Sieć fałszywych ekspertów od Bliskiego Wschodu publikowała teksty na konserwatywnych portalach

Fake newsShutterstock

Blisko sto artykułów w konserwatywnych anglojęzycznych portalach opublikowała grupa osób działających w sieci pod fałszywymi nazwiskami - podawali się za ekspertów od Bliskiego Wschodu lub dziennikarzy. Stworzyli też sieć fikcyjnych profili w mediach społecznościowych. W tekstach chwalili Zjednoczone Emiraty Arabskie, krytykując Katar, Turcję i Iran.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W ciągu ostatniego roku pod co najmniej 19 fikcyjnymi nazwiskami nieistniejących osób opublikowano ponad 90 opinii w 46 portalach - ustalił dziennikarz Adam Rawnsley z portalu The Daily Beast. Artykuły fałszywych ekspertów i dziennikarzy chwaliły Zjednoczone Emiraty Arabskie, ich autorzy opowiadali się m.in. za bardziej zdecydowaną polityką wobec Kataru, Turcji i Iranu.

W tekście opublikowanym 6 lipca w The Daily Beast Rawnsley opisuje, jak stworzono fałszywe persony i jak udało się im zdobyć zaufanie wielu konserwatywnych anglojęzycznych portali, m.in. Newsmax i The Jerusalem Post, oraz ich czytelników.

6 lipca Twitter zawiesił fałszywych 16 kont tworzących sieć nieistniejących ekspertów z powodu naruszenia polityki serwisu, czyli manipulacji platformą i spamowania.

Sieć fałszywych ekspertów

Jak sprawdziła redakcja The Daily Beast, twitterowe konta fałszywych ekspertów utworzono w marcu lub kwietniu tego roku. Przedstawiali się jako polityczni konsultanci lub niezależni dziennikarze, w większości zlokalizowani w europejskich stolicach. Konta te linkowały do siebie nawzajem, polecając swoje materiały.

Fałszywe persony miały też profile na platformie LinkedIn służącej do kontaktów biznesowych. Podawały tam nieprawdziwe informacje o swoich osiągnięciach akademickich lub kompetencjach zawodowych.

Fałszywi eksperci zidentyfikowani przez The Daily Beast byli głównie autorami dwóch powiązanych ze sobą stron: The Arab Eye i Persia Now. Obie już nie działają, zachowały się ich kopie w WayBackMachine.

Niektórzy fałszywi eksperci publikowali także na stronach: South China Morning Post, The Post Millennial oraz wspomnianych Newsmax i The Jerusalem Post.

Lipiec 2019: pierwsze artykuły

Zanim członkowie sieci zaistnieli w mediach społecznościowych, niektórzy z nich już wcześniej pisali dla portali pod zmyślonymi nazwiskami. Takie pierwsze materiały pojawiły się w lipcu 2019 roku. Wymyśloną osobą była m.in. Lin Nguyen, "analityczka bezpieczeństwa regionalnego Azji Południowej". Na stronie hongkońskiej internetowej gazety Asia Times opublikowała 13 materiałów. Ostatni datowany jest na 11 czerwca br.

Luty 2020: dwa portale z fikcyjnymi autorami

W lutym 2020 roku jednego dnia powstały dwa portale internetowe o bliskim Wschodzie: The Arab Eye i Persia Now, które zaczęły pozyskiwać autorów. Jak ustaliła redakcja The Daily Beast, większość z publikujących potem "ekspertów" w obu portalach nigdy nie istniała, autorzy tych tekstów używali fikcyjnych nazwisk. Część właścicieli fałszywych 19 profili w mediach społecznościowych także publikowała artykuły na obu tych stronach.

Na przykład w formularzu kontaktowym do autora Persia Now podano nieistniejący adres w Londynie i numer telefonu, którego nikt nie odbierał. Redakcja The Daily Beast ustaliła, że osoby widniejące jako redaktorzy obu tych witryn - Sharif O'Neill i Taimur Hall - nie pozostawiły właściwie żadnych śladów w sieci. Według dziennikarzy amerykańskiego portalu obie witryny miały to samo konto Google Analytics, były hostowane pod tym samym adresem IP. Miały być także połączone za pomocą serii wspólnych certyfikatów szyfrujących.

Krytyka Kataru, pochwała Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Autorzy fałszywych tekstów eksperckich na obu witrynach krytykowali Katar, a szczególnie serwis informacyjny Al-Dżaziry finansowany przez to państwo. Nie pochwalali decyzji Turcji o wsparciu jednej ze stron libijskiej wojny domowej. W swoich tekstach domagali się surowszych sankcji wobec Iranu i użycia międzynarodowych instrumentów nacisku do osłabienia irańskich grup wpływu w Libanie i Iraku - opisuje The Daily Beast.

"Eksperci" chwalili za to Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wskazywali na "wzorową wytrzymałość" tego kraju w obliczu pandemii COVID-19, opisywali jego "silne więzi dyplomatyczne" z Unią Europejską oraz rzekome wspieranie równości płci poprzez Expo 2020 w Dubaju.

