Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24
Lawinowo rośnie liczba chorych na odrę. Grozi nam epidemia?
Lawinowo rośnie liczba chorych na odrę. Grozi nam epidemia?Marek Nowicki/Fakty TVN
wideo 2/5
Lawinowo rośnie liczba chorych na odrę. Grozi nam epidemia?Marek Nowicki/Fakty TVN

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Trwa epidemia odry w Stanach Zjednoczonych. Rządowa agencja Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) potwierdziła 301 przypadków odry (stan na 13 marca). Prawie wszyscy chorzy - 95 procent - nie zaszczepili się na ordę lub ich status szczepienia jest nieznany. Hospitalizowano 50 osób. Jedna osoba zmarła, a kolejny zgon jest w trakcie weryfikacji – poinformowało CDC.

Najwięcej przypadków wykryto w Teksasie - 259 (stan na 15 marca); 257 osób było niezaszczepionych lub ich status szczepienia nie jest znany, informuje departament zdrowia stanu Teksas.

Sytuacja w Stanach sprawiła, że i polscy internauci zaczęli dyskutować na temat szczepionek na odrę i ich skuteczności. Wielu podważało sensowność szczepień.

"Odra była i mam nadzieję, że będzie bo jest ważnym elementem rozwoju układu odpornościowego. Szczepionki na Odrę to sabotaż. Celowe skracanie życia. Natomiast kłamliwe zalecenia żywieniowe powodują także osłabienie odporności i RFK o tym wie, bo sam o tym mówił MAHA" - na początku marca przekonywał jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Użyty przez niego skrót MAHA oznacza "Uczyń Amerykę znów zdrową" (ang. Make America Healthy Again), to program reform zdrowia proponowanych przez Kennedy'ego Jr.

"Jak przetrwaliśmy jako gatunek na kontynencie europejskim przez tysiące czy miliony lat bez szczepionki na odrę"; "Która choroba zniknęła po szczepionkach? żadna. COVID poszedł w zapomnienie to z lamusa wyciągają odrę. Szczepionki zalegają w magazynach czy kończy się termin ważności?" - pisali kolejni internauci.

Amerykański sekretarz zdrowia i jego fałszywe tezy o odrze

Robert F. Kennedy Jr., czyli obecny sekretarz zdrowia i opieki społecznej, to znany antyszczepionkowiec i wyznawca teorii spiskowych dotyczących zdrowia. Według niego substancje chemiczne obecne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS. Przekonywał też, że szczepionka przeciw odrze nie jest skuteczna. Dlaczego w tych kwestiach się myli wyjaśnialiśmy w Konkret24 jesienią 2024 roku.

Gdy liczba zachorowań na odrę wzrosła w Stanach, Kennedy ponownie wzbudza kontrowersje swoimi wypowiedziami na temat szczepionki przeciwko odrze. Oliwy do ognia dolał we wtorek 11 marca, gdy w stacji Fox News sugerował, że najlepszą obroną przed tą chorobą jest zachorowanie na odrę.

"Kiedyś, gdy byliśmy dziećmi, wszyscy chorowali na odrę. Odra dawała dożywotnią ochronę przed zakażeniem odrą. Szczepionka tego nie robi. Szczepionka jest skuteczna dla niektórych osób przez całe życie, ale wiele osób ją (odporność - red.) traci. Jednym z problemów jest to, że szczepionka nie zapewnia odporności po urodzeniu" - powiedział Robert F. Kennedy Jr.

"Jednym z problemów jest to, że [szczepionka] najwyraźniej nie zapewnia odporności matczynej" - stwierdził w tym samym wywiadzie Kennedy. "Dawniej bardzo małe dzieci - a nie chcesz, żeby bardzo małe dziecko, roczne dziecko, zachorowało na odrę, bo to jest bardzo niebezpieczne - były chronione przez mleko matki i odporność matczyną. Kobiety, które się szczepią, nie zapewniają takiego poziomu odporności matczynej, jaki dawało naturalne zakażenie odrą, więc teraz odra atakuje bardzo, bardzo małe dzieci oraz osoby starsze" - dodał.

Kennedy wspomniał też o zaktualizowanych zaleceniach CDC dotyczących leczenia odry witaminą A. Przytoczył również badanie, które według niego miało wykazać, że witamina A może zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu odry.

Na rewelacje Kennedy'ego zareagowała w serwisie X lekarka dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, specjalizująca się w chorobach zakaźnych. Amerykański sekretarz zdrowia w wywiadzie dla Fox News "przedstawia kilka kontrowersyjnych opinii, które stoją w sprzeczności z naukowymi dowodami i budzą sprzeciw ekspertów medycznych" - stwierdziła w poście z 12 marca. I odniosła się do czterech tez.

"Kennedy sugeruje, że naturalne przechorowanie odry zapewnia lepszą i trwalszą odporność w porównaniu ze szczepionką, co przeczy badaniom Centers for Disease Control and Prevention (CDC). Dane naukowe wskazują, że szczepionka przeciwko odrze zapewnia długotrwałą, prawdopodobnie dożywotnią odporność u większości osób" - stwierdziła lekarka.

Według Kennedy'ego szczepionka na odrę może być niebezpieczna i powodować skutki uboczne porównywalne z powikłaniami po przejściu tej choroby. Pyziak-Kowalska zauważa, że ta teza "nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych". "Eksperci podkreślają, że szczepionka MMR ma jeden z najwyższych współczynników korzyści do ryzyka, a poważne skutki uboczne są niezwykle rzadkie" - dodaje. MMR to trójskładnikowa szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce (ang. measels, mumps, rubella).

Sekretarz zdrowia przekonywał w Fox News także o tym, że mleko matek, które zaszczepiły się przeciw odrze, nie daje niemowlętom odpowiedniego poziomu odporności. Lekarka tłumaczy, że "naukowe dowody, w tym badania publikowane przez CDC i WHO, pokazują, że mleko matki, niezależnie od źródła odporności (naturalnej czy szczepionkowej), nie zapewnia wystarczającej ochrony przed odrą u niemowląt, co podkreśla konieczność szczepień".

Ostatnia z tez Kennedy'ego obalanych przez lekarkę dotyczy witaminy A. To właśnie tą witaminą Kennedy proponuje leczyć chorych na odrę. "Eksperci, tacy jak Amerykańska Akademia Pediatrii, ostrzegają, że witamina A może być pomocna jako wsparcie w leczeniu ciężkich przypadków odry w krajach o wysokim niedoborze tego składnika odżywczego (np. w Afryce), ale nie zapobiega chorobie ani nie jest alternatywą dla szczepionek. W USA, gdzie niedobory witaminy A są rzadkie, takie podejście może prowadzić do dezinformacji i odwracać uwagę od kluczowego znaczenia szczepień" - zauważa Karolina Pyziak-Kowalska.

"CDC, WHO oraz liczni specjaliści, podkreślają, że szczepionka przeciwko odrze jest bezpieczna, skuteczna i kluczowa w zapobieganiu wybuchom epidemii, takim jak obecny w Teksasie, gdzie odnotowuje się śmierć dziecka i dorosłego, obojga nieszczepionych" - podsumowuje specjalistka od chorób zakaźnych.

Zakażenia odrą w Polsce

W Europie wracają przypadki zachorowań na odrę, Polska nie jest tu wyjątkiem. Liczba przypadków odry zgłoszonych w europejskim regionie WHO w 2024 roku podwoiła się w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając poziom najwyższy od ponad 25 lat - wynika z opublikowanej w 13 marca analizy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i UNICEF. Od 1 lutego 2024 do 31 stycznia 2025 w krajach unijnych i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG; Islandia, Liechtenstein, Norwegia).

