"Konkretne działania" i upolitycznione manifestacje. Co dla LGBT robi pełnomocnik ds. równego traktowania?

Gowin o deklaracji LGBT+: dopóki rządzi Zjednoczona Prawica to takich treści w szkołach nie będzieShutterstock

W ostatnich 18 miesiącach swojej działalności pełnomocnik ds. równego traktowania, minister Adam Lipiński tylko raz spotkał się z przedstawicielami środowisk LGBT i tylko raz - właśnie po tym spotkaniu - zajął się kwestiami tej społeczności. Tak wynika z analizy informacji i zestawień, jakie Konkret24 otrzymał z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Adam Lipiński, jednocześnie wiceprezes PiS, jest od listopada 2015 r. sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa rady Ministrów, a 5 października 2016 r. został powołany na pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania oraz Pełnomocnika Rządu do Spraw Społeczeństwa Obywatelskiego. Jego zadania, jak i jego poprzedników, wyznacza ustawa z 3 grudnia 2010 r.o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej wzakresie równego traktowania.

21.07.2019 | Marsz Równości w Białymstoku. Towarzyszyły mu akty nienawiści i przemocy
21.07.2019 | Marsz Równości w Białymstoku. Towarzyszyły mu akty nienawiści i przemocyJakub Sobieniowski | Fakty TVN

Zarzuty wobec jego braku aktywności w kwestiach dyskryminacji środowisk LGBT pojawiły się po wydarzeniach z 20 lipca w Białymstoku, gdy ulicami tego miasta przeszedł Pierwszy Marsz Równości. Uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, w tym przedstawiciele środowisk kibicowskich. W stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.

"Gdzie jest minister?"

- Zdecydowanie państwo polskie od kilku lat nie zdaje egzaminu, jeśli chodzi o przeciwdziałanie tego typu radykalizmom. Pytam, gdzie jest minister do spraw równości albo gdzie był minister do spraw równości w sobotę? Czy pomyślał o tym, żeby być w Białymstoku? - pytał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Śmiszek z Wiosny.

Krzysztof Śmiszek: gdzie jest minister do spraw równości?
Krzysztof Śmiszek: gdzie jest minister do spraw równości?tvn24

Wywołany do tablicy minister Lipiński w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej powiedział 24 lipca, że jest przeciwny manifestacjom, które sprowadzają się do plucia, bicia i atakowania przeciwnika politycznego, "nawet jeśli jest to mój przeciwnik polityczny". I dodał: "cieszę się, że reakcja organów państwa na wydarzenia z Białegostoku była zdecydowana".

Pytany przez reporterkę programu "Polska i Świat" w TVN24 o manifestacje poparcia dla środowisk LGBT, jakie po wydarzeniach w Białymstoku odbyły się w kilku miastach, odparł: - To nic nie da, trzeba podejmować konkretne działania, a nie robić manifestacje. Te manifestacje teraz są całkowicie upolitycznione. Już jest taki grzech pierworodny, który to demontuje jako coś pozytywnego - ocenił krótko.

Głównie problem przemocy w rodzinie

Poprosiliśmy kancelarię premiera o informacje dotyczące aktywności ministra Adama Lipińskiego jako pełnomocnika ds. równego traktowania. Po dwóch tygodniach oczekiwania (taki czas daje ustawa o dostępie do informacji publicznej na udzielenie odpowiedzi) otrzymaliśmy sprawozdanie z jego działalności w 2018 r. (zatwierdza je Komitet Stały Rady Ministrów) oraz wykaz najważniejszych przedsięwzięć, spotkań i opiniowanych aktów prawnych w pierwszym półroczu 2019 r.

