Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Źródło:
Konkret24
Prezydent Andrzej Duda: nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci
Prezydent Andrzej Duda: nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierciTVN24
wideo 2/5
Prezydent Andrzej Duda: nie powinno być referedum w sprawach życia i śmierciTVN24

Andrzej Duda nie zadeklarował, że zaakceptuje wynik referendum, w którym większość głosujących opowiedziałaby się za złagodzeniem przepisów aborcyjnych. A jeśli zostanie uchwalona ustawa realizująca ten wynik - co prezydent może zrobić? Otóż konstytucja także Prezydentowi RP gwarantuje wolność sumienia. Wyjaśniamy. 

Według zapowiedzi marszałka Sejmu Szymona Hołowni na posiedzeniu izby zaczynającym się 10 kwietnia posłowie mają rozpocząć prace nad czterema projektami ustaw dotyczących złagodzenia obowiązujących teraz przepisów o przerywaniu ciąży. Dwa projekty ustaw złożyła Lewica: jeden dotyczy możliwości przerywania ciąży do 12. tygodnia (w szczególnych przypadkach do 24. tygodnia), drugi - zmian w Kodeksie karnym uchylających karanie za dokonanie aborcji; trzeci projekt złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej (o aborcji do 12. tygodnia); czwarty projekt przygotowała Trzecia Droga (też zakłada generalną zasadę możliwości przerwania ciąży do 12. tygodnia). Czym różnią się te projekty i jak mogą być procedowane - wyjaśnialiśmy w Konkret24.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Ponadto politycy Trzeciej Drogi zapowiadają wniosek o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w tej sprawie. Szymon Hołownia 9 marca na spotkaniu w Tychach mówił: "Chcecie realnej zmiany, to może być już trudno w tym Sejmie - dużo łatwiej będzie w polskim społeczeństwie. I dlatego mówimy o referendum".

Prezydent Duda: "nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci"

O projekty ustaw dotyczących złagodzenia przepisów aborcyjnych został zapytany 12 marca prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVN24, który przeprowadził z nim waszyngtoński korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. "Mój pogląd na temat aborcji jest znany: jestem człowiekiem, który broni życia" - powiedział Andrzej Duda. "Dla mnie aborcja jest pozbawieniem życia małego człowieka, który znajduje się w łonie matki. I jeżeli ktoś żąda aborcji, to dla mnie żąda prawa do zabijania" - dodał.

Marcin Wrona zapytał prezydenta: "Jeżeli w sprawie aborcji odbędzie się referendum, jeżeli wola narodu będzie taka, aby złagodzić podejście do aborcji, zaakceptuje Pan to?" Andrzej Duda odpowiedział: "Mój pogląd jest taki: nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci".

"A jeśli takie referendum będzie?" – dopytywał dziennikarz. "Nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci" – brzmiała kolejna odpowiedź prezydenta. Marcin Wrona nie ustępował: "Czyli nie zaakceptowałby Pan woli społeczeństwa?" Prezydent kolejny raz odpowiedział tak samo: "Nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci".

Andrzej Duda uniknął więc deklaracji, co zrobi, jeśli doszłoby do referendum w sprawie złagodzenia warunków dokonywania aborcji i okazało się ono wiążące. Wyjaśniamy, jakie miałby wówczas możliwości.

Potrzebna sejmowa większość. Prezydent uchwały w sprawie referendum nie zablokuje

Inicjatywa przeprowadzenia referendum należy do: - prezydenta (musi mieć jednak zgodę Senatu); - Sejmu - który decyduje o referendum z własnej inicjatywy albo na wniosek Senatu, Rady Ministrów lub pół miliona obywateli.

Ponieważ zdaniem Andrzeja Dudy "nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci", on raczej inicjatorem referendum w sprawie przepisów aborcyjnych nie będzie. Z wypowiedzi polityków Trzeci Drogi wynika, że zakładają sejmową ścieżkę organizacji referendum. Zgodnie z Regulaminem Sejmu, do którego odsyła w tej kwestii ustawa o referendum ogólnokrajowym, to:

Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod referendum z własnej inicjatywy na wniosek złożony przez Prezydium Sejmu, komisję sejmową lub co najmniej 69 posłów.

Kluby Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL mają w sumie 64 posłów. Jeśli skłonią kilku innych posłów do podpisania wniosku o referendum, to taki wniosek - po przeprowadzeniu debaty - Sejm w drodze uchwały przegłosowuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku ostatniego referendum, które odbyło się razem z wyborami 15 października  2023 roku, większość bezwzględna do uchwalenia uchwały o referendum wynosiła 226 posłów - za uchwałą głosowało 234 posłów, 210 było przeciw, siedmiu się wstrzymało.            

Prezydent nie ma prawnych możliwości zablokowania uchwały Sejmu w sprawie przeprowadzenia referendum.

Referendum wiążące: obowiązek realizacji woli narodu

Zakładając, że referendum się odbyło, wynik jest wiążący (to znaczy, że zagłosowało więcej niż połowa uprawnionych do głosowania), a na pytanie/pytania o złagodzenie przepisów dotyczących aborcji większość z nich odpowiedziała pozytywnie – to według ustawy o referendum:

Właściwe organy państwowe podejmują niezwłocznie czynności w celu realizacji wiążącego wyniku referendum zgodnie z jego rozstrzygnięciem przez wydanie aktów normatywnych bądź podjęcie innych decyzji, nie później jednak niż w terminie 60 dni od dnia ogłoszenia uchwały Sądu Najwyższego o ważności referendum w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.

