Ruchy Reopen i Boogaloo, czyli jak skrajna prawica w USA wykorzystuje pandemię

Koronawirus i teorie spiskowe: jak skrajna prawica wykorzystuje pandemięKoronawirus i teorie spiskowe: jak skrajna prawica wykorzystuje pandemięShutterstock

Prawicowe grupy ekstremistów w USA umiejętnie wykorzystują kryzys związany z pandemią, by dotrzeć do szerszej grupy odbiorców ze swoimi przesłaniami, na przykład o konieczności "drugiej wojny secesyjnej".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Poczucie zagrożenia związanego z ewentualnym programem szczepień jest jedną z najbardziej niepokojących i daleko idących narracji spiskowych na temat koronawirusa - przestrzega Blyth Crawford, doktorantka na Wydziale Studiów Wojennych w King's College London. Jej zdaniem niebezpieczeństwo teorii spiskowych powstałych wokół pandemii wiąże się również z podejmowanymi przez skrajną prawicę próbami wykorzystania pandemii do promowania swojej skrajnych przekonań.

FBI kontra teorie spiskowe
FBI kontra teorie spiskoweTVN24 BiS

W artykule dla portalu The Conversation dotyczącym tego, jak skrajna prawica wykorzystuje pandemię, Blyth Crawford zauważa, że gdy w maju liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 na świecie osiągnęła 250 tys., w internecie pojawił się krótkometrażowy film "Plandemic" określany przez media "pierwszym prawdziwym hitem teorii spiskowych ery COVID-19". Crawford specjalizuje się w analizach skrajnej prawicy i radykalizacji online. Poniżej przedstawiamy tezy z jej artykułu.

Film "Plandemic" oparty na wywiadzie ze zdyskredytowaną badaczką Judy Mikovits twierdzącą, że śmiertelność na COVID-19 jest wyolbrzymiana, by utorować drogę dla programu szczepień na dużą skalę, analizowaliśmy w Konkret24. Wykazaliśmy nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniane w tym filmie. Facebook i YouTube usunęły nagranie ze swoich platform. Zanim się to stało "Plandemic" wyświetlono ok. 8 mln razy.

Tezy skrajnej prawicy jako wytłumaczenie kryzysu

Podobne teorie spiskowe jak ta o szczepieniach dominują w kręgach skrajnie prawicowych mediów społecznościowych, a duża ich część przekształca się w jawny antysemityzm. Według niektórych teorii wirus jest oszustwem wymyślonym przez "żydowskie elity" dążące do wprowadzenia szczepionki albo dla zysku, albo w celu wyeliminowania białej rasy. Kelly Weill, dziennikarka amerykańskiego portalu The Daily Beast, ostrzegała w maju, że film "Plandemic" może być pierwszym krokiem do wprowadzenia nowej grupy odbiorców "w głąb prawicowej otchłani".

Jak pisze Blyth Crawford, rozgrywając w ten sposób obawy ludzi związane ze zdrowiem, skrajna prawica ma nadzieję znormalizować swoje poglądy i sprawić, że poglądy głównego nurtu politycznego okażą się niewystarczające do wytłumaczenia lub rozwiązania kryzysu. Możliwe, że pandemia może zwiększać nie tylko świadomość społeczeństwa, ale też jego udział w ekstremistycznym dyskursie - uważa Crawford.

Szpitale z chorymi na COVID-19 potencjalnym celem ataków

Ostatni raport Rady Bezpieczeństwa ONZ z sierpnia 2020 roku ostrzega, że skrajnie prawicowe grupy oraz obywatele USA starają się wykorzystać pandemię do "radykalizacji, rekrutacji i inspirowania spisków i ataków". Podobne nastroje pokazuje nota Rady Unii Europejskiej - ostrzega, że jest "wysoce prawdopodobne", iż prawicowi ekstremiści "wykorzystują teraz kryzys koronawirusa bardziej niż jakiejkolwiek inne problemy". Jak podkreślono w nocie, istnieją dowody na rozszerzenie celów wśród brutalnych prawicowych ekstremistów w czasie pandemii. Takie miejsca jak szpitale leczące pacjentów z COVID-19 są postrzegane jako uzasadnione cele potencjalnych dużych ataków.

Zainteresowanie skrajnej prawicy koronawirusem widać w mediach społecznościowych. Jeden z ostatnich raportów brytyjskiego think tanku Institute for Strategic Dialogue (ISD) pokazał, że od stycznia do kwietnia tego roku w publicznych grupach na Facebooku pojawiło się setki tysięcy skrajnie prawicowych wpisów na temat koronawirusa. Crawford zauważa, że jednocześnie od połowy marca nasilały się spiskowe narracje odnoszące się do "elit" - podstawy dyskursu skrajnej prawicy.

Skrajnie prawicowe grupy utworzyły w aplikacji Telegram wiele kanałów przeznaczonych do dyskusji o koronawirusie, w ten sposób wzmacniając dezinformację o pandemii. W marcu do kanałów na Telegramie związanych z białą supremacją i rasizmem dołączyło ponad 6 tys. nowych użytkowników, co zwiększyło widownię kanałów o 800 proc. Jeden z nich był poświęcony koronawirusowi.

Ruch Reopen wykorzystywany przez alter prawicę

Jednym z najczęstszych sposobów działań skrajnej prawicy jest wykorzystanie zdumiewająco dużego zakresu błędnych informacji i teorii spiskowych wokół wirusa. Przykładem jest narracja dotycząca "plandemii" - tak zwolennicy teorii spiskowych zwą pandemię COVID-19, przekonując, że jest realizacją planu m.in. twórców szczepionek.

