Ostatnie słowo o prawie unijnym będzie miał Trybunał Konstytucyjny? Prawnicy: droga do "polexitu"

Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą jawności list poparcia kandydatów do KRStvn24

Od kilku tygodni przedstawiciele rządu powtarzali, w kontekście orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o legalności nowej KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, że jedyną instytucją, która może oceniać reformę sądownictwa, jest polski Trybunał Konstytucyjny. Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, tuż przed wydaniem orzeczenia TSUE, zasugerował wręcz, że orzeczenie to oceni właśnie TK. Wskazanie do takich opinii, jak sprawdził Konkret24, można znaleźć w analizie, jaką napisał już w marcu wiceprezes TK Mariusz Muszyński.

Prof. Muszyński w tekście opublikowanym w dzienniku "Rzeczpospolita" użył sformułowania, że "trybunał konstytucyjny państwa członkowskiego ma prawo do ostatecznego słowa". Tę opinię powtórzył w listopadowym wywiadzie dla PAP premier Mateusz Morawiecki, a ostatnio wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, podczas posiedzenia 3 grudnia senackiej komisji spraw zagranicznych.

Przykłady z Niemiec

Na kilka dni przed ogłoszeniem przez TSUE wyroku w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN, premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla PAP stwierdził, że TSUE w swoich orzeczeniach wykracza poza kompetencje, przyznane w traktatach unijnych. Dodał, że Polska "wykona każdy wyrok, który będzie w zgodzie z Traktatami i Konstytucją RP".

Odwołał się przy tym do przykładu Niemiec: "Federalny Trybunał Konstytucyjny w całej serii wyroków, (m.in. Maastricht, Solange I, Solange II, Lizbona, Honeywell) wyraźnie stwierdził, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie ma nieograniczonej władzy – i że w niektórych wypadkach wydawane przez niego wyroki mogą wykraczać poza jego kompetencje".

Premier podkreślił, że "także nasz Trybunał Konstytucyjny od dawna jest w tej sprawie jednoznaczny. Najlepszym przykładem jest wyrok z listopada 2011 roku, dotyczący wykonywania w Polsce wyroków innych sądów. W tym wyroku TK wskazał bardzo wyraźnie: skoro najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej jest Konstytucja, to właśnie polski Trybunał Konstytucyjny jest sądem, który w zasadniczych, ustrojowych sprawach naszego państwa zawsze ma ostatnie słowo".

Michał Dworczyk o wyroku TSUE w sprawie nowej KRS i Izby Dyscyplinarnej SN
Michał Dworczyk o wyroku TSUE w sprawie nowej KRS i Izby Dyscyplinarnej SNtvn24

W dniu ogłoszenia wyroku TSUE, ale jeszcze przed orzeczeniem, minister Michał Dworczyk na antenie TVN24 użył niemal dokładnie tych samych słów: "przypomnę, że np. niemiecki odpowiednik TK wskazywał już niejednokrotnie w swoich orzeczeniach, że TSUE wykracza poza obszar swoich kompetencji, w związku z tym nie będą niektóre z tych orzeczeń stosowane na terenie Niemiec".

3 grudnia natomiast, gdy senacka komisja spraw zagranicznych debatowała nad skutkami orzeczenia TSUE, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta przekonywał, że "skutki listopadowego wyroku TSUE nie wpływają na konieczność dokonywania zmian legislacyjnych w konkretnych ustawach, chyba że właściwy organ, jakim jest Trybunał Konstytucyjny, orzekłby inaczej". - Mamy w Polsce sąd ostatniego słowa, jest nim TK - wskazał.

TSUE wydał wyrok. Piłeczka po stronie polskiego Sądu Najwyższego
TSUE wydał wyrok. Piłeczka po stronie polskiego Sądu NajwyższegoEwa Paluszkiewicz | Fakty po południu

Rząd "mówi" wiceprezesem trybunału

Wszyscy trzej politycy - premier, szef jego kancelarii i wiceminister sprawiedliwości - powtarzają, niemal dosłownie, sformułowania, jakich w swojej analizie użył prof. Mariusz Muszyński. W marcu tego roku, w tekście "Przełamywanie zasady pierwszeństwa prawa UE" przewidywał, że w swoich orzeczeniach TSUE "niewątpliwie wkroczy – dalej lub bliżej – w materię dotyczącą systemu władzy publicznej w Polsce i zasad nimi rządzących, a więc problematykę konstytucyjną".

