Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Sejm uchwalił budżet na 2025 rok
Sejm uchwalił budżet na 2025 rokTVN24
wideo 2/2
Sejm uchwalił budżet na 2025 rokTVN24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

O tym, jak fundusze znajdujące się poza budżetem państwa, były wykorzystywane przez rząd Zjednoczonej Prawicy m.in. do ukrywania prawdziwego deficytu państwa i stworzenia "równoległego budżetu, raju wydatkowego" do finansowania różnych potrzeb, pisaliśmy na Konkret24 wielokrotnie. Temat funduszy powrócił po tym, jak 6 grudnia br. Sejm przyjął ustawę budżetową na 2025 rok.

O fundusze pozabudżetowe 8 grudnia br. w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News spierali się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, przewodniczący klubu PSL-Trzecia Droga, i Michał Wawer, poseł Konfederacji.

"Nawet jeżeli faktycznie ten deficyt jest duży, to przynajmniej jest pokazane, jaki on jest" - stwierdził Zgorzelski. "Ale to nieprawda" - szybko odpowiedział mu jeden z gości audycji, którego głosu nie udało się nam rozpoznać.

Zgorzelski kontynuował: "Bo do tej pory był pochowany w różnego rodzaju funduszach, w różnego rodzaju innych miejscach, które były poza kontrolą parlamentu i pan, panie...".

Tu wtrącił się poseł Wawer. "Panie marszałku, te fundusze cały czas są. My złożyliśmy poprawkę, żeby nie wpłacać pieniędzy na fundusz covidowy, i ją odrzuciliście" - mówił polityk Konfederacji.

"Pan powinien widzieć, jak wiele już w tym zakresie zrobiono, a jak do niedawna było, że nie miał pan jako poseł kompletnie kontroli nad tym, jak wydaje się [pieniądze] z różnych funduszy" - odpowiedział mu Zgorzelski.

Na to Wawer odparł: "Nadal nie ma [kontroli]".

Wcześniej w listopadzie tego roku fundusze pozabudżetowe krytykował Sławomir Dudek, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej i prezes Instytutu Finansów Publicznych. "W ostatnich latach w Polsce na masową skalę PiS tworzył agencje, fundusze, instytucje. Jest ich w tym roku 159, w tym 20 funduszy 'ukrytych' w BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego - red.). To równoległy budżet w BGK, wydatkujący poza kontrolą demokratyczną, poza kontrolą parlamentu. Równoległy budżet w BGK to nowotwór finansów publicznych" - stwierdził w poście opublikowanym w serwisie X (pisownia oryginalna).

Dalej ekonomista postulował: "Trzeba zlikwidować większość tych agencji i funduszy, w szczególności nowotwór w BGK". Niestety w projekcie #Budżet2025 liczba funduszy nie maleje. A co najgorsze, obecny rząd kontynuuje i zadłuża 'równoległy budżet'. Na 2025 zaplanowano poza ustawą budżetową ponad 150 mld zł wydatków w pseudofunduszach BGK, te wydatki są poza kontrolą parlamentu i finansowane są z drogiego niepłynnego długu, w dużym stopniu w walutach obcych".

"Równoległy budżet łamie #219Konstytucja (art. 219 konstytucji - red.) i jest przejawem niegospodarności, bo dług w tych funduszach jest droższy. Zapłacimy drożej ponad 15 mld zł za ten dług" - dodał Dudek. Przypomnijmy, art. 219 ust. 1 Konstytucji RP mówi m.in. o tym, że "Sejm uchwala budżet państwa na rok budżetowy w formie ustawy budżetowej".

Fundusze pozabudżetowe, czyli jakie?

Powoływane fundusze, których celem jest finansowanie rozmaitych wydatków, można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to państwowe fundusze celowe, których plany finansowe są umieszczane w ustawie budżetowej. Jest to na przykład Fundusz Solidarnościowy (jego celem jest "udzielanie wsparcia społecznego, zawodowego, zdrowotnego oraz finansowego osobom niepełnosprawnym, a także udzielanie wsparcia finansowego emerytom i rencistom". Z tego funduszu rząd wypłaca tzw. trzynastą emeryturę. Innym przykładem funduszu celowego jest Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków. Więcej o nich pisaliśmy już na Konkret24.