"Właściwe organy państwowe" - czyli kto? Zdaniem dr. Mateusza Radajewskiego z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, jeśli przedmiotem referendum były zmiany ustawodawcze, to "inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie może wykonać każdy uprawniony podmiot". Zgodnie z konstytucją prawo do zgłaszania projektów ustaw mają: posłowie, Senat, prezydent, rząd i grupa 100 tys. obywateli.

Według nieżyjącego już wybitnego konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka realizacja wiążącego wyniku referendum "jest głównie obowiązkiem Rady Ministrów, albowiem do niej należy prowadzenie wewnętrznej i zagranicznej polityki państwa".

Natomiast co do prezydenta, to - jak napisał prof. Winczorek w pracy "Kilka uwag o polskich referendach" - "ze względu na to, że przedmiotowy zakres jego zadań jest konstytucyjnie ograniczony (por. art. 126 ust. 1 i 2), oczekiwać by należało, że będzie korzystał z inicjatywy ustawodawczej o tyle, o ile dana sprawa należy do tego właśnie zakresu, a także gdy sam był inicjatorem referendum w tej sprawie". Artykuł 126 ust. 1 i 2 Konstytucji RP stanowią, że prezydent jest najwyższym przedstawicielem władzy i czuwa nad przestrzeganiem konstytucji. Innymi słowy, według prof. Winczorka, prezydent zgłasza projekt ustawy realizującej wynik referendum tylko wtedy, kiedy referendum zostało przeprowadzone z jego inicjatywy i w sprawach dotyczących konstytucji.

Inaczej rolę prezydenta widzi dr Radajewski. W przypadku bierności "właściwych organów państwowych" - jak napisał ekspert w opinii dla Konkret24 - "projekt ustawy powinien przygotować Prezydent RP jako organ czuwający nad przestrzeganiem konstytucji (art. 126 ust. 1), a zatem również czuwający nad wykonaniem woli narodu wyrażonej w wiążącym referendum".

Normalna procedura ustawodawcza. Prezydent może zawetować

Niezależnie od tego, kto – prezydent, posłowie czy rząd – zajmie się opracowaniem odpowiedniego projektu ustawy realizującej wynik referendum, takie postępowanie będzie się toczyć zwykłym trybem ustawodawczym. Wtedy prezydentowi - jak w przypadku każdej ustawy - będzie przysługiwało prawo weta albo będzie mógł odesłać uchwaloną ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem dr. Radajewskiego prezydent nie może jednak tego zrobić "wyłącznie dlatego, że nie zgadza się z postulowaną zmianą, w tym zakresie jest bowiem związany wolą narodu wyrażoną w referendum".

Doktor Radajewski tłumaczy: "Prezydent może jednak swobodnie skorzystać z tych instrumentów (weto, odesłanie do TK - red.), gdy stwierdzi, że uchwalona przez parlament ustawa nie wykonuje wyniku referendum albo czyni to w niewłaściwy sposób. Np. jeśli naród w referendum wypowie się ogólnie za liberalizacją przepisów aborcyjnych bez określenia granic czasowych legalnej aborcji, prezydent będzie mógł zawetować ustawę, która będzie dopuszczać aborcję na życzenie do 14. tygodnia ciąży, wskazując, że jego zdaniem granicą w tym wypadku powinien być 12. tydzień; tak samo prezydent będzie mógł zawetować zwykłą ustawę, jeśli stwierdzi, że realizacja wyrażonej w referendum woli narodu wymaga uchwalenia nie zwykłej ustawy, lecz ustawy o zmianie konstytucji".

Jeśli prezydent zawetuje ustawę realizującą wynik referendum, do jego odrzucenia potrzeba 3/5 głosów w obecności minimum połowy ustawowej liczby posłów. Takiej większości w Sejmie rządząca koalicja teraz nie ma.

Co w sytuacji, gdy prezydent nie zgodzi się na podpisanie ustawy tylko dlatego, że nie zgadza się z jej treścią? Wtedy według dr. Radajewskiego "dopuści się deliktu konstytucyjnego, co może być podstawą do pociągnięcia go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu". Tylko że - tu opieramy się na zdaniu prof. Winczorka - w takiej sytuacji "trzeba udowodnić, że brak jego aktywności, gdy idzie o wykonanie pozytywnej decyzji podjętej w referendum, był zamierzony, a sprawa, której ono dotyczyło, mieści się w zakresie jego zadań".

Według dr. Radajewskiego "konstytucja nawet Prezydentowi RP gwarantuje wolność sumienia". "Jeżeli więc nie będzie się on zgadzał z treścią ustawy z przyczyn światopoglądowych, ma możliwość złożenia rezygnacji z urzędu w trybie art. 131 ust. 2 pkt 2 Konstytucji RP. Wówczas zobowiązanym do podpisania ustawy stanie się pełniący obowiązki głowy państwa Marszałek Sejmu" - pisze ekspert. Wskazuje też na możliwe zastosowanie art. 131 ust. 1 Konstytucji RP, czyli na "potraktowanie sprzeciwu sumienia prezydenta jako czasowej niezdolności do pełnienia obowiązków". "Wówczas, po podpisaniu ustawy przez marszałka Sejmu, prezydent mógłby powrócić do dalszego pełnienia swojego urzędu" – pisze ekspert w opinii dla Konkret24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24