"List edukacyjny" ZUS do emerytów czy "przedwyborcza ulotka"?

Źródło:
Konkret24
Sadzik: nawet jeżeli ktoś miał nie najniższą emeryturę, jakoś sobie radził, to teraz sobie radzić nie może
Sadzik: nawet jeżeli ktoś miał nie najniższą emeryturę, jakoś sobie radził, to teraz sobie radzić nie może TVN24
wideo 2/4
Sadzik: nawet jeżeli ktoś miał nie najniższą emeryturę, jakoś sobie radził, to teraz sobie radzić nie może TVN24

W listach wysyłanych do emerytów i rencistów ZUS pisze o "szerokim wsparciu ze strony państwa". Pismo podpisali premier i minister rodziny. Wybiórczo porównano w nim kwoty dotyczące emerytur za rządów PO-PSL i Zjednoczonej Prawicy. Ekspert: to "bardzo jednostronny i polityczny obraz obecnej sytuacji".

Senator Marek Borowski poinformował 17 maja na Twitterze o "przedwyborczej ulotce", którą Zakład Ubezpieczeń Społecznych przesyła emerytom wraz z informacją o waloryzacji świadczeń. "Głównym jej celem jest pokazanie, jak źle było emerytom za Tuska, a jak dobrze jest teraz. Manipulacja gwarantowana" - komentuje parlamentarzysta. O tym, że nie jest to standardowa informacja ZUS, świadczy fakt, że pod dokumentem obok prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej podpisali się premier Mateusz Morawiecki oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Post Marka Borowskiego o "przedwyborczej ulotce" rozsyłanej przez ZUSTwitter

Borowski cytuje fragment dokumentu dotyczący porównania wzrostu emerytur netto między 2007 a 2015 rokiem oraz między 2015 a 2023 rokiem (wychodzi korzystniej dla drugiego okresu). "Państwo manipulanci nie wspominają o wzroście cen. Za 8 lat 'Tuska' – 19,7 proc., za 8 lat PiS-u – 47 proc. Realny wzrost za 'Tuska' – 29,4 proc., za PiS-u – 23,4 proc." - pisze senator. Podaje, że list trafia do 6 mln emerytów. "Kłamstwo powielane 6 mln razy nie staje się prawdą - jest kłamstwem zwielokrotnionym" - zauważa.

Jego post wyświetlono ponad 76 tys. razy; wywołał wiele komentarzy. Większość internautów krytykowała akcję ZUS. "Jak wytłumaczyć emerytom, że 13-tka i 14-tka nie zwiększają podstawy do rewaloryzacji na kolejny rok, gdy oni tego nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć bo kasa tu i teraz" - napisał jeden z użytkowników. "Kto za to płaci?" - zapytał inny. Ale niektórzy krytykowali marszałka Borowskiego, broniąc akcji ZUS: "Dlaczego pański rząd takich powiadomień z ulotkami wyborczymi emerytom nie wysyłał? Znaczek pocztowy kosztował więcej niż rewaloryzacja"; "Widać mają co pokazać i z czym porównać" - pisali. Jeszcze inni nie wierzyli, że taka akcja jest prowadzona. "Nic takiego nie otrzymaliśmy. Ani ja ani mąż. To kłamstwo"; "ja żadnej ulotki nie dostałam" - stwierdzali.

Ale taki dokument istnieje. Dostaliśmy jego zdjęcie od osoby, której ZUS przesłał pismo. Ma formę listu skierowanego do emerytów i rencistów. ZUS pisze o "szerokim wsparciu ze strony państwa" i podnoszeniu świadczeń "o wiele szybciej, niż było to poprzednio". Porównuje kwoty z okresu rządów PO-PSL i obecnych. Zdaniem dr. Antoniego Kolka, prezesa Instytutu Emerytalnego, w liście pominięto jednak ważne wskaźniki i efekt wysokiej inflacji, w wyniku czego powstał jednostronny obraz rzeczywistości.

Emerytury według Morawieckiego, Maląg i Uścińskiej

List chwali działania rządu Mateusza Morawieckiego. W nagłówku są loga i nazwy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz ZUS. Na dole są nazwiska premiera, minister rodziny i prezes ZUS.

List rozsyłany przez ZUS do seniorów Konkret24

Istotną częścią pisma są porównania podwyżek emerytur w ostatnich ośmiu latach względem podwyżek z lat 2007-2015, czyli za rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Czytamy więc:

Poprawę sytuacji materialnej polskich seniorów na przestrzeni ostatnich 8 lat dobrze widać, patrząc na wzrost kwoty tych świadczeń netto, czyli do ręki, oraz uwzględniając dodatkowe roczne świadczenia. I tak, przeciętna emerytura netto wzrosła między 2007 a 2015 rokiem o 55 proc., a między 2015 a 2023 rokiem - aż o 81 proc.