Z raportów Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego PZH - PIB (NIZP PZH - PIB) wynika, że w 2023 roku w Polsce mieliśmy 35 przypadków odry. Rok później ta liczba wzrosła aż do 279. Z najnowszego raportu wynika, że od 1 stycznia do 28 lutego 2025 roku mieliśmy 15 przypadków zachorowań. W analogicznym okresie rok wcześniej odnotowano ich tyle samo.

CZYTAJ TEŻ: Lawinowo rośnie liczba chorych na odrę. Grozi nam epidemia?

Szczepienia na odrę w Polsce. "Niepokojący trend zniżkowy"

W Polsce szczepienie przeciw odrze obowiązkowe i bezpłatne. Wykonuje się je szczepionką skojarzoną MMR przeciw odrze, śwince i różyczce. Pierwszą dawkę szczepionki MMR podaje się dziecku między 13. a 15, miesiącem życia (dawka podstawowa), a drugą dawkę w wieku sześciu lat (dawka uzupełniająca), wyjaśniał w lipcu 2024 roku portal szczepienia.pzh.gov.pl.

"Aby zapobiec wybuchom epidemii i chronić ludzi przed jednym z najbardziej zaraźliwych wirusów na świecie, w każdym kraju i społeczności co najmniej 95 proc. osób powinno otrzymać dwie dawki szczepionki przeciw odrze" - zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Jest to tak zwany próg odporności zbiorowiskowej, procentowy wskaźnik osób uodpornionych poprzez szczepienie. Ma różną wartość w zależności od choroby. W przypadku odry próg odporności zbiorowiskowej na poziomie 95 proc. oznacza, że właśnie taki odsetek osób w populacji musi być odpornych tę chorobę, żeby nie doszło do zakażeń na większą skalę.

95 proc. to wydaje się jednak bardzo dużo. Dlaczego próg odporności zbiorowej dla odry jest tak wysoki? - Niektóre choroby, takie jak odra, krztusiec czy grypa, są niezwykle zakaźne. Im bardziej zaraźliwy wirus, tym wyższy poziom wyszczepienia jest potrzebny, by przerwać łańcuch zakażeń. W przypadku odry jedna chora osoba może zarazić nawet 17–20 innych, dlatego odporność zbiorowa wymaga bardzo wysokiego poziomu wyszczepienia, na poziomie 95 proc - wyjaśnia to w rozmowie z Konkret24 prof. dr hab. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych i epidemiologii z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Przez lata w Polsce mieliśmy wysoki stan zaszczepienia przeciw odrze. Utrzymywał się on na poziomie 98-99 proc., wynika z analizy serwisu Szczepienia.pzh.gov.pl. "W ostatnim dziesięcioleciu obserwujemy w Polsce niepokojący trend zniżkowy odsetka dzieci zaszczepionych przeciw odrze, śwince i różyczce (szczepionką MMR). Spadek zaszczepionych dzieci ma szczególne znaczenie w przypadku odry, która należy do jednej z najbardziej zakaźnych chorób, która do utrzymania odporności populacyjnej wymaga aż 95 proc. stanu zaszczepienia" - zauważono.

Według danych NIZP PZH-PIB w 2021 roku stan zaszczepienia pierwszą dawką szczepionką MMR wynosił 91,9 proc. (rocznik 2018), a drugą dawką - 84,6 proc. (rocznik 2014). Rok później stan zaszczepienia pierwszą dawką wynosił 90,8 proc. (rocznik 2019), a drugą dawką - 86,2 proc. (rocznik 2015). Odsetki te nieco wzrosły w 2023 roku. Wówczas stan zaszczepienia pierwszą dawką wzrósł o jeden punkt procentowy, do 91,8 proc. (rocznik 2020), a stan zaszczepienia drugą dawką o 0,1 p.p., czyli do 86,3 proc. (rocznik 2016). To nadal poniżej "czerwonej linii", którą jest próg odporności zbiorowej zalecanego przez WHO.

