"Mandat za gwiazdki na karoserii". Ukarany opowiada, jak było

Mandat "za gwiazdki na karoserii"? Wyjaśniamy

"Policja zatrzymała samochód, spisała kierowcę, wlepiła mandat za *gwiazdki na karoserii" - ten twitterowy post wywołał w niedzielę falę oburzenia w social mediach. Powodem kary dla kierowcy miał być wymalowany na aucie, składający się z ośmiu gwiazdek, symbol hasła uderzającego w PiS. Konkret24 dotarł do mężczyzny, który jechał tym samochodem.

Znani komentatorzy i politycy rozpowszechniali w niedzielę 13 grudnia na Twitterze informację o zatrzymaniu przez policję samochodu za to, że na karoserii miał namalowane osiem gwiazdek. Miało się to stać w Warszawie podczas protestu Strajku Kobiet i przedstawicieli innych organizacji sprzeciwiających się polityce rządu - przedsiębiorców, rolników, restauratorów, hotelarzy.

Nie tylko kobiety protestowały w niedzielę. Dołączyli przedsiębiorcy i rolnicy
Nie tylko kobiety protestowały w niedzielę. Dołączyli przedsiębiorcy i rolnicyFakty TVN

"Policja zatrzymała samochód, spisała kierowcę, wlepiła mandat za *gwiazdki na karoserii #13grudnia #StanWojenny2" - napisała na Twitterze ok. godziny 14 ekonomistka Alicja Defratyka. Zamieściła zdjęcie, na którym widać auto z namalowanymi na masce ośmioma gwiazdkami będącymi symbolem hasła przeciwników politycznych PiS. Na zdjęciu widać też policyjny wóz, a przed maską zatrzymanego samochodu stoi dwóch funkcjonariuszy.

"Gwiazdy nie są przestępstwem ani wykroczeniem"

Tweeta Alicji Defratyki polubiło ok. 3,7 tys. osób. Ponad 900 internautów podało go dalej. Wpis skomentowało blisko 800 internautów, w tym znani politycy.

Radosław Sikorski napisał: "Władza się kończy gdy staje się śmieszna". "Nie policja tylko PIS-policja!" - skomentował wpis Leszek Balcerowicz z Forum Obywatelskiego Rozwoju. "Gwiazdy nie są przestępstwem ani wykroczeniem. Ale podobno zapisany jest w nich przyszłość" - odpowiedziała posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska. Zamieściła zrzut ekranu tweeta także na swoim profilu na Facebooku. Na ten post zareagowało ok. 4,9 tys. użytkowników, ponad 800 go udostępniło.

Ponad cztery godziny po pierwszym wpisie Alicja Defratyka zamieściła dwa kolejne na ten temat: "Skontaktował się ze mną Pan, który był w tym samochodzie. Policja wlepiła mandat 300 zł i zabrała dowód rejestracyjny. Chodziło o *gwiazdki, ale oficjalny powód musieli podać inny: utrudnianie jazdy pojazdów uprzywilejowanych w kolumnie i podobno przejazd na czerwonym świetle" - napisała.

"Fala hejtu prawicowych trolli się na mnie wylewa, bo raczyłam potwierdzić u źródła to co napisałam" - dodała w kolejnym tweecie.

Sprawę zatrzymania samochodu nagłośnił 14 grudnia m.in. facebookowy profil Sok z buraka. Na wpis tam zareagowało 27 tys. internautów. "Policja zatrzymała samochód, spisała kierowcę, wlepiła mandat za *gwiazdki na karoserii, choć w treści wpisali, że 'za utrudnianie ruchu i przejazd na czerwonym świetle'" - napisał autor posta.

