FAŁSZ

Media "straszą epidemią", bo trzeba pozbyć się zalegających w magazynach szczepionek?

06.11 | Odra na Pomorzu. Sprawę nadzoruje sanepidSZCZEPIENIA.PZH.GOV.PL/tvn24

Co miałoby wynikać z tego, że w lipcu w poznańskiej WSSE było 5132 szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce z terminem ważności do końca grudnia? Nic. Zużyto je, równolegle dostarczając nowe. Zatem bazujące na takich "danych" sugestie, że "straszenie epidemią" wynika z chęci pozbycia się zalegających w magazynach szczepionek to po prostu manipulacja.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Propagator pseudonauki i medycyny niekonwencjonalnej Jerzy Zięba opublikował 2 listopada na YouTube nagranie, w którym podejmuje temat powodów i źródeł nagłaśniania przez media przypadków zachorowań na odrę w ostatnim czasie. Jego zdaniem, jest wśród nich chęć przewietrzenia magazynów z uwagi na to, że: "31 grudnia upływa termin ważności do zastosowania szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce". Nagranie zostało zamieszczone na licznych stronach i grupach na Facebooku (w tym tych zamkniętych, prowadzonych przez przeciwników szczepień) i portalach.

Nie jest to odosobniony przypadek tego typu prób wyjaśnienia zainteresowania mediów tematem szczepień i rosnącej liczby przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na odrę, przede wszystkim w województwie mazowieckim. Jest to w środowisku osób sprzeciwiających się obowiązkowym szczepieniom argument często wracający. 26 sierpnia w podanym dalej ponad pięć tysięcy razy wpisie na Facebooku Aneta Śmigielska starała się przedstawić swoje przewidywania w tej sprawie:

Aneta Śmigielska to działaczka z Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP na Śląsku. Koordynowała m.in. zbieranie podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą pod hasłem "Jest ryzyko, musi być wybór", domagającą się dobrowolności szczepień.

"Wyraźne ostrzeżenie od losu". Gdyby nie szczepionki, zachorowałyby tysiące ludzi
"Wyraźne ostrzeżenie od losu". Gdyby nie szczepionki, zachorowałyby tysiące ludziFakty TVN

Zarówno wypowiedzi Jerzego Zięby, jak i liczne komentarze komentarze pod wpisem Śmigielskiej w ostatnich dniach, a także w grupach i na stronach antyszczepionkowych opierają się na jednym argumencie: w mediach jest głośno o kolejnych zachorowaniach na odrę, ponieważ trzeba przestraszyć epidemią, by zużyć szczepionki zanim te się popsują. Czy jest on zasadny? Nie.

Trzeba przestraszyć epidemią, by zużyć szczepionki zanim się zepsują?

Nie

Jest to manipulacja.

Po pierwsze, "kampania" czy, jak to jest określane - "szał szczepionkowy" w mediach, która miałaby doprowadzić do zwiększenia liczby szczepień i zużycia "zalegających" szczepionek, o tyle nie miałaby sensu, że szczepienia na odrę są obowiązkowe i bezpłatne, co regulują odpowiednie przepisy. Nie można wywołać zatem "szału szczepionkowego".

Ciężko także odnaleźć specjalny interes urzędów w rozdysponowaniu szczepionek o "kończącej się dacie ważności" na siłę, gdyż zgodnie ze standardową procedurą, w przypadku przeterminowania po prostu się je utylizuje.

Argumentów przeciwko stawianym przez tzw. antyszczepionkowców tezom jest jednak więcej. Wyjaśnijmy sprawę od początku.

Zdjęcia

Nie udało nam się potwierdzić ze 100 proc. pewnością autentyczności dokumentacji stanu szczepionkowych zasobów magazynowych poszczególnych wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych i jednostek podległych (dalej: "WSSE") ze zdjęć internautki Anety Śmigielskiej, ale jak się dowiedzieliśmy w Głównym Inspektoracie Sanitarnym (dalej: "GIS"), jest bardzo prawdopodobne, że są one prawdziwe. Każdy może starać się o takie dokumenty, występując o dane w trybie dostępu do informacji publicznej. Do GIS-u spływa dziennie kilkadziesiąt, a w momentach antyszczepionkowego wzmożenia nawet po kilkaset, zapytań w przeróżnych sprawach właśnie w takim trybie.

