"Doszli do władzy i wpływy z VAT spadły". Nie, powody są inne

Źródło:
Konkret24
Polska wciąż nie rozwiązała problemu mafii VAT-owskich
Polska wciąż nie rozwiązała problemu mafii VAT-owskichKatarzyna Skalska | Fakty po południu TVN24
wideo 2/5
Polska wciąż nie rozwiązała problemu mafii VAT-owskichKatarzyna Skalska | Fakty po południu TVN24

Komentując niższe wpływy z VAT w grudniu 2023 roku, politycy PiS sugerują, że po zmianie władzy 15 października "część przedsiębiorców uznała, że nie trzeba podatków płacić". Tymczasem powody są inne - i to kilka. Również taki, że w ostatnim roku rządów Zjednoczonej Prawicy wzrosła luka vatowska.

Wpływy z podatku od towarów i usług (VAT) w grudniu 2023 roku wyniosły 11,97 mld zł - to o 35,6 proc. mniej niż w grudniu 2022 roku (18,6 mld zł) - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Tym samym pierwszy raz od marca 2022 roku wpływy z VAT nie przekroczyły kwoty 12 mld zł. Ten grudniowy spadek był szeroko komentowany przez polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski - zwracali uwagę przede wszystkim na to, że właśnie w grudniu zmienił się rząd, a ministrem finansów został Andrzej Domański, poseł Koalicji Obywatelskiej i doradca Donalda Tuska ds. gospodarczych. Prym w zrzucaniu winy za niższe wpływy z VAT na nowy rząd wiódł w tej publicznej dyskusji poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, doktor nauk ekonomicznych. Napisał artykuł opublikowany na portalach Salon24.pl, Wpolityce.pl i Fronda.pl zatytułowany: "Wygląda na to, że wyłudzanie VAT się zaczęło. W grudniu wpływy z tego tytułu spadły aż o 36 proc.".

"Tak naprawdę dochody z podatku VAT, ale także z podatku CIT (podatku dochodowego od osób prawnych) zaczęły bardzo wyraźnie spowalniać w całym IV kwartale 2023 roku, a więc tuż po rozstrzygnięciu wyborczym 15 października i natychmiastowym przesądzeniu o powstaniu nowego rządu pod przywództwem Donalda Tuska" - napisał poseł Kuźmiuk. "Ten zastój we wpływach z VAT i CIT w IV kwartale 2023 roku świadczy o tym, że część przedsiębiorców prawdopodobnie uznała, że po 15 października nie trzeba tych podatków płacić, albo że można je płacić w znacznie niższej niż do tej pory wysokości, bo urzędy skarbowe teraz będą już dla nich bardziej tolerancyjne" - uznał.

Poseł Zbigniew Kuźmiuk o "wyłudzaniu VAT"x.com

Inny poseł PiS, Sebastian Kaleta, napisał 5 lutego na platformie X: "Doszli do władzy i wpływy z VATu dramatycznie spadły... Tak to z nimi jest, kiedy rządzą, budżet nagle ma problemy...".

Z kolei 7 lutego w Telewizji Republika europoseł PiS Dominik Tarczyński mówił: "Imposybilizm w każdym wymiarze niestety powraca wtedy, kiedy powraca Platforma Obywatelska. Ten imposybilizm w egzekwowaniu VAT-u widzieliśmy już w grudniu. Ten dramatyczny spadek powyżej 30 procent w przychodach z VAT-u jest symbolem i początkiem".

Zastój we wpływach z VAT w czwartym kwartale? Dane przeczą

Zanim przejdziemy do danych za grudzień 2023 roku, warto przyjrzeć się wcześniejszym miesiącom - bo według Zbigniewa Kuźmiuka "dochody z podatku VAT (...) zaczęły bardzo wyraźnie spowalniać w całym IV kwartale 2023 roku, a więc tuż po rozstrzygnięciu wyborczym 15 października".

