Czy kardynałowi Gulbinowiczowi można odebrać Order Orła Białego? Tłumaczymy procedurę


"Prezydent będzie w tej sprawie działał wspólnie z kapitułą" - powiedział minister Krzysztof Szczerski, pytany, czy Andrzej Duda przychyli się do apelu Lewicy o pośmiertne odebranie Orderu Orła Białego kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi. Wyjaśniamy, jak taka procedura jest możliwa i jaka jest w niej rola prezydenta.

Szef kancelarii prezydenta minister Krzysztof Szczerski zapowiada, że Andrzej Duda w sprawie ewentualnego pośmiertnego odebrania Orderu Orła Białego kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi będzie działał wspólnie z członkami kapituły orderu. To reakcja na apel grupy posłów Lewicy, która zwróciła się do prezydenta o pozbawienie duchownego tego odznaczenia, nadanego mu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2008 roku.

Taka decyzja prezydenta nie byłaby precedensem. Nie musi być konsultowana z kapitułą orderu.

Watykan zdecydował w sprawie kardynała Henryka Gulbinowicza
Watykan zdecydował w sprawie kardynała Henryka GulbinowiczaFakty TVN

"Nie budzi szacunku ani respektu"

Po oskarżeniach o ukrywanie przypadków pedofilii i zarzutach o molestowanie seksualne, 6 listopada Stolica Apostolska zakazała 97-letniemu kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi udziału w celebracjach i używania insygniów biskupich. 6 listopada, dziesięć dni przed śmiercią kard. Gulbinowicza, grupa posłów Lewicy zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy z apelem o pozbawienie duchownego Orderu Orła Białego. To najwyższe polskie odznaczenie przyznawane - jak stanowi ustawa o orderach i odznaczeniach - "za znamienite zasługi zarówno cywilne, jak i wojskowe, położone w czasie pokoju lub wojny, dla chwały i pożytku Rzeczypospolitej Polskiej".

Autorzy pisma do prezydenta napisali, że "ostatnie wydarzenia wokół działań kardynała Gulbinowicza wskazują, że ani respektu ani szacunku odznaczona osoba nie budzi". I dalej: "Nie gwarantuje podtrzymania wagi i szacunku dla najwyższego państwowego odznaczenia jakim jest Order Orła Białego, który jest dumą i dobrem wspólnym wszystkich Polek i Polaków".

Prezydent może pozbawić orderów i odznaczeń z własnej inicjatywy...

Szef prezydenckiej kancelarii Krzysztof Szczerski, pytany 11 grudnia w porannej rozmowie w RMF FM o tę sprawę, powiedział: "Decyzje w tej sprawie podejmuje Kapituła Orderu Orła Białego i kapituła poprosiła o dokumentacje dotyczące tych podstaw, które stały u podstaw decyzji Watykanu bo to są bardzo poważne decyzje".

"Głos należy do prezydenta, co zrobi prezydent?" – zapytał prowadzący rozmowę Robert Mazurek.

"Prezydent będzie w tej sprawie działał wspólnie z kapitułą" – odpowiedział minister Szczerski.

Jak wygląda procedura pozbawienia kogoś odznaczenia państwowego?

Działanie wspólnie z kapitułą w przypadku pozbawienia kogoś orderu lub odznaczenia nie jest warunkiem koniecznym. Ustawa z 16 października o orderach i odznaczeniach w art. 36 oraz w art. 2 i 21 stwierdza, że prezydent może pozbawić orderów i odznaczeń z własnej inicjatywy, na wniosek kapituł orderów, na wniosek prezesa Rady Ministrów, ministrów, kierowników urzędów centralnych oraz wojewodów, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej oraz dyrektora Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, po zasięgnięciu opinii wnioskodawcy, a w przypadku pozbawienia orderu - również po zasięgnięciu opinii odpowiedniej kapituły.

