Jak na stulecie bitwy nie powstało Muzeum Bitwy Warszawskiej. Kalendarium

Jak na 100-lecie nie powstało Muzeum Bitwy Warszawskiej. Kalendariumhttp://www.ossow1920.pl/Twitter

15 sierpnia 2020 roku to data obchodów setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej. Wbrew zapowiedziom polityków Prawa i Sprawiedliwości, upamiętniające to wydarzenie muzeum w Ossowie nie będzie tego dnia - ani wkrótce - gotowe. Umowę na budowę podpisano zaledwie na pięć tygodni przed tym terminem. Wykonawcą prac - zgodnie z przepisami - została bez przetargu państwowa spółka.

Media społecznościowe zalewa w ostatnich dniach fala krytycznych komentarzy wobec ekipy rządzącej. Chodzi o zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, że Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie będzie gotowe na 15 sierpnia 2020 roku, czyli na setną rocznicę. Wbrew obietnicom, tak się nie stanie. Obecne plany mówią o zakończeniu budowy w 2022 roku.

Kpiące komentarze skupiają się głównie wokół wpisu Michała Dworczyka, teraz szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a wcześniej wiceszefa Ministerstwa Obrony Narodowej. W swoim wpisie na Twitterze 14 sierpnia 2017 roku zapowiedział otwarcie muzeum na 15 sierpnia 2020 roku. Internauci przywołują ten wpis i komentują: "To już dziś. Idziecie na otwarcie?", "Od której godziny jutro mogę kupić bilet, aby zwiedzić muzeum?", "Panie Dworczyk, kto będzie jutro na otwarciu?", "Nie ma innego wyboru, trzeba po prostu przełożyć 100 rocznicę", "Piękne muzeum, kiedy otwarcie? Proszę o podanie dokładnej daty bo to już prawie połowa sierpnia...a nie chciałbym przegapić".

"Przypominam sobie zapowiedzi pana ministra Błaszczaka, pana Kaczyńskiego, ministrów tego rządu o wielkim muzeum, o łuku triumfalnym, o pylonach, to wszystko miało być" - komentuje w rozmowie z Faktami TVN Marcin Kierwiński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Historia budowy muzeum jest burzliwa. Przypominamy najważniejsze daty. Nasze kalendarium zaczynamy od propozycji budowy placówki przez MON z... początku czerwca 2017 roku.

12.08.2020 | Obchody 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. W tle pytania o muzeum i pomnik
12.08.2020 | Obchody 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. W tle pytania o muzeum i pomnikFakty TVN

OGLĄDAJ 100. rocznica Bitwy Warszawskiej. Śledziński: To nie był cud, to była mozolna praca wojskowych i polskiego wywiadu >

"Do końca czerwca 2017 roku list intencyjny i harmonogram"

8 czerwca 2017 - spotkanie ówczesnego wiceszefa MON Michała Dworczyka z samorządowcami z Wołomina, gdzie leży wieś Ossów, i z ówczesnym wojewodą mazowieckim Zdzisławem Sipierą.

Tematem spotkania była właśnie budowa Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie. Po spotkaniu na stronie MON pojawił się komunikat: "(...) Wiceminister Michał Dworczyk przedstawił samorządowcom warunki, na jakich MON jest gotowe zbudować nowoczesny obiekt upamiętniający zwycięską wojnę z bolszewikami w 1920 roku. Muzeum Bitwy Warszawskiej będzie filią Muzeum Wojska Polskiego. Prace przygotowawcze, budowa oraz ekspozycja zostaną sfinansowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Uczestnicy spotkania zadeklarowali, że do końca czerwca zostanie podpisany list intencyjny, w którym określone zostaną założenia, harmonogram oraz zadania przy realizacji projektu".

