FAŁSZ

Cesarskie cięcie "na zimno" skutkuje autyzmem i innymi powikłaniami? Sprawdzamy

Cesarska "na zimno" skutkuje autyzmem i innymi powikłaniami? SprawdzamyInstagram.com

"Lekarz położnik" stwierdziła we wpisie, że cesarskie cięcie "na zimno" wywołuje pięć powikłań. Wśród nich znalazł się autyzm, co wzbudziło najwięcej pytań internautów. Eksperci, z którymi rozmawiał Konkret24 wyjaśniają, co na tej liście się nie zgadza i nie ma potwierdzenia w wiedzy medycznej.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wpis o cesarskim cięciu "na zimno" sugerujący, że w jego wyniku może dojść do szeregu powikłań w tym autyzmu, wzbudził emocje wśród użytkowników Instagrama. Użytkowniczka prowadząca konto "Położnik.Bez.Lukru" przedstawia się jako "Lekarz. Specjalista Położnik". Obserwuje ją 54,7 tys. użytkowników. Na swoim profilu relacjonuje historie ciężarnych pacjentek i opowiada o pracy. "Nie znajdziesz tu zdjęć różowych noworodków, baloników i serpentyn ale prawdziwe położnictwo" - czytamy w opisie konta (pisownia oryginalna, tak jak pisownia wpisów i komentarzy). Nie ma pewności, że ta osoba jest lekarzem.

W poście z 20 maja zamieściła historię 40-letniej ciężarnej kobiety z zaleceniem zakończenia ciąży cięciem cesarskim. Ostatecznie za namową lekarki, pacjentka zgodziła się na naturalny poród. "K. Urodzila na moim dyżurze drogami natury córeczkę na 9 pkt. APGAR. W 2 dobie wyszly do domu" - opisuje "Położnik.Bez.Lukru".

Post zakończyła listą pięciu rzekomych konsekwencji cięcia cesarskiego: "CIĘCIE CESARSKIE NA ZIMNO TO: zaburzenia oddychania, zaburzenia czucia glebokiego, autyzm, choroby autoimmunologiczne: (cukrzyca t1, astma, alergie), mikrobiota" - wymienia.

Post polubiło prawie 3,8 tys. użytkowników Instagrama. W komentarzach rozgorzała dyskusja nad tym czy cesarskie cięcie "na zimno" może powodować u dziecka wymienione w poście konsekwencje. Dużo miejsca poświęcono autyzmowi.

"Autyzm? Mogę poprosić o źródło medyczne tej teorii?"; "Bosze jakie bzdury!"; "Powinna mieć Pani dyscyplinarkę za to co tu pani głosi"; "Jak cc to szkoła rodzenia nie potrzebna jakby na szkole rodzenia jedynie o parciu edukowali… To wola o pomstę do nieba jak to się mówi…; "Jakieś źródła co do korelacji autyzmu z CC na zimno można prosić? Bo niestety, autyzm to nie jest choroba nabyta" - komentowali.

Kamila Ferenc o "rejestrze ciąż": powinniśmy zachować czujność
Kamila Ferenc o "rejestrze ciąż": powinniśmy zachować czujnośćtvn24

O to czym jest cięcie cesarskie "na zimno" i czy wymienione w poście powikłania są możliwe, zapytaliśmy dwóch ekspertów - prof. Krzysztofa Czajkowskiego, konsultanta krajowego ds. położnictwa i ginekologii, kierownika II Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii w Szpitalu im. ks. Anny Mazowieckiej Warszawie oraz prof. Piotra Sieroszewskiego, kierownika I Katedry Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników (PTGiP).

Czym jest cesarka "na zimno"?

- Trzeba na początku zaznaczyć, że cięcie cesarskie jest pełnozakresową operacją chirurgiczną wykonywaną przez lekarzy położników. Została wymyślona po to, aby ratować życie i zdrowie dziecka, a w niektórych wypadkach ratować też życie i zdrowie matki - wyjaśnia mówi prof. Sieroszewski.

Dodaje, że cesarskie cięcie jest grubo nadużywane na świecie, a szczególnie w Polsce. - Gdybyśmy wykonywali cięcia tylko, gdy są do tego wskazania medyczne, to te stanowiłyby najwyżej 15-20 procent porodów. Natomiast w Polsce wskaźnik cesarskich cieć sięga 50 procent. Duża część z nich jest wykonywana bez wskazania medycznego. Przyczyny są różne, ale najczęściej są to oczekiwania ciężarnych pacjentek. Chciałby urodzić szybko, mają wyobrażenie, że taki poród jest bezpieczny - stwierdza prezes PTGiP.