Z 1,5-stronicowego "wykazu najważniejszych działań, spotkań, patronatów" w pierwszym półroczu 2019 r. wynika, że działalność pełnomocnika ds. równego traktowania była skupiona na kwestiach przemocy w rodzinie. Minister Lipiński pytał m.in. Prokuratora Generalnego o wytyczne w sprawie przeciwdziałania takiej przemocy, zwracał się do ministerstwa sprawiedliwości o informacje dotyczące czasu trwania postępowań związanych z przemocą w rodzinie, prosił ministerstwo rodziny o analizę "problemu braku wystarczającej skuteczności oddziaływania programów korekcyjno-edukacyjnych na sprawców" przemocy. Wykaz informuje, że m.in. pełnomocnik razem z szefami MON i MSWiA zorganizował konferencję "Udział kobiet w misjach zagranicznych."

W tym samym czasie - w lutym - doszło do gwałtownego sporu wokół tzw. warszawskiej karty LGBT, który stał się częścią kampanii wyborczej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Małopolska kurator oświaty uznała tę deklarację za "propagowanie pedofilii".

W maju zatrzymano i przeszukano mieszkanie Ewy Podleśnej, która rozklejała w Płocku wizerunek Matki Boskiej w tęczowej aureoli, za co postawiono jej zarzut obrazy uczuć religijnych.

Wojewoda przyznał medale za ochronę przed "ideologią LGBT"
Wojewoda przyznał medale za ochronę przed "ideologią LGBT"Lubelski Urząd Wojewódzki

W tym samym miesiącu kilka gmin województwa lubelskiego przyjęło uchwały "przeciwko ideologii LGBT", za co zostały nagrodzone specjalnymi medalami przez wojewodę lubelskiego. W Warszawie, na moście Łazienkowskim, doszło do pobicia osób LGBT podczas wywieszania tęczowej flagi dla upamiętnienia transpłciowej działaczki LGBT, która popełniła samobójstwo.

Zarówno medialne doniesienia, jak i informacje o działalności pełnomocnika, publikowane na internetowej stronie rownetraktowanie.gov.pl nie wskazują na podejmowanie przez Adama Lipińskiego działań w tych tematach.

Jedno spotkanie, jedno wystąpienie

Ze sprawozdania za 2018 r., jakie Konkret24 otrzymał z Centrum Informacyjnego Rządu wynika, że minister Lipiński w ubiegłym roku odbył 19 spotkań z przedstawicielami różnych organizacji i stowarzyszeń. Dziewięć z nich to byli przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych. Pełnomocnik złożył do różnego rodzaju instytucji 16 wystąpień, z czego dziewięć dotyczyło spraw mniejszości narodowych.

Tylko jedno spotkanie, i w jego efekcie jedno wystąpienie, dotyczyło środowiska LGBT. Jak wynika z zamieszczonego w sprawozdaniu wykazu wybranych spotkań pełnomocnika, 21 czerwca rozmawiał z przedstawicielami organizacji My Rodzice – Stowarzyszenie Matek, Ojców i Sojuszników Osób LGBTQIA. Rozmówcy ministra Lipińskiego mówili o "mających miejsce w szkołach przypadkach braku tolerancji i dyskryminacji osób nieheteroseksualnych, a także o braku właściwej reakcji ze strony nauczycieli oraz dyrekcji szkół".

21.02.2109 | Zdaniem małopolskiej kurator LGBT to "propagowanie pedofilii"
21.02.2109 | Zdaniem małopolskiej kurator LGBT to "propagowanie pedofilii"Renata Kijowska | Fakty TVN

Jak powiedział dla Konkret24 Marek Błaszczyk, prezes stowarzyszenia My, Rodzice, spotkanie odbyło się w uprzejmej atmosferze. – Umówiliśmy się na kolejne w sierpniu, by rozmawiać o konkretach, ale na dwa dni przed terminem sekretariat pana ministra odwołał to spotkanie. Dziś to mnie mniej dziwi, bo pan minister Lipiński jest członkiem partii, która wybrała sobie za wroga osoby LGBT, dzieci takich rodziców jak ja - komentuje.

