Nie, to wideo nie pokazuje młodych żyraf bawiących się w parku
Młode żyrafy beztrosko biegające po parku w środku miasta? Wideo przedstawiające taką scenkę budzi zachwyt internautów. Jest jednak nieprawdziwe.
Nie miałem pojęcia, że małe żyrafy wyglądają tak samo jak miniaturowe dorosłe żyrafy" - napisał jeden z użytkowników Twittera i zamieścił pod komentarzem wideo. Na filmie widać nietypową scenkę w parku. Wokół dorosłej żyrafy biega mnóstwo małych żyraf. Co ciekawe, wyglądają zupełnie jak dorosłe osobniki, tylko pomniejszone.
Angielskojęzyczny post polubiło blisko 350 tys. użytkowników Twittera. Około 90 tys. podało go dalej. Wśród nich znaleźli się też polscy internauci. "MAAAAŁE ŻYRAFY"; "NUEEE TO JEST NAJSLODSSE A SWIECIE NIE WYROBIE" - pisali w komentarzach (pisownia oryginalna).
Autor jednego z wpisów był jednak podejrzliwy. "Wygląda totalnie real ale te żyrafy jakoś tak wyglądają jakby były cgi" - napisał. CGI to skrót od angielskiego wyrażenia computer generated imagery (pol. obrazy generowane komputerowo).
Żyrafy za małe, by mogły być prawdziwe
Intuicja nie zawiodła dociekliwego internauty. Na nagraniu nie oglądamy prawdziwych młodych żyraf. To sztucznie stworzona animacja, której autorem jest Vernon James Manlapaz. Artysta zamieścił film w sierpniu tego roku na swoim profilu na Instagramie.
Portal fact-checkingowy Snopes zwraca uwagę, że żyrafy widoczne na wideo są po prostu zbyt małe, aby mogły być prawdziwe. Większość noworodków żyraf waży ok. 70 kilogramów i ma ponad 1,8 metra wzrostu - podaje Snopes.
Na profilu Manlapaza są też inne podobnie wygenerowane komputerowo nagrania. Przedstawiają latające żółwie, ryby, a nawet pingwiny stojące w kolejce do stołówki. Prace artysty zdradzają, że lubi bawić się wielkością zwierząt i przedmiotów. Film przedstawiający rozleniwione gigantyczne jamniki na pewno przykuje uwagę sympatyków filmu animowanego o Cliffordzie, wielkim czerwonym psie.
Codzienność okraszona magią
Snopes przypomina artykuł portalu Vice opublikowany w 2017 roku, w którym opisano inne wiralowe wideo Vernona Manlapaza. Widać na nim latającą miotłę Harry'ego Pottera.
Manlapaz pracuje na co dzień jako animator 3D w Los Angeles. Jak napisał Vice, od dzieciństwa uwielbiał animację, a swoje umiejętności wykorzystuje "do wprowadzania magicznych chwil do codziennych czynności". "Mój proces twórczy zaczyna się zazwyczaj od spojrzenia na otoczenie i zadania sobie pytania: co, jeśli? Stamtąd czerpię inspirację: z gier, filmów, ludzi i życia w ogóle" - mówił Manlapaz portalowi Vice.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Snopes; zdjęcie: Twitter/Instagram
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.
Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano
Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.
Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"
Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.
Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy
Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.
Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę
Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?
Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?
Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.
Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią
Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.
Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?
Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.
Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali
Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.
Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie
Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.
Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.
Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.
Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?
Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.
Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników
Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.
"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości
Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.
Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec
Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.
Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?
Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.
Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film
"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.
Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała
Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.
Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot
Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.
"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa
Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.
Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę
Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.
Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy
"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.
Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach
Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.
Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie
Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.
Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców
"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.
Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej
Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.
W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.
Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze
Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.
"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji
Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.
Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo
Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.
Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"
Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.
Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.
"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi
Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.
"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza
Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.