Od cen śmieci po putininflację - jak PiS szukał winnych rosnących cen. Analizujemy zmianę narracji

Od "opłat za śmieci" po "putininflację" - jak PiS szukał winnych wysokiej inflacji w PolsceShutterstock

"Putinflacja" to określenie, które do debaty publicznej wprowadził premier Mateusz Morawiecki. Bo według niego za dwucyfrową inflację w marcu odpowiada właśnie Władimir Putin. A kogo wcześniej nasz rząd wskazywał jako winnych wysokiego poziomu inflacji? Oto jak zmieniała się narracja PiS na ten temat.

Niestety to nie był primaaprillisowy żart, gdy 1 kwietnia Główny Urząd Statystyczny podał wstępne dane o inflacji w marcu. "Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w marcu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 10,9 proc." – napisał GUS w komunikacie. To najwyższy poziom inflacji w Polsce od ponad 20 lat. Przypomnijmy, że już od lipca 2021 roku do stycznia 2022 roku mieliśmy systematyczny, comiesięczny wzrost inflacji - wzrosła w tym czasie o 4,4 punkty procentowe.

Tymczasem 9 kwietnia na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki oświadczył: "Dziś dobrze, żeby każdy Polak zrozumiał, że to, co widzimy, to jest inflacja spowodowana przez Putina – putinflacja. Inflacja spowodowana przez wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, przez agresję rosyjską". Potem słowa o "putinflacji" (takiego określenia użył, które teraz funkcjonuje jako "putininflacja" - red.) Morawiecki powtórzył 12 kwietnia: "Ważne, aby każdy wiedział, że to skutek putinflacji, że to efekt wojny w Ukrainie. Żebyśmy potrafili połączyć kropki na rysunku".

Inflacja przyspiesza. Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe
Inflacja przyspiesza. Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentoweFakty TVN

Stwierdzenie Morawieckiego o putininflacji komentowano w sieci z sarkazmem: "Nowe odkrycie Premiera #putininflacja Jak dla mnie, szykuje się jakiś Nobel z dziedziny ekonomii!"; "Były #WinaTuska ale się kończą. Czas na #PutinInflacja"; "Bo padnę. PiS myśli, że wszyscy mamy sklerozę czy, że wszyscy jesteśmy idiotami?" - pisali internauci. "Wojna dołożyła swoje, ale przypomnę, że przed wojną w Ukrainie, w styczniu w Polsce była inflacja 9,2 proc." - stwierdziła na Twitterze posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Postanowiliśmy "połączyć kropki" i sprawdzić, jak zmieniała się narracja polskiego rządu w sprawie przyczyn inflacji. Bo odkąd jej poziom zaczął wzrastać, rządzący co chwilę wskazywali inne przyczyny.

Czerwiec 2021. Inflacja 4,4 proc. – winne ceny paliw i wywozu śmieci

W czerwcu 2021 roku inflacja według GUS wyniosła 4,4 proc. Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński w wywiadzie dla portalu Salon 24 powiedział, że "ponad połowa z tego wynika z podwyżek cen paliw, cen wywozu śmieci i cen prądu".

Swoją diagnozę przyczyn wzrostu cen prezes Glapiński powtórzył w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej 6 września, kiedy stwierdził, że wzrost cen – inflacja w sierpniu 2021 roku wyniosła już 5,5 proc. - jest wynikiem "silnego wzrostu cen surowców na rynkach światowych i europejskich, w tym cen ropy, gazu i metali, a ostatnio także niestety surowców rolnych. Do tego dochodzi krajowy wzrost regulowanych cen prądu związany z unijną polityką klimatyczną i opłat za wywóz śmieci".