Zatem przyjmując, że sfotografowana dokumentacja stanów magazynowych poszczególnych WSSE jest prawdziwa, wypada zadać zasadnicze pytanie: co z tych danych wynika? Dlaczego akurat one miałyby prowokować media i państwowe urzędy do "straszenia epidemią"?

Mechanizm manipulacji

Bez dodatkowych założeń, sama informacja o tym, że np. w katowickiej WSSE 13 lipca znajdowało się 4411 fiolek ze szczepionką MMR VAX PRO (przeciw odrze, śwince i różyczce) z terminem przydatności 31.12.18 nie mówi absolutnie nic.

Sugestia, że pięciomiesięczny termin ważności kilkuset czy kilku tysięcy sztuk tego typu produktu leczniczego w danym województwie byłby sytuacją alarmująco dużego naddatku, który jakoby zmuszałby media i urzędy do nagłaśniania sprawy szczepień, wymagałaby na wstępie dodatkowej wiedzy. A mianowicie:

ile szczepionek w danej jednostce czasu i na danym obszarze się zużywa;

jak działa system ich rozdzielania do poszczególnych stacji.

Bez podania takich danych sugestia Jerzego Zięby i innych osób mówiących na ten temat, bazuje tylko na wyobrażeniach i uprzedzeniach internautów i osób sprzeciwiających się obowiązkowym szczepieniom. Liderzy opinii - także lokalni, a takimi w środowiskach antyszczepionkowych Zięba i Aneta Śmigielska są, narzucają w ten sposób interpretację na mocy swojego autorytetu.

Aby obrazowo zatem podejść do tematu, można odwołać się do przykładu z życia codziennego:

jak można ocenić zawartość wnętrza czyjejś lodówki, gdy nie wiemy ile ta osoba je oraz jak często robi zakupy?

Sprawdziliśmy mechanizm działania GIS-u i podległych mu jednostek w kwestii zarządzania zasobami szczepionkowymi, a także konkretne liczby.

Obsługa zapotrzebowania na szczepionki

GIS nadzoruje stan magazynowy i dystrybuuje szczepionki zakupione przez Ministra Zdrowia do realizacji Programu Szczepień Ochronnych. Zajmuje się szacowaniem zapotrzebowania na dane preparaty - dysponuje bardzo dużą ilością danych z okresów poprzednich, informacjami dotyczącymi urodzeń, prognozami demograficznymi itp., co w połączeniu z obowiązkowością interesujących nas szczepień, znajomością ich kalendarza, ale i specjalnym systemem informatycznym pozwala temu urzędowi z dużą precyzją, ale i płynnością obsługiwać zapotrzebowanie państwa na te produkty lecznicze.

Struktura, po której rozchodzą się interesujące nas fiolki i ampułki, rozgałęzia się od GIS-u i jego magazynów Centralnej Bazy Rezerw w Porębach, przez WSSE, po niektóre stacje powiatowe. Jej konkretny kształt wynika przede wszystkim z możliwości chłodniczych placówek w danych jednostkach administracyjnych. Każde województwo dysponuje odpowiednimi warunkami do magazynowania szczepionek, ale np. nie każdy powiat.

By zapanować nad całym systemem GIS posługuje się tzw. elektronicznym sposobem nadzoru, który pozwala centrali, wręcz w czasie rzeczywistym, mieć podgląd na szczepionkowe stany magazynowe w stacjach w całej Polsce.

Bez przerwy monitorując zasoby w mniejszych jednostkach, GIS rozsyła - z odpowiednim wyprzedzeniem - szczepionki do miejsc, w których pojawia się na nie akurat zapotrzebowanie. W sytuacji, gdy pewne partie szczepionek mają krótszą datę ważności, rozdysponowuje je w pierwszej kolejności.

Jeżeli szczepionki jednak zdążą się przeterminować - są one utylizowane. W procedurze tej bierze udział nie tylko tylko GIS, ale i Ministerstwo Zdrowia. Sytuacje takie mają miejsce, ale nie są częste - właśnie z uwagi na zasygnalizowaną wyżej płynność obsługi zapotrzebowania na preparaty przez GIS.