Wówczas "Gazeta Wyborcza" podała nieoficjalną informację, że muzeum zbuduje architekt Czesław Bielecki, opozycjonista w czasach PRL, potem doradca prezydenta Lecha Wałęsy, były poseł Akcji Wyborczej Solidarność i były kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy w wyborach w 2010 roku. Bielecki na pytania GW wtedy odpowiedział: "Nie zaprzeczam, że uczestniczyłem w spotkaniu z MON, ale nic więcej nie mam do zakomunikowania".

Architekci mieli 10 dni

4 sierpnia 2017 - wysłanie zaproszeń przez Ministerstwo Obrony Narodowej do udziału w konkursie na przygotowanie idei "obiektu memorialnego".

14 sierpnia 2017 - termin składania prac konkursowych.

Na początku sierpnia 2017 w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiła się dwuzadaniowa "Informacja o konkursie zamkniętym": Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie informuje, że przystąpiło do realizacji konkursu zamkniętego na przygotowanie koncepcji (idei) obiektu memorialnego 'WROTA BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 r'. O przebiegu czynności będziemy na bieżąco informować na naszej stronie internetowej" (pisownia oryginalna - red.).

Wówczas, na dzień przed kolejną rocznicą bitwy, Tomasz Siemoniak, poseł Platformy Obywatelskiej i były szef MON opublikował na Twitterze zdjęcie z harmonogramem konkursu. Wynikało z niego, że czas między wysłaniem do architektów zaproszeń do udziału w nim, a terminem złożenia przez nich prac to zaledwie 10 dni.

"Szaleństwo MON czy ustawka? Kilka dni na koncepcję 'Wrót Bitwy Warszawskiej'. Jutro 'rozstrzygnięcie' konkursu. W tle 80 mln zł na obiekt" - skomentował wtedy Siemioniak na Twitterze, a sprawę opisała "Gazeta Wyborcza".

"10 dni? Jak ogłaszaliśmy konkurs na miejską toaletę, daliśmy projektantom trzy miesiące. Może chodzi o szkic na kartce A4?" - mówił wówczas dziennikarzom GW Dariusz Hyc, wiceprezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Podkreślał, że "dziesięć dni to można dać studentom wydziału architektury na zrobienie projektu na zaliczenie klasówki". "W takim terminie można przeprowadzić burzę mózgów poprzedzającą ustalenie założeń do właściwego konkursu. W takim tempie absolutnie nie powinien być przeprowadzany konkurs realizacyjny, zwłaszcza w sprawie tak ważnej jak upamiętnienie Bitwy Warszawskiej" - oceniał.

Wpłynęła tylko jedna praca

14 sierpnia 2017 - rozstrzygnięcie konkursu i podpisanie porozumienia w sprawie budowy

W 2017 roku na dzień przed rocznicą Bitwy Warszawskiej podczas uroczystości podpisania porozumienia w sprawie budowy ogłoszono, kto wygrał konkurs. Na konferencji zaprezentowano także wizualizacje muzeum oraz krótki film przybliżający główne założenia inwestycji.

Zastępca dyrektora ds. programowych Muzeum Wojska Polskiego Witold Głębowicz ogłosił wówczas, że sąd konkursowy powołany przez dyrektora placówki, wyłonił projekt "obiektu memorialnego - nie tylko samego muzeum, ale także i swego rodzaju pomnika, który ma się znajdować w Ossowie".

Jak dodał, ma on upamiętniać zarówno bitwę, jak i wysiłek całego społeczeństwa w roku 1920. "Zostały skierowane zapytania do sześciu pracowni projektowych, otrzymaliśmy jedną pracę, praca ta, wysoko oceniona przez sąd konkursowy, została przygotowana przez pracownię 'Dom i Miasto'" - powiedział.

Tę pracownię założył w 1984 roku Czesław Bielecki, o którym wspominała wcześniej GW.

