Dmowski a prawa wyborcze kobiet - posłowie się kłócą, my przypominamy fakty

Dmowski a prawa wyborcze kobiet - posłowie się kłócą, my przypominamy faktyNAC

Kobiety "uzyskały prawa w Polsce między innymi dzięki Dmowskiemu" - twierdzą jedni. "Był przeciwnikiem nadania praw wyborczych kobietom" - twierdzą drudzy. W sieci trwa spór prawicy z lewicą na temat roli Romana Dmowskiego w przyznaniu w Polsce praw wyborczych kobietom, więc przypominamy fakty historyczne.

Fala komentarzy dotyczących roli Romana Dmowskiego – przedwojennego ideologa i działacza endecji, jednego z założycieli Narodowej Demokracji – w uznaniu praw kobiet rozlała się w sieci po tym, jak stołeczni radni 9 grudnia przyjęli do rozpatrzenia petycję w sprawie zmiany nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Warszawy: jest w centrum miasta na skrzyżowaniu ulicy Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi. Stąd 11 listopada wyrusza, organizowany co roku przez narodowców, Marsz Niepodległości.

28 listopada 2020 roku, podczas manifestacji Strajku Kobiet "W imię matki, córki, siostry", aktywistki zasłoniły tabliczkę z nazwą ronda tablicą z napisem "Rondo Praw Kobiet". O prawnych aspektach tej sprawy pisaliśmy w Konkret24. Lecz okazało się, że wywołała ona też dyskusję na temat samego Romana Dmowskiego i jego stosunku do pozycji kobiet w społeczeństwie.

Rondo Praw Kobiet zamiast Ronda Dmowskiego? Petycja została przyjęta, ale to jeszcze nie zmiana nazwy
Rondo Praw Kobiet zamiast Ronda Dmowskiego? Petycja została przyjęta, ale to jeszcze nie zmiana nazwyFakty po południu TVN24

Prawica: dzięki Dmowskiemu

"R.Dmowski był współtwórcą Polski, która jako jedna z pierwszych na świecie przyznała prawa wyborcze kobietom (dopiero za Polską poszły USA czy Francja). Pan z Lempart walczycie o uznanie, że nie każde życie ma takie same prawa, a jeśli ktoś się z tym nie zgadza ma wypier…." – napisał 12 grudnia na Twitterze Patryk Jaki, eurodeputowany Solidarnej Polski (pisownia wszystkich postów oryginalna). Była to reakcja na tweet prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który informował, że można zmienić nazwę ronda, bo Roman Dmowski jest już uhonorowany w innych miejscach stolicy.

Wpis europosła Patryka Jakiego w sprawie Ronda Dmowskiegotwitter.com/PatrykJaki

W dyskusji, jaka rozgorzała w mediach społecznościowych, wziął też udział poseł Lewicy Maciej Gdula. "Spór o to czy Dmowski jest ważniejszy niż prawa kobiet to naprawdę cywilizacyjny spór między szowinizmem a wolnoscią" – napisał na Twitterze. Na jego post odpowiedział Samuel Pereira, dziennikarz portalu telewizji państwowej Tvp.info: "Zacznijmy od tego, że kobiety uzyskały prawa w Polsce w 1918 r. m. in. dzięki Dmowskiemu, dlatego sprzeciwianie go prawom kobiet to zwykłą intelektualna ignorancja" – napisał Pereira. Poseł Gdula ripostował: "Był przeciwnikiem nadania praw wyborczych kobietom. Rymowało się to z jego antysemityzmem, zamordyzmem i fascynacją wizją świata 'silniejszy zjada słabszego'".

Wpis Samuela Pereiry w sprawie działalności Romana Dmowskiego twitter.com/SamPereira_

Z kolei w wywiadzie dla Telewizji Trwam dr Krzysztof Kawęcki z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego stwierdził, że "to właśnie środowisko narodowo-demokratyczne ukształtowało tak zwaną konstytucję marcową, która wprowadzała prawa wyborcze dla kobiet. Przedstawicielki tak zwanego strajku kobiet zapewne tego faktu nie znają, podobnie jak elementarnej historii Polski". Serwis internetowy Radia Maryja informację o wypowiedzi dr. Kawęckiego zatytułował: "Przedstawicielki tzw. strajku kobiet nie znają elementarnej historii Polski - Narodowa Demokracja Romana Dmowskiego wprowadziła prawa wyborcze dla kobiet".

Post Radia Maryja promujący wypowiedzi dr. Kawęckiegotwitter.com/RadioMaryja

Lewica: dzięki socjalistom

W odpowiedzi na powyższe twierdzenia internauci wymieniali inne postaci, które przyczyniły się do tego, że w 1918 roku kobiety w Polsce uzyskały prawa wyborcze. Jeden z nich, opisujący siebie, że "serce ma po lewej stronie", w odpowiedzi do Pereiry i Gduli zatweetował: "Zacznijmy od tego, że nie, kobiety uzyskały prawa wyborcze dzięki sobie. Dmowski nie zrobił nic aby im w tym pomóc. Ba, z faktem, iż kobiety mogą w Polsce głosować miał problem. Żeby mówić o historii naprawdę warto mieć o niej jakieś pojęcie".