Ponadto nastąpił znaczny wzrost aktywności w mediach społecznościowych dotyczących teorii spiskowej QAnon, co też zwiększyło zasięg nieprawdziwych informacji o pandemii. O teorii spiskowej QAnon pisaliśmy w Konkret24 w lipcu, gdy na Twitterze i Facebooku krążyły posty sugerujące, że zorganizowana grupa pedofilów wykorzystuje amerykański portal sprzedaży mebli jako przykrywkę w handlu dziećmi.

Wiele teorii spiskowych na temat pandemii miało również wpływ na ruch Reopen (z ang. ponowne otwarcie) - jego uczestnicy domagają się zniesienia ograniczeń wprowadzonych z powodu koronawirusa. Ich aktywność wykorzystują niektóre skrajnie prawicowe grupy; w Stanach Zjednoczonych jedna z nich działa pod nazwą Dumni Chłopcy (ang. Proud Boys) i jest alter prawicową, "prozachodnią organizacją braterską".

Wcześniej grupa Proud Boys próbowała zaistnieć w głównym nurcie republikańskim na takich platformach jak Facebook, unikając stosowania jawnie rasistowskich symboli. Obecnie wielu Dumnych Chłopców bierze udział w protestach przeciwko lockdownowi, a lider grupy Enrique Tarrio określa antylockdownowe protesty na Florydzie jako moment, w którym "rozpoczyna się walka o wybory w 2020 roku". Zdaniem badaczki z King's College London w ten sposób Tarrio wykorzystuje protesty jako okazję do promowania swojego ruchu.

Blyth Crawford w swoim tekście ocenia, że atmosfera protestów współgra z narracjami propagowanymi przez niektóre skrajne odłamy prawicy. Wygląda na to, że ruch Reopen dał okazję do popularyzacji ekstremalnych przekazów antypaństwowych. Na przykład jeden z prawicowych działaczy na swoim kanale na Telegramie przedstawiał obostrzenia związane z pandemią jako "zawłaszczanie władzy" przez państwo. Przekonywał, że lockdown to zaaranżowana próba sprawienia, by obywatele - zwłaszcza mężczyźni - pozostali niewolnikami społeczeństwa i rządu.

Boogaloo: skłonności do przemocy i chęć obalenia rządu

Jedną z grup, której zachowania niepokoją, wydaje się być według Crawford Boogaloo - nieformalna internetowa sieć radykalnych aktywistów działających na rzecz dostępu do broni palnej. Była powiązana z kilkoma brutalnymi incydentami w Stanach Zjednoczonych. Boogaloo skupia różnych ludzi - niektórzy próbowali identyfikować się z ruchem Black Lives Matter, a inni z neonazizmem. Wszystkich łączy zaangażowanie na rzecz zachowania prawa do noszenia broni i pragnienie wywołania wojny domowej w celu obalenia rządu.

Ruch Boogaloo opisywał m.in. portal Bellingcat. Pisał, że jego uczestnicy noszą hawajskie koszule, by wyróżnić się jako ci, którzy oczekują nadchodzącej wojny domowej. Aktywiści ruchu podczas wiecu zwolenników prawa do posiadania broni w Richmond 20 stycznia tego roku zostali zauważeni nie tylko dzięki hawajskim koszulom, ale też sprzętowi bojowemu, jaki ze sobą mieli.

Od tego czasu hawajskie koszule w połączeniu z bronią były częstym widokiem na protestach przeciwko blokadom, a członkowie organizacji radykalnej prawicy używali takich koszul, by sygnalizować swoją przynależność do ruchu Boogaloo.

Wiec w Richmond spowodował, że ruch ten znalazł się w centrum uwagi mediów. Dziennikarka Tess Owen z kanału Vice zauważyła 20 stycznia grupę protestujących związanych z bliską Boogaloo grupą na Facebooku o nazwie Patriot Wave.

Blyth Crawford pisze, że zwolenników ruchu Boogaloo nie łączy konkretna polityczna filozofia, tylko żarty i memy rozumiane wyłącznie przez insiderów. Jednak niektórzy wykazują skłonność do przemocy - w tym roku kilka incydentów wywołanych przez aktywistów doprowadziło do aresztowań, a trzem rzekomym zwolennikom Boogaloo postawiono zarzuty o terroryzm. Ponadto działalności ruchu towarzyszyły liczne internetowe wpisy odwołujące się do aktów przemocy w związku z koronawirusem. Crawford zwraca uwagę, że niepokoje związane z ograniczeniami pandemicznymi znacznie wzmocniły przekaz ruchu Boogaloo.

Badania ISD pokazują, że teoria spiskowa głosząca, iż rząd USA wykorzystuje pandemię do ograniczania wolności amerykańskich obywateli, była głównym czynnikiem wpływającym na pojawiające głosy wzywające do wojny domowej. Niektórzy zwolennicy Boogaloo uważają, że pandemia, a następnie lockdown pomogły dotrzeć do szerszej grupy odbiorców z ich przesłaniem o potrzebie wybuchu "drugiej wojny secesyjnej".

Blyth Crawford przestrzega, że nie można ignorować potencjału, jaki stwarza kryzys do popularyzowania pewnych elementów skrajnie prawicowej ideologii wśród mainstreamowej widowni. I konkluduje: odsunięcie tych ludzi od tych idei może być równie trudne jak poradzenie sobie z koronawirusem.

Blyth Crawford to doktorantka Wydziału Studiów Wojennych na King's College London. Jej artykuł został opublikowany w portalu The Conversation pt. "Coronavirus and conspiracies: how the far right is exploiting the pandemic". Tłumaczenie na podstawie licencji Creative Commons.

Autor: tłum. Gabriela Sieczkowska / Źródło: The Conversation, Bellingcat; Zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24