Dalej autorzy listu piszą o najniższych emeryturach:

Minimalna emerytura do ręki, uwzględniając 13. i 14. emeryturę, wzrasta w latach 2015-2023 blisko trzykrotnie szybciej niż w latach 2007-2015 (123 proc. w stosunku do 44 proc. w poprzednich 8 latach).

ZUS: "list informacyjno-edukacyjny"

Zapytaliśmy KPRM o ten list, lecz Centrum Informacyjne Rządu odesłało nas do ZUS. Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski w przesłanej Konkret24 odpowiedzi przyznaje, że trwa wysyłka listów z informacją o nowej wysokości emerytury lub renty po waloryzacji oraz o przyznaniu tzw. trzynastki. I pisze:

W ramach wysyłki świadczeniobiorcy otrzymają również list informacyjno-edukacyjny, który jest jednocześnie wykonaniem zadania Zakładu określonego w ustawie systemowej. Jego koszt to 4 grosze. ZUS zrealizował go własnym sumptem, korzystając ze swoich zasobów poligraficznych. 

Rzecznik nie podał nam wprawdzie kosztu tej akcji, ale można próbować wyliczyć przybliżoną kwotę, zakładając, że list trafi do wszystkich adresatów. W kwietniu ZUS informował bowiem, że szacuje wysłać ok. 8,5 mln listów. Jeśli przemnożymy 4 grosze przez 8,5 mln - otrzymujemy 340 tys. zł.

"[List] wyjaśnia emerytom i rencistom m.in. ile wyniosła waloryzacja w 2022 roku" - przekonuje rzecznik ZUS w mailu do Konkret24. Jego zdaniem informacje przekazywane klientom ZUS pozwalają ograniczyć potrzebę bezpośrednich wizyt i kontaktów telefonicznych. "Oprócz prezes ZUS pod pismem podpisali się premier, minister rodziny i polityki społecznej, którzy wprowadzali pewne rozwiązania dla świadczeniobiorców. Chodzi np. o wypłatę 13 i 14 emerytury. Do tego premier oraz minister są organem nadzorującym Zakład Ubezpieczeń Społecznych" - wyjaśnia rzecznik. Dodaje, że "ZUS korzysta ze wszystkich możliwych kanałów, aby podnieść poziom wiedzy Polaków na temat ubezpieczeń społecznych", bo - i tu cytuje sondaż InterviewMe - dwóch na trzech badanych nie ma zaufania do państwa, że zagwarantuje im wypłatę emerytury.

Ostatni akapit listu brzmi: "Troska o emerytów to jedno z najważniejszych zobowiązań rządu. Seniorzy i renciści mogą czuć się bezpiecznie, bowiem jesteśmy gwarantem wypłaty świadczeń i dalszej poprawy Państwa bezpieczeństwa socjalnego".

"Instytucja państwa została wykorzystana do akcji politycznej"

"List, jaki został przesłany przez ZUS, wpisuje się w kampanię wyborczą, a nie realizację ustawowych zadań, do jakich powołany jest Zakład. Jedna z centralnych instytucji państwa przekazująca list przedstawiła bardzo jednostronny i polityczny obraz obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej" - komentuje dla Konkret24 dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego. Podkreśla, że władze wybiórczo potraktowały wskaźniki makroekonomiczne i wzrost wysokości świadczeń.

Podane w liście procenty wzrostów emerytur z uwzględnieniem dodatkowych świadczeń są zgodne z publicznie dostępnymi danymi - ale przedstawiają tylko pewną interpretację rzeczywistości. Morawiecki, Maląg i Uścińska piszą, że od marca 2023 roku emerytury i renty objęto rekordową waloryzacją o blisko 15 proc. - ale nie wyjaśniają, że waloryzacja szacowana jest w oparciu o przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, m.in. w oparciu o wskaźnik inflacji.

Mechanizm waloryzacji świadczeń emerytalnych jest opisany w rozdziale drugim wspomnianej ustawy - w art. 88 zapisano, że emerytury i renty są waloryzowane co roku od 1 marca, a waloryzacja polega na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Wskaźnik waloryzacji jest wyliczany na podstawie art. 89:

Wskaźnik waloryzacji to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.

- W latach 2007-2014 mieliśmy znacznie niższą inflację, więc waloryzacja nie mogła być wyższa - wyjaśnia dr Antoni Kolek. - Jeśli inflacja była niska, to siłą rzeczy nie było uprawnionym wyższe waloryzowanie - tłumaczy. 