Podobnie uważa Maciej Kozłowski, wielkopolski działacz Polskiej Partii Socjalistycznej: "Dmowski jak prawie każdy katolicki narodowy radykał, był przeciwnikiem praw wyborczych dla kobiet. Wg niego ich miejsce było w kuchni. Prawa wyborcze dla kobiet to raczej pomysł socjalistów z PPS. Gdyby endecy rządzili Polska przez całą II RP, kobiety głosowały by dopiero w 1989" - napisał na Twitterze.

Komentarze w sprawie Romana Dmowskiego i praw kobietTwitter.com

Poseł Gdula w swoim kolejnym wpisie stwierdził: "Daszyński to prawa kobiet! Rząd Ludowy zapowiadał głosowanie wszystkich obywateli bez względu na płeć i miał pierwszą ministrę w swoim składzie Irenę Kosmowską".

Historia: kobiety, Daszyński, Moraczewski, Piłsudski...

Historia przyznaje rację tym, którzy twierdzą, że to socjaliści w 1918 roku stali za nadaniem pełni praw wyborczych kobietom w Polsce. Historycy zwracają jednak uwagę, że do tych decyzji doprowadziły też same kobiety, które od początku XX wieku powołały wiele organizacji zajmujących się walką o równe z mężczyznami prawa.

Jak podaje portal Instytytutu Pamięci Narodowej, pierwszą kobiecą organizacją, która zrzeszała działaczki pochodzące z trzech zaborów, było tajne Koło Kobiet Korony i Litwy, założone w 1886 roku. W 1906 roku, podczas Zjazdu Kobiet w Krakowie, pisarka Zofia Nałkowska otwarcie postulowała "wyzwolenie kobiety ku człowieczeństwu poprzez nadanie jej praw publicznych". Rok później Paulina Kuczyńska-Reinschmit stworzyła na terenie Królestwa Polskiego legalnie działający Związek Równouprawnienia Kobiet Polskich.

Przedstawicielki 16 organizacji kobiecych z trzech zaborów spotkały się w 1917 roku w Warszawie na Zjeździe Kobiet Polskich, gdzie głównym postulatem uczestniczek było przyznanie praw wyborczych kobietom.

Dla realizacji tego postulatu największe znaczenie miały wydarzenia z początku listopada 1918 roku. 7 listopada w Lublinie powstał Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Jego premierem został Ignacy Daszyński, działacz Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej PPSD. W składzie tego rządu jako wiceminister opieki społecznej znalazła się – jako jedyna kobieta – Irena Kosmowska, działaczka ludowa. Poza nią już żadna inna kobieta nie znalazła się w żadnym rządzie czasów II Rzeczpospolitej.

W manifeście rząd Daszyńskiego, w punkcie 4, stwierdzał: "Sejm Ustawodawczy zwołany będzie przez nas jeszcze w roku bieżącym na podstawie powszechnego bez różnicy płci, równego, bezpośredniego, tajnego i proporcyonalnego głosowania. Ordynacya wyborcza będzie ogłoszona w ciągu najbliższych kilku dni. Czynne i bierne prawo wyborcze będzie przysługiwało każdemu obywatelowi i obywatelce, mającym 21 lat skończonych".

Odezwa rządu Ignacego Daszyńskiego twojahistoria.pl

Po powrocie z więzienia w Magdeburgu i przejęciu władzy Józef Piłsudski powołał 18 listopada Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, którego premierem został inny działacz PPSD Jędrzej Moraczewski. Na posiedzeniu 21 listopada 1918 roku rząd ten przyjął projekt ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego, w którym w art. 1 zapisano:

Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel państwa bez różnicy płci, który do dnia ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat. projekt ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego rządu Moraczewskiego

Artykuł 7 stwierdzał natomiast: "Wybierani do Sejmu są wszyscy obywatele (lki) państwa, posiadający czynne prawo wyborcze, niezależnie od miejsca zamieszkania, jak również wojskowi".

Na podstawie uchwalonego przez rząd Moraczewskiego projektu ordynacji Naczelnik Państwa Józef Piłsudski 28 listopada 1918 roku wydał dekret o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego. Podpisanie tego dekretu, jak opisuje to Olga Wiechnik w książce "Posełki. Osiem pierwszych kobiet" (historie ośmiu kobiet, które weszły do Sejmu Ustawodawczego), poprzedziła wizyta u Piłsudskiego dwóch działaczek Centralnego Komitetu Politycznego Równouprawnienia Kobiet Polskich. "Kobiety przychodzą po swoje prawa" – pisze autorka.

