Pół miliona Polaków wróciło za Morawieckiego, "do dwóch milionów" wyjechało za PO? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Mateusz Morawiecki, przygotowując tzw. wybory kopertowe, rażąco naruszył prawo. NSA oddalił skargę
Mateusz Morawiecki, przygotowując tzw. wybory kopertowe, rażąco naruszył prawo. NSA oddalił skargęMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/6
Mateusz Morawiecki, przygotowując tzw. wybory kopertowe, rażąco naruszył prawo. NSA oddalił skargęMichał Tracz/Fakty TVN

Mateusz Morawiecki uważa, że za jego rządów do Polski wróciło "pół miliona Polaków, którzy wyjechali za Tuska". Jak dodał, za rządów Platformy Obywatelskiej z kraju miało wyjechać od miliona do dwóch milionów Polaków. Sprawdziliśmy dane GUS o migracji. Po raz kolejny nie potwierdzają słów byłego premiera.

Były premier, poseł Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki był gościem podkastu "Mówiąc Wprost" tygodnika "Wprost". Jednym z tematów rozmowy z Joanną Miziołek opublikowanej 29 czerwca był problem migracji. "Cieszę się z tego, że pół miliona Polaków wróciło z imigracji, z emigracji, prawda? Pół miliona Polaków, którzy wyjechali za Tuska, wrócili za Morawieckiego do Polski" - stwierdził Mateusz Morawiecki.

I dodał: "Za rządów Platformy Obywatelskiej Polacy wyjeżdżali z Polski. No miliony Polaków - milion do dwóch milionów Polaków wyjechało, prawda? Teraz pół miliona wróciło dzięki temu, że stworzyliśmy miliony, setki tysięcy, ponad milion nowych miejsc pracy".

Nie pierwszy raz były premier mówi o licznych Polakach, którzy jakoby mieli wrócić do Polski z emigracji w czasach jego rządów, jak i trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy. I nie po raz pierwszy dostępne dane nie potwierdzają jego tez.

Pół miliona wróciło za rządów Morawieckiego? Dane GUS tego nie pokazują

Mateusz Morawiecki został premierem 11 grudnia 2017 roku (wcześniej, od 16 listopada 2015 roku premierem była Beata Szydło). Funkcję pełnił do 13 grudnia 2023 roku. Czy w tym czasie do Polski wróciło pół miliona Polaków? Aby to sprawdzić, przeanalizowaliśmy dane w bazie GUS Demografia, w dziale III: "Migracje ludności". Są tam informacje m.in. o migracjach zagranicznych na pobyt stały według obywatelstwa, wieku i płci migrantów. GUS zastrzega, że nie publikuje "danych dotyczących ludności nieobecnej czasowo w związku z wyjazdem za granicę wg obywatelstwa". Wzięliśmy więc pod uwagę wyjazdy i przyjazdy obywateli Polski na pobyt stały. Poniżej przedstawiamy ich zestawienie za lata 2018-2023, czyli za rządów Mateusza Morawieckiego.

W 2018 roku - pierwszym pełnym roku rządów Morawieckiego - wróciło do Polski z emigracji 10 636 osób, a wyjechało 11 789. Różnica to -1153. Dane GUS pokazują więc, że bilans migracyjny był ujemny - co oznacza, że więcej Polaków wyjeżdżało z kraju na stałe, niż na stałe wracało.

W 2019 roku z Polski wymeldowało się i wyjechało 11 858 obywateli, a powróciło 10 636. Bilans migracyjny był dodatni i wynosił 1222 osoby. W kolejnym roku było podobnie, choć różnica była dużo mniejsza. Wyjechało 8969 osób, wróciło 8718. Oznacza to bilans dodatni wynoszący 251 osób.

W 2021 roku wzrosła liczba obywateli Polski, którzy z Polski wyjeżdżali na stałe, a malała liczba powracających na stałe do kraju. W 2021 roku do Polski na stałe przyjechało 9835 osób, a wyjechało 11 935; bilans był więc ujemny i wyniósł -2100 osób. Rok później do Polski na stałe przyjechało 9649 osób, wyjechało 13 514. Ujemny bilans migracyjny był wyższy niż rok wcześniej (-3866 osób). W 2023 roku do Polski na stałe przyjechały 9983 osoby, a wyjechało 9649. Tak więc bilans migracyjny w 2023 roku był zatem dodatni po raz pierwszy od roku 2020. Wyniósł 334.

Na podstawie tych danych można stwierdzić, że w latach 2018-2023 w Polsce zameldowało się na pobyt stały 60 929 obywateli, a wymeldowało 66 241. Bilans migracyjny za ten okres był ujemny i wyniósł -5312. Te dane nie potwierdzają słów premiera o tym, że za jego rządów do Polski wróciło pół miliona Polaków.

Należy podkreślić, że przedstawione powyżej statystyki GUS nie pokazują jednak pełnego obrazu migracji. Powodem wymeldowania się nie musiała być wcale migracja na stałe za granicę, a poza tym wielu rodaków, którzy wyjechali, nadal jest zameldowanych w naszym kraju.

Przeanalizowaliśmy też dane z innego zestawienia GUS na temat migracji. "Informację o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2017-2022" opublikowano w grudniu 2023 roku. Przedstawia szacunek liczby mieszkańców Polski przebywających czasowo za granicą 12 miesięcy i dłużej w latach 2017–2022. Ze względu na braki w danych szacunki dla 2022 roku to wartości prognozowane.

