FAŁSZ

Lwy na ulicy? Dezynfekcja z helikoptera? To nieprawda

Fake newsy o zagranicy krążą w polskim interneciePAP/EPA/LUCA ZENNARO

Putin nie wypuścił lwów na ulice Moskwy. Francuska policja nie śledzi rowerzystów. W miastach nie rozpylano środka dezynfekującego z helikopterów. Fake newsy tej samej treści pojawiają się w mediach społecznościowych w wielu krajach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Stare zdjęcia wykorzystywane w kontekście epidemii koronawirusa zdobywają popularność w sieci jako ilustracja fałszywych informacji o rzekomych działaniach władz. Niektórzy Internauci podszywają się pod zaufane instytucje, by siać panikę. Choć coraz częściej sami użytkownicy mediów społecznościowych krytykują innych za rozsyłanie fake newsów, dezinformacja wokół koronawirusa trwa.

Beata Biel z Konkret24 radzi, jak unikać fake newsów na temat koronawirusa
Beata Biel z Konkret24 radzi, jak unikać fake newsów na temat koronawirusa tvn24

Lwy na ulicach rosyjskich miast?

Według krążącej w sieci informacji rosyjskie władze miały podjąć zaskakujące środki, by skłonić obywateli do pozostania w domach w okresie epidemii koronawirusa. "Rosja wypuściła na swoje ulice ponad 500 lwów, aby upewnić się, że podczas tej pandemii ludzie pozostaną w domu. Władimir Putin wypuścił około 500 lwów, aby skłonić ludzi do pozostania w domu" - podaje komunikat (tłum. red.) na grafice mającej przypominać zrzut ekranu z serwisu informacyjnego.

Informację podawali dalej także polscy użytkownicy Facebooka: "Koronawirus na wesoło. Rosja wypuściła na ulice ponad 500 lwów, żeby być pewnymi, że mieszkańcy pozostają w domach w czasie pandemii"; "Putin jest wielki... Skoro ludzie nie uszanowali kwarantanny, wypuścił 500 lwów na ulicę Moskwy. Co się okazało, że nie ma zakażenia koronawirusa. Można...".

Johannesburg, 2016 rok

Doniesienia te sprawdziła redakcja amerykańskiego portalu Snopes zajmującego się weryfikacją informacji. Zdementował je także Reuters.

Zdjęcie pochodzi z 2016 roku, kiedy to mieszkańcy Johannesburga w Republice Południowej Afryki zauważyli lwa chodzącego po ulicach miasta. Lew o imieniu Columbus występował w lokalnej produkcji filmowej i wypożyczono go z pobliskiego rezerwatu lwów. Okazało się, że filmowcy nie powiadomili władz o kręceniu zdjęć z dzikim zwierzęciem w centrum miasta. O zdarzeniu informowała brytyjska agencja informacyjna Carters News Agency.

O lwie na ulicy stolicy RPA informowała Carters News Agency

Popularna w sieci grafika z lwem nie zawiera logo ani nazwy żadnej organizacji informacyjnej - zauważa Reuters. Jest to szablon dostępny na stronie internetowej generatora fałszywych wiadomości "Break Your Own News".

25 marca prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił się do obywateli, by w najbliższym czasie pozostali w domach. Ogłosił także tydzień wolny od pracy. W związku z trwająca pandemią planowane na 22 kwietnia referendum w sprawie poprawek do konstytucji, których wprowadzenie pozwoliłoby Putinowi ponownie startować na prezydenta w 2024 roku, odłożono na późniejszy, jeszcze nieustalony, termin - informuje portal TVN24.pl.

Trumny z włoskiego Bergamo?

Internauci chętnie udostępniali też zdjęcie pokazujące rzędy trumien, twierdząc, że w środku są ciała zmarłych na koronawirusa we włoskim Bergamo. "Tak jest w Bergamo. Może da coś do myślenia. My bądźmy zdyscyplinowani a rządzący niech w końcu przestaną kłamać" - pisał jeden z użytkowników Twittera.

"To są trumny zmarłych na koronawirus z Bergamo. Wywożą ich poza miasto, bo w mieście nie ma kto ich pochować" - twierdził inny internauta. Później zdementował informację, lecz wprowadzającego w błąd wpisu nie usunął.