Wszystko opiera się na odpowiednim szacowaniu, robieniu zamówień przez ministra i rozlokowywaniu produktów na podstawie danych z podglądu, oraz informacji z konkretnych placówek.

Szczepionki MMR

Popatrzmy konkretnie na dokumenty, które w internecie zamieściła Aneta Śmigielska. Dla WSSE Łódź szczepionek MMR VAX PRO z terminem ważności 31.12.18 r. było 13 lipca 261 fiolek, ale tych z datą 31.3.2020 r. - 2421.

Podobnie było w stacji olsztyńskiej: zaledwie 466 fiolek tego samego produktu leczniczego z datą 31.12.18 r. i 5280 z terminem 31.3.2020 r.

W stacji opolskiej było nie inaczej: 277 fiolek z tą samą krótszą datą i 1240 z datą dłuższą.

Tak samo w stacji warszawskiej, odpowiednio: 522 i 4035 sztuk.

Czy stacje otrzymywałyby kolejne szczepionki z nową, dłuższą datą w dużej ilości, gdyby szacowano, że nie dadzą rady przez następne pół roku zużyć kilkukrotnie mniejszej liczby z datą krótszą? Żeby ten argument był zasadny, trzeba by założyć złą wolę wszystkich kolejnych szczebli systemu dystrybucji szczepionek - władz i specjalistów w Polsce ustanawiających taki system zaopatrywania mniejszych placówek w te produkty lecznicze, ale także taki, a nie inny kalendarz szczepień. Do tego jeszcze złą wolę składających te konkretne, ostatnie zamówienia - w tym przypadku ministra zdrowia.

Pośród zdjęć opublikowanych przez Anetę Śmigielską znajduje się kilka przykładów dokumentacji dotyczącej stacji, które mają rzeczywiście albo względnie dużą ilość szczepionek "z krótkim terminem ważności", albo wręcz tylko takie szczepionki. Są to np. WSSE katowicka, czy poznańska.

Niepokój, który mogą budzić u internautów owe liczby (4411 szczepionek w WSSE Katowicach czy 5132 w WSSE w Poznaniu) uspokoić powinna... demografia. W ubiegłym roku w Polsce urodziło się ok. 402 tys. dzieci, w tym roku liczby te nie będą drastycznie różne. Gdy dodać do tego, że szczepienia na odrę są obowiązkowe, oraz że nie są jednorazowe, nagle liczba czterech, pięciu tysięcy dawek w wojewódzkim magazynie na pięć miesięcy przestaje wyglądać na dużą, a wręcz na ryzykownie małą i taką byłaby w istocie, gdyby zasobów nie uzupełniano do końca roku.

Liczby

Żeby pomóc wyobrazić sobie właściwą skalę w dyskusjach na tematy szczepionkowe poprosiliśmy GIS o komentarz.

I tak np. jak powiedział Konkretowi rzecznik prasowy GIS-u Jan Bondar: w Polsce ilościowe roczne zapotrzebowanie na szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (tzw. "MMR") wynosi około 740 000 dawek.

Średnie miesięczne ich zużycie wynosi ok. 60 000 dawek.

Zakupów szczepionek przeciwko odrze dokonuje się przeważnie mniej więcej trzy razy do roku.

31.12.18

Jak dowiadujemy się, na podglądzie GIS-u, który obejmuje wszystkie chłodnie, 30 października szczepionek MMR VAX PRO z datą 31.12.18 były już tylko trzy sztuki.

Ani w katowickim WSSE, ani w poznańskim szczepionek MMR z datą 31.12.18 zatem od dawna już po prostu w ogóle nie ma.

To także dowód na to, że rzekomy "szał szczepionkowy", o którym mówią tzw. antyszczepionkowcy, czyli doniesienia medialne na temat przypadków osób chorych na odrę - wybuchł już po tym, jak szczepionki z krótszym terminem ważności zostały zużyte.

W Centralnej Bazie Rezerw w Porębach znajduje się aktualnie 94400 dawek szczepionki MMR VAX PRO z datą ważności 31.7.2020 r. Drugie tyle ich znajduje się "w terenie". Co więcej - w tym roku planowane jest jeszcze jedno zamówienie.

