FAŁSZ

Obowiązkowe narkotesty w polskich szkołach? Tysiące internautów opublikowało fałszywą informację

 
Fałszywa informacja o "obowiązkowych" narkotestach w szkołachTVN

Na portalu znanym z rozpowszechniania fałszywych informacji pojawił się artykuł alarmujący, że od nowego roku szkolnego we wszystkich polskich szkołach pojawią się obowiązkowe narkotesty. W rzeczywistości bazuje on na tekście z 2006 roku, który został zmanipulowany tak, aby potwierdzić tezę z tytułu. Wskazany w tekście Urząd Marszałkowski poinformował nas, że cytowany pracownik nie pracuje tam... od ponad 11 lat.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na przykładzie tego artykułu widać dobrze, jak łatwo stworzyć fake newsa i z jaką siłą rozchodzi się on potem w serwisach społecznościowych. "Obowiązkowe narko-testy we wszystkich szkołach" - alarmował tytuł tekstu zamieszczonego na portalu Publiszer. "Taki pomysł mają w Urzędzie Marszałkowskim" - doprecyzowano w leadzie (choć bez nazwy województwa czy siedziby urzędu) i dodano: "w chętnych placówkach badania śliny i moczu mogą czekać uczniów już od początku nowego roku szkolnego".

Tekst uwiarygodniono wypowiedziami konkretnych osób, które zostały podpisane z imienia i nazwiska. Wymieniono także pełnione przez nich funkcje.

Fałszywość sensacyjnych doniesień da się jednak udowodnić na kilka sposobów. Tekst został niemal w całości oparty na artykule portalu gazeta.pl z 2006 roku, który w dodatku nie informował o "obowiązkowych" narkotestach i nie przedstawiał ich jako "ogólnopolskiego" pomysłu.

Manipulację widać także już w samym leadzie, w którym najpierw widnieje informacja o "obowiązkowych" testach, a następnie, że mogą one pojawić się "w chętnych placówkach".

"Siedzi i wymyśla bzdury". "Superwizjer" o produkcji fake newsów
"Siedzi i wymyśla bzdury". "Superwizjer" o produkcji fake newsówSuperwizjer TVN

Artykuł udostępniono na co najmniej 25 facebookowych grupach i stronach. Tym sposobem mógł dotrzeć do prawie 400 tys. internautów (dane na podstawie CrowdTangle). Największym zainteresowaniem cieszył się na stronie "Wiadomości". Tylko z tego źródła udostępniło go ponad 2,3 tys. osób. Dzięki opublikowaniu tekstu na tej stronie, widać także, że miał on różne wersje tytułu, ponieważ w tym przypadku tytuł sugeruje, że testy narkotykowe nie miały być wprowadzane "od początku roku szkolnego", tylko "od marca". W sumie, jak wynika z CrowdTangle, artykuł udostępniono na Facebooku prawie 5,5 tysięcy razy.

Planowaniu takiej akcji zdecydowanie zaprzeczył też wskazany w tekście Urząd Marszałkowski.

"Już we wrześniu", ale 13 lat temu

Na podstawie samej treści artykułu portalu Publiszer raczej trudno stwierdzić, czy zawiera on fałszywe informacje. Pojawiają się w nim wypowiedzi osób, które przedstawiono z imienia i nazwiska, a sam tekst nie zawiera rażących błędów językowych wskazujących na tłumaczenie lub napisanie przez automat.

Skutecznym sposobem weryfikacji prawdziwości sensacyjnych doniesień może jednak okazać się w tym przypadku wprowadzenie nazwisk cytowanych osób lub fragmentów ich wypowiedzi do wyszukiwarki. Przykładowo po sprawdzeniu frazy "Marek Daniel, szef Departamentu Ochrony Zdrowia w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim", czyli imienia i nazwiska jednego z cytowanych bohaterów, pierwszy wynik odnosi się do tekstu o narkotestach i alkomatach, ale w wielkopolskich szkołach. Został on jednak napisany 13 lat temu - w styczniu 2006 roku.

Po jego lekturze nietrudno też zorientować się, że w większości jest on identyczny z tekstem Publiszera. Przy jego kopiowaniu na nowy portal poczyniono jednak kilka zasadniczych zmian, które zupełnie zmieniły wydźwięk oryginału.

Artykuł na gazeta.pl informuje mianowicie, że w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim pojawił się pomysł związany z narkotestami, ale nie miały one być "obowiązkowe" i wprowadzane "w całej Polsce". Projekt zakładał, że taki sprzęt zostałby wysłany tylko do zainteresowanych szkół i w dodatku wyłącznie na terytorium województwa wielkopolskiego. To jeden z elementów, które powinny wzbudzić wątpliwości przy lekturze tekstu na stronie Publiszera - urząd jednego województwa nie ma możliwości wprowadzania zmian na terytorium całego państwa.

"We wrześniu" - "od początku nowego roku szkolnego"

Zmian przy kopiowaniu tekstu wprowadzono jednak więcej. Przede wszystkim z oryginalnego artykułu usunięto zupełnie "alkomaty", o których również w nim pisano. Do tego w leadzie sformułowanie "w każdej wielkopolskiej szkole" zamieniono na "w każdej polskiej szkole". Artykuł na gazeta.pl informował także, że innowacje mogą wejść w życie "we wrześniu". W zmodyfikowanej wersji ten miesiąc zmieniono na "początek nowego roku szkolnego" lub w innych jego wersjach na "w marcu".

