W ośmiu województwach wzrósł współczynnik reprodukcji wirusa

Tłumy wczasowiczów w SopocieAgencja Gazeta | Michał Ryniak

Wbrew zapewnieniom władz epidemia nie wykazuje trendu spadkowego, o czym świadczą najnowsze dane o wzroście liczby zachorowań. W połowie województw współczynnik reprodukcji wirusa wzrósł w ciągu ostatniego miesiąca.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ministerstwo Zdrowia po raz drugi przekazało nam dane o wartości współczynnika reprodukcji wirusa (R) w województwach. Tym razem naukowcom badającym pandemię w Polsce udało się obliczyć współczynnik R dla wszystkich województw. Najnowsze dane przedstawiają stan na 18 lipca.

Wynika z nich, że w porównaniu z pierwszymi oficjalnymi danymi, które publikowaliśmy 22 czerwca, współczynnik R zmalał wprawdzie w sześciu województwach - ale w ośmiu wzrósł. W przypadku dwóch województw - lubuskiego i świętokrzyskiego - nie ma porównania z poprzednim badaniem, bo mała liczba przypadków koronawirusa w nich nie pozwoliła na oszacowanie R.

Dr Konstanty Szułdrzyński: "Epidemia wraca"
Dr Konstanty Szułdrzyński: "Epidemia wraca"tvn24

"Wbrew temu, co twierdzą nasi politycy, że [COVID-19] to jest taka choroba, jak grypa, z grypą ma bardzo niewiele wspólnego" - powiedział w czwartek w TVN24 doktor nauk medycznych Konstanty Szułdrzyński, kierownik Centrum Terapii Pozaustrojowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. W programie "Wstajesz i wiesz" ocenił, że "od maja sytuacja nieco zelżała przejściowo, czerwiec był znacznie spokojniejszy, natomiast teraz niestety obserwujemy stopniowy, ale ciągły wzrost liczby pacjentów".

W czwartek 23 lipca resort zdrowia poinformował o 418 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce (dane z godz. 10.30). To więcej niż w środę (380 przypadków) i we wtorek (399) - i najwięcej od 17 czerwca, gdy stwierdzono 506 nowych przypadków koronawirusa.

R dla Polski - nadal powyżej 1

Przypomnijmy, że współczynnik R (zwany też R0) pozwala ocenić, jaki jest na danym terenie stan epidemii choroby zakaźnej takiej jak COVID-19. Gdy wynosi mniej niż 1, to znaczy, że epidemia zaczyna stopniowo wygasać.

Współczynnik reprodukcji wirusa w Polsce na dzień 18 lipca wynosił 1,05 - podało Ministerstwo Zdrowia w czwartek 23 lipca. To oznacza, że jedna osoba zaraża średnio 1,05 kolejnej osoby - czy inaczej: że 100 osób zaraża średnio 105 kolejnych.

Według wcześniejszych danych resortu współczynnik R dla Polski wynosił:

2,6 - informacja ministerstwa z 25 marca

1,11 - informacja ministerstwa z 28 kwietnia

0,99 - informacja ministerstwa z 13 maja

1,11 - informacja ministerstwa z 22 czerwca.

Czyli od 22 czerwca wartość współczynnika R spadła nieznacznie - o 0,06 punktu procentowego.

Dr Michał Sutkowski: "Strach i kary powinny determinować nasze właściwe postawy wobec pandemii"
Dr Michał Sutkowski: "Strach i kary powinny determinować nasze właściwe postawy wobec pandemii"tvn24 | tvn24

Przekazując dane o współczynniku R, Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że na wartość współczynnika wpływa wiele czynników. Dlatego przy jego interpretacji specjaliści zalecają ostrożność.

"Wpływ na jego wartość ma np.: liczba osób umierających, przyjętych do szpitala lub liczba pozytywnych testów na obecność wirusa. Wystarczy, że liczba wykrytych przypadków COVID-19 wyraźnie się zmieni w krótkim okresie, bo na danym terenie pojawi się nowe ognisko epidemiczne (ognisko to stwierdzenie co najmniej dwóch powiązanych lub mogących być powiązanych ze sobą przypadków zakażeń), a to już ma wpływ na szacunki" - zaznacza Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura prasowego Ministerstwa Zdrowia.