Lipiec 2021. Inflacja 5 proc. – winna presja płacowa

W komunikacie z 30 lipca 2021 roku GUS podał, że inflacja w lipcu wyniosła 5 proc. Wtedy był to najwyższy poziom cen od 10 lat, czyli od maja 2011 roku. Komentując wysokość inflacji, premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej powiedział: "Inflacja jest kwestią, którą należy odnosić do wzrostu wynagrodzeń". I dodał: "Kiedy wynagrodzenia rosną dwa razy szybciej niż inflacja, oznacza to, że za zarabianą kwotę możemy kupić dwa razy więcej".

Również NBP w swoim opracowaniu "Raport o inflacji – lipiec 2021 r." zwracał uwagę na sygnalizowaną przez ankietowane przez bank firmy presję na wzrost wynagrodzeń, co "również może okazać się zjawiskiem podwyższającym inflację w nieco dłuższej perspektywie".

Listopad 2021. Inflacja 7,8 proc. – winny unijny komisarz

W listopadzie 2021 roku inflacja w Polsce osiągnęła kolejny rekord – 7,8 proc. Taki poziom wzrostu cen nie jest już wyłącznie problemem ekonomicznym, lecz i politycznym. Rządzący szukali więc kolejnych winnych, tym razem poza Polską. 18 listopada 2021 roku - kiedy jeszcze nie były znane dane o inflacji w listopadzie, znaliśmy tylko dane za październik – 6,8 proc. - w rozmowie w Radiu Zet wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik z Solidarnej Polski winą za wzrost cen w Polsce obarczył wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa odpowiedzialnego za zielony ład.

"Drożyzna jest wynikiem między innymi działań pana Timmermansa, który swój zielony ład próbuje wprowadzić takim rozwiązaniem jak ETS" (Europejski System Handlu Emisjami) – powiedział wiceminister Wójcik. Tyle że system handlu emisjami CO2, którego celem jest ograniczanie emisji szkodliwego dwutlenku węgla, działa od 2005 roku, a Timmermans komisarzem UE jest od 2014 roku.

Warto zauważyć, że od jesieni 2021 roku mamy do czynienia z wysokimi cenami gazu ziemnego i ropy, które przekładają się także na inflację. Wielu ekspertów wskazywało w przeszłości na odpowiedzialność Rosji za manipulowanie cenami paliw. "Gazprom celowo pogłębił niedobór energii w Europie, aby wywrzeć presję na Niemcy i UE w celu uzyskania jak najszybszego pozwolenia na eksploatację ukończonego bałtyckiego gazociągu Nord Stream 2" – czytamy w analizie portalu Centrum Informacji o Rynku Energii. O winie Putina polski rząd zaczął jednak dopiero po pięciu miesiącach.

Inflacja w Polsce wg danych GUSGUS

Grudzień 2021. Inflacja 8,6 proc. – winna Platforma Obywatelska

Miesiąc po wypowiedzi Michała Wójcika premier znalazł kolejnego winnego rosnącej inflacji. To polityczny przeciwnik PiS, czyli Platforma Obywatelska. Otóż 17 grudnia 2021 roku Sejm debatował nad ustawą budżetową na 2022 rok. Część posłów opozycji trzymała kartki z napisem "PiS = drożyzna". "Te tabliczki, które trzymają przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, powinny mieć napis: 'Platforma Obywatelska = drożyzna'" – powiedział wtedy Mateusz Morawiecki.

Przekonywał, że to PO odpowiada za przyjęcie systemu emisji CO2, który premier nazwał "podatkiem klimatycznym Unii Europejskiej" i podatkiem Platformy Obywatelskiej, który to "podatek", w jego opinii podwyższa ceny energii, a te z kolei mają wpływ na wyższy poziom inflacji. Stąd według Morawieckiego za drożyznę odpowiada PO.

Styczeń 2022. Inflacja 9,4 proc. – winni Tusk i Europejska Partia Ludowa

Na początku 2022 roku premier Morawiecki wskazał na Donalda Tuska i Europejską Partię Ludową jako winnych wysokich cen energii - a co za tym idzie, inflacji. "Warto, by wreszcie pan Tusk coś w tej sprawie zrobił. Ma polityczne narzędzia, by skłonić swoich europejskich kolegów do realnych działań" - mówił 7 stycznia w wywiadzie dla Interii Mateusz Morawiecki.