Bardzo ważne było także nowe słowo dodane na początku artykułu - "obowiązkowe". Dzięki niemu "narkotesty" zmieniły się na "obowiązkowe narkotesty".

Dwie wersje tego samego leadu

Poza zmodyfikowanym początkiem tekstu reszta została już skopiowana w całości. Informuje on więc, że w tej sprawie wypowiedział się Marek Daniel, szef Departamentu Ochrony Zdrowia w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim. "W Polsce bardzo dużo mówimy o zapobieganiu narkomanii i alkoholizmowi wśród dzieci i młodzieży, ale niewiele robimy. Wszystko oczywiście będzie robione za zgodą rodziców i uczniów. I robione w szkole tak, by nie było wiadomo, kto był czy jest badany" - taki cytat z Daniela pojawia się zarówno w tekście Publiszera, jak i gazeta.pl. Skontaktowaliśmy się z Wielkopolskim UM, żeby potwierdzić autentyczność tych doniesień.

Komentarz Urzędu

W odpowiedzi Biuro Prasowe siedziby wielkopolskiego marszałka poinformowało, że

Departament Zdrowia nie planuje zainicjowania akcji, której celem miałoby być wprowadzenie obowiązkowych narkotestów w szkołach. Wielkopolski Urząd Marszałkowski

Dodatkowo urząd poinformował nas, że Marek Daniel, na którego wypowiedź powołał się Publiszer, nie jest już pracownikiem Departamentu Zdrowia. Odszedł... ponad 11 lat temu. "Pan Marek Daniel był pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego od 3 stycznia 2006 r. do 30 listopada 2007 roku. Departament nie posiada informacji na temat obecnych zobowiązań zawodowych Pana Marka Daniela, ani o planach dotyczących wprowadzenia narkotestów w szkołach" - poinformowano nas w odpowiedzi na zapytanie.

Publiszer - jedna z usuniętych kopalni fejków

Informacje pochodzące z tekstów zamieszczanych na publiszer.pl były już niejednokrotnie obalane na Konkret24. Stało się tak m.in. w przypadku nieprawdziwych doniesień o dewastacji cmentarza żydowskiego, obniżeniu wieku pełnoletności czy bójce w szatni reprezentacji Polski.

Portal znalazł się także na celowniku globalnego ruchu obywatelskiego Avaaz podczas akcji przeciwko dezinformacji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Pracownicy organizacji ustalili, że na Facebooku działała siatka stron, która rozpowszechniała nieprawdziwe artykuły Publiszera. Udostępnienia następowały jednak w tak krótkich odstępach czasowych, że akcja wyglądała na zautomatyzowaną. Dodatkowo w raporcie Avaazu publiszer.pl został zakwalifikowany jako "strona fake news".

Po przekazaniu zebranej dokumentacji Facebookowi serwis zdecydował o zamknięciu sześciu stron i grup należących do siatki Publiszera, w tym samego profilu "publiszer.pl". Biuro prasowe Facebooka pisało w przesłanym nam komentarzu do tej akcji, że "jest to 'wyścig zbrojeń' z wyrafinowanym i równie zdeterminowanym przeciwnikiem, któremu zależy na manipulowaniu debatą publiczną".

"Popierasz?"

Przykład artykułu o rzekomych obowiązkowych testach narkotykowych w polskich szkołach pokazuje jednak, że na Facebooku ciągle istnieje grupa kont, które udostępniają teksty portalu i tym samym zwiększają zasięgi ich dotarcia.

Przy użyciu narzędzia CrowdTangle można zauważyć także, że nazwy wielu z takich fanpejdży mogą być mylące, ponieważ nie sugerują, że będą tam pojawiać się doniesienia medialne. Nieprawdziwy tekst o narkotestach pojawił się m.in. na stronach "No hej, słodziaku. Nie patrz w przeszłość, żyj teraźniejszością", "Dobre Bo Polskie", "Blizny po szczęściu", "Bijemy Rekord Polubień Dla Jana Pawła II" czy "Coś Tak Czuje, Że Cię Potrzebuje". Łącznie wygenerowały ponad 11 tys. interakcji, a 5,5 tys. internautów zdecydowało się podać doniesienia o narkotestach dalej.

Interesujący może być także fakt, że na wszystkich stronach, na których udostępniono artykuł, opis do niego zawierał ten sam element - rodzaj sondy, w której autorzy pytali, czy internauci popierają rzekomo wprowadzane rozwiązanie. Dla wielu wpisów była to wręcz jedyna część opisu. Głosowanie miało odbywać się za pomocą konkretnych reakcji na wpis.

Sześć z dwudziestu pięciu stron, które udostępniły tekstfacebook

Takie działanie również wpływa na zwiększanie zasięgów dotarcia tekstu, ponieważ każda reakcja internauty powoduje, że może zobaczyć go większa liczba osób.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN

Pozostałe wiadomości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24