Podczas uroczystości podpisania porozumienia w sprawie budowy zaprezentowano jego koncepcję. W centrum inwestycji powstanie ogród pamięci poległych. Nad nim, na sztucznie usypanym wzgórzu, górować będzie budynek Muzeum Wojska Polskiego. Jego integralną częścią będzie amfiteatr, z którego będzie można oglądać rekonstrukcje Bitwy Warszawskiej. Do muzeum będzie prowadzić aleja zwycięstwa. Poza tym powstaną dwa maszty – stulecia niepodległości Polski i stulecia Bitwy Warszawskiej. Na szczycie wału obronnego zostanie umieszczony taras z mapą Europy.

Mija sto lat od Bitwy Warszawskiej
Mija sto lat od Bitwy Warszawskiejtvn24 | Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny

Wiceszef MON: "3majcie kciuki - termin sierpień 2020..."

"Mam nadzieję, że ten projekt zostanie wykonany zgodnie z założeniami ideowymi i na setną rocznicę Bitwy Warszawskiej będziemy mogli tę konferencję wraz z państwem przeprowadzić tam na miejscu" - powiedział podczas tej samej konferencji ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. "Bitwa Warszawska, bitwa, która zadecydowała o losach niepodległości Polski, o losach Europy i w jakimś sensie o dziejach świata, po dziś dzień nie ma swojego pomnika. To jest rzecz zupełnie niebywała. Godne uczczenie Bitwy Warszawskiej jest naszym absolutnym obowiązkiem" - stwierdził.

"Do końca października Muzeum Wojska Polskiego ogłosi przetarg nieograniczony w formule 'zaprojektuj i buduj' na przygotowanie dokumentacji, a następnie zbudowanie całego projektu, o którym dzisiaj rozmawiamy, czyli muzeum i pomnika pola bitwy. Chcielibyśmy, żeby już wiosną następnego roku została wbita pierwsza łopata. To jest bardzo ambitne tempo, zdajemy sobie z tego sprawę, ale jesteśmy przekonani, że pracownicy Muzeum Wojska Polskiego i wszyscy pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej dołożą wszelkich starań, żeby to zadanie zrealizować" – mówił wtedy sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk.

Tego dnia napisał na Twitterze: "Rozpoczynamy projekt budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej! Dziś została wyłoniona koncepcja. 3majcie kciuki - termin sierpień 2020..."

Dzień później w rozmowie z portalem wPolityce powiedział: "Chcemy, aby 100-lecie Bitwy Warszawskiej, można było uczcić uroczystym otwarciem tej ważnej placówki".

Rusza przetarg

26 czerwca 2018 - publikacja ogłoszenia o zamówieniu w trybie dialogu konkurencyjnego.

W czerwcu 2018 roku Muzeum Wojska Polskiego opublikowało ogłoszenie o zamówieniu w trybie dialogu konkurencyjnego. Nie chodziło jednak o budowę całego muzeum, a jedynie o I etap, a więc budowę dwóch stalowych, stumetrowych masztów po obu stronach wzgórza. Wykonawca miał także wykonać drogi dojazdowe z rondami, trzy stalowe mosty, utwardzenie terenu oraz wykonać fundamenty budynku (tzw. stan "zero") oraz wykonać projekty budowlane już całego muzeum.

Szef MON: "W setną rocznicę Bitwy Warszawskiej, będziemy mogli oddać do użytku to muzeum"

15 sierpnia 2018 - wizyta szefa MON Mariusza Błaszczaka w Ossowie podczas obchodów święta Wojska Polskiego.

"Polacy od wielu dziesiątek lat czekają na Muzeum Bitwy Warszawskiej. MON aktywnie działa na rzecz powołania Muzeum Bitwy Warszawskiej. Zdecydowaliśmy, żeby było filią Muzeum Wojska Polskiego. Przygotowaliśmy harmonogram działań, które doprowadzą do tego, że za dwa lata, w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej, będziemy mogli oddać do użytku to muzeum" - zapowiadał wówczas szef MON w swoim wystąpieniu. Jednocześnie ogłosił społeczną zbiórkę eksponatów.