Druga grupa specjalnych funduszy to fundusze pozabudżetowe i to one według ekspertów są najbardziej problematyczne. Fundusze pozabudżetowe mogą być tworzone na podstawie ustaw. Tak został powołany działający do dziś Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Podstawa ich powołania może też być uchwała Rady Ministrów - tak utworzono Rządowy Fundusz Polski Ład. Ich wydatki nie są zaliczane do budżetu państwa, co oznacza, że nie są kontrolowane przez Sejm. Do niedawna ich plany finansowe i informacje o realizacji tych planów nie były publikowane, co częściowo zmieniło się dopiero w 2024 roku za rządów obecnej koalicji (więcej o tym piszemy w dalszej części artykułu).

Obecnie Bank Gospodarstwa Krajowego administruje 20 funduszami pozabudżetowymi - wynika z informacji na stronie banku. 12 funduszy pozabudżetowych powstało za czasów rządów Mateusza Morawieckiego, wynika z analizy Konkret24 opublikowanej w maju 2023 roku.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co się zmieniło, co zostało bez zmian?

Jak eksperci oceniają kontrolę nad wydatkami funduszy pozabudżetowych? Czy Zgorzelski ma rację, twierdząc, że "wiele już w tym zakresie zrobiono"? O ocenę poprosiliśmy dwóch ekspertów: przywoływanego już dra Sławomira Dudka oraz Marka Chądzyńskiego, publicystę "Pulsu Biznesu".

"To nieprawda, że 'wiele już w tym zakresie zrobiono'. Postępy są niewielkie, to raczej ruchy pozorowane" - stwierdza w przekazanej Konkret24 analizie dr Dudek.

"Polska 'funduszowa' ma się dobrze. Na 131 jednostek pozabudżetowych dołączanych do ustawy budżetowej, zlikwidowano tylko jedną". Dudek klasyfikuje te 131 jednostek pozabudżetowych. Wymienia: - wspomniane wyżej państwowe fundusze celowe (40 funduszy, np. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Sprawiedliwości); - agencje wykonawcze (10 agencji, np. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Agencja Kosmiczna); - jednostki gospodarki budżetowej (9 jednostek, np. Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta RP); - państwowe osoby prawne (77 jednostek, np. ZUS, Fundusz Rezerwy Demograficznej).

I wyjaśnia: "Część z nich oczywiście jest uzasadnionych, ale wiele dubluje swoje funkcje, a zadania przez nie realizowane mogą być swobodnie realizowane w ramach ministerstw czy innych urzędów centralnych. Rząd Zjednoczonej Prawicy utworzył w ciągu dwóch kadencji kilkadziesiąt takich jednostek. Po co? To efekt takiej polski pałacowej w latach 2015-2023, każdy minister, ośrodek władzy chciał mieć swoje skarbce, tj. fundusze, agencje, instytuty, aby łatwiej wydawać publiczne pieniądze".

Chwali likwidację jednej jednostki: "Pochwała należy się ministrowi Bodnarowi, który zlikwidował Centrum Cyberbezpieczeństwa, a zadania tam realizowane po prostu włączył do swojego ministerstwa. To ruch w dobrym kierunku".

Neobudżet z 20 funduszami, czyli "nowotwór finansów publicznych"

"Oprócz tego w BGK nadal istnieje równoległy budżet, neo-budżet i 20 funduszy, w których na 2025 rok zaplanowano ogromne wydatki na kwotę ponad 155 mld zł - poza ustawą budżetową, czyli poza kontrolą parlamentu" - pisze dr Dudek. Na to zjawisko używa terminu "nowotwór finansów publicznych", którym posłużył się już w cytowanym wpisie na X.

"Plany finansowe tych funduszy nie są dołączane do ustawy budżetowej. Parlament nie zatwierdza więc wydatków i zadłużenia tych funduszy. Fundusze w BGK nie podlegają ustawie o finansach publicznych i rygorom wynikającym z tej ustawy" - wyjaśnia.