Premierowi odpowiedziała posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna. "Naprawdę o ETS, czyli o sprzedaży uprawnień do emisji CO2, mówi się od 2005 roku. W ogóle pakiet klimatyczny, jego główne założenia, w ogóle zgoda na to, że UE zaczyna realizować pakiet, została podjęta na szczycie Rady Europejskiej w kwietniu 2007 roku. Premierem był wtedy Jarosław Kaczyński" – przypomniała w wypowiedzi dla Interii.

Kampania spółek energetycznych w sprawie wysokich cen energii
Kampania spółek energetycznych w sprawie wysokich cen energii

Luty 2022. Inflacja 8,5 proc. – winna polityka klimatyczna UE

Wątek wysokich cen energii pojawił się w kampanii państwowych spółek energetycznych na przełomie stycznia i lutego. Na billboardach zawisły plakaty z niebieską żarówką z żółtymi gwiazdkami w środku opatrzone hasłem "Opłata klimatyczna UE to aż 60 proc. kosztów produkcji energii. Polityka Klimatyczna UE = droga energia/wysokie ceny". Taki przekaz sugerował, że w rachunkach za prąd aż 60 proc. stanowią opłaty za uprawnienia do emisji CO2.

Kampania wywołała burzę - billboardy za 12 mln zł sfinansowały państwowe spółki energetyczne, a według Wirtualnej Polski inicjatorem "kampanii żarówkowej" było kierowane przez wicepremiera Jacka Sasina Ministerstwo Aktywów Państwowych. Komisja Europejska, a także polscy eksperci zajmujący się energetyką, uznali a tę kampanię za wprowadzającą w błąd. Eksperci z Forum Energii wyliczyli, że "uśredniony koszt CO2 to ok. 23 proc. łącznej ceny energii elektrycznej, którą płacą odbiorcy" w najpopularniejszej taryfie za prąd.

Marzec 2022. Inflacja 10,9 proc. – winien Putin

Gdy w marcu inflacja skoczyła do 10,9 proc., rządzący uznali, że głównym jej winowajcą jest Władimir Putin, czyli rozpoczęta przez niego wojna w Ukrainie. Premier Morawiecki powiedział wtedy o "łączeniu kropek". Dziennikarz Onetu Kamil Dziubka skomentował to na Twitterze: "PMM: Inflacja to efekt agresji Rosji na Ukrainę. 'Łączmy kropki' - mówi szef rządu. No to łączymy. Inflacja w styczniu - 9,2 proc. Wybuch wojny - 24 lutego. Dziękuję, do widzenia" (zaktualizowana przez GUS styczniowa inflacja wynosi 9,4 proc. - red.).

Dyskusja o inflacji w Polsce na Twitterze Twitter.com

"Dziennikarz kompletnie nie zauważył, co robiła Rosja na rynku gazu w miesiącach poprzedzających wojnę. Dziękuję, do widzenia" – skomentował wpis Dziubki poseł PiS i wicerzecznik partii Radosław Fogiel. W odpowiedzi jeden internauta o nicku Bart from yesterday opublikował tabelę Narodowego Banku Polskiego z 16 marca, na której umieszczono m. in. dane o tzw. inflacji bazowej, czyli o wzroście cen z wyjątkiem cen żywności i energii.

Inflacja bazowa w Polsce wzrosła z 4,2 proc. we wrześniu 2021 roku do 6,7 proc. w lutym tego roku. To pokazuje, że inflacja w naszym kraju rosła niezależnie od wojny i jej wpływu na ceny energii.