- Rzeczywiście cięcia cesarskie oprócz tego, że w określonych przypadkach są zbawienne, bo ratują życie i zdrowie dziecka i matki, to w większości przypadków najbardziej bezpieczny jest poród drogami natury. Najszybciej się dochodzi do siebie, najszybciej obkurcza się macica, nie ma rany pooperacyjnej, nie ma krwawienia. Cesarskie cięcie u zdrowych kobiet i zdrowych dzieci mogą mieć wiele powikłań, które są całkowicie niepotrzebne - dodaje prof. Sieroszewski.

Czym jest cięcie "na zimno"? Tego pojęcia nie stosuje się w żargonie lekarskim, powiedzieli obaj eksperci byli zgodni. Profesor Krzysztof Czajkowski przyznaje wręcz, że nigdy się z nim nie spotkał. - Tego określenia jako lekarze nie używamy. My używamy określeń planowe albo elektywne. Domyślam się, że tu chodzi o cięcie planowe, wykonywane nie w porodzie, tylko pod koniec ciąży ze wskazań medycznych. Ale to jedynie moja interpretacja, bo nie znam takiego określenia - mówi prof. Sieroszewski.

Wyszukiwarka Google podaje nieco ponad tysiąc wyników dla hasła "cesarka na zimno" i ponad 600 "cesarskie cięcie na zimno". Są to przede wszystkim fora i strony dla przyszłych matek, blogi matek dzielących się swoimi historiami z ciąży i macierzyństwa. Z części nich wynika, że cięcie na "zimno" to inaczej zaplanowana cesarka wykonywana przed rozpoczęciem się naturalnego porodu. Portal mamadu.pl wyjaśnia, że jest to cięcie "bez wystąpienia jakiejkolwiek czynności skurczowej macicy". Taka definicja zgadza się z oceną prof. Sieroszewskiego.

Powikłania po cesarce. Mikrobiota do nich nie należy

Zapytaliśmy ekspertów, czy to możliwe by po cesarskim cięciu występowały powikłania, które wymieniono w poście na Instagramie.

W ocenie profesora Czajkowskiego zaburzenia czucia głębokiego nie mogą być konsekwencją cesarskiego cięcia. - Nie, to jest nieprawda. To dalej może wynikać z kontekstu. Jeśli urodzimy wcześniaka, który ma 26 tygodni, to są możliwe zaburzenia neurologiczne, ale nie wynikają one ze sposobu porodu tylko z zaawansowania ciąży - wyjaśnia. - Nie mam pewności czy zaburzenia czucia głębokiego [wymienione w poście] dotyczą dziecka, czy matki. Jeśli matki to zaburzenia dotyczą czucia powierzchownego ponad raną i ustępują samoistnie po około trzech, czterech miesiącach - dodaje krakowy konsultant.

Kolejnym wątpliwym punktem na liście jest mikrobiota. Nie jest bowiem konsekwencją cesarskiego cięcia. Wymienienie jej to co najmniej duży skrót myślowy. Mikrobiota oznacza wszystkie drobnoustroje, czyli bakterie, grzyby, wirusy i archeony, zasiedlające organizm człowieka. W porodzie naturalnym noworodek uzyskuję mikrobiotę przechodząc przez drogi rodne. Jeśli poród odbył się przez cesarskie cięcie, odbywa się to później - a to ma swoje negatywne konsekwencje w podatności dziecka na pewne choroby.

- Ponieważ dziecko [podczas cesarskiego cięcia] nie przechodzi przez drogi rodne, to zasiedlenie florą bakteryjną organizmu dziecka nie odbywa się w sposób standardowy w kanale rodnym. Chodzi przede wszystkim o zasiedlenie układu pokarmowego m.in. bakteriami E. coli Ten proces w wypadku cięcia i tak odbywa w trakcie opieki nad dzieckiem przez matkę, także nie ma to dominującego znaczenia. Jedyne co może mieć znaczenie to, większe prawdopodobieństwo przejściowych zaburzeń oddychania. Zupełnie w wyjątkowych sytuacjach może zagrażać to zdrowiu lub życiu dziecka, ale są to ciągle wyjątkowe sytuacje - uspokaja prof. Krzysztof Czajkowski.

Więcej konsekwencji cesarskiego cięcia w kontekście mikrobioty zauważa prof. Sieroszewski. - Dzieci podczas przejścia przez drogi rodne nabierają mikrobiom matki, czyli fizjologiczną florę bakteryjną. Zabezpiecza ona organizm dziecka przed wtargnięciem wielu drobnoustrojów, na które są podatne po "sterylnym" porodzie przez cięcie. Bakterie pochodzące od matki zapobiegają też wielu chorobom autoimmunologicznym. Tak, to jest prawda - dzieci urodzone drogami naturalnymi mają po prostu mniej chorób autoimmunologicznych.

