FAŁSZ

"Sekretarz Ambasady RP na Litwie zatrzymany"? Kolejny hakerski atak dezinformacyjny


W wyniku ataku hakerskiego na stronie litewskiej straży granicznej pojawił się komunikat o zatrzymaniu polskiego dyplomaty przemycającego m.in. narkotyki i broń. Potem tekst udostępniono na fałszywym profilu marszałka województwa podkarpackiego. Był to kolejny już w tym roku atak dezinformacyjny uderzający w stosunki polsko-litewskie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Trzeci sekretarz Ambasady RP na Litwie Paweł Tadeusz Purski został zatrzymany przy wjeździe na Litwie" – takim zdaniem rozpoczynał się komunikat, który pojawił się w środę 9 grudnia wieczorem na oficjalnej stronie litewskiej straży granicznej.

W oświadczeniu nie poinformowano tylko o zatrzymaniu - wymieniono też szereg zarzutów rzekomo przedstawionych dyplomacie. Funkcjonariusze straży granicznej mieli znaleźć u niego dużo kwotę pieniędzy, narkotyki i broń. Ponadto: "wielokrotnie przewoził pieniądze, broń palną, amunicję, materiały wybuchowe, substancje odurzające, psychotropowe (4,5 kg), literaturę radykalną i ekstremistyczną dla obywateli polskich prowadzących ekstremistyczne działania na terenie Litwy". Komunikat kończył się informacją, że litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało notę protestacyjną Ambasadzie RP w Wilnie.

fałsz

Komunikat, jaki ukazał się na internetowej witrynie litewskiej straży granicznejWebcache Google/pasienis.lt

Informacja o zatrzymaniu polskiego dyplomaty została szybko zdementowana przez polskie i litewskie instytucje państwowe, a tekst - usunięty ze strony straży granicznej. Autorzy dezinformacji zdążyli ją jednak rozpowszechnić w sieci, używając m.in. fałszywego konta marszałka województwa podkarpackiego.

"Złożony atak cyberinformacyjny"

W czwartek 10 grudnia rano ostrzeżenie przed fałszywym komunikatem ukazało się na twitterowym koncie Działu Komunikacji Strategicznej litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Departament zajmujący się m.in. przeciwdziałaniem dezinformacji przekazał, że wiadomość o zatrzymaniu Purskiego pojawiła się także w e-mailu rozsyłanym w imieniu litewskiego MSZ.

"E-mail fałszywego litewskiego MSZ i zhakowana strona Litewskiej Straży Granicznej fałszywie 'poinformowały' o rzekomym zatrzymaniu polskiego dyplomaty na granicy polsko-litewskiej" – podano. "Ostatnio jesteśmy świadkami wzmożonych ataków cybernetycznych, których celem jest strategiczne partnerstwo litewsko-polskie" – zauważono.

Oficjalne dementi opublikowało także litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Pragniemy poinformować, że wieczorem 9 grudnia Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wydało komunikatu prasowego o dyplomacie Ambasady RP na Litwie, który został rzekomo zatrzymany na granicy litewsko-polskiej i przewoził narkotyki, broń i pieniądze" – napisano. "W porozumieniu z innymi litewskimi instytucjami dochodzimy do wniosku, że jest to złożony atak cyberinformacyjny" - dodał resort.

Podobnie jak w komunikacie Działu Komunikacji Strategicznej zwrócono uwagę na "ostatnią intensyfikację ataków cyberinformatycznych mających na celu osłabienie przyjaznych stosunków litewsko-polskich oraz szantażowanie narodów litewskiego i polskiego".

Dwa wcześniejsze hakerskie ataki

Pisząc o wzmożeniu ataków cybernetycznych, Litwini odnoszą się do m.in. dwóch operacji, które przeprowadzono w polskiej i litewskiej sieci w lipcu i listopadzie tego roku.

Rzecznik polskiego ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn - komentując ten najnowszy atak - przypomniał, że w lipcu rozpowszechniano komunikat, podszywając się pod Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pisano w nim o rzekomym zatrzymaniu w Polsce oficera litewskich sił zbrojnych podejrzanego o szpiegostwo. E-mail rozesłano do niektórych mediów i instytucji publicznych.

Jak opisywaliśmy w Konkret24, według Żaryna "zidentyfikowane cele opisywanych działań korespondują z metodami walki informacyjnej Federacji Rosyjskiej przeciwko RP oraz NATO". Jako cel wymienił on m.in. wzmacnianie nieufności między Polską i Litwą oraz osłabianie wiarygodności NATO.

Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsami
Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsamitvn24 | tvn24

W ataku hakerskim w listopadzie wykorzystano podobne treści, jakie były w komunikacie na zhakowanej stronie litewskiej straży granicznej. Wtedy stworzono fałszywą witrynę litewskiej policji, na której poinformowano o "ekstremistach z Polski aresztowanych pod zarzutem działalności terrorystycznej na Litwie". W komunikacie dodano, że podczas przeszukań mieszkań zatrzymanych Polaków śledczy rzekomo znaleźli materiały wybuchowe, narodowosocjalistyczną literaturę czy ultraprawicowe symbole. (O broni, materiałach wybuchowych i ekstremistycznej literaturze informował także fałszywy komunikat o zatrzymaniu polskiego dyplomaty).

"Te działania mają za zadanie wpłynąć na postrzeganie wzajemnych relacji w kontekście bezpieczeństwa – komentował poprzedni atak dla Konkret24 Kamil Basaj, założyciel Disinfo Digest, centrum badań i przeciwdziałania manipulacji środowiskiem informacyjnym.

Fałszywe konto marszałka województwa

Podobnie jak poprzednie dwie operacje, najnowsza nie ograniczyła się do zamieszczenia fałszywej informacji w sieci - starano się ją rozpowszechniać, podszywając się pod polityka w mediach społecznościowych. W przypadku informacji o "polskich ekstremistach" posłużono się przejętymi kontami posła i posłanki PiS, a tym razem informacja pojawiła się na fałszywym profilu Władysława Ortyla - marszałka województwa podkarpackiego.

"Podczas operacji specjalnej u Purskiego znaleziono ponad 4,5 kg narkotyków, broń i pieniądze" - napisano na facebookowym profilu podszywającym się pod Władysława Ortyla. I dodano link odsyłający do tekstu na zhakowanej stronie litewskiej straży granicznej.

fałsz

Wpis na fałszywym koncie Władysława Ortyla, marszałka województwa podkarpackiegofacebook

Konto i wpis zostały już usunięte. Marszałek Ortyl ma konto na Facebooku z innym zdjęciem profilowym niż to użyte w fałszywce. Na swoim profilu w czwartek rano napisał, że ktoś próbował się pod niego podszyć i że sprawę zgłosił administracji serwisu.

Rzecznik marszałka Tomasz Leyko w rozmowie z Konkret24 przekazał, że o istnieniu fałszywego profilu zorientowano się, gdy znajomi Ortyla na Facebooku zaczęli otrzymywać z niego zaproszenia. - Oficjalne konto zostało nienaruszone. Nikt w nie nie ingerował - dodał rzecznik.

"To nie była amatorska działalność"

Ten atak do poprzednich porównuje Kamil Basaj z Disinfo Digest. - Sam atak, choćby pod kątem zastosowanej techniki, jest bardzo podobny do tego, który przeprowadzono tydzień temu. Podejrzewam, że i atakujący jest ten sam - mówi ekspert. Dodaje, że mimo znikomej efektywności ataku w polskiej i litewskiej przestrzeni informacyjnej, może on być elementem większej operacji. - Można założyć, że informacja wymierzona w polskiego dyplomatę, a szerzej w relacje polsko-litewskie, będzie używana do dalszych operacji niepublicznych, rozumianych na przykład jako kolportaż teorii spiskowych czy nasycanie prorosyjskich środowisk tezami, jakoby Polska prowadziła działania nieetyczne czy destabilizujące - tłumaczy Basaj.

Tym bardziej, że - jak wyjaśnia - tego typu atak informacyjny wymaga zaangażowania sił i środków. Wiadomo już, że informacja o polskim dyplomacie było jednym z elementów szerszego ataku na strony aż 19 litewskich instytucji, głównie gmin. Taką informację podał w czwartek 10 grudnia Rytis Rainys, szef litewskiego Krajowego Centrum Cyberbezpieczeństwa.

Potwierdził, że po włamaniu na strony atakujący zamieszczali na nich trzy różne fałszywe informacje, m.in. o wezwaniach do jednostek poborowych i modernizacji lotniska Szawle - jednej z baz misji Baltic Air Policing prowadzonej przez NATO. "Praca była dość wyrafinowana i merytoryczna. Więc prawdopodobnie nie była to jakaś działalność amatorska, ale systematyczna i skoordynowana" - powiedział Rainys.

Kamil Basaj dodaje: - Generalnie przekaz, jaki można wysnuć z tych dwóch ostatnich ataków, to fałszywe zobrazowanie Polski jako państwa, które prowadzi działania wrogie w stosunku do Litwy. Osoby związane z polską dyplomacją mają być przedstawione jako niegodne, nieetyczne, nieuczciwe i o tendencjach ekstremistycznych.

Autor: Michał Istel, Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Michał Zieliński/PAP

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24