Czarnek: "poziom korupcji w Polsce minimalny". Tak dobrze nie jest

Źródło:
Konkret24
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiA
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiAMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/6
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiAMaciej Knapik/Fakty TVN

Minister edukacji Przemysław Czarnek krytykuje zapowiedź likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przekonuje, że dzięki CBA "poziom korupcji w Polsce jest minimalny, jeśli w ogóle występuje". Tymczasem międzynarodowe rankingi pokazują, że z roku na rok pozycja Polski, jeśli chodzi o wskaźnik percepcji korupcji, spada.

Likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego już w czerwcu w wywiadzie dla "Newsweek Polska" zapowiadał Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej i kandydat tej partii na premiera. Tusk mówił o planach powołania nowej formacji, "która będzie rzeczywiście walczyła z korupcją i będzie rzeczywiście możliwie niezależna od władzy wykonawczej". "Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że po wyborach liderzy opozycji podtrzymują tę deklarację. 23 października w rozmowie z tym dziennikiem o rozwiązaniu CBA mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka, a Marek Biernacki z Trzeciej Drogi ocenił, że "w takiej formie jak obecnie CBA istnieć już nie może". 23 października w TVN24 współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że "podniósłby rękę" za likwidacją CBA.

Pytania Wojtunika o inwigilację opozycji i riposta Ziobry o "żądnym zemsty Rafale T."

Ostatnie dyskusje wokół CBA zaostrzyła wypowiedź byłego szefa tej służby Pawła Wojtunika. 21 października w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojtunik skierował cztery pytania do szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. W jednym spytał: "Czy prawdą jest, że podczas odprawy w Lucieniu (wieś pod Płockiem, gdzie mieści się ośrodek CBA - red.) dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych?".

Po tej wypowiedzi szef CBA pułkownik Andrzej Stróżny zapowiedział zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przez Pawła Wojtunika przestępstwa zniesławienia. Zawiadomienie do prokuratury zapowiadał także Mariusz Kamiński. "Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji" - napisał w serwisie X. 24 października, po zawiadomieniu CBA, postępowanie wszczęła warszawska prokuratura okręgowa. Z jej komunikatu wynika, dotyczy m.in. czynu "z art. 235 k.k., w sprawie podejmowania podstępnych zabiegów w celu skierowania przeciwko Szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz jego zastępcom ścigania karnego o przestępstwo przekroczenia uprawnień".

Alarm podnieśli najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy. 24 października minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro napisał w serwisie X o wykrytej przez CBA korupcji w warszawskim ratuszu: "Co robi prezydent Rafał T.? Żądny zemsty chce likwidacji CBA. Trudno się dziwić, smród w gabinecie ma nie do opisania…".

Czarnek w dyskusji o CBA mówi o "minimalnym" poziomie korupcji w Polsce

Głos zabrał również minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Jeśli ktoś chce zlikwidować to biuro, to znaczy, że chce mieć przestrzeń wolną całkowicie do korupcji na potężną skalę" - stwierdził 23 października w wywiadzie dla TVP Info. Powstanie CBA nazwał "jedną z najważniejszych decyzji w Polsce w ostatnich kilkudziesięciu latach".

Od 2007, szóstego, siódmego roku, od kiedy CBA działa na pełną skalę, doprowadziło do tego, że poziom korupcji w Polsce jest minimalny, jeśli w ogóle występuje.

Dzień później w Radiu Zet Przemysław Czarnek oceniał, że korupcja w Polsce "względem na przykład takich krajów jak Ukraina czy inne jest minimalna".

Co miał na myśli minister Czarnek, mówiąc o "minimalnym" poziomie korupcji w Polsce? Nie wiadomo, bo żadne dane nie uwzględniają takiego kryterium. Poziom/skalę korupcji w poszczególnych krajach określają natomiast wskaźniki eksperckie czy indeksy percepcji korupcji. Najbardziej znany indeks co roku publikuje Transparency International. Najnowsze dane - z 2022 roku - pokazują coraz słabszą pozycję Polski względem innych państw. Problemy walki z korupcją w Polsce opisuje raport Najwyższej Izby Kontroli z grudnia 2022 roku dotyczący Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2018-2020.