Błaszczak ogłasza konkurs na projekt Muzeum Bitwy Warszawskiej
Błaszczak ogłasza konkurs na projekt Muzeum Bitwy Warszawskiejtvn24

"Już od jutra do 3 września zapraszamy wszystkich wykonawców, oferentów do składania ofert w procesie budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej. Chcemy rozstrzygnąć konkurs do 14 września tak, żeby 25 września podpisać umowę z wykonawcą" - zapowiedział wówczas Błaszczak.

Wcześniej, tego samego dnia na twitterowym koncie Ministerstwa Obrony Narodowej grafika, na której zapowiedziano datę otwarcia muzeum na 15 sierpnia 2020 roku.

Wiceszef MON: "na pewno w sierpniu przyszłego roku to muzeum już będzie budowane"

7 grudnia 2018 - otwarcie ofert.

14 grudnia 2018 - unieważnienie postępowania.

Na kilka dni przed otwarciem ofert wiceminister kultury Jarosław Sellin odpowiadał na zarzuty, że muzeum jeszcze nie powstało. "Jest koncepcja znanego architekta warszawskiego Czesława Bieleckiego. Na podstawie tej koncepcji jest ogłoszony przetarg na konkretną realizację. On będzie rozstrzygnięty za kilka dni. I na pewno w sierpniu przyszłego roku to muzeum już będzie budowane" - stwierdził w RMF24 wiceminister.

Wbrew jednak tej zapowiedzi, tak się nie stało. Gdy bowiem nastąpiło otwarcie ofert, okazało się, że kwota zaoferowana przez jedyną spółkę, jaka się zgłosiła, okazała się znacząco przewyższać kwotę, jaką na tę inwestycję spodziewało się przeznaczyć MWP. Budimex zaoferował, że zlecone w przetargu prace wykona za 132,2 mln zł. Tymczasem MWP chciało na to przeznaczyć zaledwie 28,2 mln zł. W związku z tym kilka dni później przetarg został unieważniony.

Ówczesny dyrektor MWP powątpiewał w rozmowie z GW, czy uda się dotrzymać terminu.

"Trwa analiza dalszych działań. Na ten moment trudno powiedzieć, czy uda się zbudować cokolwiek do sierpnia 2020 roku" - mówił.

Projekt pracowni Bieleckiego aktualizuje.. pracownia Bieleckiego. Za 3,3 mln zł

22 października 2019 - publikacja ogłoszenia o zamówieniu na opracowanie aktualizacji programu inwestycji oraz wykonanie pełnobranżowej dokumentacji projektowo-kosztorysowej budowy muzeum.

17 lutego 2020 - wybór najkorzystniejszej oferty.

Pod koniec października 2019 roku na stronie wojskowego Stołecznego Zarządu Infrastruktury pojawiło się ogłoszenie o zamówieniu na aktualizację dokumentacji związanej z budową muzeum w Ossowie. W postępowaniu wzięły udział cztery firmy. Za najkorzystniejszą uznano ofertę pracowni Bieleckiego Dom i Miasto. Firma zatem miała zaktualizować swój własny projekt. Cena jej oferty wyniosła 3,3 mln zł. Pracownia zadeklarowała wówczas, że wszystkie zlecone prace wykona w ciągu 180 dni od podpisania umowy. Dokładnie tyle dni dzieliło datę ogłoszenia o udzieleniu zamówienia pracowni oraz datę setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej.

Firma Bieleckiego nie złożyła najtańszej oferty (kryteriami były cena - 60 procent i termin wykonania zamówienia - 40 procent). Była nią ta złożona przez firmę architekta Marcina Bartosia z Człuchowa, ale - jak poinformowała wówczas GW - została unieważniona, ponieważ nie dostarczono oryginału przekazania wadium.