"Pozytywne jest tylko to, że rząd zaczął pokazywać plany tych funduszy. Mamy jawność. Nie ma przejrzystości. Wiemy, o ile omijana jest konstytucja. Ten równoległy budżet w BGK, neo-budżet to jest tak samo złe jak neo-KRS czy pseudo-TK" - ocenia prezes Instytutu Finansów Publicznych. "Jawność oznacza, że dane są publicznie dostępne, natomiast przejrzystość zakłada ich klarowne i zrozumiałe przedstawienie. Pokazanie skomplikowanych planów, bez zliczenia deficytu w tych funduszach to nie jest przejrzystość. Pokazywanie deficytu budżetowego bez deficytu w równoległym budżecie to nie jest przejrzystość" - zaznacza.

"Nie ma kontroli parlamentarnej i respektowania zasady jedności zarządzania finansami publicznymi poprzez ustawę budżetową, co jest chronione przez konstytucję w artykule 219. Treść tego artykułu mówi, że 'Sejm uchwala budżet państwa na rok budżetowy w formie ustawy budżetowej'", co "zamyka wszelkie dywagacje". To ta ustawa według niego powinno być "podstawowym planem finansowym państwa".

- Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi nieco się poprawiła w porównaniu do tego, co było wcześniej. Za czasów poprzedniego rządu nie wiedzieliśmy na bieżąco, co się dzieje w funduszach w ciągu roku, ile wydają pieniędzy i na co. Na przykład plan finansowy najważniejszego z tej grupy - Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 - zatwierdzał bezpośrednio premier, bez żadnej kontroli parlamentu, a wydatki mogliśmy poznać dopiero po złożeniu prośby w kancelarii premiera. Dziś Bank Gospodarstwa Krajowego co kwartał publikuje szczegółowe informacje o stanie funduszu, znamy też plan funduszu na kolejny rok, bo BGK podaje go do publicznej wiadomości mniej więcej w tym samym czasie, kiedy rząd przedstawia projekt budżetu. I to z pewnością jest zmiana na lepsze - mówi Marek Chądzyński.

Jak sprawdziliśmy, na stronie BGK ciągle brak szczegółowych informacji o planach finansowych i jego realizacji dla ośmiu z 20 funduszy. Są to: Krajowy Plan Odbudowy; Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych; Fundusz Dostępności; Fundusz Kredytów Studenckich; Fundusz Strefowy; Fundusz Trójmorza; Fundusz Wsparcia Kredytobiorców; Polski Fundusz Funduszy Wzrostu. Zapytaliśmy o to Ministerstwo Finansów i BGK. Gdy otrzymamy odpowiedzi, uzupełnimy o nie artykuł.

- To ciągle nie jest pełna transparentność finansów publicznych, którą Koalicja Obywatelska obiecywała w kampanii wyborczej. To znaczy, ciągle nie dokonano przeniesienia wszystkich wydatków, jakie ponosi państwo, do budżetu centralnego. To byłaby pełna transparentność, taki ruch zapewniłby również pełną kontrolę parlamentu nad wydatkami rządu. Ciągle duża część wydatków państwa jest poza budżetem - stwierdza Chądzyński.

Dlaczego działający od ponad roku rząd nie zdecydował się włączyć funduszy budżetowych do ustawy budżetowej? Na to pytanie publicysta "Pulsu Biznesu" odpowiada tak: - Na razie rząd nie realizuje swojej obietnicy, bo posiadanie funduszy pozabudżetowych okazuje się czasami wygodne. Fundusz covidowy nadal przydaje się do finansowania wielu rozwiązań, na przykład utrzymania zamrożenia cen energii. Poza tym przy dużych napięciach w budżecie, jakie mamy obecnie, nie ma przestrzeni, by fundusze pozabudżetowe całkowicie zlikwidować.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Leszek Szymański/PAP, Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

Im większe PiS ma kłopoty z finansami, tym częściej politycy tej partii podważają status i skład Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatnio przekonują w mediach, że powinni mieć w PKW jednego członka więcej, bo teraz skład jest "nieproporcjonalny". Tylko że sami wystawili za mało kandydatów. Wyjaśniamy.

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu przetargu na sprzedaż masła z rezerw rządowej agencji europoseł PiS Waldemar Buda napisał, że "może średnio smakować" i "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Nie jest to prawdą, jeśli wszystkie normy są spełnione. Firma wprowadzająca takie masło do sprzedaży detalicznej powinna na opakowaniu umieścić jednak pewną informację.

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Źródło:
Konkret24

Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Źródło:
Konkret24

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, iż "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24