Inflacja bazowa: Polska niechlubnym liderem UE przez większość 2021 roku

Sprawdziliśmy w danych Eurostatu, że inflacja bazowa - czyli ta liczona bez cen żywności i energii - w Polsce przez cały 2021 rok była znacznie powyżej średniej dla 27 państw UE. W styczniu wynosiła 5,1 proc., podczas gdy średnia unijna - 1,7 proc. Po roku – w styczniu 2022 roku – inflacja bazowa wynosiła w Polsce 6,6 proc., a średnia dla UE to było 2,8 proc. W lutym te wartości wynosiły odpowiednio 7,1 proc. i 3,3 proc.

Jak rosła inflacja bazowa, czyli bez uwzględniania cen energii i żywności - Polska i Unia EuropejskaEurostat

Aż w ośmiu miesiącach 2021 roku - w styczniu, lutym, marcu, kwietniu, maju, lipcu, sierpniu, wrześniu - inflacja bazowa w Polsce była najwyższa w całej Unii Europejskiej. W czerwcu wyższą od polskiej inflację bazową miały Węgry (3,7 proc.), w październiku – Litwa (5,2 proc.), w listopadzie - Litwa (5,7 proc.) i Czechy (5,7 proc.), podobnie w grudniu - Czechy (6,6 proc.) i Litwa (6,4 proc.).

Natomiast w styczniu i lutym 2022 roku wyższą inflację bazową niż Polska miały Czechy (odpowiednio 7,8 i 8,6 proc.) i Litwa (7,3 i 8,3 proc.).

Inflacja w Polsce i Unii Europejskiej wg danych Eurostatu Eurostat

Jeśli chodzi natomiast o całościową inflację, ta w Polsce była najwyższa w całej UE w styczniu, lutym i marcu 2021 roku. W kwietniu, maju i czerwcu wyższą miały Węgry, w sierpniu - Estonia. W kolejnych miesiącach pod względem wysokości inflacji Polska była na trzecim, czwartym lub piątym miejscu w UE - a więc cały czas w czołówce.

W lutym tego roku inflacja w Polsce według Eurostatu (ma nieco inną metodologię liczenia niż GUS, stąd niewielka różnica w danych) wyniosła 8,1 proc. - podczas gdy średnia unijna to było 6,2 proc. Wyższą niż Polska inflację miało wtedy osiem unijnych państw, kolejno: Liwa, Estonia, Czechy, Belgia, Łotwa, Bułgaria, Węgry, Słowacja. Danych o inflacji za marzec Eurostat jeszcze nie podał.

W rzeczywistości na wysoki poziom inflacji w Polsce - jak wskazują analitycy polskich banków - największy wpływ ma 28-procentowy wzrost cen paliw, a także "odbiegający od sezonowych trendów wzrost cen żywności". Część ekonomistów twierdzi, że wzrostowi inflacji sprzyjały także działania NBP i rządu. Doktor Sławomir Dudek, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, 7 kwietnia w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówił, że NBP mylił się w swoich prognozach inflacyjnych, a podwyżki stóp procentowych nastąpiły za późno. Również rząd, zdaniem dr. Dudka, "mocno dokłada do pieca inflacji" poprzez korektę podatków w Polskim Ładzie.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy mówią o "kole zamachowym dla Polski", a naukowcy przestrzegają przed "deficytem strukturalnym" igrzysk olimpijskich. Ekspert wyjaśnia, dlaczego efekt organizacji takiej imprezy nie jest łatwy do policzenia.

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Źródło:
Konkret24

Wiceministra klimatu Urszula Zielińska przekonywała, że Polacy żyją średnio o cztery lata krócej niż reszta Europejczyków. Sprawdziliśmy, czy dane potwierdzają jej słowa. Okazuje się, że żyjemy krócej, ale nie o tyle, ile podała polityczka Zielonych.