Bielecki był pytany pół roku później w wywiadzie DGP o "poprawianie projektu muzeum". Odpowiedział, że to "dezinformacja mediów". "Projekt został istotnie zmniejszony i rozwiązaliśmy parę znaczących problemów technicznych i społecznych, by możliwa była jego realizacja. To nie poprawianie, tylko ewolucja według wytycznych inwestora". Dodał, że cała 14-tomowa dokumentacja została przekazana, muzeum ma prawomocne pozwolenie na budowę, a budowa już ruszyła. "Materializacja idei w architekturze jest bardziej skomplikowana, niż mówią w mediach" - skwitował.

Pozwolenie na budowę i umowa

9 lipca 2020 - podpisanie z prezesem Agencji Mienia Wojskowego umowy na budowę muzeum.

27 lipca 2020 - przekazanie placu budowy.

W piątkowe popołudnie, 3 lipca 2020 roku szef MON poinformował na Twitterze, że ma "bardzo dobrą wiadomość!". "Mamy pozwolenie na budowę Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Ossowie, a więc rozpoczynamy prace budowlane!" – zakomunikował.

Sześć dni później dyrektor Muzeum Wojska Polskiego Paweł Żurkowski podpisał z prezesem Agencji Mienia Wojskowego Krzysztofem Falkowskim umowę na budowę muzeum. Zgodnie z jej zapisami wykonawcą prac została podległa AMW spółka Sinevia. Pod koniec miesiąca przekazano jej plac budowy.

W lipcu na łamach GW, Sebastian Warlikowski, rzecznik Muzeum Wojska Polskiego tłumaczył, skąd tryb wyboru wykonawcy przez przetargu. Jako podstawę prawną podał art. 38 ust. 2 oraz art. 53 ust. 1 ustawy o Agencji Mienia Wojskowego. Pierwszy z wymienionych artykułów pozwala, aby zadania zlecone przez ministra AMW były realizowane z pominięciem procedury zamówień publicznych. Drugi - pozwala ministrowi zlecać AMW między innymi roboty budowlane i remontowe.

Dziennikarze zwrócili uwagę, że po przeprojektowaniu powierzchnia muzeum ma zmniejszyć się o połowę, krótsze też mają być stalowe maszty.

Na początku sierpnia GW poinformowała, że szefem spółki Sinevia jest Maciej Więckowski. Za czasów stołecznej prezydentury Lecha Kaczyńskiego był burmistrzem Bielan, w 2007 roku przez dziewięć miesięcy był szefem warszawskich struktur PiS.

Jak również zauważyli dziennikarze, w radzie nadzorczej spółki zasiada między innymi Marek Makuch, były miejski radny PiS. W 2006 roku pełnił też funkcję zastępcy burmistrza dzielnicy Warszawa Wola. W kwietniu 2020 roku zaczął pracę na stanowisku dyrektorskim w Poczcie Polskiej. Wcześniej pracował w TVP.

Szef MON: "Gwarantujemy sprawność w działaniu"

3 sierpnia 2020 - konferencja prasowa szefa MON na miejscu budowy muzeum.

Na początku sierpnia 2020 roku Mariusz Błaszczak pojawił się na miejscu, gdzie ma powstać budynek muzeum. Za jego plecami było widać pracujące koparki i duży baner z napisem "Tu powstaje Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku".

"Przekazuję dobrą wiadomość. Dopełniliśmy wszystkich formalności związanych z budową Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie. W związku z tym zarówno robotnicy, jak i urządzenia wkraczają na plac budowy. Założenie jest takie, żeby Muzeum w Ossowie było filią Muzeum Wojska Polskiego" - powiedział minister podczas konferencji prasowej. "W przeddzień stulecia Bitwy Warszawskiej rozpoczynamy prace budowlane. Chcemy, żeby muzeum powstało w ciągu dwóch lat" - oświadczył Błaszczak. "Gwarantujemy tu sprawność w działaniu i gwarantujemy, że nasz cel osiągniemy" – zapewnił.

