Fake news o porywaniu dzieci powodem ataków na Romów we Francji

Fałszywe pogłoski o Romach stały się powodem atakówUnsplash

Rozpowszechniane we francuskich serwisach społecznościowych fałszywe informacje o porywaniu dzieci i kobiet przez Romów stały się powodem ataków na tę społeczność. Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy ten typ "fake news" wywołał agresję względem niewinnych ludzi.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W tej sytuacji szczęściem w nieszczęściu jest tylko fakt, że nikt nie stracił życia. Jednak same rozmiary, a przede wszystkim okoliczności ataków na Romów po nieprawdziwej internetowe plotce o porywaczach dzieci, są alarmujące. W jednym z nich napastników było 20, a w drugim już 50, w dodatku uzbrojonych w kije i noże.

Nie zawsze jednak w wyniku rozpowszechniania takich kłamstw udaje się uniknąć tragedii. W listopadzie opisywaliśmy na Konkret24 podobne historie z innych części świata. Nieprawdziwe informacje o porywaniu dzieci stały się powodem linczu, a w rezultacie nawet podpalenia żywcem i śmierci niewinnych osób m.in. w Meksyku i Indiach. Schemat tworzenia tych szczególnie niebezpiecznych fejków jest niepokojąco podobny i alarmująco skuteczny.

Nieprawdziwe informacje o porwaniach dzieci kończyły się nawet linczami
Nieprawdziwe informacje o porwaniach dzieci kończyły się nawet linczamiKonkret24 | zrzuty ekranu z bbc.com

Biała furgonetka z przedmieść

Plotka brzmiała bardzo prosto: po przedmieściach Paryża, a konkretnie miejscowościach Nanterre i Colombes, krąży biała furgonetka, a jeżdżący nią ludzie próbują porywać z ulic młode kobiety i dzieci. Takie informacje rozpowszechniały się głównie trzema kanałami - w komunikatorach Whatsapp i Snapchat oraz w serwisie Facebook.

Pierwszy z nich może być szczególnie niebezpieczny w kontekście nieprawdziwych informacji, ponieważ wysyłane przez użytkowników wiadomości są szyfrowane i niedostępne dla osób trzech. Na Snapchacie natomiast znikają one zaraz po odczytaniu. Facebook jest także niezwykle skuteczny ze względu na swoją popularność i generowane zasięgi - w krótkim czasie informacja może dotrzeć do ogromnej grupy odbiorców. Wszystko to często czyni odpowiednie służby bezradnymi w skutecznej walce.

Nie wiadomo, w jaki sposób w Colombes plotki o furgonetce powiązano akurat z parą Romów. Wiadomo tylko, że w połowie marca do zamieszkanej przez nich okolicy wtargnęło 20 osób, które postanowiły "ukarać" rzekomych porywaczy dzieci. Napastnicy mieli przy sobie broń własnej produkcji. Nie doszło do tragedii, jednak zaatakowani Romowie doznali drobnych skaleczeń.

Druga fala

Do kolejnego ataku doszło w poniedziałek - zaatakowano romską społeczność żyjącą w obozowisku w podparyskiej miejscowości Bobigny. Tym razem napastników było 50, uzbrojonych w noże i kije. AFP podała jednak, że (przynajmniej oficjalnie) po zdarzeniu nie było żadnych doniesień o obrażeniach.

Po raz kolejny ujawniła się bezradność służb w tej internetowej walce. Francuska policja wystosowała apel o "nieudostępnianie tych fałszywych informacji" dopiero po zdarzeniu. Nie był to pierwszy taki apel - pojawiały się one już w grudniu. Wówczas policja z podparyskiego Versailles także przestrzegała przed internetowymi plotkami o porwaniach.

Poza siecią policja była jednak skuteczniejsza. Jeszcze w poniedziałek udało jej się aresztować osoby, które dokonały ataku.

Do ataku tego dnia doszło jednak także w Clichy-sous-Bois.

W konsekwencji policyjne konta w mediach społecznościowych opublikowały we wtorek kolejne zaprzeczenia informacji o krążącym vanie z porywaczami. "Pogłoski o porywaniu dzieci furgonetką są całkowicie bezpodstawne. Nie udowodniono żadnego porwania. Nie przekazuj tych fałszywych informacji, nie podżegaj do przemocy" - apelowały służby.

Odrodzenie średniowiecznego stereotypu

Jak informuje francuska redakcja The Local, świeży napływ około 20 tys. Romów, głównie z Rumunii i Bułgarii, którzy przybywają do Francji od lat 80., doprowadziła do stworzenia nowych obozowisk i zwiększenia napięć społecznych. Wskazują na to m.in. badania przeprowadzone na zlecenie rządu w 2017 r.