Wiceprezes TK odwołuje się w tekście do orzecznictwa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Niemiec, dotyczącego zgodności prawa europejskiego z prawem RFN. Podaje przykłady, które w wywiadzie dla PAP wymienił premier Morawiecki - Maastricht, Solange I,II, Lizbona, Honeywell - w których nastąpiło złamanie zasady pierwszeństwa prawa unijnego nad krajowym. Wg Muszyńskiego, FTK "przypisuje sobie prawo do tego, aby akty uchwalane przez organy UE, które zgodnie ze stosowanymi kryteriami zostałyby uznane za sprzeczne z ustawą zasadniczą, uznać za niewiążące dla Niemiec" - a o tym wspominali premier i szef kancelarii.

Olbrzymi chaos prawny. Sąd administracyjny: Mariusz Muszyński nie może orzekać w Trybunale Konstytucyjnym
Olbrzymi chaos prawny. Sąd administracyjny: Mariusz Muszyński nie może orzekać w Trybunale KonstytucyjnymFakty TVN

O roli TK prof. Muszyński wypowiada się tak: "trybunał konstytucyjny państwa członkowskiego pilnuje równowagi między wartościami konstytucji a procesem integracji. Oczywiście robi to w duchu jedności z orzecznictwem TSUE, ale też gwarantuje odrębność narodową. Ponieważ udział państwa w UE ma miejsce na podstawie konstytucji, to we współpracy obu trybunałów to trybunał konstytucyjny ma prawo do ostatecznego słowa" - o tym także kilka miesięcy później mówili i premier Morawiecki, i ministrowie Dworczyk oraz Kaleta.

Właściwości trybunału

Przeciwko takiej rządowej interpretacji protestowała podczas obrad w Senacie I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf. Jej zdaniem, "wyrok Trybunału w Luksemburgu dotyczy zgodności prawa polskiego z prawem UE i regułami obowiązującymi w prawie UE". Dlatego, jak dodała w odpowiedzi na słowa wiceministra Kalety, "absolutnie Trybunał Konstytucyjny tutaj nie ma prawa oceny, ponieważ ocenił to TSUE, ocenił nasze przepisy dotyczące Krajowej Rady Sądownictwa i Izby Dyscyplinarnej SN z punktu widzenia reguł praworządności UE".

04.12 | Senacka komisja o wyroku TSUE. "TK tutaj nie ma prawa oceny"
04.12 | Senacka komisja o wyroku TSUE. "TK tutaj nie ma prawa oceny"Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

W Konstytucji i ustawie o Trybunale Konstytucyjnym zapisano cztery dziedziny, w których ma orzekać TK:

1. kontrola norm

2. rozstrzyganie sporów kompetencyjnych pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa

3. orzekanie o zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych

4. uznawanie przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej.

Najważniejszym zadaniem, w opinii samego Trybunału, zamieszczonej na jego stronie internetowej, jest kontrola norm, polegająca na "orzekaniu o hierarchicznej (pionowej) zgodności aktów normatywnych (norm prawnych) niższego rzędu z aktami normatywnymi (normami prawnymi) wyższego rzędu i na eliminowaniu tych pierwszych z systemu obowiązującego prawa w razie stwierdzenia braku zgodności".

Prawnicy: uwaga na "polexit"

Zdaniem dr prawa z UJ Marcina Krzemińskiego, redaktora naczelnego portalu konstytucyjny.org, tezy wiceprezesa TK Mariusza Muszyńskiego, które przytaczali członkowie rządu, "są już dawno przebrzmiałe", były formułowane "przez niemiecki FTK, gdy ówczesne prawo wspólnotowe nie obejmowało regulacji dotyczących praw podstawowych. Ale mamy już Kartę Praw Podstawowych i wyraźne odwołanie w traktatach do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka".

