FAŁSZ

Poboży: 65 procent migrantów, którzy trafili do Niemiec, nie pracuje. To błędne dane

Źródło:
Konkret24
Błażej Poboży o uchodźcach pracujących w Niemczech (wypowiedź z lipca 2023 roku)
Błażej Poboży o uchodźcach pracujących w Niemczech (wypowiedź z lipca 2023 roku)TVN24
wideo 2/6
Błażej Poboży o uchodźcach pracujących w NiemczechTVN24

Wiceminister Błażej Poboży podczas dyskusji o migrantach przekonuje, że 65 procent tych, którzy trafili do Niemiec w czasie kryzysu migracyjnego, nie pracuje. Tymczasem najnowsze dane pokazują, że już ponad połowa migrantów z tej grupy w Niemczech znalazła pracę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Głównym tematem programu "Kawa na ławę" w TVN24 w niedzielę, 2 lipca, była migracja i projekt unijnego pakietu migracyjnego. Odnosząc się do zapisów tego dokumentu, prowadzący Konrad Piasecki zapytał wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Błażeja Pobożego między innymi o to, jaki jest pomysł PiS na to, jak Włosi czy Grecy mają poradzić sobie z presją migracyjną, ponieważ nie są w stanie wystawić na kilkunastu tysiącach kilometrów swojej granicy morskiej takiej zapory, jaka jest na kilkusetkilometrowej granicy polsko-białoruskiej. "Co oni mają zrobić, jak nie odwołać się do mechanizmów solidarnościowych w Europie?" - pytał dziennikarz.

Błażej Poboży odpowiedział: "Bardzo się cieszę, że daje to pytanie punkt wyjścia na rozróżnienie podstawowej rzeczy: czym innym jest nielegalny imigrant, który z naruszeniem wszystkich procedur przez Morze Śródziemne dotarł do Europy. Nie był absolutnie weryfikowany, wielu z nich posługuje się fałszywymi dokumentami, a mamy doświadczenie z poprzedniego kryzysu migracyjnego w Niemczech". I dalej mówił:

FAŁSZ

Proszę sobie wyobrazić, że z tych, którzy trafili do Niemiec - nie wiem, czy państwo macie tego świadomość, nie wiem, czy widzowie TVN mają tę świadomość - 65 procent z tych, którzy trafili do Niemiec via ten szlak migracyjny z południa Europy w latach 2014-2015, nie pracuje. To są dane niemieckiego urzędu do spraw migracji.

Mimo riposty Konrada Piaseckiego: "Ja czytałem diametralnie inne dane" wiceminister kontynuował: "A z [pozostałych - red.] 35 procent większość pracuje sezonowo".

Pięć minut po wypowiedzi Błażeja Pobożego te same dane przytoczył jeden z uczestników dyskusji prowadzonej pod wpisem Donalda Tuska na Twitterze, odpowiadając ekspertowi rynku energii Instytutu Obywatelskiego Grzegorzowi Onichimowskiemu: "65 procent nielegalnych migrantów w Niemczech nie podjęło żadnej, absolutnie żadnej pracy. Ilu udawało tylko, że pracuje? Poza tym Pan naprawdę nie ogarnia, że oni dla socjalu tutaj przybywają? Chyba jest Pan jedynym, który nie zdaje sobie z tego sprawy".

Wiceminister Poboży powtórzył te dane następnego dnia, 3 lipca, goszcząc w Polsat News. "Mamy doświadczenia z lat 2015-2016, kiedy to przy poprzednim kryzysie migracyjnym lat 2014-2015 między innymi do Niemiec trafiła właśnie w ten sposób nie do końca zweryfikowana grupa migrantów, którzy stanowią już teraz poważny problem" - mówił, po czym stwierdził:

FAŁSZ

Według danych niemieckiego urzędu do spraw migracji 65 procent z tych, którzy wtedy, w tamtej fali dotarli do Niemiec, nie pracuje.

I tak jak poprzedniego dnia dodał: "A z tej jednej trzeciej pozostałej większość pracuje sezonowo lub dorywczo".

