Jak zmieniała się liczba miejsc na oddziałach zakaźnych


W ciągu 20 lat liczba łóżek na oddziałach zakaźnych w Polsce spadła o blisko 40 proc. Obecnie jest ich prawie 3 tys., ale ta liczba może się zmienić z dnia na dzień, bo w związku z zagrożeniem koronawirusem szpitale mają prawo zwiększać liczbę takich miejsc poprzez wykorzystanie innych oddziałów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Po tym, jak minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał w środę 4 marca informację o potwierdzeniu pierwszego przypadku zachorowania na koronawirusa w Polsce, urzędy wojewódzkie poinformowały, że w razie konieczności mogą - zgodnie z procedurami - zwiększyć liczbę łóżek na oddziałach zakaźnych poprzez wykorzystanie innych oddziałów w szpitalach. Pacjent chory na COVID-19 przebywa obecnie w szpitalu w Zielonej Górze.

Minister Szumowski mówił podczas zwołanej konferencji prasowej o aktualnej liczbie łóżek na wszystkich oddziałach i w szpitalach zakaźnych w Polsce.

Minister zdrowia o liczbie łóżek na oddziałach i w szpitalach zakaźnych
Minister zdrowia o liczbie łóżek na oddziałach i w szpitalach zakaźnychtvn24

"My śledzimy codziennie liczbę łóżek zakaźnych i nie tylko zakaźnych. Codziennie śledzimy liczbę łóżek wolnych i są przygotowane scenariusze na wszystkie ewentualności" - informował minister. Po czym wyliczał:

W tej chwili mamy 79 oddziałów zakaźnych, trzy oddziały podległe Ministerstwu Obrony Narodowej. Jest blisko trzy tysiące łóżek zakaźnych. Łukasz Szumowski

"Oczywiście, mamy sezon grypy. Mamy inne osoby, które chorują na choroby zakaźne i oczywiście one potrzebują pomocy w takim samym stopniu jak wszyscy pacjenci, którzy są chorzy. Gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że w którymś z oddziałów mamy obłożenie większe, mamy procedury poszerzające ilość łóżek zakaźnych w danym szpitalu. Mamy kontakt między wojewodami dotyczący liczby wolnych łóżek, ale naprawdę dzisiaj mamy wolne miejsca, możemy przyjmować wszystkich pacjentów, którzy tego potrzebują" - uspokajał minister Szumowski.

Potwierdzone przypadki koronawirusa na świecie

Liczba łóżek malała

Podaną przez ministra Szumowskiego liczbę "trzech tysięcy łóżek zakaźnych" potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego i Ministerstwa Zdrowia. W Bazie Danych Lokalnych GUS podaje, że według najnowszych danych, zebranych za rok 2018, łóżek na oddziałach zakaźnych szpitali ogólnych i w szpitalach zakaźnych było 2997.

Tę samą liczbę podało Ministerstwo Zdrowia w e-mailu przesłanym 27 lutego redakcji TVN24. Wynika z tego, że od 2018 roku do dziś liczba takich łóżek się nie zmieniła. Resort dodał, że miejsca te znajdują się w czterech szpitalach zakaźnych i na 82 oddziałach zakaźnych innych placówek.

GUS od 2001 roku zbiera dane dotyczące łóżek na oddziałach zakaźnych. Wtedy było ich w całej Polsce 4931. Do 2018 roku liczba ta spadła o 1934 (spadek o blisko 40 proc.).

W poszczególnych latach łóżek raz przybywało, raz ubywało. W latach 2003-2004 ich liczba wzrosła o 158, w latach 2010-2011 - o trzy, w latach 2015-2016 - o 50. W pozostałych okresach w stosunku do roku poprzedniego liczba łóżek na oddziałach zakaźnych malała. Między 2017 a 2020 rokiem takich miejsc w szpitalach ubyło 178.

Liczba łóżek na oddziałach i w szpitalach zakaźnych w Polsce

Sytuacja w województwach

Aktualizowane dane o liczbie miejsc w szpitalach i oddziałach zakaźnych podają na swojej stronie tylko cztery urzędy wojewódzkie: lubelski, łódzki, mazowiecki i śląski. 4 marca (stan na godzinę 17) w woj. lubelskim na 184 miejsca na oddziałach zakaźnych wolnych było 41. W woj. łódzkim ze 151 miejsc wolnych było 71. Gorzej wyglądają dane dla woj. mazowieckiego - na 250 miejsc wolnych było tylko 15 oraz dla woj. śląskiego - na 193 miejsca wolnych było 32.

Zwróciliśmy się do pozostałych 12 urzędów wojewódzkich z pytaniem, ile na ich terenie jest łóżek na oddziałach zakaźnych oraz ile z nich jest wolnych.

Minister zdrowia o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce
Minister zdrowia o pierwszym przypadku koronawirusa w Polscetvn24

4 marca otrzymaliśmy odpowiedzi z 10 urzędów wojewódzkich. Trzy odpowiedziały na oba pytania, sześć podało tylko ogólną liczbę łóżek, jedno - liczbę wolnych łóżek.

W woj. dolnośląskim na 137 łóżek na wszystkich oddziałach zakaźnych wolnych było 67. W woj. pomorskim na 290 takich łóżek wolnych było 66. W woj. zachodniopomorskim wolnych pozostawało 68 łóżek (ten urząd nie podał łącznej ich liczby, informację wzięliśmy z oficjalnych stron szpitali).

Szczególna sytuacja dotyczyła woj. lubuskiego, na którego terytorium stwierdzono zachorowanie na koronawirusa. Według danych przesłanych 4 marca przez Aleksandrę Chmielińską-Ciepły, rzeczniczkę prasową wojewody lubuskiego, w szpitalach i oddziałach zakaźnych tego województwach było aż 421 miejsc, z tego 419 wolnych.

Natomiast GUS podaje, że w 2018 roku w woj. lubuskim było tylko 35 łóżek na oddziałach zakaźnych. Zdaniem rzeczniczki tak duży wzrost jest spowodowany specjalnymi procedurami epidemiologicznymi wdrożonymi na terenie województwa.

Aktualizacja:

5 marca otrzymaliśmy informacje od pozostałych dwóch urzędów wojewódzkich. Gdyby statystyki GUS z 2018 roku w rozbiciu na województwa porównać z danymi zebranymi przez Konkret24, okazuje się, że w 13 województwach spadła liczba łóżek na oddziałach zakaźnych i w szpitalach zakaźnych, a tylko w trzech województwach takich łóżek przybyło (dolnośląskie, lubuskie i pomorskie). Łączna liczba podanych przez urzędy wojewódzkie łóżek jest nieco mniejsza od tej przesłanej przez Ministerstwo Zdrowia. Szpitale i urzędy wojewódzkie deklarują, że w razie konieczności będą liczbę miejsc na oddziałach zakaźnych zwiększać, dostosowując do potrzeb.

Liczba łóżek na oddziałach i w szpitalach zakaźnych w PolsceGUS, urzędy wojewódzkie / Konkret 24

Informacje o tym, jak chronić się przed zachorowaniem na koronawirusa, zamieszczane są na bieżąco na portalu TVN24.pl.

Autor: Michał Istel, Piotr Jaźwiński, Współpraca: Kontakt 24 / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Maciej Kulczyński/PAP

Pozostałe wiadomości

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24