Im więcej NOP-ów, tym szczepionka mniej bezpieczna? Nie ma takiej zależności


O bezpieczeństwie różnych szczepionek przeciw COVID-19 nie świadczy liczba stwierdzonych po nich niepożądanych odczynów poszczepiennych - te zależą bowiem od indywidualnych cech ludzkiego organizmu. Poza tym wszystkie stosowane u nas szczepionki są bezpieczne, bo inaczej nie zostałyby dopuszczone do obrotu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ministerstwo Zdrowia na bieżąco publikuje raporty z liczbą niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) odnotowanych w trwającej akcji szczepień przeciw COVID-19. Te dane bywają wykorzystywane w internetowych dyskusjach, których celem jest często podważenie bezpieczeństwa szczepionek. Jeden z czytelników napisał do Konkret24: "Ludzie mówią, że szczepionka Astry jest gorsza od Pfizera, ponieważ powoduje niepożądany odczyn poszczepienny. Z tego co widziałem, NOP dla Astry to 2000 przypadków, a dla Pfizera 3000, co przy większej ilości szczepień Astrą wskazuje, że Astra jest bezpieczniejsza".

W ostatnich tygodniach w mediach społecznościowych pojawiły się posty wpisujące się w podobną narrację. Użytkownicy Facebooka porównywali statystyki stwierdzonych NOP-ów po przyjęciu różnych szczepionek. Na przykład zestawiali statystyki z europejskiej bazy EudraVigilance zbierającej dane o niepożądanych reakcjach na leki.

Szczepienia dla kolejnej grupy, szybsze znoszenie obostrzeń. Rząd poinformował o zmianach
Szczepienia dla kolejnej grupy, szybsze znoszenie obostrzeń. Rząd poinformował o zmianachFakty TVN

Szczególnie dużo postów o niepożądanych reakcjach poszczepiennych publikowano w marcu i kwietniu, gdy media informowały o możliwym związku między przyjęciem szczepionki AstraZeneca a zakrzepami. Władze niektórych europejskich krajów zdecydowały nawet o wstrzymaniu szczepień tym preparatem. Polscy internauci pisali w mediach społecznościowych o swoich niepokojach i wątpliwościach.

Czy jednak mechanizm "im więcej odczynów poszczepiennych, tym szczepionkach mniej bezpieczna" - o którym pisze nasz czytelnik - jest prawdziwy? Czy o bezpieczeństwie szczepionek decydują statystyki NOP-ów? Czy można porównać bezpieczeństwo różnych szczepionek, analizując liczbę NOP-ów, które wywołały? Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi: nie. Wystąpienie NOP-u bardziej niż od preparatu zależy bowiem od indywidualnych predyspozycji organizmu człowieka.

NOP-y u 0,05 proc. zaszczepionych w Polsce

Przyjrzyjmy się przypadkowi szczepionki firmy AstraZeneca. Po podaniu tego preparatu NOP-y zdarzają się rzadko. Sprawą zajmowała się Europejska Agencja Leków (EMA). 7 kwietnia Komitet do spraw Bezpieczeństwa EMA uznał, że przypadki zakrzepów krwi z małą liczbą płytek krwi powinny być wymienione jako bardzo rzadkie skutki uboczne. Szefowa EMA Emer Cooke podkreślała, że ryzyko śmierci z powodu COVID-19 jest dużo wyższe niż ryzyko śmierci z powodu efektów ubocznych szczepionki. Mówiła, że wszyscy lekarze "muszą zdawać sobie sprawę z możliwych symptomów działań niepożądanych" oraz że przy milionach osób otrzymujących szczepionkę, "w bardzo nielicznych przypadkach mogą one wystąpić".

Inna przedstawicielka EMA Sabine Straus mówiła, że w oparciu o dane dotyczące raportowania przypadków zakrzepów krwi, "te bardzo rzadkie przypadki zakrzepicy zatok żylnych mózgu to 1,2 przypadku na 100 tysięcy". Dodała jednak, że sposób raportowania o tego typu zdarzeniach różni się w zależności od kraju. Czym właściwie są niepożądane odczyny poszczepienne? Opisywaliśmy to w Konkret24 dokładniej w styczniu tego roku. Jak wyjaśnia Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, niepożądany odczyn poszczepienny to zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki.

Szczepienia także dla osób powyżej 16. roku życia
Szczepienia także dla osób powyżej 16. roku życiaFakty po południu

Zgodnie z raportem na rządowej stronie gov.pl od pierwszego dnia szczepień (27.12.2020 rok) do 12 maja do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 8045 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 6795 miało charakter łagodny (zaczerwienienie i krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia). Na stronie jest zestawienie NOP-ów z opisem każdego przypadku.

Do 14 maja wykonano w Polsce 15 144 771 szczepień. Wychodzi więc na to, że 8045 osób, u których stwierdzono NOP stanowiło ok. 0,05 proc. wszystkich zaszczepionych, czyli pół promila.