Prezydent może podjąć decyzję o pozbawieniu orderów i odznaczeń na wniosek Kapituł Orderów, organów wymienionych w art. 2 ust. 2 i 3 oraz z własnej inicjatywy po zasięgnięciu opinii wnioskodawcy, a w przypadku pozbawienia orderu – po zasięgnięciu opinii odpowiedniej Kapituły, w razie stwierdzenia, że: 1) nadanie orderu lub odznaczenia nastąpiło w wyniku wprowadzenia w błąd albo 2) odznaczony dopuścił się czynu, wskutek którego stał się niegodny orderu lub odznaczenia. art. 36 ustawy o orderach i odznaczeniach

Doktor Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu w opublikowanej w 2019 roku pracy "Pozbawienie orderu lub odznaczenia przez Prezydenta RP" wskazuje na główną rolę prezydenta. "Analizowany przepis (art. 36 ustawy – red.) przyznaje więc Prezydentowi RP funkcję strażnika honoru orderów i odznaczeń także po ich nadaniu" – pisze dr Radajewski. Ustawa wymaga od prezydenta jedynie zasięgnięcia opinii w sprawie pozbawienia orderu czy odznaczenia, nie musi on jej uwzględniać.

Zdaniem dr. Radajewskiego nie budzi większych wątpliwości to, że podstawą do pozbawienia odznaczenia może być nie tylko wprowadzenie w błąd, ale także przestępstwo, zwłaszcza popełnione umyślnie. "Jak się wydaje, może być nim również wykroczenie, a nawet czyn niepenalizowany, aczkolwiek oceniany negatywne w kontekście poziomu zachowania, jakiego można oczekiwać od osób odznaczonych" – analizuje.

Andrzej Duda otworzył 12 września 2018 roku Salę Orderu Orła Białego
Andrzej Duda otworzył 12 września 2018 roku Salę Orderu Orła Białegotvn24

Ustawa, jak zauważa prawnik, nie określona czasu, w jakim można podejmować decyzje o pozbawieniu orderu. "Należy więc przyjąć, że jest on w zasadzie nieograniczony. Oznacza to, że można z niej korzystać nawet wiele lat po przyznaniu wyróżnienia. Może to także nastąpić już po śmierci odznaczonego, nawet jeśli samo wyróżnienie nie zostało przyznane pośmiertnie" – stwierdza dr Radajewski.

...ale postanowienie musi podpisać premier

Decyzję o pozbawieniu kogoś orderu lub odznaczenia podejmuje więc prezydent i ta decyzja ma formę postanowienia. Co ciekawe, w ustawie nie ma wymogu, by w postanowieniu prezydenta o odebraniu odznaczenia znajdowało się uzasadnienie tej decyzji.

Postanowienie prezydent ogłasza się w Monitorze Polskim. By tak się jednak stało, konieczny jest pod takim dokumentem podpis premiera. To wymóg konstytucyjny, zapisany w art. 144 ust. 2 konstytucji: "Akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem".

To - zdaniem dr Radajewskiego - czyni premiera "przynajmniej w pewnym zakresie osobą współodpowiedzialną za honor orderów i odznaczeń oraz czuwającą nad legalnością działań głowy państwa".

Prezydent dla każdego swojego aktu urzędowego, oprócz tych, które dotyczą jego 30 prerogatyw konstytucyjnych, musi uzyskać podpis premiera, tzw. kontrasygnatę. Bez niej postanowienie prezydenta z mocy Konstytucji RP będzie nieważne. W praktyce, jak zauważa dr Bartłomiej Opaliński z Uczelni Łazarskiego, to premier "po uprzednim upewnieniu się w kwestii zgody głowy państwa co do danego aktu – składa pierwszy swoją kontrasygnatę. Następnie projekt aktu opatrzony podpisem premiera przedkładany jest głowie państwa".

Prezydent odznaczył 11.11 2019 roku pośmiertnie Orderem Orła Białego 25 wybitnych Polaków
Prezydent odznaczył 11.11 2019 roku pośmiertnie Orderem Orła Białego 25 wybitnych Polakówtvn24

17 pozbawionych odznaczeń i orderów

Podpisy premierów widnieją na wszystkich decyzjach o pozbawieniu orderów i odznaczeń, jakie polscy prezydenci podjęli w ostatnich 20 latach. Według Internetowego Systemu Aktów Prawnych czterem osobom w ten sposób odebrano ordery:

- 19 października 2001 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski pozbawił Stanisława Supruniuka Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski;

- 26 lipca 2006 roku prezydent Lech Kaczyński pozbawił Wincenta Romanowskiego Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari;

- 30 sierpnia 2013 roku prezydent Bronisław Komorowski pozbawił Stanisława Dawidziuka Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski;

- 10 września 2019 roku prezydent Andrzej Duda pozbawił księdza Waleriana Słomkę Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski.