Efektem spotkania, jak napisano w sprawozdaniu, było wystąpienie pełnomocnika do ministra edukacji, w którym minister Lipiński prosił o informacje "w jaki sposób podstawa programowa oraz programy nauczania uwzględniają aspekt równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji, w tym m.in. homofobii". Pełnomocnik podkreślił w swoim wystąpieniu, iż "niezwykle ważne jest wdrażanie w placówkach oświatowych, od najmłodszych już lat, edukacji antydyskryminacyjnej polegającej m.in. na budowaniu szacunku, tolerancji, otwartości, uświadamianiu różnorodności oraz realizacja programów nauczania zmierzających do przeciwdziałania wszelkim przejawom dyskryminacji".

Ministerstwo odpowiedziało, że "stosowana od dnia 1 września 2017 r. nowa podstawa programowa wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej kładzie nacisk na kształtowanie oraz wzmacnianie kompetencji społecznych i obywatelskich uczniów, jak również wprowadzanie ich w świat wartości". Jak dodało MEN, "cele kształcenia ogólnego akcentują ponadto wzmacnianie u uczniów poczucia tożsamości indywidualnej, formowanie poczucia godności własnej osoby i szacunku dla godności innych osób, jak też kształtowanie postawy otwartej wobec świata i innych ludzi".

List rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiego
List rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiegotvn24

Podobnych sformułowań MEN użyło w wyjaśnieniach do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie kontroli kuratoriów w ponad 200 szkołach, w których w październiku 2018 r. uczniowie wraz z nauczycielami zorganizowali "tęczowy piątek"– dzień solidarności z osobami LGBT+.

Jak pokazały badania Centrum Badań nad Uprzedzeniami, przeprowadzone wśród prawie 3 tys. osób homoseksualnych, biseksualnych, transpłciowych i aseksualnych - 26 proc. aktów przemocy, których osoby te doświadczyły ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową w ciągu ostatnich dwóch lat, miało miejsce w szkole.

W poprzednich latach

W sprawozdaniu z działalności pełnomocnika ds. równego traktowania za rok 2017 pojęcie "homofobia" nie pojawia się ani razu, podobnie jak skrót LGBT. Natomiast w sprawozdaniu za rok 2016, gdy urząd pełnomocnika pełnił Wojciech Kaczmarczyk, ten skrót pojawia się w kontekście sprzeciwu polskiego rządu wobec zapisów dokumentu pt. "Lista działań Komisji Europejskiej na rzecz poprawy równego traktowania osób LGBTI” (List of Actions to advance LGBTI Equality)."

Jak napisano w sprawozdaniu, na wniosek Polski z tego dokumentu usunięto:

"- odniesienia do danych zawartych w raportach Agencji Praw Podstawowych UE na temat sytuacji osób LGBTI, kwestionowane przez Polskę, jako niewiarygodne i obarczone licznymi błędami metodologicznymi oraz brakiem reprezentatywności zebranych danych;

− zapisy mogące sugerować, że istnieje jakaś szczególna kategoria praw człowieka, należna tylko osobom LGBTI; nie ma specjalnych praw należnych wyłącznie ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową. Takie wyrażenie nie jest zgodne z zasadą równości zawartą w międzynarodowych instrumentach prawnych;

− zapisy o nieograniczonych działaniach antydyskryminacyjnych w dostępie do usług, co w polskim systemie prawnym koliduje z innymi wartościami chronionymi przez Konstytucję RP (np. wolność sumienia, swoboda gospodarowania)".

Konkluzje po zmianach Rada UE ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów przyjęła 16 czerwca 2016.

Podobne zastrzeżenia, które znalazły się w stanowisku polskiego rządu, formułował na spotkaniu z pełnomocnikiem 23 maja 2016 r. Tymoteusz Zych z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Krytykował wówczas metodologię badań nad sytuacją osób LGBTI. Przedstawił przykłady spoza terytorium Polski, gdzie pierwszeństwo stosowania zasady równego traktowania przed zasadą swobody działalności gospodarczej doprowadziło do bankructwa przedsiębiorców.