"Każdy z nas jest osobną jednostką"

- Większość odczynów poszczepiennych to słabo nasilone odczyny miejscowe, które mijają najczęściej po upływie 48 godzin - wyjaśnia doktor hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreśla, że NOP-y po przyjęciu szczepionek przeciw COVID-19 są niezwykle rzadkie. - To są promile wszystkich podanych dawek. Wszystkie te szczepionki są bezpieczne. Gdyby nie były bezpieczne, nie zostałyby dopuszczone do obrotu - mówi.

Czy jednak niektóre szczepionki są "bardziej bezpieczne" od innych? Czy np. preparaty wektorowe są bardziej reaktogenne, czyli w większym stopniu narażają na dotkliwe objawy? - Może odrobinę. Ale skala tego zjawiska jest taka, że nie ma za bardzo o co kruszyć kopii - odpowiada dr Dzieciątkowski.

I tłumaczy, że prawdopodobieństwo wystąpienia NOP-u zależy od indywidualnych cech ludzkiego organizmu. - Każdy z nas jest osobną jednostką i w niektórych sytuacjach będzie reagował zupełnie inaczej - mówi. Przyznaje jednak, że NOP-y trzeba badać i obserwować. - Być może w niektórych sytuacjach znajdziemy jakieś prawidłowości. Niektóre zjawiska mogą występować częściej, ale zawsze wymaga to dokładnego zbadania i ustalenia związków przyczynowo-skutkowych - dodaje.

Wirusolog podkreśla, że występowanie NOP-ów może być związane ze zmianami w obrębie ludzkiego genomu. - Być może pewne warianty genetyczne będą predysponowały do ciężkiego COVID-19, jak i do oporności na koronawirusa. Gdybyśmy wgryźli się bardzo głęboko w sekwencje naszego genomu, możemy stwierdzić, że pewne warianty genetyczne mogą doprowadzić do takiego, a nie innego NOP-u - stwierdza. Takich badań jeszcze jednak nie ma.

Odnosząc się do dywagacji, czy liczba NOP-ów wskazuje na stopień bezpieczeństwa szczepionki, dr Dzieciątkowski zwraca uwagę na błąd w myśleniu - bo jeżeli chcemy klasyfikować szczepionki w jakiś sposób, to nie pod kątem bezpieczeństwa, tylko skuteczności. - Są takie szczepionki, które mają wyższy poziom skuteczności - mówi, zaznaczając jednak, że nie można twierdzić, iż na rynku są szczepionki nieskuteczne. - Gdyby były rzeczywiście nieskuteczne, nie zostałyby dopuszczone do obrotu - podsumowuje.

"Zależy tak naprawdę od unikalnej własności organizmu"

W rozmowie z Konkret24 dr Dzieciątkowski wraca do wątpliwości wokół preparatu firmy Astra Zeneca. - Jeżeli chodzi o mechanizm powikłań zakrzepowo-zatorowych, jest on bardzo zbliżony do powikłań, które występują u pacjentów leczonych heparyną (lek przeciwzakrzepowy) - mówi. Według niego niezwykle rzadko może wystąpić rekcja autoimmunologiczna, która może zakończyć się epizodem zakrzepowo-zatorowym. - My nie wiemy do końca, od czego to zależy. Bo to zależy tak naprawdę od unikalnej własności organizmu każdej zaszczepionej osoby - stwierdza. A brak dogłębnej wiedzy o takich NOP-ach uniemożliwia stosowanie zatwierdzonej profilaktyki.

Niedzielski o AstraZenece: to bezpieczna szczepionka
Niedzielski o AstraZenece: to bezpieczna szczepionkatvn24

O wątpliwościach na temat bezpieczeństwa szczepionek pisał w kwietniu portal kanadyjskiego nadawcy publicznego CBC. "Nie ma żadnych dowodów per se na poparcie tego, że AstraZeneca ma jakiekolwiek dodatkowe lub bardziej dotkliwe skutki uboczne niż którakolwiek ze szczepionek mRNA" - powiedział cytowany przez portal specjalista chorób zakaźnych dr Alex Wong. "Najczęstsze skutki uboczne to zmęczenie, ból głowy, gorączka i bóle. Zwykle ustępują one w ciągu kilku dni" - dodał Wong.

Tekst na stronie cbc.ca odpowiadał również na pytanie o możliwe skutki uboczne po przyjęciu preparatu AstraZeneca w grupie wiekowej określanej jako Generacja X (osoby urodzone w latach 60. i 70. XX wieku). Doktor Allison McGeer, specjalistka chorób zakaźnych w Toronto's Mount Sinai Hospital, przyznała, że w tych grupach wiekowych może dojść do gwałtowniejszej reakcji po przyjęciu szczepionki, ponieważ układ odpornościowy osób w wieku 40 lat po prostu szybciej reaguje.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikom. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl, PAP; zdjęcie: PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24