W obliczu ataków wywołanych plotkami, Romowie cały czas czują się zagrożeni. - Zwróciliśmy się dzisiaj do ministra spraw wewnętrznych z prośbą o zapewnienie nam natychmiastowej całodobowej ochrony - mówiła w środę w rozmowie z radiem RMC Anina Ciucin, rzeczniczka grupy The Voice of Roma (z ang. Głos Romów). Dodała także, że

Internetowe doniesienia były odrodzeniem średniowiecznego stereotypu Romów, w którym Cyganie są porównywani do złodziei i łapaczy dzieci. Anina Ciucin

Jak podała telewizja France24, udało się już dotrzeć do jednego z internetowych wpisów, który mógł być powodem ataków. "Istnieje romska sieć handlarzy organami. Są wszędzie na przedmieściach" - miał napisać jeden z francuskojęzycznych użytkowników w internetowym poście ze zdjęciem białej furgonetki.

Ten sam kanał zaznacza też, że sam motyw białej furgonetki porywającej dzieci nie jest we francuskim internecie nowym zjawiskiem. Podobnie jak w przypadku polskiej "czarnej wołgi", ta miejska legenda pierwotnie miała służyć jako "straszak" na niesforne dzieci, ale po odpowiedniej internetowej obróbce stała się niebezpiecznym motywem, który może służyć do wywoływania niepokojów społecznych i podjudzania ludzi przeciwko konkretnym grupom.

Brytyjska stacja BBC dodaje nawet, że legenda o "człowieku z białego vana" w różnych wersjach występuje także w Australii, Belgii, Niemczech, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Motyw białego busa, porywającego dzieci, w ostatnich miesiącach pojawiał się także na polskich stronach, które publikują fałszywe informacje. Niektóre z tekstów sugerują, że samochody te mają bułgarskie rejestracje. Żadne z takich doniesień nie zostało potwierdzone przez policję.

fałsz

Fałszywe informacje o porywaczach z białego busa/vana, pojawiały się i w Polsce

Jak pokazują wydarzenia spod Paryża, połączenie stereotypu i miejskiej legendy przy odpowiedniej pomocy serwisów społecznościowych może przynieść skutki bezpośrednio zagrażające życiu niewinnych osób.

Ameryki, Azja, Afryka

O linczach wywołanych internetowymi plotkami na temat porwań dzieci można mówić już jako o niebezpiecznej pladze. Dwa szczególnie głośne opisywaliśmy już na naszym portalu.

Tekst na naszym portaluKonkret24

Dwóch mężczyzn zostało pobitych na śmierć tylko z powodu tego, że zapytali o drogę w indyjskim mieście, przez które przejeżdżali. Zostali jednak skojarzeni z rozpowszechnianymi za pomocą WhatsAppa informacjami o porywaczach dzieci i tłum nie pozwolił im już opuścić miasta. Łącznie w zdarzeniach, w których ofiary błędnie brano za porywaczy dzieci, w Indiach od maja 2017 roku zabito prawie 50 osób.

W meksykańskim mieście Acatlan w sierpniu zeszłego roku rozwścieczony tłum siłą wdarł się do miejscowego komisariatu policji, wyciągnął z niego dwóch mężczyzn i spalił ich żywcem przed drzwiami budynku. Powodem linczu była wiadomość, w której ostrzegano, że porywacze dzieci znajdują się w mieście. Zamordowani Meksykanie nie mieli jednak nic wspólnego z tymi doniesieniami. W areszcie znaleźli się z powodu enigmatycznego oskarżenia o "zakłócanie porządku".

Problem dociera jednak także na inne kontynenty. Podobne przypadki linczów dokonanych "w zemście" za porwania dzieci, których ofiary tak naprawdę nigdy nie dokonały, odnotowano także m.in. na Sri Lance, w Nigerii, w Ekwadorze oraz w Kolumbii.

Policja grozi karami

Francuska policja ostrzegła, że zgodnie z prawodawstwem tego kraju rozpowszechnianie fałszywych pogłosek w serwisach społecznościowych jest karalne. Sankcje przewidziane za takie działania wahają się od 45 do 135 tys. euro (od 193 do 580 tys. zł zgodnie ze średnimi kursami NBP na 29.03). Z racji użytych kanałów rozpowszechniania informacji o rzekomych porwaniach ustalenie dokładnych źródeł tych wiadomości może być jednak znacznie utrudnione.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; BBC; CNN; France24; Zdjęcie tytułowe: Unsplash

Źródło zdjęcia głównego: Unsplash

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

Najpierw będą przejmować polskie firmy, a potem zajmą nasze miejsca - takie teorie o Ukraińcach coraz częściej docierają do Polaków, nie tylko przez internet. Wielu mogą się wydawać śmieszne czy wręcz absurdalne, ale ekspertów od dezinformacji nie śmieszą. Oni przestrzegają: "słowa kształtują naszą wizję świata".

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

Źródło:
TVN24+

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24