna

Co ciekawe, potem już z dnia na dzień liczba zatrzymanych spadała. 2 sierpnia było ich 214, 3 sierpnia - 36, 4 sierpnia - 19. Od tego czasu litewska straż graniczna zatrzymuje mniej niż 10 osób dziennie. Czyli kiedy litewscy pogranicznicy zaczęli zatrzymywać wzdłuż swoich lądowych granic z Białorusią i Rosją coraz mniej osób, na polsko-białoruskiej granicy było coraz więcej nielegalnych prób dostania się do Polski.

- To mnie nie dziwi. Na początku sierpnia litewskie służby zaprezentowały twardą postawę wobec cudzoziemców więc Łukaszenka skierował ich w inne miejsca - komentuje w rozmowie z Konkret24 Nerijus Maliukevicius z Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Politologii na Uniwersytecie w Wilnie zajmujący się badaniem propagandy i zagadnieniami wojny informacyjnej. Przypomina, że 3 sierpnia Agne Bilotaite, litewska minister spraw wewnętrznych, zezwoliła straży granicznej na zawracanie cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę z powrotem na Białoruś przez punkty kontroli granicznej lub przez przedstawicielstwa dyplomatyczne.

"Litwa przez pierwszy tydzień (sierpnia - red.) zawróciła prawie 1500 migrantów. 13 sierpnia litewskie MSW wydało oświadczenie, że sytuacja na granicy się ustabilizowała" - informował z kolei Tadeusz Giczan, białoruski dziennikarz. 24 sierpnia w tekście opublikowanym na stronie waidelotte.org opisał zebrane przez siebie dowody mające wskazywać na zorganizowane działania Mińska, by jak najwięcej imigrantów przekraczało granice z Polską i Litwą. Operacja ta ma mieć kryptonim "Śluza". Informował o wykorzystaniu do tego celu specjalnie uruchomionych lotów. "7 sierpnia dzięki interwencji Brukseli Irak zawiesił wszystkie połączenia lotnicze z Białorusią. A więc tysiące migrantów, których Białoruś sprowadziła do siebie, by następnie przerzucić na Litwę, utknęło na Białorusi" - pisał dziennikarz.

Jego zdaniem wskutek tego oraz twardej postawy litewskiej straży granicznej białoruskie władze nie miały innej opcji, niż "zacząć wysyłać tych ludzi do Łotwy i Polski, bo zdesperowani migranci już zaczęli zajmować opuszczone domy w przygranicznych białoruskich wsiach". Giczan zaznaczał, że celem ataku pierwotnie była wyłącznie Litwa, której działania są dla białoruskiego reżimu bardziej niebezpieczne niż to, co robią Polska czy Łotwa. "Natomiast to, co się teraz dzieje na polsko-białoruskiej i białorusko-łotewskiej granicach, nie jest tak do końca celowym atakiem, tylko bardziej próbą poradzenia sobie z resztą migrantów, która została w kraju po zamknięciu granicy przez Litwę" - ocenił Giczan.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Artur Reszko / PAP (Kopczany, 23.08.2021)

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany "moment konstytucyjny".

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24