Indeks Percepcji Korupcji - jak spadła Polska w rankingu państw

Indeks Percepcji Korupcji (Corruption Perceptions Index, CPI) jest najbardziej rozpowszechnionym i znanym wskaźnikiem dotyczącym korupcji. Publikuje go m.in. Eurostat. Indeks obejmuje 180 krajów i terytoriów na świecie. Klasyfikuje je pod względem postrzeganego poziomu korupcji w sektorze publicznym, w skali od 0 (wysoce skorumpowany) do 100 (najmniej skorumpowany). W zestawieniu za 2022 rok państwa UE o najwyższej punktacji to Dania (90 punktów), Finlandia (87) i Szwecja (83). Ostatnie miejsca należą do Węgier (42), Bułgarii (43) i Rumunii (46). Przeciętny wynik dla krajów UE to 64 punkty. Polska miała 55 punktów i wśród 27 krajów UE zajmowała 19. miejsce. Natomiast wśród wszystkich krajów i terytoriów zestawienia - 45. miejsce.

Indeks Percepcji Korupcji 2022Transparency International

Zmiany pozycji Polski na przestrzeni lat pokazuje wykres opracowany przez polskiego partnera Transparency International - Fundację Batorego. O ile od 2012 do 2015 roku wskaźnik CPI wzrósł u nas z 58 do 63 punktów (czyli sytuacja się poprawiała), to od 2016 roku jest już coraz niższy. W 2017 roku wynosił 60 punktów, w 2019 - 58 punktów, w latach 2020 i 2021 - 56 punktów, w 2022 roku wyniósł 55 punktów.

Polska w Indeksie Percepcji Korupcji 2022: jak wraz ze spadkiem indeksu percepcji pozycja Polski w rankingu stawała się coraz dalszaTransparency International/Fundacja Batorego

Jednocześnie w rankingu wszystkich państw i terytoriów uwzględnionych w Indeksie Percepcji Korupcji Polska od 2017 roku zajmuje coraz niższe miejsca: w 2015 i 2016 roku była na 29. miejscu, a w 2017 i 2018 już na 36. W 2020 roku spadła na 45. miejsce, w 2021 roku nieznacznie awansowała na miejsce 43., by w 2022 wrócić na pozycję 45.

Jeśli uwzględnimy tylko 27 państw obecnej UE, to jeszcze w 2012 roku Polska zajmowała 16. miejsce wśród państw obecnej UE; w 2015 roku awansowała na 13. miejsce; w 2019 roku była z powrotem na 16. miejscu. W 2020 roku Polska była już na miejscu 18., w 2021 roku - na 17., a w 2022 roku - na 19.

Indeks Uczciwości Publicznej - Polska spadła z 29. na 43. miejsce na świecie

Negatywny dla Polski trend pokazuje też badanie "Corruption Risk". Jedną ze składowych jest Indeks Uczciwości Publicznej (Index of Public Integrity, IPI) przygotowany przez ekspertów Europejskiego Centrum Badań nad Zwalczaniem Korupcji i Budowaniem Państwowości (ERCAS). Indeks jest konstruowany na podstawie oceny przejrzystości budżetu i administracji publicznej, niezależności sądownictwa, dostępu do usług elektronicznych i wolności prasy. O ile w 2015 roku Polska zajmowała w nim 29. pozycję na świecie, to w 2017 roku spadła na 32., w 2019 roku - na 42. W 2021 roku Polska zajmowała 43. miejsce na 115 ujętych państw. Wśród krajów Unii Europejskiej niżej były tylko Bułgaria i Grecja.

Z czego wynikają tak złe wyniki Polski w rankingach korupcji? W maju 2022 roku Robert Zieliński z portalu Tvn24.pl pytał o to pułkownika Zbigniewa Stawarza, który m.in. kierował śląską policją, a później wrocławską delegaturą CBA. "To między innymi dlatego, że w CBA i pozostałych służbach już wszyscy wiedzą, iż nie mogą prowadzić spraw i śledztw przeciwko rządzącemu układowi politycznemu. Choć część Polaków tego nie zauważa, to wszyscy, którzy zajmują się problemem korupcji, doskonale to wiedzą" - oceniał Stawarz.

Tylko osiem postępowań przygotowawczych CBA dotyczących administracji rządowej w 2022 roku

Robert Zieliński przeanalizował również sprawy, których realizacją pochwaliło się CBA na stronie internetowej. Z informacji tych wynikało, że biuro zajmuje się zwalczaniem wyłudzeń, zmów przetargowych czy oszustw. Na 31 opisanych spraw 10 dotyczyło wprost korupcji.