Sprawdziliśmy tezę, jakoby tylko 35 proc. migrantów, którzy przybyli do Niemiec w czasie ostatniego kryzysu migracyjnego, znalazło pracę. Okazuje się, że to nieprawda.

Badania z 2020 roku: 49 proc. uchodźców w Niemczech pracowało

Kwestię zatrudnienia uchodźców, którzy przyjechali do Niemiec po 2013 roku, analizuje Instytut Badań Rynku Pracy w Norymberdze (IAB). Naukowcy w swoich pracach korzystają z danych z przeprowadzanego regularnie od 2016 roku badania IAB-BAMF-SOEP, w którym instytut współpracuje z Niemieckim Instytutem Badań Ekonomicznych (SOEP DIW) i Centrum Badawczym Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF-FZ). Wiceminister Błażej Poboży, mówiąc o danych "urzędu do spraw migracji", zapewne miał na myśli to badanie.

Rzeczywiście: z badania z połowy 2018 roku wynika, że 35 proc. uchodźców (takiego określenia się używa w raporcie), którzy przyjechali do Niemiec po 2013 roku, znalazło pracę. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 4 tys. osób, które w tamtym czasie przebywały w Niemczech średnio od trzech lat. W opracowaniu tych danych, opublikowanym w 2020 roku, nie ma jednak informacji o tym, by większość zatrudnionych pracowała sezonowo lub dorywczo.

Od tamtego czasu jednak sytuacja się zmieniła, co potwierdzają nowsze badania. W 2020 roku IAB podał, że wskaźnik zatrudnienia wśród uchodźców, którzy przyjechali do Niemiec po 2013 roku, wzrósł do 49 proc. W podsumowaniu badań napisano, że integracja tej grupy uchodźców jest nieco szybsza niż w przypadku uchodźców z poprzednich lat, głównie uciekających przed wojną w Jugosławii, ponieważ wśród nich wskaźnik zatrudnienia po analogicznym okresie spędzonym w Niemczech wynosił 44 proc. Badania pokazały dużą różnicę w zatrudnieniu ze względu na płeć uchodźców: w 2020 roku pracowało 57 proc. mężczyzn i tylko 29 proc. kobiet.

Obecnie w Niemczech pracuje już ponad połowa uchodźców

Dane z 2020 roku to ostatnie, które opublikował niemiecki instytut. Badania jednak trwają - pełne wyniki najnowszej edycji, przeprowadzonej na przełomie 2021 i 2022 roku, zostaną przedstawione do końca tego roku. Jednak najważniejszą z danych dotyczących zatrudnienia uchodźców podał w wywiadzie prasowym odpowiedzialny za te badania prof. Herbert Bruecker, kierownik obszaru badawczego Migracja, Integracja i Międzynarodowe Badania Rynku Pracy w IAB.

W rozmowie z portalem bawarskiego radia Br.de w lutym 2023 prof. Bruecker powiedział: "Słabe wykształcenie, znikoma znajomość języka niemieckiego - warunki integracji uchodźców na rynku pracy były trudne". I dodał: "Ten obraz, który ma wielu ludzi, że duża liczba tych osób nie pracuje, nie jest poprawny. Około 55 procent uchodźców jest dziś zatrudnionych".

Dziennikarze portalu Br.de przypomnieli, że ze względu na szkolenia, urlopy rodzicielskie czy bezrobocie wskaźnik zatrudnienia nigdy nie wynosi 100 proc. - nawet wśród miejscowej ludności. W 2022 roku wśród Niemców wskaźnik ten wyniósł 76,9 proc., czyli o ok. 20 punktów procentowych więcej niż w przypadku uchodźców.

W tym samym wywiadzie prof. Herbert Bruecker mówił, że integracja uchodźców na rynku pracy trwa, dzięki czemu wskaźnik zatrudnienia w przyszłości będzie rósł. "Realnie, po okresie od dziesięciu do piętnastu lat, prawdopodobnie wyniesie gdzieś między 60 a 65 procent" - ocenił.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24