Przypomnijmy: choroby autoimmunologiczne znalazły się na liście. Podobnie jak zaburzenia oddychania. Jak się okazuje, te także mogą być częstsze po cesarskim cięciu. - Przeciśniecie się przez wąski kanał rodny powoduje wyrzut kortykosterydów [u dziecka] - hormonów nadnerczy, które powodują przyspieszenie dojrzewania płuc. Dlatego [noworodek] nie ma tylu zaburzeń oddychania, ile może wystąpić po cięciu cesarskim - mówi prof. Sieroszewski.

- Po cięciu częściej występują zaburzenia oddychania - wtóruje też prof. Krzysztof Czajkowski. - Oczywiście może być taka sytuacja, gdy cesarskie cięcie wykonuje się z powodu niedotlenienia, np. na wcześniakach. Wtedy mogą być różnego rodzaju zaburzenia neurologiczne, ale one nie wynikają z metody porodu - dodaje krajowy konsultant.

Cesarskie cięcie i autyzm. Brak dowodów na przyczynowość

Najwięcej kontrowersji wzbudziło to, że na liście znalazł się autyzm. Użytkownicy dopytywali o źródła i dowody naukowe. Toczyli na ten temat dyskusje z autorką wpisu.

Eksperci z którymi rozmawiał Konkret24 nie słyszeli o związku cesarskiego cięcia z autyzmem. Na ten temat są badania, ale ich wyniki nie dowodzą jednoznaczne przyczynowości.

Opinia o możliwym autyźmie po porodach metodą cesarskiego cięcia prawdopodobnie upowszechniła się po artykule "The New York Times" z 2021 roku. Dziennik opisał w nim metaanalizę statystyczną opublikowaną w 2019 roku w "JAMA Network Open" (amerykański miesięcznik medyczny o otwartym dostępie wydawany przez American Medical Association). Pracami kierowała Tianyang Zhang, doktorantka neurologii klinicznej z Instytutu Karolinska w Sztokholmie. Jej zespół przeanalizował 61 wcześniej opublikowanych wyników badań z 19 państw. Dotyczyły 20,6 milionów porodów od 1999 roku roku. Celem była odpowiedź na pytanie: czy poród przez cięcie cesarskie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zaburzeń neurorozwojowych i psychicznych u potomstwa w porównaniu z porodem drogą pochwową?

Wyniki badań sugerują, że poród cesarski wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia zaburzeń ze spektrum autyzmu oraz zespołu nadpobudliwości psychoruchowej i deficytu uwagi, niezależnie od sposobu porodu cesarskiego, w porównaniu z porodem fizjologicznym. "Uzasadnione wydają się przyszłe badania nad mechanizmami tych związków" - czytamy badaniu. Jednak jak zazaczył "NYT" "skojarzenie nie jest tożsame z przyczynowością".

Zhang wyjaśniła Reutersowi, który również opisał te badania, że "nasze badanie nie dostarcza niezbitego dowodu, że cesarskie cięcie powoduje zaburzenia neuropsychiatryczne".

"Nie jest to coś bardzo dramatycznego. Jest to statystycznie istotne, ale z punktu widzenia populacji ryzyko nie jest wielkie" - powiedziała takze Reutersowi dr Pankhuree Vandana, psychiatra dziecięcy z Nationwide Children's Hospital w Columbus w stanie Ohio, niezwiązana z badaniami Zhang. "I absolutnie nie dowodzi to, że cesarskie cięcie jest przyczyną autyzmu lub ADHD. Czynniki ryzyka, które prowadzą do cesarskiego cięcia, mogą być również czynnikami ryzyka, które prowadzą do autyzmu lub ADHD" - podkreśliła.

Dotarliśmy również do wyników nowszego badania. W kwietniu 2021 roku grupa naukowców z japońskiego Nippon Medical School podzieliła się wynikami eksperymentalnych badań na myszach w zakresie wpływu cesarskiego cięcia na rozwój potomstwa, a zwłaszcza na ryzyko zachowań związanych ze spektrum autyzmu.

"Niewystarczająca ekspozycja ciężarnych myszy na oksytocynę wywoływała u płodów zachowania związane ze spektrum autyzmu, szczególnie u samców. W tym sensie poród przez cesarskie cięcie jest czynnikiem ryzyka wystąpienia zachowań związanych z spektrum autyzmu u potomstwa, ponieważ w znacznym stopniu zmniejsza on ekspozycję płodów na oksytocynę. Zmiany te były odwracalne przez okołoporodową terapię oksytocyną" - czytamy w artykule naukowym autorów badań.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Instagram.com

Źródło zdjęcia głównego: Instagram.com

Pozostałe wiadomości

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24