Skradzione i przerobione zdjęcia

Autorzy używający sieci fałszywych profili wykorzystywali zdjęcia znalezione w internecie i wygenerowane przez sztuczną inteligencję, by wydawać się bardziej wiarygodnymi. Tak np. na twitterowym koncie o nazwie Raphael Badani opublikowano zdjęcie Barry'ego Dadona, biznesmena z San Diego i założyciela start-upów. "Mikael Virtanen", nieistniejący fiński biznesmen, który pisał o Bliskim Wschodzie dla Jewish News Service, znalazł swój awatar w darmowej bazie zdjęć - ustaliła redakcja The Daily Beast.

Awatary części autorów fikcyjnych kont to zdjęcia znalezione w sieci, które zostały odwrócone lustrzanym odbiciem i skadrowane. Te przeróbki miały utrudnić znalezienie oryginałów za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem (narzędzie dostępne w wyszukiwarkach internetowych jak Google, Bing czy Yandex).

Niektórzy fałszywi eksperci użyli także obrazów twarzy wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Zdjęcie osoby podającej się za Josepha Labby - nieistniejącego autora The Post Millennial - ma często pojawiający się błąd na twarzach generowanych przez AI. Lewe ucho jest dziwnie gładkie, bez załamań, co może być wskazówką, że nie jest to prawdziwa osoba.

Inne awatary, jak te używane przez Lisę Moore i Joyce'a Toledano, są do siebie podobne. Gdy je na siebie nałożyć, widać niemal identyczne ułożenie oczu, ust i brwi - zauważa dziennikarz The Daily Beast.

Artykuły "ekspertów" polecają użytkownicy Twittera

Artykuły autorów podających się za fałszywych ekspertów udostępniali użytkownicy mediów społecznościowych. Także osoby publiczne ze sporymi zasięgami na Twitterze. Na początku czerwca francuska senator Nathalie Goulet opublikowała na swoim Twitterze tekst fałszywej autorki "Lin Nguyen" z portalu Asia Times.

Ryan Fournier, współzałożyciel grupy Students for Trump, podał dalej artykuł "ekspertki" o nazwisku Joyce Toledano. W materiale dla amerykańskiej konserwatywnej gazety internetowej Human Events "ekspertka" krytykowała działania Kataru.

"Oto prawda o Katarze... Katar przekazuje pieniądze radykalnym islamistom. Katar napędza antysemityzm. Katar kupuje amerykańskie wpływy. Cieszę się, że ten artykuł w końcu ujawnia prawdę!" - napisał Fournier na Twitterze, linkując do tekstu nieistniejącej autorki. Konto Fourniera obserwuje ponad 960 tys. twitterowiczów.

Artykuł nadal jest dostępny na stronie portalu. Po ukazaniu się artykułu The Daily Beast dodano do niego komentarz redakcji: "Dokonaliśmy weryfikacji treści tego artykułu i nie znaleźliśmy żadnych błędów merytorycznych - i nadal zgadzamy się z tezą tego artykułu. W związku z tym utrzymujemy go na stronie w niezmienionej formie i uznajemy jego stwierdzenia za publikację".

Redakcje kasują

Co zrobiły po ujawnieniu sprawy fałszywych kont przez The Daily Beast pozostałe redakcje, na których stronach publikowali oszuści? Konserwatywny amerykański portal Newsmax usunął wszystkie artykuły autorstwa osoby podającej się za Raphela Badaniego. Z portalu zniknął także profil tego autora. Zachowała się jego kopia w Google WebCache. Nie zamieszczono jednak żadnego wyjaśnienia redakcji.

Teksty podpisane nazwiskiem Badaniego skasowały także konserwatywny kanadyjski Post Millennial i portal izraelskiej gazety The Jerusalem Post. Jednak obie redakcje również po usunięciu materiałów nie opublikowały żadnego wyjaśnienia - podkreślił The Daily Beast.

Z kolei amerykański konserwatywny portal Washington Examiner w miejsce artykułu Badaniego zamieścił informację, że artykuł "został usunięty po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie jego pochodzenia i autorstwa".

Portal Asia Times usunął teksty autorstwa Lin Nguyen. Redakcja "South China Morning Post", która na swojej stronie publikowała teksty nieistniejącej Lin Nguyen, również skasowała jej artykuły. Zachowała za to profil autorki, gdzie obecnie znajduje się oświadczenie redakcji: "Artykuły tej autorki zostały wycofane, ponieważ nie jesteśmy w stanie zweryfikować ich autentyczności. W związku z tym obecnie dokonujemy przeglądu naszych procedur wobec autorów".

Uwaga na fałszywych dziennikarzy

Marc Owen Jones, adiunkt na Uniwersytecie Hamad Bin Khalifa w Katarze, jako pierwszy zauważył podejrzane konta fałszywych autorów. W rozmowie z The Daily Beast podawał je jako przykłady na to, jak łatwo można udawać inne, niby prawdziwe osoby, oszukać międzynarodowe serwisy informacyjne i za ich pośrednictwem uwiarygadniać przekaz o nieznanym pochodzeniu. "Musimy uważać nie tylko na fałszywe wiadomości, ale i na fałszywych dziennikarzy" - przestrzegał Jones.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, The Daily Beast; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24