13 osób zostało pozbawionych Krzyży Zasługi i Medali za Długoletnią Służbę.

Ustawa nie daje możliwości zaskarżenia prezydenckiej decyzji do sądu. Według dr. Radajewskiego "sytuację taką należy uznać za niedopuszczalną i sprzeczną z Konstytucją". Chodzi o art. 30 konstytucji o poszanowaniu godności człowieka; art. 46 - o prawie do rozpatrzenia sprawy przez sąd; art. 77 ust. 2 - o prawie do dochodzenia naruszonych wolności i praw.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Hawałej/PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydencki minister Łukasz Rzepecki przekonywał w telewizyjnej dyskusji, że prezydent Andrzej Duda nigdy się nie angażował w żadną kampanię wyborczą, oprócz swoich. Niezupełnie ma rację. Przypominamy.

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak ostatnio Ryszard Petru wypowiadał się na temat pracy w Wigilię, w internecie zaczęła krążyć informacja, jakoby kiedyś już "namawiał do wytężonej pracy na rzecz PZPR". Jako dowód pokazywane jest zdjęcie ze "Sztandaru Młodych" ze zdjęciem tego polityka na pierwszej stronie. To jednak powracający w sieci fake news.

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Źródło:
Konkret24

Ustawiona w centrum Warszawy artystyczna instalacja "Aleja bohaterów" z sylwetkami ukraińskich żołnierzy oburzyła niektórych - co szybko wykorzystała rosyjska propaganda. Największe rosyjskie media przeinaczają przekaz, próbując wzmocnić podziały między Polakami i Ukraińcami. Jednak twórcami instalacji są Polak i Ukrainka.

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24
Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Źródło:
Konkret24

Ubijanie masła kablem, wysypywanie ziemi na głowę, obsceniczne ruchy kobiet - nagrania z takich performance krążą w mediach społecznościowych z informacją, że można je było obejrzeć na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Placówka zaprzecza, a my wyjaśniamy, skąd pochodzą te filmy.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki utrzymuje, że obecny rząd obniżył 14. emeryturę. Tylko nie dodaje, że wysokość tego świadczenia wynika z przepisów przyjętych w czasach jego rządu. Przypominamy, jak to było.

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

"Guten morgen" - takie powitanie mogli zobaczyć mieszkańcy Warszawy na tablicach przystanków tramwajowych na nowej linii do Wilanowa. Zdjęcia pokazujące taki komunikat obiegły sieć. Ale nie pokazały one, że tablice wyświetlały też powitanie w innych językach.

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24, tvnwarszawa.pl

Rząd i Platforma Obywatelska podkreślają, że w 2025 roku na ochronę zdrowia zostanie przeznaczone 6,5 procent PKB. To prawda - jeśli przyjąć metodę wprowadzoną za rządów Zjednoczonej Prawicy. Bo choć wydatki na zdrowie wzrosną, nastąpi spadek tych nakładów w relacji do PKB.

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Rosja nasila działania dezinformacyjne mające wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w USA. Jedną z prokremlowskich grup wpływu jest formacja Storm-1516. Amerykańscy eksperci zidentyfikowali jej fałszywki i schemat działania - czyli jak sfabrykowane filmy trafiają do mainstreamu.  

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Źródło:
Konkret24

"Jeden taki banknot to będzie cała wypłata", "to jest żart prawda?" - tak internauci komentują rozpowszechniane w sieci zdjęcie rzekomo nowego banknotu o nominale 1000 złotych. Widnieje na nim król Stanisław August Poniatowski. NBP wyjaśnia.

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z rzekomym komunikatem, który ma być wyświetlany pasażerom Polregio, znowu podbija media społecznościowe. Internauci są rozbawieni, czytając, że pociągi tego przewoźnika "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów". Tylko że prawdziwy komunikat Polregio brzmiał inaczej.

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24