Profesor Zoll: Trybunał Konstytucyjny dzisiaj w Polsce niestety nie spełnia swojej roli
Profesor Zoll: Trybunał Konstytucyjny dzisiaj w Polsce niestety nie spełnia swojej rolitvn24

Jak twierdzi dr Krzemiński, "postrzeganie polskiego systemu prawa jako zbudowanego na pionowych zależnościach hierarchicznych to anachronizm. Prof. Łętowska słusznie wskazuje na 'multicentryczność' prawa, wzajemne nakładanie się i uzupełnienia porządku krajowego, unijnego i międzynarodowego. TK, TSUE i ETPCz nie mają powiązań hierarchicznych, a ich orzecznictwo jest wynikiem wzajemnego oddziaływania i respektowania swoich kompetencji".

- Wyroki wszystkich tych trybunałów są dla władz polskich wiążące - nie mogą sobie wybierać jednych, a ignorować inne. Stanięcie w opozycji do tego mechanizmu oznaczałoby faktyczny polexit - ostrzega prawnik z UJ.

Z kolei konstytucjonalista z UW, dr Ryszard Piotrowski przyznaje, że TSUE nie ma nieograniczonej władzy, nie może orzekać o zgodności prawa krajowego z prawem europejskim.

- Jego rolą jest dążenie do tego, by wartości Unii Europejskiej – zasady państwa demokratycznego – były respektowane, by tworzyły podstawę do oceny stanu praworządności w państwie członkowskim - podkreśla w rozmowie z Konkret24 dr Piotrowski. Jak dodaje, "pierwszeństwo prawa Unii oznacza pierwszeństwo zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów w krajowym porządku prawnym, a tego właśnie pierwszeństwa wymaga Konstytucja RP".

Wyrok Sądu Najwyższego po decyzji TSUE
Wyrok Sądu Najwyższego po decyzji TSUEtvn24

- Tak się stało w przypadku ostatniego wyroku TSUE, dotyczącego Polski. TSUE nie wykroczył poza swoje kompetencje, a jedynie – odpowiadając na pytanie Sądu Najwyższego - sprecyzował standardy sędziowskiej niezawisłości i niezależności, także opisane w Konstytucji RP - mówi dr Piotrowski. - Na Sądzie Najwyższym spoczywają zatem obowiązki strażnika tych standardów, skoro sądy polskie są zarazem sądami europejskimi - dodaje.

Ryszard Piotrowski komentuje orzeczenie Sądu Najwyższego
Ryszard Piotrowski komentuje orzeczenie Sądu Najwyższegotvn24

Trybunał Konstytucyjny może orzec o niezgodności unijnego prawa traktatowego i - w pewnym zakresie pochodnego (np. rozporządzenia i unijne dyrektywy)- z polską Konstytucją. Orzecznictwo TK odzwierciedla fundamentalną zasadę, że Konstytucja jest najwyższym prawem, a obowiązkiem Trybunału jest respektowanie Konstytucji, z której wynika tożsamość aksjologiczna polskiego prawa z prawem europejskim.

- Jeśli ktoś próbuje jednak z kompetencji TK wysnuć tezę, że polska Konstytucja pozwala naruszać niezależność i niezawisłość sędziowską i przeciwstawiać tym samym prawo polskie europejskiemu, bierze na siebie odpowiedzialność za polexit, czyli uznaje za możliwe zerwanie traktatowych związków Polski z innymi członkami UE. dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW

- "Ostatnie słowo" TK – wypowiedziane w zgodzie z Konstytucją RP - nie może być słowem "nie" wobec zasady tożsamości aksjologicznej prawa polskiego i europejskiego, wobec zasady demokratycznego państwa prawnego, którego podstawą jest niezależność sądów i niezawisłości sędziów, a więc w istocie wobec Europy - stwierdza dr Piotrowski.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24