Lampedusa, 2013 rok

Jak zauważyła jedna z użytkowniczek Twittera, podobne zdjęcie tych samych trumien zostało użyte w raporcie UNHCR z 1 lipca 2015 roku opisującym kryzys uchodźczy na Morzu Śródziemnym. "Trumny z ciałami uchodźców i migrantów, którzy zginęli, gdy ich łódź zatonęła u wybrzeży Lampedusy" - głosi podpis zdjęcia w raporcie.

Zdjęcie opublikowane w raporcie UNHCR w 2015 roku

Zdjęcie z trumnami sprawdziły portale factcheckingowe, m.in. redakcja AFP Sprawdzam. Dostępne jest w serwisie Getty Images, gdzie zostało opublikowane 5 października 2013 roku. Autorem zdjęcia jest Alberto Pizzoli.

3 października 2013 roku łódź przewożąca ponad 500 uchodźców i migrantów z Libii do Włoch zatonęła w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa. Zginęło 366 osób - informowały agencje RAI i BBC. Wyspa od lat była pierwszym przystankiem w Europie dla tysięcy uchodźców z Afryki.

Lombardia, w której leży Bergamo, to jeden z najmocniej dotkniętych pandemią regionów Włoch. Zakażonych jest w nim 41 007 osób - najwięcej spośród wszystkich włoskich prowincji (stan na 29 marca). W samym Bergamo odnotowano do 29 marca 8527 przypadków.

Francuska policja śledzi rowerzystów przez aplikację?

Niektóre polskie serwisy informowały, że policja we Francji, używając aplikacji pozwalającej sportowcom monitorować treningi, namierza rowerzystów łamiących ograniczenia w poruszaniu się. Zabroniona jest m.in. rekreacyjna jazda na rowerze. Dowodem ma być szeroko komentowany zrzut ekranu z aplikacji Strava dostępny na Twitterze.

"Witaj, po anonimowym doniesieniu, wiemy o twoim naruszeniu zasad ograniczających przemieszczanie się. Zgodnie z artykułem pierwszym dekretu z 15 marca 2020 roku, utworzonego w celu walki z rozprzestrzenianiem się Covid-19, informujemy o nałożeniu kary w wysokości 135 euro. Masz 15 dni na złożenie skargi lub uzasadnienie dla przemieszczania się" - głosiła opublikowana na Twitterze wiadomość, którą miał dostać jeden z użytkowników aplikacji. Została wysłana przez konto podające się za francuską Policję Narodową.

"W serwisie powstało specjalne, 'policyjne' konto, które informuje kolarzy o nałożeniu na nich mandatu za złamanie nakazu kwarantanny" - podawał 21 marca portal Kolarsko.pl. Dzień później opublikował sprostowanie.

Również 21 marca serwis Na Szosie opublikował podobny artykuł, powołując się na anglojęzyczny portal Cycling Today. Temat wywołał sporą dyskusję na polskim Wykopie.

Policja nie ma konta w Stravie

Historię zdementowała redakcja francuskiego dziennika "20 Minutes". Dziennikarze skontaktowali się z Policją Narodową, która zaprzeczyła, że podejmuje podobne działania. "To konto jest fałszywe, nie ma z nami nic wspólnego, policja nie ma konta na Stravie" - poinformowały francuskie służby.

Komunikat konta podszywającego się pod policję zawierał ponadto błąd. Dekret, który stanowi o ograniczeniach w poruszaniu się, został wydany 16, a nie 15 marca, jak głosi tweet - zauważa portal dziennika "20 Minutes".

We Francji z powodu epidemii koronawirusa 16 marca wprowadzono nakaz pozostania w domu. Wyjście jest możliwe tylko z pisemnym uzasadnieniem i jedynie w niezbędnych celach: zrobienia zakupów czy wyjścia do pracy lub do lekarza.

"1 km, maksymalnie 2 km... Nie ma mowy o wyrywaniu się z domu. Zasada izolacji dotyczy wszystkich. Pamiętaj, że powinieneś wychodzić tylko w nagłych wypadkach, na przykład na zakupy lub ze względów zdrowotnych. Trochę joggingu dla dobrego samopoczucia jest możliwe, ale nie 10-kilometrowy bieg!" - tweetowało francuskie Ministerstwo Sportu.