Drugą nieścisłością w rozsyłanym liście jest podanie wzrostu emerytur razem z dodatkowymi, jednorazowymi świadczeniami, które rząd Zjednoczonej Prawicy nazwał 13. i 14. emeryturą (celowo wprowadzając tę narrację) - lecz one nie są świadczeniami emerytalnymi. Uwzględnianie ich w zestawieniu z danymi tylko o emeryturach z lat 2007-2015 może więc wprowadzać w błąd.

W dokumencie czytamy, że "przeciętna emerytura netto wzrosła między 2007 a 2015 rokiem o 55 proc., a między 2015 a 2023 rokiem - aż o 81 proc.". Podawanie emerytur netto to również zabieg propagandowy stosowany przez członków rządu - ostatnio analizowaliśmy to w Konkret24, wyjaśniając manipulację w wykresach pokazanych przez minister Malag. Prezes Instytutu Emerytalnego tłumaczył wówczas: "Porównywanie wysokości świadczeń netto jest bardzo trudne. Należy bowiem doprecyzować, o jakie netto chodzi. System emerytalny i system podatkowy tworzą wiele rozwiązań pozwalających na stosowanie ulg i odliczeń, zatem posługiwanie się kwotami netto jako uśrednieniem dla całej populacji jest wątpliwe".

GUS o spadającej sile nabywczej emerytur

Marek Borowski podał na Twitterze szacunek realnego wzrostu emerytur. To temat wielokrotnie ostatnio poruszany przez media i ekspertów. W opisywanym tu liście premier, minister i szefowa ZUS piszą o "poprawie sytuacji materialnej polskich seniorów na przestrzeni ostatnich ośmiu lat". Jednak w styczniu Główny Urząd Statystyczny poinformował, że realna wartość emerytur w 2022 roku spadła o 4,7 proc. względem poprzedniego roku. W przypadku realnych świadczeń rolników indywidualnych spadek był jeszcze głębszy - wyniósł 8,5 proc. Oznacza to, że świadczenia są coraz mniej warte.

Z danych GUS wynika, że waloryzacja emerytur i rent w 2022 roku nie zrekompensowała wysokiej inflacji. Siła nabywcza świadczeń spadła w porównaniu do 2021 roku, co oznacza, że mogliśmy za nie kupić mniej niż 12 miesięcy wcześniej. W przypadku realnych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych była to pierwsza taka sytuacja od 2000 roku - poinformował GUS.

Ekonomiści podnoszą również problem tzw. kwoty zastąpienia - stosunku średniej pensji danego emeryta do jego emerytury. W ostatnich latach stopa zastąpienia zmniejszała się, co wynika ze starzenia się społeczeństwa i coraz mniejszej liczby osób aktywnych zawodowo. W styczniu "Rzeczpospolita" cytowała dane Polskiego Funduszu Rozwoju. W 2015 roku stopa zastąpienia wynosiła 63,7 proc., a w 2020 roku – 56,4 proc. Według prognoz w kolejnych latach będzie nadal maleć. W 2030 roku świadczenia będą równe średnio 47,1 proc. pensji emeryta, a w 2060 roku- zaledwie 24,6 proc.

Analizując dla portalu Forsal.pl w lutym tego roku waloryzację emerytur za rządów PO-PSL i obecnych oraz to, kiedy emerytury realnie rosły najbardziej, Zbigniew Bartuś pisał: "Ich [emerytów] realne świadczenia zauważalnie rosły od roku 2012, a najdynamiczniej - o ponad 4 proc. - w roku 2013 oraz wyborczym 2015 (emeryci z ZUS zyskali wtedy realnie ponad 3,5 procent). W kolejnych latach te wzrosty były zdecydowanie słabsze, a w 2017 r. bliskie zeru. Dopiero potem, wraz z trzynastkami i czternastkami, realne świadczenia z ZUS zwiększały się o ok. 2 procent rocznie. Od jesieni 2021 roku siła nabywcza emerytury z ZUS ustawicznie maleje i zeszłoroczna waloryzacja (o 7 proc.) nie uchroniła seniorów przed tym zjawiskiem".

Prezes Instytutu Emerytalnego dr Antoni Kolek tak podsumowuje obecną akcję ZUS z listem do seniorów: "Instytucja państwa została wykorzystana do akcji politycznej, co więcej: zapewne sfinansowała i wykorzystała posiadane możliwości do wspierania obecnie rządzących".

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

Źródło:
TVN24+

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24