Zandberg o polskiej sieci kolei: bardziej zacofana niż w Królestwie Maroka. Porównanie "niemiarodajne"

Źródło:
Konkret24
Premier o audycie CPK
Premier o audycie CPKTVN24
wideo 2/5
Premier o audycie CPKTVN24

Poseł klubu Lewicy Adrian Zandberg stwierdził w radiowej dyskusji, że "Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka". Według ekspertów takie porównanie jest "niemiarodajne" - bo nie z tym krajem należy porównywać Polskę w kontekście kolei dużych prędkości.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kolej dużych prędkości była jednym z tematów rozmowy w programie "Śniadanie w Trójce" 3 lutego 2024 roku. "My musimy sobie zrobić po prostu w miarę szybko szybką kolej, bo jesteśmy dzisiaj w momencie, w którym Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka, tak. I to jest coś, co będzie po prostu blokowało nas rozwojowo" - stwierdził w dyskusji Adrian Zandberg, poseł klubu Lewicy i jeden z liderów partii Razem.

"Nie wchodząc w szczegóły i technikalia - wydaje mi się, że podstawowy problem, który mamy, to jest nauczenie się jako klasa polityczna ciągłości dużych inwestycji i dogadywania takich decyzji w procesie innym niż wzajemnego pokrzyczenia na siebie" - dodał polityk Lewicy. "Myślę, że jak się nauczymy tego jako klasa polityczna, to jest szansa na to, że za 10 lat będziemy w Polsce mieli szybkie koleje. Jeżeli się nie nauczymy, to to się nie wydarzy" - ocenił.

Projekt Kolei Dużych Prędkości w Polsce, czyli tzw. trasy "Y" łączącej Warszawę, Łódź, Wrocław i Poznań to jedna z inwestycji wchodzących w skład Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Na "Y" pociągi mają się rozpędzać do 250 km/h. "Jesteśmy zdeterminowani, żeby ten projekt Kolei Dużych Prędkości, czyli ten 'Y' słynny poprowadzić, bo to jest dobre rozwiązanie, to jest takie rozwiązanie, które pozwoli jednak znacznie skrócić czas przejazdu z Wrocławia czy z Poznania do Warszawy, a jednocześnie będzie bardziej ekologicznie niż wykorzystywanie lotów" - deklarował 18 grudnia 2023 roku w radiu TOK FM Maciej Lasek, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Czy poseł Zandberg ma rację, twierdząc, że "Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka"? Czy to zasadne porównanie? Do kogo warto się porównywać i z czyich doświadczeń czerpać? Na te pytania odpowiadają w rozmowie z Konkret24 dwaj eksperci: Łukasz Malinowski, redaktor naczelny i dyrektor zarządzający w Zespole Doradców Gospodarczych TOR (ZDG TOR) oraz Karol Trammer, redaktor naczelny i wydawca dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn" i autor książki "Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej".

Maroko vs. Polska? "Niemiarodajne" porównanie

- Trudno jest porównywać tak odrębne sieci kolejowe jak polska i marokańska. To, czym może pochwalić się Maroko to przede wszystkim Al Boraq, czyli linia kolei dużych prędkości zapewniająca połączenie między Tangerem a Casablanką - zauważa Łukasz Malinowski z ZDG TOR. Dodaje, że linia Al Boraq liczy 323 km, a na jej odcinku o długości 186 km pociągi rozpędzają się do 320 km/h.

- Zastosowano tu rozwiązania technologiczne i składy znane z Francji. Jak na razie to jednak tylko jedno połączenie - zauważa Malinowski. - Maroko ma ambitne plany inwestycyjne, ale obecnie kolej, pomimo przewagi prędkości na jednej trasie, odgrywa zdecydowanie mniejszą rolę w przewozach pasażerskich niż w Polsce. Pod względem codziennych dojazdów do pracy w aglomeracjach czy podróży w regionach polskiej koleje są mimo wielu problemów i niedoskonałości jednak bardziej dostępne dla pasażera niż marokańskie - ocenia.