NIZP PZH-PIB zastrzega w komunikacie z lipca 2024 roku, że "nie można stwierdzić, że utraciliśmy odporność zbiorowiskową przeciw odrze". Wyjaśnia, że "ze względu na obserwowany zróżnicowany geograficznie stan zaszczepienia przeciw odrze od 85,7 proc. do 96,9 proc. w populacji wg województw, pojawiają się ogniska zachorowań rozproszone w całym kraju" (pogrubienia za źródłem - red.).

Prof. Zajkowska: "Szczepimy dzieci nie tylko, by uniknęły odry, ale i powikłań po niej"

- Są w Polsce regiony z lepszą i gorszą wyszczepialnością na odrę. Niestety, w skali całego kraju rośnie liczba rodziców rezygnujących ze szczepień swoich dzieci, szczególnie przeciw chorobom wirusowym. Dotyczy to głównie szczepionek żywych, w tym szczepionki na odrę - mówi prof. dr hab. Joanna Zajkowska. I dodaje: - Odra to wyjątkowo zakaźna choroba, co oznacza ryzyko wybuchu ognisk i epidemii. Już teraz w Europie obserwujemy wzrost liczby zachorowań.

Jest wiele powodów, by szczepić się przeciw odrze. - To bardzo ciężka choroba, powodująca gorączkę, kaszel, zapalenie spojówek i charakterystyczną wysypkę. Ale to nie wszystko. Szczepimy dzieci nie tylko, by uniknęły odry, ale i powikłań po niej. Najpoważniejszym powikłaniem po odrze, które prowadzi nieuchronnie do śmierci, jest podostre stwardniające zapalenie mózgu (SSPE). Pojawia się mniej więcej rok, półtora roku po zachorowaniu na odrę, najczęściej u młodych chłopców. To dramatyczna sytuacja, bo stan dziecka stopniowo się pogarsza i dziecko odchodzi - mówi prof. Zajkowska. I podkreśla: nie ma dziś skutecznego leczenia tego powikłania odry.

- Wirus odry osłabia nasz układ odpornościowy, co zwiększa ryzyko wtórnych zakażeń bakteryjnych, takich jak zapalenie płuc, oskrzeli czy spojówek. W miejscach, gdzie odry jest dużo więcej, na przykład w obozach dla uchodźców w Afryce, nadkażenia te bywają śmiertelne. Nawet u dorosłych zapalenie płuc po odrze może prowadzić do poważnych komplikacji, zwłaszcza jeśli pacjent ma już choroby przewlekłe - wyjaśnia epidemiolożka.

Zaszczepione na odrę dzieci są chronione, ale nie wszystkie mogą otrzymać szczepionkę, zauważa prof. Zajkowska. - Dotyczy to na przykład pacjentów onkologicznych, osób z chorobami autoimmunologicznymi czy neurologicznymi. Wysoka wyszczepialność w społeczeństwie chroni również tych, którzy z powodów medycznych nie mogą przyjąć szczepionki. Osiągnięcie poziomu 95 proc. wyszczepienia minimalizuje ryzyko transmisji wirusa w populacji - podkreśla.

Specjalistka chorób zakaźnych w rozmowie z Konkret24 przypomina, jakie grupy są narażone na zachorowanie na odrę: - Ogniska zachorowań pojawiają się przede wszystkim w grupach dzieci nieszczepionych, np. w środowiskach antyszczepionkowych czy niektórych grupach etnicznych. Jednak chorować mogą również dorośli, którzy nie byli szczepieni lub otrzymali tylko jedną dawkę szczepionki. Szczególnie narażeni są pracownicy ochrony zdrowia, którzy mają kontakt z chorymi. Zgodnie z rekomendacjami osoby z niepełnym szczepieniem powinny uzupełnić dawkę, by zwiększyć swoją ochronę.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24