22 marca parlament francuski przyjął ustawę o dwóch miesiącach stanu zagrożenia epidemicznego. Nowe prawo m.in. zaostrza kary za złamanie nakazu pozostania w domu: ze 135 do 1500 euro - informuje portal TVN24.pl.

Oklaski dla pracowników służby zdrowia we Francji stały się już tradycją
Oklaski dla pracowników służby zdrowia we Francji stały się już tradycjątvn24

"Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech!"

Popularne na polskim Facebooku posty informujące o narodzinach bliźniąt w ogarniętych pandemią Włoszech wykorzystują zdjęcie krążące w sieci od co najmniej dwóch lat.

"Jeżeli ktoś myśli, że właśnie świat się kończy, to bardzo się myli. Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech! Pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: 'W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!'" - informuje popularny wpis na Facebooku. Fotografia przedstawia parę lekarzy i matkę z dwójką noworodków.

"Zdjęcie zrobione wczoraj we Włoszech z Facebooka p. Ewy z Wydziału Konsularnego RP w Rzymie! Foto pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!" - czytamy w kolejnym wpisie z tym samym zdjęciem, tym razem na Twitterze.

Fotografia pojawiła się także na stronie Demotywatory z podobnym opisem sugerującym, że zdjęcie wykonano we Włoszech w ostatnim czasie.

Krąży w sieci od 2018 roku

Odwrócone wyszukiwanie obrazem w Google pozwala ustalić, że fotografia z narodzin była publikowana w mediach społecznościowych od co najmniej 2018 roku. Na Facebooku pojawiła się kilkakrotnie w 2019 roku - 14 sierpnia, 16 sierpnia, 10 października. Pojawiła się także na Instagramie, m.in. 29 maja.

Zdjęcie krąży w sieci od kilku lat

31 lipca 2018 roku roku fragment tej fotografii opublikowała jedna z użytkowniczek Twittera. "Czy mówiłam, że kocham swoją pracę?" - napisała w tweecie.

Według informacji, które podała w swoich mediach społecznościowych, internautka jest lekarzem pediatrą i pracuje w szpitalu w Monterrey w Meksyku. Zapytaliśmy ją, czy jest autorką zdjęcia. Czekamy na odpowiedź.

Nie było dezynfekcji z helikoptera

Wielu użytkowników polskich mediów społecznościowych ostrzegało znajomych przed rzekomą dezynfekcją Wrocławia środkami rozpylanymi z pięciu helikopterów. Dostępne obecnie posty podające ten łańcuszek publikowano 23 i 24 marca.

"Uwaga Wrocław! Dziś wieczorem od 23:40 nikt nie powinien być na ulicy. Drzwi i okna muszą pozostać zamknięte, ponieważ 5 helikopterów rozpyla środki dezynfekujące w powietrze, aby wyeliminować koronawirusa. Przetwórz te informacje dla wszystkich swoich kontaktów" - napisał użytkownik Facebooka.

22 marca podobne posty były adresowane przez polskich internautów do mieszkańców Holandii.

Redakcja AFP Sprawdzam ustaliła, że informacje są nieprawdziwe - informacje te zdementowali m.in. wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński i Ministerstwo Obrony Narodowej. Krążącym w sieci ostrzeżeniom zaprzeczył też wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski w Radiu Wrocław.

Podobne posty o dezynfekcji były kierowane do mieszkańców Raciborza. 22 marca zareagował wojewoda śląski Jarosław Wieczorek: "Informujemy, że rozsyłana wiadomość o planowanej 'dezynfekcji ze śmigłowca' to nieprawdziwa informacja!" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Nieprawdziwe informacje o rozpytaniu środków dezynfekujących nie dotyczą tylko Polski - pojawiły się także w innych krajach zmagających się z pandemią koronawirusa. Zdementowano je m. in. w Indiach, Stanach Zjednoczonych, Pakistanie, Filipinach i Egipcie - podaje amerykański portal fact-checkingowy PolitiFact.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/LUCA ZENNARO

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24