I tak GUS szacuje, że na koniec 2017 roku 1,69 mln Polaków przebywało czasowo za granicą. Przez kolejne trzy lata ta liczba spadała. W 2018 roku do 1,63 mln, w 2019 do 1,63 mln, a w 2020 wynosiła już 1,53 mln. Trend spadkowy zaburzył rok 2021 - na koniec tego roku liczba Polaków przebywających czasowo za granicą wzrosła nieznacznie do 1,55 mln. Na koniec 2022 roku spadła już do 1,52 mln.

Liczba 167 tys. to różnica między ogólną liczbą czasowych imigrantów na koniec 2017 roku i na koniec 2022 roku. Ta dana ciągle nie potwierdza słów Morawieckiego o tym, że do Polski za jego czasów wróciło pół miliona Polaków.

Powyższe szacunki GUS mają znaczące ograniczenia. "Wyniki te nie są strumieniami migracji, czyli liczbą wyjazdów w poszczególnych latach i nie można ich sumować" - zastrzega urząd. Zaznacza też, że te "pokazują przede wszystkim trend oraz kierunki wyjazdów Polaków i powinny być traktowane jako wartości przybliżone".

"Milion do dwóch milionów Polaków wyjechało" za czasów rządów PO? To stary, fałszywy przekaz

W piątkowym programie "Mówiąc Wprost" Morawiecki stwierdził, że za rządów jego poprzedników "milion do dwóch milionów Polaków wyjechało". Przekaz o dwóch milionach polskich emigrantów w czasach rządów PO-PSL przewija się w politycznych dyskusjach i publicystyce co najmniej od 2015 roku. Tymczasem nie ma danych, które potwierdzałyby ten szacunek, o czym pisaliśmy w maju 2022 roku.

Przekaz powstał w wyniku źle interpretowanych statystyk GUS. Te pokazywały, ilu Polaków przebywało za granicą na koniec każdego roku - a nie, ilu w danym roku wyjechało z Polski. Mylenie tych pojęć prowadzi do fałszywej tezy.

GUS przekazał redakcji Konkret24 dane o liczbie wymeldowań w latach 2008-2021. Wcześniej ich nie zbierano, więc nie są kompletne dla całego okresu rządów PO-PSL (od 2007 roku). I tak w latach 2008-2014 ze stałego pobytu w Polsce wymeldowało się 166,2 tys. Polaków. Najwięcej w 2008 roku (29,9 tys.) i 2013 roku (31,9 tys.). Te dane nie potwierdzają słów Morawieckiego o tym, że "milion do dwóch milionów Polaków wyjechało" z Polski za rządów PO-PSL.

Przekaz polityków PiS o powrotach z emigracji nie po raz pierwszy wprowadza w błąd

W ostatnich latach politycy PiS wielokrotnie przekonywali, że za ich rządów Polacy licznie powracali do kraju. Ten argument często powtarzał sam Mateusz Morawiecki. I tak w styczniu 2022 roku na spotkaniu z hiszpańską Polonią premier Morawiecki stwierdził: "Tysiące osób wracają do Polski. Ja jestem z tego powodu, jak myślę, najszczęśliwszym premierem w Europie, że mogę doświadczyć takiego ruchu migracyjnego w stronę Polski". Gdy wtedy weryfikowaliśmy jego słowa, okazało, się, że różnica między liczbą wracających z emigracji a liczbą tych, którzy z Polski na stałe wyjeżdżają, była niewielka.

Następnie w kwietniu 2023 roku premier przekonywał: "dziś jest pierwszy raz w historii Polski", gdy "ponad 300 tysięcy ludzi wróciło z emigracji". Wskazał wtedy na ostatnie trzy lata i powołał się na dane GUS. Jak wtedy sprawdziliśmy, w statystykach urzędu o emigracji tymczasowej, na które powoływał się Morawiecki, brakowało danych z ostatnich dwóch lat. Sam GUS tezę premiera skorygował i podał następujące twierdzenie, zgodne z danymi: "od czasu wejścia do UE lata 2018-2020 były pierwszymi, w których zaobserwowano zmniejszanie się liczby Polaków przebywających za granicą. Liczba ta zmniejszyła się o około 300 tysięcy".

W lipcu 2023 roku minister Łukasz Schreiber powiedział, że w ostatnich ośmiu latach "więcej Polaków wróciło do kraju, niż z niego wyjechało". Także jego słowa nie miały potwierdzenia w dostępnych danych GUS, o czym pisaliśmy w Konkret24.

O tym, że do Polski wracają "setki tysięcy ludzi" Mateusz Morawiecki mówił także 25 sierpnia 2023 roku na wiecu wyborczym w Kolbuszowej. Jak sprawdziliśmy, dane GUS tego nie potwierdzały. Na wrześniowym wiecu w Kraśniku dodał, że dzieje się tak "pierwszy raz od 200 lat". W tym czasie mieliśmy dwie wielkie fale reemigracji do Polski, obie związane z zakończeniem obu wojen światowych. Każda z nich swoją skalą znacznie wykraczała poza szacunkową liczbę powrotów z emigracji za rządów PiS, co także wyjaśnialiśmy w Konkret24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Tytus Żmijewski/PAP

Pozostałe wiadomości

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24