Czarnek: "poziom korupcji w Polsce minimalny". Tak dobrze nie jest

Źródło:
Konkret24
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiA
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiAMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/6
CBA inwigilowało opozycję? Politycy nie wierzą w zaprzeczenia szefa MSWiAMaciej Knapik/Fakty TVN

Minister edukacji Przemysław Czarnek krytykuje zapowiedź likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przekonuje, że dzięki CBA "poziom korupcji w Polsce jest minimalny, jeśli w ogóle występuje". Tymczasem międzynarodowe rankingi pokazują, że z roku na rok pozycja Polski, jeśli chodzi o wskaźnik percepcji korupcji, spada.

Likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego już w czerwcu w wywiadzie dla "Newsweek Polska" zapowiadał Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej i kandydat tej partii na premiera. Tusk mówił o planach powołania nowej formacji, "która będzie rzeczywiście walczyła z korupcją i będzie rzeczywiście możliwie niezależna od władzy wykonawczej". "Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że po wyborach liderzy opozycji podtrzymują tę deklarację. 23 października w rozmowie z tym dziennikiem o rozwiązaniu CBA mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka, a Marek Biernacki z Trzeciej Drogi ocenił, że "w takiej formie jak obecnie CBA istnieć już nie może". 23 października w TVN24 współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że "podniósłby rękę" za likwidacją CBA.

Pytania Wojtunika o inwigilację opozycji i riposta Ziobry o "żądnym zemsty Rafale T."

Ostatnie dyskusje wokół CBA zaostrzyła wypowiedź byłego szefa tej służby Pawła Wojtunika. 21 października w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojtunik skierował cztery pytania do szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. W jednym spytał: "Czy prawdą jest, że podczas odprawy w Lucieniu (wieś pod Płockiem, gdzie mieści się ośrodek CBA - red.) dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych?".

Po tej wypowiedzi szef CBA pułkownik Andrzej Stróżny zapowiedział zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przez Pawła Wojtunika przestępstwa zniesławienia. Zawiadomienie do prokuratury zapowiadał także Mariusz Kamiński. "Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji" - napisał w serwisie X. 24 października, po zawiadomieniu CBA, postępowanie wszczęła warszawska prokuratura okręgowa. Z jej komunikatu wynika, dotyczy m.in. czynu "z art. 235 k.k., w sprawie podejmowania podstępnych zabiegów w celu skierowania przeciwko Szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz jego zastępcom ścigania karnego o przestępstwo przekroczenia uprawnień".

Alarm podnieśli najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy. 24 października minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro napisał w serwisie X o wykrytej przez CBA korupcji w warszawskim ratuszu: "Co robi prezydent Rafał T.? Żądny zemsty chce likwidacji CBA. Trudno się dziwić, smród w gabinecie ma nie do opisania…".

Czarnek w dyskusji o CBA mówi o "minimalnym" poziomie korupcji w Polsce

Głos zabrał również minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Jeśli ktoś chce zlikwidować to biuro, to znaczy, że chce mieć przestrzeń wolną całkowicie do korupcji na potężną skalę" - stwierdził 23 października w wywiadzie dla TVP Info. Powstanie CBA nazwał "jedną z najważniejszych decyzji w Polsce w ostatnich kilkudziesięciu latach".

Od 2007, szóstego, siódmego roku, od kiedy CBA działa na pełną skalę, doprowadziło do tego, że poziom korupcji w Polsce jest minimalny, jeśli w ogóle występuje.

Dzień później w Radiu Zet Przemysław Czarnek oceniał, że korupcja w Polsce "względem na przykład takich krajów jak Ukraina czy inne jest minimalna".

Co miał na myśli minister Czarnek, mówiąc o "minimalnym" poziomie korupcji w Polsce? Nie wiadomo, bo żadne dane nie uwzględniają takiego kryterium. Poziom/skalę korupcji w poszczególnych krajach określają natomiast wskaźniki eksperckie czy indeksy percepcji korupcji. Najbardziej znany indeks co roku publikuje Transparency International. Najnowsze dane - z 2022 roku - pokazują coraz słabszą pozycję Polski względem innych państw. Problemy walki z korupcją w Polsce opisuje raport Najwyższej Izby Kontroli z grudnia 2022 roku dotyczący Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2018-2020.

Indeks Percepcji Korupcji - jak spadła Polska w rankingu państw

Indeks Percepcji Korupcji (Corruption Perceptions Index, CPI) jest najbardziej rozpowszechnionym i znanym wskaźnikiem dotyczącym korupcji. Publikuje go m.in. Eurostat. Indeks obejmuje 180 krajów i terytoriów na świecie. Klasyfikuje je pod względem postrzeganego poziomu korupcji w sektorze publicznym, w skali od 0 (wysoce skorumpowany) do 100 (najmniej skorumpowany). W zestawieniu za 2022 rok państwa UE o najwyższej punktacji to Dania (90 punktów), Finlandia (87) i Szwecja (83). Ostatnie miejsca należą do Węgier (42), Bułgarii (43) i Rumunii (46). Przeciętny wynik dla krajów UE to 64 punkty. Polska miała 55 punktów i wśród 27 krajów UE zajmowała 19. miejsce. Natomiast wśród wszystkich krajów i terytoriów zestawienia - 45. miejsce.

Indeks Percepcji Korupcji 2022Transparency International

Zmiany pozycji Polski na przestrzeni lat pokazuje wykres opracowany przez polskiego partnera Transparency International - Fundację Batorego. O ile od 2012 do 2015 roku wskaźnik CPI wzrósł u nas z 58 do 63 punktów (czyli sytuacja się poprawiała), to od 2016 roku jest już coraz niższy. W 2017 roku wynosił 60 punktów, w 2019 - 58 punktów, w latach 2020 i 2021 - 56 punktów, w 2022 roku wyniósł 55 punktów.

Polska w Indeksie Percepcji Korupcji 2022: jak wraz ze spadkiem indeksu percepcji pozycja Polski w rankingu stawała się coraz dalszaTransparency International/Fundacja Batorego

Jednocześnie w rankingu wszystkich państw i terytoriów uwzględnionych w Indeksie Percepcji Korupcji Polska od 2017 roku zajmuje coraz niższe miejsca: w 2015 i 2016 roku była na 29. miejscu, a w 2017 i 2018 już na 36. W 2020 roku spadła na 45. miejsce, w 2021 roku nieznacznie awansowała na miejsce 43., by w 2022 wrócić na pozycję 45.

Jeśli uwzględnimy tylko 27 państw obecnej UE, to jeszcze w 2012 roku Polska zajmowała 16. miejsce wśród państw obecnej UE; w 2015 roku awansowała na 13. miejsce; w 2019 roku była z powrotem na 16. miejscu. W 2020 roku Polska była już na miejscu 18., w 2021 roku - na 17., a w 2022 roku - na 19.

Indeks Uczciwości Publicznej - Polska spadła z 29. na 43. miejsce na świecie

Negatywny dla Polski trend pokazuje też badanie "Corruption Risk". Jedną ze składowych jest Indeks Uczciwości Publicznej (Index of Public Integrity, IPI) przygotowany przez ekspertów Europejskiego Centrum Badań nad Zwalczaniem Korupcji i Budowaniem Państwowości (ERCAS). Indeks jest konstruowany na podstawie oceny przejrzystości budżetu i administracji publicznej, niezależności sądownictwa, dostępu do usług elektronicznych i wolności prasy. O ile w 2015 roku Polska zajmowała w nim 29. pozycję na świecie, to w 2017 roku spadła na 32., w 2019 roku - na 42. W 2021 roku Polska zajmowała 43. miejsce na 115 ujętych państw. Wśród krajów Unii Europejskiej niżej były tylko Bułgaria i Grecja.

Z czego wynikają tak złe wyniki Polski w rankingach korupcji? W maju 2022 roku Robert Zieliński z portalu Tvn24.pl pytał o to pułkownika Zbigniewa Stawarza, który m.in. kierował śląską policją, a później wrocławską delegaturą CBA. "To między innymi dlatego, że w CBA i pozostałych służbach już wszyscy wiedzą, iż nie mogą prowadzić spraw i śledztw przeciwko rządzącemu układowi politycznemu. Choć część Polaków tego nie zauważa, to wszyscy, którzy zajmują się problemem korupcji, doskonale to wiedzą" - oceniał Stawarz.

Tylko osiem postępowań przygotowawczych CBA dotyczących administracji rządowej w 2022 roku

Robert Zieliński przeanalizował również sprawy, których realizacją pochwaliło się CBA na stronie internetowej. Z informacji tych wynikało, że biuro zajmuje się zwalczaniem wyłudzeń, zmów przetargowych czy oszustw. Na 31 opisanych spraw 10 dotyczyło wprost korupcji.

W informacji o wynikach działalności CBA za 2022 rok podkreślono "zmiany priorytetów i planowanych kierunków działań" w wyniku agresji Rosji na Ukrainę. CBA pisze o podjętej współpracy operacyjnej i pośrednictwie w wymianie informacji pomiędzy służbami ukraińskimi i partnerami zagranicznymi, a także o swojej istotnej roli w kształtowaniu polskiej listy sankcyjnej. Biuro osłaniało również budowę bariery na granicy polsko-białoruskiej. Z ujawnionych danych wynika, że jednostki organizacyjne CBA prowadziły 750 spraw operacyjnych - ponad 200 więcej niż w 2020 i 2021 roku. W 2022 roku wszczęto 385 spraw, w 2020 - 182, w 2021 - 163, zaś w 2022 roku wszczęto 228 postępowań przygotowawczych. Jednak na materiałach własnych prowadzono mniej niż połowę z nich.

Najwięcej postępowań przygotowawczych (40) dotyczyło samorządów, 39 - wiarygodności dokumentów, 24 - wojska. Najmniej postępowań (po pięć) dotyczyło parlamentarzystów oraz służby zdrowia i farmacji. Na trzecim miejscu tego zestawienia - osiem postępowań - są te dotyczące administracji rządowej. W 2021 roku administracji rządowej dotyczyło 21 postępowań, w 2020 - 15, w 2019 - 21.

Kluczowe obszary tematyczne postępowań przygotowawczych wszczętych przez CBA w 2022 roku"Informacja o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2022 r."/CBA

NIK o błędach polskiego programu antykorupcyjnego

W grudniu 2022 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2018-2020 (RPPK). Program przewidywał wzmocnienie prewencji antykorupcyjnej, skuteczne ściganie przestępstw korupcyjnych, a także zwiększenie przejrzystości i jawności życia publicznego. W ocenie NIK wprowadzano go ze znacznym, wielomiesięcznym opóźnieniem oraz bez harmonogramów i mierników dla niektórych działań. Według NIK jedną z przyczyn problemów z realizacją programu było oddanie jego koordynacji w ręce CBA. Szef tej jednostki nie miał inicjatywy legislacyjnej w zakresie dokumentów rządowych, co utrudniło prace.

Celem głównym Programu było m.in. realne ograniczenie przestępczości korupcyjnej w kraju, ale przyjęte w RPPK mierniki realizacji tego celu nie mierzyły w żaden sposób zmian w zakresie skali przestępczości korupcyjnej w kraju.

W cytowanym wyżej artykule Robert Zieliński zauważył, że rząd zakładał, iż w 2020 roku Polska osiągnie 65 punktów w rankingu Transparency International. Tego celu nie udało się osiągnąć.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24