Finał sprawy drukarza, który odmówił usługi organizacji LGBT
Finał sprawy drukarza, który odmówił usługi organizacji LGBTtvn24

To ostanie zdanie, dotyczące stosowania zasady równego traktowania przed zasadą swobody działalności gospodarczej jak i sformułowanie o usunięciu zapisów "o nieograniczonych działaniach antydyskryminacyjnych w dostępie do usług" z tekstu konkluzji można odnieść do znanej publicznie sprawy pracownika łódzkiej drukarni, który w 2015 r. odmówił organizacji LGBT druku plakatu. Za co został skazany, a ostatecznie sprawę rozstrzygnął w tym roku Trybunał Konstytucyjny.

Pełnomocnik - zło konieczne?

Dr Karolina Kędziora, prawniczka i prezeska Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego wskazuje dla Konkret24, że wśród zadań, jakie ma pełnomocnik, znajdujemy chociażby zapis, który wprost zobowiązuje go do realizowania polityki rządu w zakresie zasady równego traktowania, w tym przeciwdziałania dyskryminacji, m.in. ze względu na orientację seksualną. Zadanie to powinien realizować poprzez podejmowanie działań zmierzających do eliminacji lub ograniczenia skutków powstałych w wyniku naruszenia zasady równego traktowania, czy współpracę z krajowymi organizacjami społecznymi.

- Przyglądając się działalności obecnego Pełnomocnika, odnoszę wrażenie, że przesłanka orientacji seksualnej jest przez niego ignorowana jako możliwa przyczyna dyskryminacji i wykluczenia, a w swoich wypowiedziach zrównuje wręcz działania agresywne i nienawistne z walką o równouprawnienie środowisk osób LGBT+ w Polsce - komentuje dr Kędziora. - To szczególnie zatrważające z racji sprawowanej przez niego funkcji. Zobowiązanie do współpracy z organizacjami również realizuje niezwykle wąsko - dodaje dr Kędziora.

Kaczyński o LGBT
Kaczyński o LGBTFakty TVN

Prawniczka z PTPA podkreśla, że wśród nielicznych organizacji, z którymi minister Lipiński ma kontakt, brakuje reprezentacji wielu środowisk społecznych, które według ogólnodostępnych badań i statystyk, są szczególnie narażone na agresję, dyskryminację i wykluczenie. - Pytanie, czyje interesy reprezentuje Pan Pełnomocnik i w jaki sposób. Enigmatyczne informacje na temat jego działalności, pozwalają na kwestionowanie efektywności sprawowanego przez Adama Lipińskiego urzędu - stwierdza dr Kędziora.

Enigmatyczne informacje na temat działalności pełnomocnika, pozwalają na kwestionowanie efektywności sprawowanego przez Adama Lipińskiego urzędu. dr Karolina Kędziora

Pod koniec 2016 r. dr Natalia Klejdysz z Instytutu Kultury Politycznej UAM w Poznaniu napisała, że "urząd ten zdaje się być ‘złem koniecznym’, wymuszonym poprzez zobowiązania międzynarodowe".

W opracowaniu "Urząd pełnomocnika ds. równego traktowania jako element walki politycznej w Polsce" stwierdziła, że "obecna koncepcja sprawowania tej funkcji, realizowana przez A. Lipińskiego, wydaje się potwierdzać tę tezę".

Pełnomocnik nie zajmuje stanowiska w istotnych, z punktu widzenia jego obowiązków, kwestiach. Nie jest kontrowersyjny, ale też nie wykazuje determinacji w podejmowanych działaniach." dr Natalia Klejdysz

Krytyczna ocena nie dotyczy tylko i wyłącznie ministra Lipińskiego. "Wprawdzie w Polsce urząd ten ma ponad trzydziestoletnią historię, to jego pozycja i siła oddziaływania na prawodawstwo i życie społeczne – są niezadowalające. Jest to konsekwencją upolitycznienia urzędu i nadania jego funkcjonowaniu kontekstu ideologicznego" - konkluduje dr Klejdasz.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24