Chcą punktów za szczepienie. Bez nich - trudniej o miejsce w żłobku i przedszkolu
Chcą punktów za szczepienie. Bez nich - trudniej o miejsce w żłobku i przedszkoluFakty TVN

Autor: Oskar Breymeyer-Darski, Konkret24 / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SZCZEPIENIA.PZH.GOV.PL/tvn24

Pozostałe wiadomości

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24

Operacje psychologiczne wymierzone w obywateli Zachodu są częścią wojny dezinformacyjnej Rosji. Tworzenie alternatywnej rzeczywistości czy odmienne wykorzystywanie słowa "pokój" to przykładowe techniki. Amerykański think tank przestrzega: społeczeństwa zachodnie nie są dość odporne na metody Kremla.

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

Źródło:
Konkret24, Institute for the Study of War

Brytyjski magazyn "The Economist" ocenił rzekomo w swoim rankingu, że Warszawa jest "jednym z najgorszych miast do życia w Europie" - ten fałszywy przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych przed wyborami samorządowymi. Fałszywy, bo jest to manipulacja wynikami rankingu sprzed dwóch lat. Wyjaśniamy.

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych użytkownicy zamieszczali zdjęcia kart do głosowania w wyborach do sejmiku mazowieckiego, które wyglądały na uszkodzone - nie można było wybrać kandydatów dwóch komitetów, w tym PiS. Tyle że błędy wykryto przed dniem głosowania. Były też karty pogięte, które również wycofano. Internauci dziwili się także, że nie wszystkie komitety miały swoje loga przy nazwach i nazwiskach wystawianych kandydatów. Tłumaczymy, dlaczego tak było.

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Źródło:
Konkret24

Wideo pokazujące niemieckich policjantów przy mołdawskiej granicy z Ukrainą rozchodzi się w polskim internecie od kilku dni, budząc kontrowersje i pytania. Prorosyjskie kanały wykorzystują to nagranie jako dowód, że wojna Rosji z Ukrainą to już tak naprawdę wojna z NATO. Wyjaśniamy rzeczywisty powód obecności niemieckiej policji w Mołdawii.

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Japonia zakazuje osobom zaszczepionym oddawania skażonej krwi" - alarmują polscy internauci, pokazując, że temat rzekomej szkodliwości szczepień przeciw COVID-19 jest wśród nich nadal żywy. Prezentowany przekaz jest jednak nieprawdziwy. Wyjaśniamy decyzje, jakie zapadały w Japonii.

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

Źródło:
Konkret24

Dopiero dwa dni przed wyborami samorządowymi Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała właściwe limity wydatków na kampanię. Z komitetów ogólnopolskich najwięcej może wydać PiS - prawie 56 milionów złotych.

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Źródło:
Konkret24

Rzekomym sposobem Unii Europejskiej na zmniejszenie liczby kierowców ma być ograniczenie masy samochodu dla prawa jazdy kategorii B. Mówi o tym w popularnym nagraniu kandydat Konfederacji w wyborach samorządowych. Tyle że w Parlamencie Europejskim odrzucono takie pomysły.

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Pył znad Sahary, który w ostatnich dniach obserwujemy nad Polską, ma wcale nie pochodzić z Afryki, tylko być skutkiem "chemtrails" - brzmi popularny teraz w internecie przekaz. Tym samym wraca znana teoria spiskowa o samolotowych smugach. Źródłem fałszywej narracji jest stary artykuł pewnego czeskiego serwisu.

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Źródło:
Konkret24

Amerykański fizyk John Clauser twierdzi, że jeśli chodzi o klimat, to "planeta wcale nie jest w niebezpieczeństwie". Jego zdaniem naukowcy ostrzegający przed kryzysem klimatycznym pomijają fakt znaczącego zachmurzenia globu, a chmury ochraniają ziemię przed nadmiernym ociepleniem. Naukowcy rozprawiają się z jego tezami, tłumacząc, że wprowadza opinię publiczną w błąd - bo jest wręcz odwrotnie.

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Źródło:
Konkret24, Nauka o klimacie

Kiedyś była to facebookowa strona lokalnego serwisu z Lublina - dziś związana jest z portalem, który publikuje teksty zgodne z prokremlowską narracją. Zaś wokół tej strony wyrosła siatka innych facebookowych kont promujących treści tego samego portalu. - Schemat działania jest bardzo charakterystyczny dla sieci dezinformacyjnych - przestrzega ekspert.

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Źródło:
Konkret24