Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.
W sytuacji, gdy Ukraina od ponad trzech lat broni się przed rosyjskim okupantem, a zarazem jest skonfliktowana z nową amerykańską administracją, w sieci zdobywa popularność krótki filmik, na którym jakoby Jack Nicholson odgrywa krótką scenę wyrażającą poparcie dla Ukrainy. Podnosi i usuwa ziemię z kamienia, na którym jest namalowana ukraińska flaga, a następnie go przytula do piersi. Internauci są zachwyceni taką postawą i komentują nagranie w różnych językach, np. po czesku: "Dziękuję. Już czuję się lepiej", czy po angielsku: "Tyle powiedziane bez słów" (tłumaczenie od redakcji).
Filmik dotarł także do Polski. Na jednym z kont ma ponad 200 tysięcy wyświetleń. "BRAWO!!!"; "Jeden z moich ulubionych aktorów"; "Piękne"; "Maga wielkiego aktora" - to polskie komentarze (pisownia oryginalna).
Część internautów jednak pisze, że to wideo powstało niedługo po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, czyli jeszcze w 2022 roku. Inni, że to nie jest słynny amerykański aktor. Sprawdziliśmy.
To nie jest Jack Nicholson
Wideo rzeczywiście krąży od 2022 roku, co opisywaliśmy już w Konkret24. Nie występuje w nim Jack Nicholson, lecz jego sobowtór - Norman Deesing, który stworzył projekt SunglassJack udostępniany na różnych platformach. Wciela się w nim w znanego aktora. Publikowane przez internautów teraz wideo umieścił na swoim Instagramie i TikToku 4 marca 2022 roku. "Jesteśmy z Ukraińcami" - napisał wówczas.
Norman Deesing jest "emerytowanym nauczycielem sztuki w szkole średniej i rzeźbiarzem", można przeczytać na jego stronie internetowej. Występował w wielu programach telewizyjnych, miał też epizodyczne role w serialach telewizyjnych.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: X