Zandberg o polskiej sieci kolei: bardziej zacofana niż w Królestwie Maroka. Porównanie "niemiarodajne"

Źródło:
Konkret24
Premier o audycie CPK
Premier o audycie CPKTVN24
wideo 2/5
Premier o audycie CPKTVN24

Poseł klubu Lewicy Adrian Zandberg stwierdził w radiowej dyskusji, że "Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka". Według ekspertów takie porównanie jest "niemiarodajne" - bo nie z tym krajem należy porównywać Polskę w kontekście kolei dużych prędkości.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kolej dużych prędkości była jednym z tematów rozmowy w programie "Śniadanie w Trójce" 3 lutego 2024 roku. "My musimy sobie zrobić po prostu w miarę szybko szybką kolej, bo jesteśmy dzisiaj w momencie, w którym Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka, tak. I to jest coś, co będzie po prostu blokowało nas rozwojowo" - stwierdził w dyskusji Adrian Zandberg, poseł klubu Lewicy i jeden z liderów partii Razem.

"Nie wchodząc w szczegóły i technikalia - wydaje mi się, że podstawowy problem, który mamy, to jest nauczenie się jako klasa polityczna ciągłości dużych inwestycji i dogadywania takich decyzji w procesie innym niż wzajemnego pokrzyczenia na siebie" - dodał polityk Lewicy. "Myślę, że jak się nauczymy tego jako klasa polityczna, to jest szansa na to, że za 10 lat będziemy w Polsce mieli szybkie koleje. Jeżeli się nie nauczymy, to to się nie wydarzy" - ocenił.

Projekt Kolei Dużych Prędkości w Polsce, czyli tzw. trasy "Y" łączącej Warszawę, Łódź, Wrocław i Poznań to jedna z inwestycji wchodzących w skład Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Na "Y" pociągi mają się rozpędzać do 250 km/h. "Jesteśmy zdeterminowani, żeby ten projekt Kolei Dużych Prędkości, czyli ten 'Y' słynny poprowadzić, bo to jest dobre rozwiązanie, to jest takie rozwiązanie, które pozwoli jednak znacznie skrócić czas przejazdu z Wrocławia czy z Poznania do Warszawy, a jednocześnie będzie bardziej ekologicznie niż wykorzystywanie lotów" - deklarował 18 grudnia 2023 roku w radiu TOK FM Maciej Lasek, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Czy poseł Zandberg ma rację, twierdząc, że "Polska ma sieć kolejową bardziej zacofaną niż Królestwo Maroka"? Czy to zasadne porównanie? Do kogo warto się porównywać i z czyich doświadczeń czerpać? Na te pytania odpowiadają w rozmowie z Konkret24 dwaj eksperci: Łukasz Malinowski, redaktor naczelny i dyrektor zarządzający w Zespole Doradców Gospodarczych TOR (ZDG TOR) oraz Karol Trammer, redaktor naczelny i wydawca dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn" i autor książki "Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej".

Maroko vs. Polska? "Niemiarodajne" porównanie

- Trudno jest porównywać tak odrębne sieci kolejowe jak polska i marokańska. To, czym może pochwalić się Maroko to przede wszystkim Al Boraq, czyli linia kolei dużych prędkości zapewniająca połączenie między Tangerem a Casablanką - zauważa Łukasz Malinowski z ZDG TOR. Dodaje, że linia Al Boraq liczy 323 km, a na jej odcinku o długości 186 km pociągi rozpędzają się do 320 km/h.

- Zastosowano tu rozwiązania technologiczne i składy znane z Francji. Jak na razie to jednak tylko jedno połączenie - zauważa Malinowski. - Maroko ma ambitne plany inwestycyjne, ale obecnie kolej, pomimo przewagi prędkości na jednej trasie, odgrywa zdecydowanie mniejszą rolę w przewozach pasażerskich niż w Polsce. Pod względem codziennych dojazdów do pracy w aglomeracjach czy podróży w regionach polskiej koleje są mimo wielu problemów i niedoskonałości jednak bardziej dostępne dla pasażera niż marokańskie - ocenia.