Polacy żyją "średnio cztery lata krócej" niż inni Europejczycy? Krócej, choć nie tyle

Polacy żyją "średnio cztery lata krócej" niż inni Europejczycy? Krócej, choć nie tyle

Źródło:
Konkret24

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by stworzony przez kremlowską propagandę przekaz trafił na strony polskich serwisów w niemal niezmienionej formie. - Clickbait zwyciężył ze zdrowym rozsądkiem - ocenia ekspert od rosyjskiej dezinformacji. Oto historia o walkach w obwodzie kurskim, doniesieniach "Izwiestii", NATO i polskich służbach.

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

Źródło:
Konkret24

"Blamaż", "potwarz dyplomatyczna", "skandal dyplomatyczny" - grzmią politycy opozycji po tym, jak obejrzeli kadry z przylotu premiera Indii do Polski. Chodzi o to, że Narendrę Modiego na lotnisku nie witał premier czy nawet minister spraw zagranicznych. Czy powinien? Sprawdziliśmy.

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Źródło:
Konkret24

Konfederacja przekonywała, że bezrobocie wzrosło w Polsce "pierwszy raz od lat" i alarmowała, że Bruksela, PO i PiS "prowadzą nas w kierunku stagnacji gospodarczej". Dane o bezrobociu nie potwierdzają tezy Konfederacji.

Konfederacja: "Bezrobocie wzrosło pierwszy raz od lat". Wprowadza w błąd

Konfederacja: "Bezrobocie wzrosło pierwszy raz od lat". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego zaczęły obowiązywać przepisy, na mocy których można już egzekwować standardy ochrony małoletnich. To realizacja tak zwanej ustawy Kamilka. Jednak w sieci pojawiły się informacje, jakoby ustawa ta zakazywała przytulania dzieci. Tłumaczymy więc, co stanowią nowe przepisy.

Lex Kamilek "zabrania przytulania dzieci"? Po co te wytyczne

Lex Kamilek "zabrania przytulania dzieci"? Po co te wytyczne

Źródło:
Konkret24

Niemcy "wstrzymują finansowanie wojskowe Ukrainy", "odcinają pomoc dla Ukrainy" - taki przekaz rozpowszechniany jest w polskich mediach społecznościowych. To echo trwającej w Niemczech dyskusji, podsycanej prawdopodobnie przez kremlowską propagandę. W tle tej fałszywej narracji są zbliżające się wybory w trzech niemieckich landach.

Niemcy "odcinają pomoc dla Ukrainy"? Nie. Wyjaśniamy

Niemcy "odcinają pomoc dla Ukrainy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o tym, kto z Konfederacji powinien być kandydatem na prezydenta, nie wszyscy wskazywaliby na Sławomira Mentzena. Na przykład poseł Krzysztof Mulawa kilkakrotnie twierdził, że "jedyną osobą z prawicy, która ma zaufanie na poziomie ponad pięćdziesięciu procent", jest Krzysztof Bosak. Tylko że żadne dane tego nie potwierdzają, a sam poseł Mulawa przyznał w rozmowie z Konkret24, że "nieprecyzyjnie się wyraził".

Mentzen vs Bosak. Ten drugi "ma zaufanie na poziomie ponad 50 procent"?

Mentzen vs Bosak. Ten drugi "ma zaufanie na poziomie ponad 50 procent"?

Źródło:
Konkret24

Wzrost zachorowań na mpox powoduje, że w mediach społecznościowych krążą informacje o "megalockdownach" czy innych obostrzeniach, które ma ogłaszać Światowa Organizacja Zdrowia. To nieprawda. Wyjaśniamy, czego dotyczą tymczasowe zalecenia WHO.

Zakażenia wirusem mpox. WHO "już nakazuje lockdowny"?

Zakażenia wirusem mpox. WHO "już nakazuje lockdowny"?