Konferencja prasowa Mariusza Błaszczaka z 3 sierpnia 2020
Konferencja prasowa Mariusza Błaszczaka z 3 sierpnia 2020 tvn24.pl

Pusty plac budowy? Politycy i internauci kpią

Jednak już następnego dnia, we wtorek 4 sierpnia Mariusz Gierszewski, były dziennikarz Radia Zet opublikował w dwóch wpisach na Twitterze zdjęcia z placu budowy muzeum. Tym razem był pusty. Nie było widać żadnej pracującej maszyny i ani jednego robotnika.

Gierszewskiemu na Twitterze odpisał MON. "Prace na budowie Muzeum Bitwy Warszawskiej trwają zgodnie z planem, m.in. prace związane z budową przepustu nad rzeką Długą" - napisali urzędnicy. Do wpisu dodali zdjęcia z placu budowy, na których widać pracujący sprzęt. "Sekwencja zdarzeń: godz. 12 publikacja zdjęć na TT, godz. 13 jedna z redakcji wysyła do MON pytania, godz. 14 ciężki sprzęt widoczny na zdjęciach MON zaczyna pracować i pojawia się fotograf z MON (relacja świadka z Ossowa)" - odpisał na to były dziennikarz Radia Zet.

"Miś reaktywacja" - kpił na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba, "Robota idzie, jak... jak MON zapowiadał" - komentował Stanisław Koziej, były wiceszef MON i były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, "To nie jest zabawne. To jest żałosne" - oceniał poseł Sławomir Nitras z KO, "Bolesna kompromitacja władzy, która potrafi gadać godzinami o znaczeniu pamięci i historii" - stwierdził publicysta Łukasz Warzecha.

"Następnego dnia (we wtorek 4 sierpnia - red.) rozpoczęły się prace przygotowawcze związane z grodzeniem terenu budowy, organizacją zaplecza, rozpoczęto budowę dróg technologicznych, która potrwa do 6 sierpnia. Wykonano wjazd na teren budowy" - informował wówczas media wydział prasowy MON. Zdaniem urzędników resortu, trwała sukcesywna dostawa kruszyw na wzmocnienie podłoża pod przeprawy mostowe. "Kończone są prace przy budowie pierwszego przepustu na rzece Długiej. W przyszłym tygodniu rozpoczynają się prace przy wykonywaniu dróg technologicznych od strony rzeki Czarna Struga. Obecnie trwa zdejmowanie wierzchniej warstwy urodzajnej (humusu)" - informowali wówczas urzędnicy.

Mariusz Błaszczak w Ossowie 3 sierpnia 2020
Mariusz Błaszczak w Ossowie 3 sierpnia 2020 tvn24

"We wtorek nastąpiło duże załamanie pogody. Zarządziłem w związku z tym przegrupowanie sił i musiałem wycofać lekki sprzęt z placu budowy, który by nam "utonął" - mówił w rozmowie z WP Przemysław Waciński, kierownik działu budowlano-montażowego w AMW Sinevia. Dodał, że od środy (5 sierpnia - red.) ekipa wchodzi tam ze spychaczami, które będą się posuwały w głąb działki. "Teraz sprzęt pracuje w głębi działki, gdzie trwa budowa przepustów technologicznych. De facto mamy już końcówkę pierwszego tygodnia realizacji. 27 lipca inwestor przekazał nam plac budowy. Odpowiednie, logistyczne ułożenie planu pozwoli na ciągłą realizację budowy muzeum" - ocenił w rozmowie z WP.

15 sierpnia 2020: obchody stulecia Bitwy Warszawskiej, bez muzeum

Obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej. Duda: oddajemy hołd wszystkim poległym za ojczyznę
Obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej. Duda: oddajemy hołd wszystkim poległym za ojczyznętvn24

Aktualny termin zakończenia prac i otwarcia muzeum to rok 2022.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: http://www.ossow1920.pl/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: http://www.ossow1920.pl/Twitter

Pozostałe wiadomości

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24