FAŁSZ

By życie dla ludzi "w Platformie" czy "w Polsce" było lżejsze? Fałszywe wideo krąży od lat


Od 2012 roku w internecie krąży, ciesząc się niesłabnącą popularnością, cytat i wideo z przerobioną wypowiedzią Donalda Tuska. Podczas wystąpienia dla członków PO miał on powiedzieć, że po to jego partia doszła do władzy, "aby życie dla ludzi w Platformie było lżejsze". Nagranie jest fałszywe. Mamy jego oryginał sprzed ośmiu lat i dotarliśmy do autora przeróbki.

Czwartek, 7 maja. Jedna z wielu gorących, politycznych dyskusji na Twitterze. Spierają się: internautka będąca zwolenniczką Andrzeja Dudy i mężczyzna sympatyzujący z opozycją. Ich preferencje polityczne każdy może poznać dzięki ich internetowym nickom. Punktem wyjścia do dyskusji jest jeden z ostatnich wpisów na Twitterze byłego premiera Donalda Tuska, w którym odnosił się do sytuacji politycznej w Polsce i do kwestii wyborów prezydenckich.

"Nie będę uczestniczył w procedurze głosowania". Oświadczenie Donalda Tuska
"Nie będę uczestniczył w procedurze głosowania". Oświadczenie Donalda TuskaFakty po południu

W pewnym momencie internautka "Joanna" stwierdza, że Tusk był "dobrym dla swoich. Jak sam powiedział... 'by wszystkim żyło się lepiej, w Platformie'".

"A możesz nie zawracać mi głowy fejkowymi cytatami, Izuniu?" - odpisał internauta. "To nie jest fejk, Krzysztofie. Jest to zarejestrowane. Można w sieci znaleźć, przy odrobinie chęci. To fakt. A z faktami się nie dyskutuje" - stwierdziła "Joanna".

Osiem lat wideo krąży w sieci

Rzeczywiście - jak wskazuje "Joanna" - w internecie można znaleźć wideo z nagraniem wystąpienia Tuska, na którym widać, jak były premier przemawia z mównicy - jak można się domyślić - podczas partyjnego wydarzenia. "Nadal uważam, że Platforma Obywatelska po to ubiegała się o poparcie Polaków, po to ubiegała się o władzę, po to sprawuje władzę w Polsce, aby życie w Platformie dla ludzi było lżejsze, aby ludziom żyło się lepiej, a nie trudniej" - słychać na nagraniu. Po tych słowach widać, jak siedzący za stołem prezydialnym Ewa Kopacz, Radosław Sikorski oraz inni obecni na sali politycy i działacze klaszczą z widocznym uznaniem.

Przeszukaliśmy sieć, w tym szczególnie media społecznościowe. Znaleźliśmy setki komentarzy z tym wideo lub ze spisanymi rzekomym słowami Donalda Tuska: "aby życie dla ludzi w Platformie było lżejsze" lub "aby życie w Platformie dla ludzi było lżejsze". Pierwsze wpisy są z 2012 roku, ostatnie - sprzed kilku dni.

fałsz

Ostatnie wpisy z rzekomym cytatem z Donalda Tuska zostały opublikowane w tym rokuTwitter

Niemal pół miliona wyświetleń, negatywny wydźwięk

Razem z firmą SentiOne zajmującą się monitoringiem sieci uważnie przyjrzeliśmy się wpisom, które pojawiły się między majem 2017 a majem 2020 (firma może analizować wpisy w internecie do trzech lat wstecz). Jak szacuje agencja, w tym czasie wpisy z frazą "życie dla ludzi w Platformie było lżejsze" zostały wyświetlone przez użytkowników sieci ok. 429 tys. razy. Największe zasięgi odnotowano w sierpniu 2017 i w styczniu 2018 roku. Wpisów z tym cytatem najwięcej było na Twitterze. Rzekomą wypowiedź Tuska podano dalej 772 razy.

Internetowy zasięg wzmianek z rzekomym cytatem z TuskaSentiOne

Choć zarejestrowane na Twitterze konto @Temidor - najpopularniejsze źródło rzekomego cytatu - jest teraz zawieszone, to ostatnio rzekome słowa Tuska znów zyskują popularność w sieci. Liczba wzmianek o nich w kwietniu 2020 roku była niemal taka sama jak w styczniu 2018 roku. Właściwie wszystkie mają negatywny wydźwięk.

Jak wynika z analizy SentiOne, konto @Temidor opublikowało wpis z rzekomym cytatem Tuska 16 stycznia 2018 roku, a następnie identyczny w treści wpis pojawiał się na nim jeszcze przez kolejne trzy dni. A potem jeszcze trzy miesiące później, po raz ostatni na tym profilu.

Wideo z rzekomym cytatem podawali dalej lub udostępniali m.in. popularne na Twitterze konto Żelazna logika czy profil Zachodniopomorski Związek Pracodawców Polskich.

W czasie kampanii parlamentarnej w 2015 roku nagranie pojawiało się na kontach na Facebooku PiS Opolskie, PiS Podlaskie i na twitterowym profilu byłego opozycjonisty Krzysztofa Wyszkowskiego.

Wtedy wideo pojawiło się również na kanale Obiektyw na YouTube z komentarzem "Jedyna szczera wypowiedź Donalda Tuska". Odnotowało 57 tys. wyświetleń. Wspomniany cytat wpisywali także internauci w komentarzach pod tekstami na różnych portalach informacyjnych.

"Nawet kłamca czasem powie prawdę"

Rzekome słowa Donalda Tuska były okazją do prześmiewczych komentarzy i krytyki jego oraz jego formacji. "Tę jedną obietnicę PO udało się zrealizować"; "Polacy przejrzeli na oczy w 2015 i pogonili bandę hipokrytów od koryta"; "Przypływ szczerości u Donalda"; "Platforma przecież myślała o Polakach, ale tylko tych związanych z partią"; "Po raz pierwszy powiedział prawdę"; "Nawet kłamca czasem powie prawdę"; "Lapsus okazał się prawdą. A może to nie był lapsus?" - takie m.in. wpisy w komentarzach internautów pojawiały się w ciągu ośmiu lat.

"Polska" zamieniona na "Platformę"

Wideo zostało jednak umyślnie przerobione. Oryginał to przemówienie Donalda Tuska z maja 2012 roku podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. Można je obejrzeć w całości np. na profilu tej partii na YouTube. Jest cały czas dostępne. Nagranie z wystąpienia jest też w archiwum TVN24.

Za stołem prezydialnym siedzieli wówczas Ewa Kopacz, Hanna Gronkiewicz-Waltz i Radosław Sikorski. Rada odbywała się po uchwaleniu przez Sejm wydłużenia wieku emerytalnego, w czasie ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego. O tym m.in. mówił do działaczy partii Donald Tusk.

"Doprowadziliśmy właściwie do finału te najtrudniejsze, najbardziej ryzykowne z naszego punktu widzenia punkty z mojego expose. Podjęliśmy to ryzyko nie dlatego, abyśmy zmienili nasz pogląd na ważne rzeczy w Polsce i na sposób postępowania władzy i Platformy" - mówił ówczesny przewodniczący PO. "Nadal uważam, że Platforma Obywatelska po to ubiegała się o poparcie Polaków, po to ubiegała się o władzę, po to sprawuje władzę w Polsce, aby życie w Polsce dla ludzi było lżejsze, aby ludziom żyło się lepiej, a nie trudniej" - powiedział do zebranych.

Zestawienie oryginalnej i przerobionej wypowiedzi Donalda Tuska
Zestawienie oryginalnej i przerobionej wypowiedzi Donalda Tuska

Jak zatem wynika z treści oryginalnego przemówienia, ktoś wyciął słowo "Polsce" i wstawił "Platformie". Słowo "Polsce" pada w tej same wypowiedzi, ale w innym miejscu. Autor manipulacji wstawił po tym słowie ujęcie z klaszczącymi politykami PO - w rzeczywistości klaskali w innym momencie wystąpienia Tuska.

Kto przerobił wideo? Dlaczego PO nie protestowała?

W poszukiwaniu źródła

Analizując archiwalne wpisy w mediach społecznościowych, zobaczyliśmy, że nagranie udostępniła m.in. na Facebooku strona "Wolność Informacji Stop Manipulacji" (sic!). Post prowadził do nagrania umieszczonego na YouTube na kanale Don Percent. Jak sprawdziliśmy, wcześniej kanał nazywał się avques. Tę nazwę widać w lewym górnym roku zmanipulowanego wideo.

Nagranie zostało opublikowane na tym kanale 6 sierpnia 2012 roku. Niemal trzy miesiące po Radzie Krajowej PO, podczas której przemawiał Donald Tusk. Jest to dłuższa wersja krążącego w sieci wideo z przemówieniem Tuska - tu autor dodał także wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego, do którego odnosił się w swoich słowach ówczesny szef PO.

Wideo ma tytuł "Przerobiony Tusk". Odnotowało do tej pory ponad 300 tys. wyświetleń. Jak sprawdziliśmy w darmowym narzędziu CrowdTangle, to nagranie nie było popularne w mediach społecznościowych. Pojawiło się jedynie w 2015 roku w kilku grupach na Facebooku, gdzie odnotowało 25 reakcji. Dużo popularniejsza stała się krótsza wersja wideo - ale już bez wskazania, że została przerobiona.

Autor fejka: "to wynik pracy artystycznej"

Zapytaliśmy prowadzącego kanał Don Percent, czy to on stoi za przerobieniem wideo. Potwierdził. "To prawda, że film jest 'fejkiem' (...). Tak naprawdę pan Tusk niczego takiego nie powiedział. Ja umieściłem film jako wynik pracy artystycznej, mający śmieszyć, a nie film dezinformujący" - stwierdził.

Zaznaczył, że tytuł filmu oznajmiał, iż wideo jest przerobione. Na prośbę o skomentowanie faktu, że pomimo tego wideo cały czas krąży w sieci jako autentyczne, prowadzący kanał nie odpowiedział. Tłumaczył tylko, że zainspirował się popularnym na YouTube wideo, w którym przerobiono wygłaszane przez byłego już prezydenta USA George'a W. Busha orędzie o stanie państwa.

Po tym, jak prowadzący kanał Don Percent odpowiedział na nasze pytania, zmienił się opis filmu z Tuskiem na tym kanale. Nowy to: "Film-parodia nt. PO i byłego premiera Polski. Wypowiedzi są wycięte i sklejone w taki sposób żeby było śmiesznie". Wcześniej była tam następująca informacja: "Tusk odważył się powiedzieć prawdę. Przed użyciem jakiegokolwiek z moich filmów skonsultuj się ze mną, gdyż każdy film bez zgody skopiowany czyni cię chamem".

Opis filmu pochodzący z lipca 2015 rokuYoutube

Skontaktowaliśmy się z Pawłem Grasiem, by prosić o komentarz Donalda Tuska. Były premier i szef PO przekazał jednak, że nie będzie komentować tej sprawy. Prosiliśmy również o wypowiedź byłych członków władz PO Radosława Sikorskiego i Hannę Gronkiewicz-Waltz. Nie zdecydowali się na komentarz.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Warżawa/PAP

Pozostałe wiadomości

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24