Źródło:
Konkret24

"Oj to już mocny fikołek"; "Były smoki w tej bajce?" - tak internauci komentowali informację o tym, że lotnisko w Łodzi "jest w top 3 polskich lotnisk". W serwisie X napisał tak wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik, a poseł Tomasz Trela udostępnił jego wpis. Po naszych pytaniach samorządowiec usunął post.

Lotnisko w Łodzi "w top 3 polskich lotnisk"? Co pokazują dane

Lotnisko w Łodzi "w top 3 polskich lotnisk"? Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Według ministry funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz remedium na starzenie się społeczeństwa, związane z tym kwestie demograficzne i komplikacje dla systemu emerytalnego byłaby wyższa wydajność pracy, bo "na tę samą złotówkę będzie mogło pracować mniej osób". Według niej Polacy pracują mniej wydajnie niż Czesi. Sięgnęliśmy do danych i sprawdziliśmy, jak wypadamy wśród państw unijnych.

Wydajność pracy Polaka mniejsza niż Czecha? Sprawdzamy

Wydajność pracy Polaka mniejsza niż Czecha? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niecodziennym zachowaniem europosła Roberta Biedronia krąży w sieci. Służy do obrażania polityka Lewicy. Wideo nie jest nowe i zostało edytowane. Przypominamy kontekst, w którym powstało.

"Robert Biedroń używa wyciągu z benzyny do walki z małpią ospą"? O co chodzi w nagraniu

"Robert Biedroń używa wyciągu z benzyny do walki z małpią ospą"? O co chodzi w nagraniu

Źródło:
Konkret24

"UK upada", "[Są] niewolnikami we własnym królestwie. Masakra" - tak reagowali internauci na nagranie pokazujące księżną Kate w chuście na głowie i w sytuacji, gdy jeden z imamów londyńskiego meczetu nie podał jej ręki. To nieaktualne nagranie, które znowu krąży w kontekście antymuzułmańskich zamieszek w Wielkiej Brytanii. Wyjaśniamy, skąd chusta na głowie księżnej i brak uścisku dłoni ze strony duchownego.

"Księżna Walii musi nakryć głowę podczas odwiedzania niektórych stref Londynu". Nie

"Księżna Walii musi nakryć głowę podczas odwiedzania niektórych stref Londynu". Nie

Źródło:
Konkret24

Według fałszywego przekazu rozpowszechnianego w sieci profesor Bronisław Geremek miał kiedyś przyznać w wywiadzie robionym przez Hannę Krall, że nienawidzi Polaków. To nieprawda – co wyjaśniała już sama Krall, ale także historycy. W PRL-u Geremek był ofiarą czarnej propagandy.

PRL-owska fałszywka o Geremku żyje w internecie. "Utwór przez ubeków napisany" 

PRL-owska fałszywka o Geremku żyje w internecie. "Utwór przez ubeków napisany" 

Źródło:
Konkret24

"Jakim prawem flagi ukraińskie były przymocowane do pojazdów Wojska Polskiego" - pytał jeden z internautów po wojskowej defiladzie 15 sierpnia. Nie był jedyny - więcej komentujących obruszało się na flagi ukraińskie lub inne oznaczenia związane z tym krajem rzekomo obecne na paradzie. Tyle że nie miały one nic wspólnego z Ukrainą. Wyjaśniamy.

Flagi Ukrainy na polskim sprzęcie podczas defilady? Nie

Flagi Ukrainy na polskim sprzęcie podczas defilady? Nie

Źródło:
Konkret24

Mimo coraz to nowych rzekomych "dowodów" szkodliwego wpływu technologii 5G na ludzkie zdrowie żadne naukowe badanie tego nie wykazało. Pokazuje to też najnowszy raport hiszpańskiego zespołu naukowego. Przeanalizował on raz jeszcze publikowane dowody na bezpieczeństwo 5G – i uspokaja.