Dane tego nie potwierdzają: w październiku 2023 roku wpływy z VAT wyniosły 25,3 mld zł i był to trzeci najlepszy wynik w całym ubiegłym roku, a także o 12,6 proc. więcej niż w październiku 2022 roku. Jeszcze lepszy był listopad: wpływy z VAT przekroczyły wtedy 25,8 mld zł i były najwyższe w całym 2023 roku, a także o 31,8 proc. wyższe niż w listopadzie 2022 roku. Tak więc twierdzenie o "zastoju we wpływach z VAT i CIT w IV kwartale 2023 roku" jest nieprawdziwe - to właśnie czwarty kwartał był najlepszy pod względem wpływów z VAT w całym ubiegłym roku. Z tego tytułu do budżetu wpłynęło wtedy 63,1 mld zł, podczas gdy w trzecim kwartale - 62,4 mld zł (drugi co do wielkości wpływów w całym 2023 roku).

Wpływy z VAT w 2022 i 2023 rokuMinisterstwo Finansów/Konkret24

Nie zmienia to faktu, że sam grudzień wypadł szczególnie słabo - jakie mogą być powody? Nic nie wskazuje na to, że zmiana władzy.

Ekonomista: "to totalna bzdura"

Zapytany o tezę polityków PiS, jakoby po zmianie władzy przedsiębiorcy przestali płacić VAT, ekonomista Marek Zuber z Akademii WSB stwierdza: - To kompletna bzdura.

Podaje dwa kontrargumenty: 1/ podatku VAT ściągano mniej, niż zakładano, w całym 2023 roku, nie tylko w grudniu; 2/ VAT płacony w grudniu dotyczył transakcji z listopada. - Zmniejszona ściągalność VAT była obserwowana przez cały rok 2023, nie tylko pod koniec. Chodzi przede wszystkim o niższą ściągalność w stosunku do założeń budżetowych - mówi Zuber w rozmowie z Konkret24.

Na ten problem już wcześniej zwracał uwagę dr Sławomir Dudek z Instytutu Finansów Publicznych, który pisał 2 lutego 2024 roku na platformie X, że "mamy fatalne dane w zakresie podatku VAT w 2023" i przypominał, że w zeszłym roku ministerstwo finansów czterokrotnie zmniejszało prognozę wpływów z tego podatku: pierwotnie było to 286 mld zł, a po ostatniej korekcie - dokonanej już przez nowy rząd - ta prognoza spadła do 254 mld zł. Nawet jej nie udało się jednak zrealizować: z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że dochody z VAT w całym 2023 roku wyniosły 244,3 mld zł - czyli 10 mld zł mniej, niż zakładano po ostatniej zmianie i 42 mld zł mniej, niż zakładano w pierwotnej wersji budżetu.

- Drugi argument obalający tezę o tym, że "doszli do władzy i wpływy z VATu dramatycznie spadły", to fakt, że VAT płaci się w Polsce narastająco, czyli w grudniu za listopad - tłumaczy Marek Zuber. - VAT płaci się w Polsce do 25. dnia każdego miesiąca, ale to dotyczy poprzedniego miesiąca. Czyli jeśli mam nadwyżkę lub niedobór VAT za listopad, to do 25 grudnia tę nadwyżkę płacę - dodaje.

O tym pisali też inni ekonomiści, odnosząc się do tez głoszonych przez posłów PiS. Na przykład Sławomir Kalinowski, ekonomista z Polskiej Akademii Nauk, tak skomentował wpis Sławomira Kalety brzmiący: "Ja wiem, że może to będzie trudne do ogarnięcia, ale w grudniu wpływy są z listopada, kiedy rządziła Pana partia...".

W grudniu 2023 roku więcej zwrotów podatku

Z czego więc wynikał spadek wpływów z VAT w grudniu? Część ekonomistów jest zdania, że był to efekt przyspieszonych zwrotów podatku VAT dla przedsiębiorców. Pisali o tym na początku lutego m.in. analitycy Banku Santander:

Naszym zdaniem tak gwałtowne załamanie wpływów z podatków pośrednich nie jest kolejnym sygnałem osłabienia popytu krajowego, a raczej efektem przyspieszenia zwrotów podatku celem wykorzystania dostępnej przestrzeni fiskalnej w 2023 r. (ustawowy limit dla deficytu wynosił 92 mld zł) i odciążenia w ten sposób budżetu 2024 r. (taki zabieg był użyty np. w grudniu 2016 r., wpływy VAT spadły wtedy nagle o 49 procent r/r).

Tłumacząc prościej: Ministerstwo Finansów musi zwrócić podatnikowi nadwyżkę podatku naliczonego nad tzw. podatkiem należnym do 60 dni od dnia złożenia rozliczenia (w przypadku faktur elektronicznych w Krajowym Systemie e-Faktur ten okres skrócono do 40 dni). Dla rozliczeń składanych w końcówce roku resort mógł więc zwracać nadwyżki w grudniu 2023 lub w styczniu 2024. Ponieważ miało jeszcze do wykorzystania limit deficytu na 2023 rok, mogło wypłacić część należności w grudniu - w efekcie zmniejszając wpływy z VAT w tamtym miesiącu, ale jednocześnie sprawiając, że w styczniu, a tym samym całym 2024 roku, wpływy z VAT będą wyższe.

Na ten sam powód niższych wpływów z VAT w grudniu wskazał także Rafał Mundry, ekonomista z Uniwersytetu Wrocławskiego, który 3 lutego napisał w poście na X: "W grudniu dochody z VAT wyniosły 12 mld zł -35 procent r/r Co się stało? MF zwraca VAT w 60/40 dni; Jak zwróci szybciej to mniej mu zostanie; Ale za to w kolejnym miesiącu zostanie mu więcej. Taki zabieg by na dzień dobry poprawić wynik budżetu 2024. PiS robił to 2016, 2019 i 2021". I dodał: "Oczywiście by to potwierdzić (Może to też być załamanie wpływów) trzeb by zanalizować tzw VAT surowy (brutto). Ale tych danych MF nigdy nie publikowało. Udostępniało tylko na wniosek".

Rafał Mundry odpowiedział na wpis posła Kuźmiuka "że wyłudzanie VAT już się zaczęło" - opublikował wykres wpływów z VAT za lata 2015-2017, zauważając: "Przesunięcia VAT na koniec roku i nagły ich spadek w grudniu to nic nowego. Ekspertem w tym jest PiS, który zaczął to robić w 2016 a później jeszcze w 2019 i 2021". Przypomniał, że w grudniu 2016 roku wpływy z VAT spadły aż o 50 proc., "by cudownie pojawić się w styczniu 2017 i można było chwalić się nadwyżką".

Marek Zuber pytany przez Konkret24, czy resort finansów rzeczywiście szybciej dokonał zwrotów podatku VAT, odpowiada: - Ja nie mam takich informacji i Ministerstwo Finansów tego nie podało. Myślę, że miałoby to sens, ponieważ z politycznego punktu widzenia deficyt roku 2023 przechodzi na poprzedników, natomiast deficyt roku 2024 będzie nowego rządu - analizuje i uspokaja:

Takie działanie oczywiście nic nie zmienia, jeśli chodzi o realną sytuację finansów publicznych w Polsce, ale jest to zasadne z punktu widzenia politycznego.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy teza o wcześniejszych zwrotach podatku VAT w grudniu 2023 roku jest prawdziwa. Resort nie odpowiedział wprost, ale przesłał dane, z których wynika, że w grudniu zwrotów podatku VAT rzeczywiście było więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej: w grudniu 2023 roku - 29,6 mld zł, a w grudniu 2022 było - 17,4 mld zł.

Jednocześnie Ministerstwo Finansów ocenia, że "sytuacja, która wystąpiła w grudniu ubiegłego roku w zakresie dochodów z VAT, nie jest niczym nadzwyczajnym". Przypomina, że w marcu 2023 roku odnotowano 40-procentowy wzrost wpływów, a w czerwcu 2022 roku blisko 25-procentowy spadek. "Przyczyny takiej zmienności są różne, np. efekty bazy statystycznej/bazy odniesienia, wahań poszczególnych składowych dochodów z VAT - w krótkim okresie czynniki determinujące wpływy z VAT nie są tożsame z czynnikami determinującymi zwroty VAT" - komentuje resort. "Dlatego analizując strumienie dochodów, podatkowych trzeba mieć na uwadze, że w krótkim okresie, z różnych przyczyn, dochodzi do mniej lub bardziej istotnych odchyleń dochodów z podatków od wskaźników makroekonomicznych, które mogą być jedynie indykatorami bazy podatkowej" - dodaje.

"Tych czynników jest bardzo, bardzo wiele"

Marek Zuber przedstawia również inne hipotezy na temat powodów niskich wpływów z VAT w grudniu 2023 roku. - Tych czynników jest bardzo, bardzo wiele - zaznacza.

Po pierwsze: cały rok 2023 był "najgorszym rokiem pod względem wzrostu gospodarczego od momentu zmian ustrojowych w Polsce". - Mamy oczywiście wstępne dane, one się jeszcze zmienią, ale mamy śladowy, rachityczny wzrost gospodarczy na poziomie kilku dziesiątych procent (GUS podał, że PKB Polski wzrósł w roku 2023 o 0,2 proc. rok do roku - red.). Rok 2023 rok był rokiem kryzysowym. Otarliśmy się o recesję roczną, a mieliśmy recesję, czyli dwa pierwsze kwartały na minusie, to już jest recesja. To jest element, który nie pomaga w ściągalności VAT - mówi ekonomista.

Po drugie: w 2023 roku w Polsce mocno przyspieszyły inwestycje, a zwolniła konsumpcja, co w krótkim okresie oznacza niższe wpływy z VAT. - Inwestycje wzrosły o około osiem procent, a jednocześnie mieliśmy bardzo złą sytuację, jeśli chodzi o konsumpcję. Konsumpcja powoduje zwiększone wpływy z VAT. Większość tych rzeczy, które kupujemy, to są rzeczy opodatkowane VAT-em. Natomiast inwestycje dokonywane przez firmy podlegają odpisom VAT-owskim. Więc jeśli rośnie udział inwestycji w PKB, to w krótkim okresie oznacza to niższe wpływy z podatku VAT - tłumaczy ekonomista.

Po trzecie: nie tylko dane o konsumpcji w 2023 roku były w Polsce niepokojące, ale również dane o sprzedaży detalicznej, w tym m.in. za grudzień. - Te święta to były święta oszczędzania, kupowaliśmy mniej. Wiedzieliśmy, że tak będzie, bo mimo że realne wynagrodzenia wróciły już na plus, to przez cały rok były na minusie - komentuje Marek Zuber. Widać to w danych: sprzedaż detaliczna w cenach stałych, czyli bez uwzględnienia m.in. inflacji, spadła o 2,3 proc. w stosunku do grudnia 2022.

Po czwarte: za spadek wpływów z VAT odpowiedzialna jest szara strefa, czyli działalność ukrywana przed organami państwa w celu unikania płacenia podatków. - Szara strefa się zwiększała przez cały rok 2023, w szczególności dotyczy to także grudnia. I spadek wpływów z VAT to jest tego efekt - mówi Marek Zuber. I dodaje:

Czyli wzrosła ta słynna luka vatowska, ze zmniejszania której był tak dumny poprzedni rząd. Ale to też pokazuje, że zmniejszenie tej luki vatowskiej, obok oczywiście ewidentnych działań poprzedniego rządu na rzecz jej zmniejszenia, wynikało z tego, że w sytuacji, kiedy koniunktura jest, przedsiębiorcy chętniej płacą podatki. To także dlatego mieliśmy zwiększoną ściągalność podatków, w tym VAT.

O rosnącej luce VAT w ostatnim roku rządu Zjednoczonej Prawicy alarmował wcześniej m.in. dr Sławomir Dudek. Po wyborach parlamentarnych pisał, że Ministerstwo Finansów opóźniło publikację danych budżetowych za sierpień o 32 dni, żeby udostępnić je już po wyborach. A - jak pisał - "dane potwierdzają, że luka VAT rośnie". "To zgniłe jajo dla przyszłego rządu, ukrywane przez obecny rząd" - skomentował wtedy ekonomista.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych – a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24