Kierowca: "Nie było to tak, jak było opisane w mediach"

Czy oznaczenie samochodu ośmioma gwiazdkami rzeczywiście było bezpośrednią przyczyną zatrzymania samochodu? Na facebookowym profilu właściciela pojazdu jest relacja nagrana w trakcie zatrzymania na ulicy Bonifraterskiej w Warszawie. "Jechała kolumna policyjna, która chciała przeciąć drogę demonstrantom" - wyjaśnia na filmie Mariusz Cholewski, który kierował samochodem. "Spowolniliśmy przejazd policji i całej tej kawalkady, no i nas zatrzymali" - dodaje.

Pokazuje otrzymany mandat i cytuje jego treść: "Niedostosowanie się do sygnałów świetlnych... no tak, bo oni świecili i trąbili, a ja jechałem" - mówi. Cholewski zamieścił później skan mandatu na Facebooku. W rzeczywistości został ukarany za przejechanie na czerwonym świetle w trakcie przejazdu przed kolumną samochodów.

W rozmowie z Konkret24 Mariusz Cholewski potwierdza tę wersję wydarzeń. - Jednak nie było to tak, jak było opisane w mediach - stwierdza. - Wiadomo, media rządzą się swoimi prawami, hasło ktoś rzucił 'gwiazdki' - wyjaśnia. Przekonuje jednak, że gwiazdki na samochodzie na pewno zmobilizowały funkcjonariuszy. - Ale ja się trochę prosiłem o to - przyznaje.

Cholewski opowiada nam, że po minięciu Placu Bankowego jechał ulicą, po której obu stronach były zaparkowane samochody. Wykorzystał tę sytuację, by zablokować przejazd. - Potem dałem w pedał gazu i oni chcieli mnie zepchnąć - mówi. - Ale miałem szybsze jednak auto, mimo że to multipla - kończy.

"Policjant był bardzo nieprzyjemny"

Na tym się jednak nie skończyło. Mariusz Cholewski opowiada, że około dwie godziny później, w okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego, gdzie gromadzili się demonstrujący, policja znowu go zatrzymała. Cholewski tłumaczy, że policjanci jechali za nim dłuższą chwilę. - To nie jest tak, że przejeżdżali i zobaczyli - przekonuje. Zatrzymali jego samochód, podając jako powód przejechanie na czerwonym świetle, choć Cholewski ich przekonywał, że "było żółte".

- Policjant był bardzo nieprzyjemny, jak podszedł do mnie – relacjonuje mężczyzna. Twierdzi, że funkcjonariusz na niego krzyczał. Cholewski odmówił przyjęcia mandatu. Funkcjonariusz miał wówczas wrócić do policyjnego pojazdu, coś skonsultować, a po jakichś dziesięciu minutach wrócił i odstąpił jednak od wymierzenia kary.

Pytany przez nas, czy policjanci odnosili się do wymalowanych gwiazdek na aucie, Mariusz Cholewski zaprzeczył.

Wystąpiliśmy do Komendy Stołecznej Policji z pytaniem, czy oznaczenia lub napisy na samochodzie były powodem opisywanych interwencji podjętych 13 grudnia. Czekamy na odpowiedź.

Aktualizacja

15 grudnia nadkom. Sylwester Matczak, rzecznik komendanta stołecznego policji poinformował nas, że "kierujący został ukarany za wykroczenie z art. 92 par 1 kw. Mowa o niestosowaniu się do sygnalizacji (czerwone światło). Kierowca przyznał się do popełnionego wykroczenia i przyjął mandat karny".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Pozostałe wiadomości

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Czy Rafał Trzaskowski nie obiecywał publicznie podniesienia kwoty wolnej od podatku? Twierdzi, że nie. Obecnemu prezydentowi zarzuca z kolei, że nie jeździł po świecie, by promować polskich przedsiębiorców. W obu przypadkach mija się z prawdą.

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Trzaskowski o kwocie wolnej od podatku i prezydencie Dudzie. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Nagranie z manifestacji jest prawdziwe, wśród demonstrantów jest wiele osób o ciemnej karnacji. Publikując ten film, Sławomir Mentzen straszy "powstawaniem nowych meczetów i zdejmowaniem krzyży". Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja lidera Konfederacji.

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24