W informacji o wynikach działalności CBA za 2022 rok podkreślono "zmiany priorytetów i planowanych kierunków działań" w wyniku agresji Rosji na Ukrainę. CBA pisze o podjętej współpracy operacyjnej i pośrednictwie w wymianie informacji pomiędzy służbami ukraińskimi i partnerami zagranicznymi, a także o swojej istotnej roli w kształtowaniu polskiej listy sankcyjnej. Biuro osłaniało również budowę bariery na granicy polsko-białoruskiej. Z ujawnionych danych wynika, że jednostki organizacyjne CBA prowadziły 750 spraw operacyjnych - ponad 200 więcej niż w 2020 i 2021 roku. W 2022 roku wszczęto 385 spraw, w 2020 - 182, w 2021 - 163, zaś w 2022 roku wszczęto 228 postępowań przygotowawczych. Jednak na materiałach własnych prowadzono mniej niż połowę z nich.

Najwięcej postępowań przygotowawczych (40) dotyczyło samorządów, 39 - wiarygodności dokumentów, 24 - wojska. Najmniej postępowań (po pięć) dotyczyło parlamentarzystów oraz służby zdrowia i farmacji. Na trzecim miejscu tego zestawienia - osiem postępowań - są te dotyczące administracji rządowej. W 2021 roku administracji rządowej dotyczyło 21 postępowań, w 2020 - 15, w 2019 - 21.

Kluczowe obszary tematyczne postępowań przygotowawczych wszczętych przez CBA w 2022 roku"Informacja o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2022 r."/CBA

NIK o błędach polskiego programu antykorupcyjnego

W grudniu 2022 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2018-2020 (RPPK). Program przewidywał wzmocnienie prewencji antykorupcyjnej, skuteczne ściganie przestępstw korupcyjnych, a także zwiększenie przejrzystości i jawności życia publicznego. W ocenie NIK wprowadzano go ze znacznym, wielomiesięcznym opóźnieniem oraz bez harmonogramów i mierników dla niektórych działań. Według NIK jedną z przyczyn problemów z realizacją programu było oddanie jego koordynacji w ręce CBA. Szef tej jednostki nie miał inicjatywy legislacyjnej w zakresie dokumentów rządowych, co utrudniło prace.

Celem głównym Programu było m.in. realne ograniczenie przestępczości korupcyjnej w kraju, ale przyjęte w RPPK mierniki realizacji tego celu nie mierzyły w żaden sposób zmian w zakresie skali przestępczości korupcyjnej w kraju.

W cytowanym wyżej artykule Robert Zieliński zauważył, że rząd zakładał, iż w 2020 roku Polska osiągnie 65 punktów w rankingu Transparency International. Tego celu nie udało się osiągnąć.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Niektórzy politycy PSL twierdzą, że złożony projekt ustawy o związkach partnerskich de facto zrównuje tę instytucję z małżeństwem. Wskazują trzy elementy: zawieranie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego, piecza nad dziećmi z poprzednich relacji i możliwość przyjmowania nazwiska partnera. Jednak nie mają racji - różnice są istotne.

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni politycy koalicji rządzącej spierają się publicznie o prawny status projektu ustawy o związkach partnerskich. Ministra z Lewicy Katarzyna Kotula twierdzi, że to projekt rządowy, a politycy PSL zaprzeczają. Ekspert: osoby chcące zawrzeć związek partnerski stają się "podmiotem politycznej gry".

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Źródło:
Konkret24

Węgrzy obchodzą 68. rocznicę wybuchu powstania przeciwko reżimowi komunistycznemu. Jednak w sieci pojawił się doniesienia, że w tym roku na Węgrzech nie będzie państwowych obchodów upamiętniających to wydarzenie. "Oni juz kochaja Putina", "Skąd to info? Co to za brednie?" - pisali internauci w reakcji. Jak sprawdziliśmy, zaplanowano państwowe obchody tego święta.

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Temat migracji stał się ostatnio politycznym tematem numer jeden. Zapowiedź premiera Donalda Tuska o zawieszeniu prawa do azylu, przyjęcie przez rząd strategii migracyjnej, zwrot w polityce unijnej w tej kwestii. Sprawdzamy, jakie teraz obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu i ile w ostatnich latach było wniosków o objęcie tym rodzajem ochrony.

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu z mediów społecznościowych miejsca na uczelniach medycznych zostały "pozajmowane przez obcokrajowców, którym studia opłaca polski podatnik". Wyjaśniamy, co to się zgadza.

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Polski "najemnik" rzekomo zaatakował ukraińskich żołnierzy w trakcie dyskusji o Wołyniu i ludobójstwie tamże. Przestrzegamy przed rosyjskim przekazem propagandowym.

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych powróciły pytania związane ze wspólnymi patrolami polskiej i niemieckiej policji w Szczecinie. Internauci twierdzą, że takie kontrole nie powinny mieć miejsca. Tłumaczymy zasady współpracy polskich i niemieckich służb.

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24