Porównanie Polski i Maroka nie przekonuje również Karola Trammera, redaktora naczelnego i wydawcy dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn". W rozmowie z Konkret24 podobnie jak Malinowski zauważa, że zachwyt nad koleją w Maroku może wynikać z tego, że w kraju tym istnieje kolej dużych prędkości. - Faktycznie pociągi kolei marokańskich osiągają prędkość 320 kilometrów na godzinę, tymczasem w Polsce maksymalna prędkość osiągana w sieci kolejowej to 200 kilometrów na godzinę i dopiero trwają starania, aby zwiększyć ją do 250 kilometrów na godzinę - porównuje Trammer. - Rozumiem, że informacja o tym, że pociągi w Maroku jeżdżą szybciej niż w Polsce, mogła zrobić na Adrianie Zandbergu wrażenie. Natomiast kolej nie jest tylko po to, by pędzić, ale przy tym też wozić ludzi i przyciągać pasażerów. A liczba pasażerów kolei w Maroku nie robi już takiego wrażenia - stwierdza i przytacza dane. W 2019 roku koleją w Maroku podróżowało 38,3 mln pasażerów. - W porównaniu z Polską - która na tle Europy wcale nie cieszy się wysokimi wynikami przewozowymi - to dramatycznie słaby wynik. W Polsce w 2019 roku mieliśmy 335,9 mln podróży koleją (co jest to równoznaczne z liczbą pasażerów - red.), czyli dziewięciokrotnie więcej niż w Maroku. Natomiast w 2023 roku w Polsce podróży było 374,4 mln - mówi ekspert. W tym samym roku według wstępnych szacunków marokańskie koleje przewiozły blisko 48 milionów pasażerów.

- Porównanie kolei w Maroku i w Polsce jest moim zdaniem niemiarodajne. Po pierwsze Maroko w przeciwieństwie do Polski nie należy do Unii Europejskiej. W UE obowiązują bardziej rygorystyczne uwarunkowania prawne i wymagania formalne co do realizacji inwestycji kolejowych niż w Maroku - wyjaśnia Trammer. - Co więcej, Maroko postawiło na rozwój kolei dużej prędkości przy dość niewielkiej wcześniej istniejącej sieci kolejowej. Trudno więc mówić o tym, by między tradycyjną siecią kolejową a nowymi liniami dużych prędkości mogła zachodzić synergia dająca efekt w postaci poprawy dostępności transportowej i mobilności dla mieszkańców różnych części kraju, także tych peryferyjnych. Tak więc odwoływanie się do doświadczeń tego kraju nie do końca wpisuje się w to, na co zwykle zwraca uwagę partia Razem, a więc na transport regionalny i lokalny. Tymczasem kolej dużych prędkości w Maroku łączy największe metropolie kraju rozłożone wzdłuż brzegu oceanu - mówi ekspert.

Kolej dużych prędkości: eksperci porównywaliby Polskę z europejskimi krajami

Do jakich krajów warto porównywać Polskę pod względem kolei dużych prędkości? Dopytywany o to Łukasz Malinowski z ZDG TOR stwierdza krótko: "Trudno znaleźć kraj, który by idealnie pasował, ale na pewno wzorem dla nas powinny być Czechy".

Zdaniem Trammera kolejowo powinniśmy się przede wszystkim porównywać do państw europejskich. - Bycie członkiem Unii Europejskiej wyznacza nam bowiem pewne ramy planowania i realizacji inwestycji kolejowych, a także jej funkcjonowania. Niektórzy lubią też porównywać się z Chinami, gdzie tempo rozwoju kolei dużych prędkości jest imponujące, ale odbywa się on kosztem ludzkiego życia w trudnym do porównania z krajami europejskimi systemie gospodarczo-politycznym - wyjaśnia. - Jeśli chodzi o kolej dużych prędkości, obserwowałbym i wyciągałbym nauki z trzech europejskich modeli rozwoju. Mam tu na myśli model francuski, hiszpański i niemiecki - kontynuuje. Dalej wyjaśnia, na czym wyróżniają się wspomniane modele: - Francja, tworząc swoją kolej dużych prędkości, stawiała na budowanie całych nowych ciągów. Hiszpania, lider w Europie pod względem długości sieci kolei dużych prędkości, postawiła wręcz na przemodelowanie całej swojej kolei - budowy dużej sieci nowych tras, ale przy jednoczesnej degradacji istniejących linii. Tymczasem model niemiecki polega na tym, że nie zawsze buduje się nowe linie. Jeśli to możliwe rozbudowuje się te istniejące, tak aby zwiększyć osiąganą na nich prędkość.

- Zarówno we Francji, jak i w Hiszpanii rozwój kolei dużych prędkości w znacznej mierze odbywał się równolegle do cięć połączeń lokalnych. W Niemczech linie dużych prędkości, klasyczne linie i trasy lokalne w znacznie większym stopniu tworzą spójny system połączeń. Polska powinna wyciągać nauki z tych doświadczeń - stwierdza Trammer.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24