Porównanie Polski i Maroka nie przekonuje również Karola Trammera, redaktora naczelnego i wydawcy dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn". W rozmowie z Konkret24 podobnie jak Malinowski zauważa, że zachwyt nad koleją w Maroku może wynikać z tego, że w kraju tym istnieje kolej dużych prędkości. - Faktycznie pociągi kolei marokańskich osiągają prędkość 320 kilometrów na godzinę, tymczasem w Polsce maksymalna prędkość osiągana w sieci kolejowej to 200 kilometrów na godzinę i dopiero trwają starania, aby zwiększyć ją do 250 kilometrów na godzinę - porównuje Trammer. - Rozumiem, że informacja o tym, że pociągi w Maroku jeżdżą szybciej niż w Polsce, mogła zrobić na Adrianie Zandbergu wrażenie. Natomiast kolej nie jest tylko po to, by pędzić, ale przy tym też wozić ludzi i przyciągać pasażerów. A liczba pasażerów kolei w Maroku nie robi już takiego wrażenia - stwierdza i przytacza dane. W 2019 roku koleją w Maroku podróżowało 38,3 mln pasażerów. - W porównaniu z Polską - która na tle Europy wcale nie cieszy się wysokimi wynikami przewozowymi - to dramatycznie słaby wynik. W Polsce w 2019 roku mieliśmy 335,9 mln podróży koleją (co jest to równoznaczne z liczbą pasażerów - red.), czyli dziewięciokrotnie więcej niż w Maroku. Natomiast w 2023 roku w Polsce podróży było 374,4 mln - mówi ekspert. W tym samym roku według wstępnych szacunków marokańskie koleje przewiozły blisko 48 milionów pasażerów.

- Porównanie kolei w Maroku i w Polsce jest moim zdaniem niemiarodajne. Po pierwsze Maroko w przeciwieństwie do Polski nie należy do Unii Europejskiej. W UE obowiązują bardziej rygorystyczne uwarunkowania prawne i wymagania formalne co do realizacji inwestycji kolejowych niż w Maroku - wyjaśnia Trammer. - Co więcej, Maroko postawiło na rozwój kolei dużej prędkości przy dość niewielkiej wcześniej istniejącej sieci kolejowej. Trudno więc mówić o tym, by między tradycyjną siecią kolejową a nowymi liniami dużych prędkości mogła zachodzić synergia dająca efekt w postaci poprawy dostępności transportowej i mobilności dla mieszkańców różnych części kraju, także tych peryferyjnych. Tak więc odwoływanie się do doświadczeń tego kraju nie do końca wpisuje się w to, na co zwykle zwraca uwagę partia Razem, a więc na transport regionalny i lokalny. Tymczasem kolej dużych prędkości w Maroku łączy największe metropolie kraju rozłożone wzdłuż brzegu oceanu - mówi ekspert.

Kolej dużych prędkości: eksperci porównywaliby Polskę z europejskimi krajami

Do jakich krajów warto porównywać Polskę pod względem kolei dużych prędkości? Dopytywany o to Łukasz Malinowski z ZDG TOR stwierdza krótko: "Trudno znaleźć kraj, który by idealnie pasował, ale na pewno wzorem dla nas powinny być Czechy".

Zdaniem Trammera kolejowo powinniśmy się przede wszystkim porównywać do państw europejskich. - Bycie członkiem Unii Europejskiej wyznacza nam bowiem pewne ramy planowania i realizacji inwestycji kolejowych, a także jej funkcjonowania. Niektórzy lubią też porównywać się z Chinami, gdzie tempo rozwoju kolei dużych prędkości jest imponujące, ale odbywa się on kosztem ludzkiego życia w trudnym do porównania z krajami europejskimi systemie gospodarczo-politycznym - wyjaśnia. - Jeśli chodzi o kolej dużych prędkości, obserwowałbym i wyciągałbym nauki z trzech europejskich modeli rozwoju. Mam tu na myśli model francuski, hiszpański i niemiecki - kontynuuje. Dalej wyjaśnia, na czym wyróżniają się wspomniane modele: - Francja, tworząc swoją kolej dużych prędkości, stawiała na budowanie całych nowych ciągów. Hiszpania, lider w Europie pod względem długości sieci kolei dużych prędkości, postawiła wręcz na przemodelowanie całej swojej kolei - budowy dużej sieci nowych tras, ale przy jednoczesnej degradacji istniejących linii. Tymczasem model niemiecki polega na tym, że nie zawsze buduje się nowe linie. Jeśli to możliwe rozbudowuje się te istniejące, tak aby zwiększyć osiąganą na nich prędkość.

- Zarówno we Francji, jak i w Hiszpanii rozwój kolei dużych prędkości w znacznej mierze odbywał się równolegle do cięć połączeń lokalnych. W Niemczech linie dużych prędkości, klasyczne linie i trasy lokalne w znacznie większym stopniu tworzą spójny system połączeń. Polska powinna wyciągać nauki z tych doświadczeń - stwierdza Trammer.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24