Dekret Józefa Piłsudskiego o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczegohistoria.org.pl

O tym wydarzeniu wspomina również serwis niepodlegla.pl. "Justyna Budzińska-Tylicka i Maria Chmieleńska przedstawiły Naczelnikowi deklarację z wezwaniem do przyznania Polkom równouprawnienia politycznego" - czytamy tam w tekście "Sto lat praw wyborczych Polek".

Tak więc, w świetle opisanych wydarzeń, ani Patryk Jaki, ani Samuel Pereira nie mają racji.

Potwierdzenie w konstytucji marcowej

Tę sekwencję wydarzeń z listopada 1918 roku pominął w Telewizji Trwam dr Kawęcki z Instytutu Dmowskiego, twierdząc, że prawa wyborcze kobiet zapisano dopiero w konstytucji uchwalonej 17 marca 1921 roku. W wyborach do Sejmu Ustawodawczego 26 stycznia 1919 roku i w kolejnych wyborach uzupełniajaych poselskie mandaty zdobyło osiem kobiet. Trzy z nich - Gabriela Balicka, Irena Kosmowska, Franciszka Wilczkowiakowa - brały udział w debatach o przyszłej konstytucji.

Faktem jest, że na kształt konstytucji marcowej duży wpływ miały środowiska narodowo-demokratyczne, co wynikało po prostu z wyniku wyborów – prawica uzyskała w Sejmie Ustawodawczym większość mandatów. Ale nie miała takiego wpływu na prawa wyborcze kobiet, bo te ustalono już wcześniej.

Artykuł 12 konstytucji marcowej stanowił: "Prawo wybierania ma każdy obywatel polski bez różnicy płci, który w dniu ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat". To niemal dokładne powtórzenie zdań z deklaracji rządu Daszyńskiego i dekretu Piłsudskiego. Trudno w tym konkretnym konstytucyjnym zapisie doszukiwać się wpływów środowisk endeckich.

Dlaczego nie Dmowski?

Ani środowiska narodowo-demokratyczne, ani sam Roman Dmowski nie byli inicjatorami zrównania praw kobiet i mężczyzn. Wynikało to głównie z poglądów Dmowskiego na rolę kobiety. Przed pierwszą wojną Dmowski bywał w domu Gabrieli i Zygmunta Balickich w Krakowie. Ze wspomnień z tamtego okresu przywołanych przez Olgę Wiechnik wynika, że Dmowski uważał wyższe wykształcenie kobiet za absurd, a ich pracę zarobkową za anomalię.

Gabriela Balicka, doktor biologii, w 1919 roku mandat do Sejmu Ustawodawczego zdobyła z trzeciego miejsca listy - na miejscach przed byli Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski. Jak opisuje Wiechnik, tworząc taką listę wyborczą, "endecy nie zmienili zdania co do miejsca kobiety (w domu) i jej roli w polityce (żadna), ale zmieniły się realia. Skoro stanowią teraz elektorat, to nawet Dmowski musi przyjąć ten fakt do wiadomości".

 Roman Dmowski i jego rola w historii Polski
Roman Dmowski i jego rola w historii Polskitvn24

Nieco inny punkt widzenia na poglądy Dmowskiego prezentuje Katarzyna Jóźwik w tekście "Polski ruch narodowy nigdy nie był antykobiecy. Roman Dmowski, prawa kobiet i warszawskie rondo". Tekst ukazał się na stronie Klubu Jagiellońskiego 15 grudnia - po tym, jak rozgorzała dyskusja o Dmowskim. "Należy uczciwie przyznać, że Roman Dmowski nie był wielkim zwolennikiem przyznania praw wyborczych kobietom. Przypisywał im jednak bardzo ważną rolę w narodzie. Uważał, że to przede wszystkim kobiety przekazują młodemu pokoleniu wartości i tradycję".

Roman Wapiński w pracy "Kobiety i życie publiczne – przemiany pokoleniowe", zamieszczonej w książce "Równe prawa i nierówne szanse. Kobiety w Polsce międzywojennej", o endecji napisał: "Była to formacja polityczna, której przywódcy (i chyba nie tylko oni) zdecydowanie opowiadali się za utrzymaniem tradycyjnej roli kobiety". Przytoczył rozmowę Dmowskiego z Izabelą Lutosławską, jedną z organizatorek utworzonej w 1919 roku Narodowej Organizacji Kobiet: "Słuchaj Belu – mówił Dmowski – zaczynasz się wykolejać! Dotąd byłaś normalną dziewczyną i niedużo miałem ci do zarzucenia, ale jak mi się zaczniesz mieszać do polityki, to będziesz dziwadłem, wiedźmą i nie wyjdziesz nigdy za mąż".

Ideałem Dmowskiego - jak pisze z kolei Andrzej Chojnowski w innym rozdziale książki "Równe prawa i nierówne szanse..." - "pozostawała niewiasta 'prowadząca dom', wychowująca dzieci przede wszystkim zaś podporządkowana życiu męża".

Roman Dmowski nigdy się nie ożenił.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: NAC

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes