Tysiące odtworzeń w mediach społecznościowych ma wideo, na którym rzekomo widać, co się dzieje w organizmie człowieka po przyjęciu szczepionki na COVID-19: że na znajdujący się w niej grafen działają fale 5G. Tylko że nagranie nie pokazuje ani cząsteczek grafenu, ani działania 5G, a samej obecności grafenu w szczepionkach do dziś nie udowodniono.
Anonimowy internauta opublikował na polskim Twitterze 4 sierpnia film, który według niego pokazuje, jak w warunkach laboratoryjnych reaguje tlenek grafenu na fale 5G. Na minutowym, słabej jakości filmiku widać jakieś małe, czarne cząsteczki. Są bardzo ruchliwe, łączą się w nowe struktury i rozdzielają. Zdaniem internauty tak się dzieje w każdym organizmie po przyjęciu przez człowieka szczepionki przeciwko COVID-19, ponieważ grafen ma się znajdować w tych preparatach. I na ten grafen ma działać nie prąd elektryczny, tylko fale 5G z umieszczanych na ziemi nadajników.
"Z każdą szczypawką to g***o trafia do mózgu....a niebawem nadajniki osiągnąć mają maksymalną moc 64GHz.... szukajcie sposobów na oczyszczenie.." (pisownia oryginalna) - skomentował autor posta. Opublikowane przez niego 45-sekundowe wideo odtworzono ponad 57 tys. razy.
"Kolejny przykład szkodliwości super eliksiru i super szybkiego internetu 5G. Holokaust populacji trwa gdy większość ludzi nawet nie jest tego świadoma" - napisał pod filmikiem jeden z internautów.
Jak sprawdziliśmy, podobne nagranie było popularne i krążyło w mediach społecznościowych podczas ubiegłorocznych wakacji. "Nanocząsteczki grafenu"; "Tlenek grafenu w ruchu"; "Ten nanomateriał, który został po cichu wprowadzony do populacji za pomocą soli fizjologicznej, szczepionek (Pfizer, AstraZeneca, Moderna i Vaxigrip Tetra), masek, testów PCR i innymi drogami. Czy możesz sobie wyobrazić, że masz to w swoim ciele?"; "Nawet nie mogę na to patrzeć"; "Wyobraź sobie, że to g***o przepływa przez twój próżny mózg i teraz widzisz jak łatwo może cię zabić"; "Mamy kłopoty" - komentowali je internauci (pisownia wpisów oryginalna).
Wideo zostało wówczas zweryfikowane przez redakcje AFP Fact Check i Reutersa. Nie ma nic wspólnego ani z grafenem, ani z 5G.
To nie tlenek grafenu. To nie fale 5G
Eksperyment nie pokazuje tego, jak tlenek grafenu zachowuje się pod wpływem fal 5G. Przy pomocy odwróconego wyszukiwania obrazem można znaleźć oryginalne wideo, którego fragmenty stały się teraz popularne. Ponad czterominutowy filmik został opublikowany 5 lutego 2015 roku na YouTube na kanale Stanford Complexity Group, koła studenckiego z tej uczelni. Opis wyjaśnia, że są to "eksploracje fascynującego, samoorganizującego się systemu".
Narrator na początku wyjaśnia, że nagranie jest odtworzeniem eksperymentu Alfred Hüblera, nieżyjącego już niemieckiego fizyka pracującego na uniwersytecie w amerykańskim Illinois. Zapis z tego doświadczenia wykonanego w 2009 roku również opublikowano na YouTube, na kanale wydziału fizyki tej uczelni cztery lata później.
Narrator tłumaczy, że do eksperymentu przygotowano naczynie laboratoryjne zwane szalką Petriego i wypełniono je olejem rycynowym, a następnie metalowymi łożyskami kulkowymi. Na krawędziach naczynie miało ujemnie naładowany metalowy pierścień, a nad nim umieszczono przewód podłączony do zasilacza o napięciu 20 kilowoltów.
Łożyska umieszczono w środku. Po włączeniu prądu początkowo nic się nie działo. Jednak po chwili zaczynały łączyć się w łańcuchy w kierunku krawędzi naczynia. Gdy jeden z łańcuchów się z nią połączył, bardzo szybko inne łańcuchy zaczęły się rozpadać, by potem łączyć się w nowe struktury. Z kolei gdy następnie łożyska umieszczono po bokach naczynia i włączono zasilanie, łożyska zaczęły tworzyć łańcuchy zmierzające do środka.
Fragmenty tego eksperymentu opublikował na Facebooku pod koniec marca 2022 roku dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Polska Przyszłości im. Stanisława Lema, propagator nauki oraz technologii. Jego zdaniem ten eksperyment pokazywał siłę nauki. Pisał, że koncepcja Hüblera cały czas żyje i jest rozwijana. "W eksperymencie łożyska kulkowe łączą się i samoorganizują po podłączeniu do nich sieci średniego napięcia - 20 KV. Może mieć ogromne zastosowanie w energetyce ale też medycynie. Eksperyment przypomina wizualnie neurony" - komentował dr Kawecki. Nigdzie nie padają słowa ani o tlenku grafenu, ani o falach 5G. W rzeczywistości łożyska kulowe są z metalu, a działał na nie prąd elektryczny.
Niewymieniony z imienia i nazwiska rzecznik Uniwersytetu Stanforda przekazał w lipcu 2021 roku redakcji AFP Fact Check, że internauci błędnie zinterpretowali film. "Wideo autorstwa studenckiego klubu nie pokazuje jakiegoś pionierskiego eksperymentu. To jedynie odtworzenie eksperymentu Alfreda Hüblera. Użyto w nim stalowych łożysk kulkowych a nie nanocząsteczkek grafenu" - poinformował.
Jak sprawdził Reuters, eksperyment niemieckiego naukowca potem był odtwarzany nie tylko przez studenckiego koło ze Stanfordu, ale także przez innych, co można zobaczyć na YouTube. Jeden z chemików, James Orgill, przy pomocy prądu przeprowadził łożyska kulkowe przez labirynt.
Grafen w szczepionkach? Nie ma dowodów
Kwestia rzekomego grafenu znajdującego się w szczepionkach przeciwko COVID-19 to jedna z najpopularniejszych pseudoteorii propagowanych przez środowiska antyszczepionkowe. Pisaliśmy o niej kilkukrotnie, wyjaśniając, że to nieprawda. Po wybuchu pandemii COVID-19 internauci w mediach społecznościowych alarmowali o kolejnych badaniach, które miały potwierdzać obecność grafenu w szczepionkach. Jednak nigdy dotąd nie zostało to w sposób naukowy udowodnione.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock / Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock