Sasin: zawsze byliśmy w pierwszej trójce najszybciej rozwijających się krajów europejskich. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24
Sasin: Polska jest krajem, który przez ostatnie osiem lat, przez większość tego okresu, był jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Europie
Sasin: Polska jest krajem, który przez ostatnie osiem lat, przez większość tego okresu, był jednym z liderów wzrostu gospodarczego w EuropieTVN24
wideo 2/35
Sasin: Polska jest krajem, który przez ostatnie osiem lat, przez większość tego okresu, był jednym z liderów wzrostu gospodarczego w EuropieTVN24

Wicepremier Jacek Sasin chwali się dokonaniami gospodarczymi rządu i przekonuje, że w ostatnich latach Polska była jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Europie. Sprawdziliśmy, co na to dane.

17 czerwca w Miastku Jacek Sasin wicepremier i minister aktywów państwowych mówił o sukcesach gospodarczych rządu Prawa i Sprawiedliwości. Przekonywał o odwadze i determinacji rządzących, a także umiejętności finansowania projektów. Zapewniał, że rządowi nie zabraknie pieniędzy na kontynuowanie dotychczasowej polityki. "Nie zabraknie nam tych pieniędzy również dlatego, że jesteśmy stale na ścieżce wzrostu" - twierdził.

To również jest coś, co w wielu krajach europejskich dzisiaj budzi zazdrość. Polska jest krajem, który przez ostatnie osiem lat, przez większość tego okresu, był jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Europie. Przez większość tych lat byliśmy zawsze w czołówce, zawsze w pierwszej trójce najszybciej rozwijających się krajów europejskich.

Słowa Sasina zamieściło na swoim twitterowym profilu Ministerstwo Aktywów Państwowych. Sasin mówił dalej, że w czasie kryzysu wywołanego pandemią COVID-19 recesja w wielu krajach europejskich sięgała nawet kilkunastu procent. Podkreślił, że w Polsce spadek PKB "był zaledwie około dwóch procent". Polskę nazwał jednym z liderów "najmniejszych strat" w Europie spowodowanych kryzysem. "Tak się stało, bo znowu mieliśmy odwagę, znowu nasz rząd miał odwagę powiedzieć: niewidzialna ręka rynku wszystkich spraw nie załatwi" - stwierdził, wyjaśniając, że ma na myśli tarcze antycovidowe, które wspierały przedsiębiorstwa.

Słowa wicepremiera Sasina o wzroście gospodarczym zestawiliśmy z danymi Eurostatu dotyczącymi wzrostu PKB w latach 2016-2022. Polska notowała korzystne wskaźniki wzrostu gospodarczego w zestawieniu z innymi krajami. W kolejnych latach nie była jednak "w pierwszej trójce".

Polska nie była co roku w pierwszej trójce

Sprawdziliśmy dane Eurostatu dotyczące wzrostu realnego PKB. Gdy używa się określenia "wzrost gospodarczy", najczęściej przywoływane są właśnie te dane. Sam wicepremier Sasin przywołał zresztą dane dotyczące spadku PKB w okresie kryzysu covidowego. Dane roczne dostępne na stronach internetowych Eurostatu wyrażają procentową zmianę w stosunku do poprzedniego roku. Sprawdziliśmy wzrosty i spadki PKB notowane w poszczególnych krajach Unii Europejskiej w latach 2016-2022 i zapisaliśmy miejsce Polski w zestawieniu na każdy rok.

W kolejnych latach Polska zajmowała co najmniej dziesiąte miejsce w zestawieniu 28 krajów (wraz z Wielką Brytanią do 2020 roku) i 27 krajów (od 2020 roku). W 2016 roku z 3 proc. wzrostu PKB rok do roku byliśmy na dziesiątym miejscu w Unii Europejskiej. W 2017 Polska była już na siódmym miejscu (5,1 proc.), a w 2018 już na czwartym (5,9 proc.). W tym roku PKB wzrastało szybciej tylko w Irlandii, Malcie i Rumunii.

Stopa wzrostu realnego PKB. Miejsce Polski wśród krajów UEEurostat

W 2019 (4,5 proc.) i 2020 roku (-2 proc.) Polska zajmowała szóste miejsca. Wicepremier Jacek Sasin poprawnie przywołał recesję w Polsce na poziomie minus dwóch procent. W świetle danych dotyczących wzrostu PKB nieprawdziwy jest jednak argument, że "recesja w wielu krajach europejskich sięgała nawet kilkunastu procent". Największa spośród krajów Unii Europejskiej była w Hiszpanii (-11,3 proc.), spośród wszystkich krajów zestawienia Eurostatu - w Czarnogórze -15,3 proc. W pozostałych krajach spadki były jednocyfrowe.

W kolejnych latach sytuacja Polski względem innych krajów pogorszyła się - w 2021 r. Polska z 6,9 proc. większym PKB rok do roku była na dziesiątym miejscu wśród krajów UE, a w 2022 (5,1 proc.) - na dziewiątym. Te same dane publikuje również Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Ekonomistka: trudno uznać pozycje od czwartej do 10 za bycie zawsze w czołówce

Czy Polska jest rzeczywiście liderem wzrostu gospodarczego w Europie i czy ocena wicepremiera Sasina jest zasadna? Zapytaliśmy ekonomistów. "Pytanie co oznacza bycie liderem? Zastosujmy kryterium podium, trzech miejsc medalowych. W żadnym z ostatnich ośmiu lat nie byliśmy na podium jeśli chodzi o dynamikę PKB" - odpowiada dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. "Trudno uznać pozycje od czwartej do dziesiątej za bycie zawsze w czołówce najszybciej rozwijających się krajów" - ocenia ekonomistka w przesłanej nam analizie.

"Polska wypada faktycznie bardzo dobrze w rankingach PKB, ale w pierwszej trójce najszybciej rosnących gospodarek UE bywaliśmy rzadko. W ciągu ostatnich ośmiu lat średni wzrost wyniósł 3,8 proc., co daje nam czwarty wynik w rankingu" - ocenia dr Adam Czerniak ze Szkoły Głównej Handlowej, główny ekonomista Polityki Insight. Dr Czerniak zauważa, że w okresie 2015-2022 szybciej rozwijały się tylko Irlandia, Malta i Cypr.

Kto właściwie tworzy PKB? I jaka w tym rola rządu?

Wicepremier Sasin zwracał uwagę na stosunkowo niewielką recesję w Polsce w okresie kryzysu covidowego, a nasz kraj nazwał jednym z liderów "najmniejszych strat" w Europie. Przyczyn upatrywał w interwencji rządu, który przeznaczył wówczas miliardy złotych na wsparcie firm dotkniętych kryzysem.

Dr Adam Czerniak przyznaje, że pomoc rządowa miała duże znaczenie, ale nie tylko. "Dobre wyniki gospodarcze w okresie pandemii to zarówno wynik odporności polskich przedsiębiorców na wprowadzane restrykcje, jak też setek miliardów złotych wpompowanych przez rząd w gospodarkę" - zauważa. Czerniak wspomina również o "ciemnej stronie" tarcz antycovidowych - wysokiej inflacji. "Przynajmniej w części jest wynikiem bardzo wysokich programów pomocowych w okresie pandemii" - ocenia ekonomista.

"To nie rząd tworzy PKB, a przedsiębiorstwa" - przekonuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Ocenia, że Polska mogłaby pochwalić się znacznie wyższym wzrostem poziomu życia mierzonym PKB per capita czy dynamiką PKB, gdyby rząd nie zwiększał niepewności w gospodarce, jak na przykład brak praworządności. "To ograniczało i ogranicza potencjał rozwojowy naszej gospodarki, w tym skłonność firm do inwestycji. A bez inwestycji szanse na poprawę zdolności do konkurowania z roku na rok maleją" - zauważa dr Starczewska-Krzysztoszek. Ekonomistka zachęca również do przyglądania się strukturze wzrostu PKB. "W ostatnich dwóch latach był on osiągany głównie przez wzrost zapasów, a te w żaden sposób dobrobytu nie tworzą. A od 2016 roku wkład inwestycji we wzrost PKB był zbyt niski, co ograniczało i ogranicza potencjał rozwojowy polskiej gospodarki" - ocenia.

Dr Starczewska-Krzysztoszek zauważa ponadto, że dynamika PKB niewiele mówi o dobrobycie czy o poprawie poziomu życia obywateli. Ocenia, że lepszą tego miarą jest PKB per capita w standardach siły nabywczej (PPS). "Tu, mimo poprawy, ciągle daleko nam do średniej unijnej" - zauważa ekonomistka i przytacza dane. W 2015 roku polski wskaźnik stanowił 69,3 proc. średniej unijnej, a w 2022 roku - 80 proc. Według tego kryterium w 2022 roku Polska była na 19. miejscu wśród 27 państw Unii Europejskiej.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24