5G to nie "śmiercionośna technologia". Pięć wniosków z najnowszego raportu

5G to nie "śmiercionośna technologia". Pięć wniosków z najnowszego raportu

Źródło:
Konkret24, The Conversation

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki" przez MON jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS. Nie. Różnice są znaczące

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS. Nie. Różnice są znaczące

Źródło:
Konkret24

Nagranie muzyka, jakoby śpiewającego w centrum Londynu, że chce przenieść się do Polski "gdzie ulice są bezpieczne" zainteresowało wielu internautów. Udostępniali je między innymi prawicowi politycy z Polski i Wielkiej Brytanii. Tymczasem zostało zmanipulowane, co potwierdza muzyk z nagrania.

"Na ulicach Wielkiej Brytanii śpiewają piosenki o tym, że chcieliby się przenieść do Polski"? Nie

"Na ulicach Wielkiej Brytanii śpiewają piosenki o tym, że chcieliby się przenieść do Polski"? Nie

Źródło:
Konkret24

Według krążącej w mediach społecznościowych ilustracji Polska ma mieć najwyższy deficyt budżetowych wśród krajów unijnych. Ale ten, choć rzeczywiście wysoki i plasujący nas w czołówce, wcale najwyższy nie jest.

Polska z największym deficytem w UE? Dane zaprzeczają

Polska z największym deficytem w UE? Dane zaprzeczają

Źródło:
Konkret24

Od początku ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim w Rosji w mediach społecznościowych pojawiają się rzekomo aktualne nagrania stamtąd. Jedno z nich ma pokazywać eksplozję w Kursku, a inne ruchy ukraińskich wojsk. Jednak filmy nie powstały teraz.

"Kursk wczoraj"? Jednak nie Kursk i nie obecnie

"Kursk wczoraj"? Jednak nie Kursk i nie obecnie

Źródło:
Konkret24

Polscy politycy opozycji chętnie rozpowszechniają w mediach społecznościowych nagrania z Wielkiej Brytanii dokumentujące społeczne niepokoje po tragedii w Southport. Podkreślają przy tym antymigranckie nastroje na Wyspach. I tak poseł Konfederacji Konrad Berkowicz opublikował film, który rzekomo pokazuje, jak brytyjska policja "w ramach ubogacenia kulturowego pozwala muzułmanom" atakować Brytyjczyka. Ale to fake news.

"Brytyjska policja pozwala muzułmanom atakować Brytyjczyka"? Fejk posła Berkowicza

"Brytyjska policja pozwala muzułmanom atakować Brytyjczyka"? Fejk posła Berkowicza

Źródło:
Konkret24

Polska przygotowuje się do wprowadzenia systemu kaucyjnego na plastikowe i szklane butelki oraz puszki. Jednak według rozpowszechnianego w sieci przekazu - który wywołał dyskusję - już od lipca tego roku obowiązują kaucje za niektóre opakowania. Uspokajamy: to nieprawda.

Kaucje za niektóre butelki "płacimy od dzisiaj"? "Ktoś sieje zamęt"

Kaucje za niektóre butelki "płacimy od dzisiaj"? "Ktoś sieje zamęt"

Źródło:
Konkret24

Ponad milion wyświetleń i komentarze w największych platformach społecznościowych generuje film mający być - według internautów - "czeską reklamą polskiego wybrzeża". W tym przekazie zgadza się tylko jedno: że film jest reklamą.

"Czeska reklama polskiego wybrzeża"? Nie czeska i nie wybrzeża

"Czeska reklama polskiego wybrzeża"? Nie czeska i nie wybrzeża

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik twierdzi, że komisja do sprawy Pegasusa ma po prostu "politycznie uderzyć w rząd Prawa i Sprawiedliwości", bo w żadnym z krajów UE badano legalności tego oprogramowania. Tłumaczymy, dlaczego jest to podwójna manipulacja.

Wąsik opowiada o "badaniu legalności Pegasusa". Manipuluje i wprowadza w błąd

Wąsik opowiada o "badaniu legalności Pegasusa". Manipuluje i wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24