Najwyższy R - w województwie lubuskim

Jeśli chodzi o województwa, to według stanu na 18 lipca współczynnik reprodukcji wirusa był wtedy najwyższy w województwach: lubuskim - 1,64, małopolskim - 1,54 i świętokrzyskim - 1,34.

Warto ostrożnie podejść do wysokiej wartości R dla lubuskiego. W czerwcu nie znaliśmy wartości R dla tego województwa - mała liczba przypadków nie pozwoliła na jego oszacowanie. Do czerwca w tym województwie sporadycznie raportowano maksymalnie kilka przypadków dziennie. Sytuacja zmieniła się 9 lipca - od tego dnia codziennie dowiadujemy się o kilku-, kilkunastu nowych przypadkach koronawirusa w tym rejonie. Najwięcej zgłoszono 12 lipca - 48.

Sytuacja w województwie małopolskim jest poważniejsza - tam w lipcu dzienna liczba zachorowań waha się od kilkunastu do kilkudziesięciu, a 17 lipca zanotowano ich nawet 115. Nowe ogniska koronawirusa powstają podczas wesel. Małopolski sanepid odradza organizowanie przyjęć weselnych w powiatach, gdzie po takich wydarzeniach pojawiły się ogniska zakażeń - informował 18 lipca portal Tvn24.pl.

Najniższy współczynnika reprodukcji wirusa odnotowano 18 lipca w województwach: podlaskim - 0,59, wielkopolskim - 0,85 i warmińsko-mazurskim - 0,69.

Wartość R dla wszystkich województw przedstawiamy na poniższej mapie.

Współczynnik reprodukcji wirusa w województwach (stan na 18 lipca br.)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Aż w 11 województwach wartość współczynnika reprodukcji wirusa wynosi w lipcu więcej niż 1. Oznacza to, że w tych regionach epidemia nadal się rozwija.

lubuskie 1,64

małopolskie 1,54

świętokrzyskie 1,34

kujawsko-pomorskie 1,24

pomorskie 1,21

zachodniopomorskie 1,2

dolnośląskie 1,12

mazowieckie 1,1

lubelskie 1,07

łódzkie 1,07

podkarpackie 1,06

Natomiast w lipcu w żadnym województwie R nie wynosi powyżej 2 - miesiąc wcześniej było tak w łódzkim (2,09).

Współczynnik R poniżej 1 utrzymuje się w pięciu województwach. Może to świadczyć o osłabnięciu tam epidemii:

opolskie 0,91

śląskie 0,9

wielkopolskie 0,85

warmińsko-mazurskie 0,69

podlaskie 0,59

W ośmiu województwach R wyższy

W porównaniu z czerwcem współczynnik R wrósł w ośmiu województwach. Najwięcej w kujawsko-pomorskim (+0,49 p.p.), podkarpackim (+0,47 p.p.) i małopolskim (+0,4 p.p.). Najmniej wzrósł w wielkopolskim (+0,02 p.p.) i mazowieckim (0,03 p.p.).

W sześciu województwach współczynnik reprodukcji wirusa spadł. Najwięcej w łódzkim (-1,02 p.p.) i śląskim (-0,63 p.p.). Najmniej w lubelskim (-0,04 p.p.) i dolnośląskim (-0,05 p.p.).

Jak zmienił się współczynnik R w województwachtvn24 | ministerstwo zdrowia

"Na podstawie tych danych na pewno nie można stwierdzić, że sytuacja w jakikolwiek sposób się poprawia" - stwierdza Emilia Skirmuntt, wirusolożka z Uniwersytetu w Oksfordzie. "W większości województw współczynnik wzrósł lub pozostał na poziomie podobnym do wcześniejszego, więc pandemia jak najbardziej trwa i nie wygląda na to, że sytuacja miałaby się w najbliższym czasie zmienić" - ocenia ekspertka.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Michał Ryniak/Agencja Gazeta

Źródło zdjęcia głównego: Agencja Gazeta | Michał Ryniak

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes