Czy grozi nam "bezprezydencie" i paraliż kraju? Prawne scenariusze

Czy grozi nam "bezprezydencie", paraliż kraju i brak ustaw?Shutterstock

Szefowie resortu sprawiedliwości w publicznych wypowiedziach ostrzegają, że bez wyborów prezydenckich grozi nam paraliż państwa. Prawnicy na to, że żaden paraliż państwa nam nie grozi, jeśli organy władzy postąpią zgodnie z prawem. Przedstawiamy możliwe scenariusze.

Zapowiedziany na 10 maja termin wyborów się zbliża, ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku jest jeszcze procedowana przez Senat - w tej sytuacji ze strony ministerstwa sprawiedliwości płyną ostrzeżenia o możliwym chaosie prawnym, jeśli wybory miałyby się nie odbyć.

Jak sprawdził Konkret24 po konsultacji z prawnikami, nie ma w polskim prawie przepisu, który wprost odnosiłby się do sytuacji, gdy kadencja prezydenta upływa (stanie się tak 6 sierpnia), wybory następcy nie zostały przeprowadzone, a w kraju nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego. Ustawodawca tego nie przewidział. Co nie znaczy, że nie ma zgodnych z prawem - a szczególnie z konstytucją - możliwości rozwiązań. Nawet wtedy, gdy stan klęski żywiołowej nie zostanie wprowadzony (bo rząd Prawa i Sprawiedliwości wciąż nie widzi tej potrzeby), a wybory w ustawowym terminie się nie odbędą ani w lokalach wyborczych, ani korespondencyjnie.

Proszeni o opinię przez Konkret24 prawnicy wskazują kilka rozwiązań na to, by państwo działało w sposób niezakłócony. Zdaniem prof. Piotra Mikuliego, szefa Katedry Prawa Ustrojowego Porównawczego Uniwersytetu Jagiellońskiego, "ostrzeżenia ministra to próba odwrócenia uwagi od faktu, że to obecna władza doprowadziła do uchwalenia niekonstytucyjnych rozwiązań".

Minister Zbigniew Ziobro o wyborach prezydenckich
Minister Zbigniew Ziobro o wyborach prezydenckichtvn24

"Polska może być sparaliżowana"

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" 19 kwietnia prezydent Andrzej Duda oświadczył: "Jeśli nie wybierzemy prezydenta, to kraj pogrąży się w chaosie. Może opozycji podoba się taka perspektywa, ale dla obywateli, dla zwykłych ludzi, ona będzie dramatyczna".

Na konferencji prasowej 22 kwietnia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powtarzał te argumenty, mówiąc, że "nieprzeprowadzenie wyborów w terminie byłoby sprzeczne z konstytucją". "Trudno sobie wyobrazić państwo bez prezydenta (...). Bez prezydenta po prostu żadna ustawa nie wejdzie w życie" - zauważył Ziobro. Jak zaznaczył, "jest wielką nieodpowiedzialnością rysowanie wizji sprzecznych z konstytucją, które prowadziłyby do jakiegoś stanu zawieszenia, jeżeli chodzi o tak ważną, fundamentalną dla funkcjonowania państwa instytucję, jaką jest Prezydent RP".

Kilka dni później tezę ministra Ziobro powtórzył jego podwładny, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. W wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" z 27 kwietnia powiedział, że "Polska musi przeprowadzić wybory, ponieważ ich brak doprowadzi do wielkiego kryzysu konstytucyjnego. Polska po prostu może nie mieć prezydenta i może być sparaliżowana".

Scenariusz nr 1: stan klęski żywiołowej

- Straszenie "bezprezydenciem" ma charakter propagandowy - uważa prof. Piotr Mikuli z UJ.

Jego zdaniem - a także innych prawników, z którymi konsultował się Konkret24 - w obecnej sytuacji należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej. - To zadziwiające, że minister Ziobro mówi, że Polska znalazła się "w stanie zupełnie nadzwyczajnym wynikającym z pandemii, która zaskoczyła nie tylko nas, ale cały świat", a jednocześnie reprezentuje rząd, który ciągle podkreśla, że nie ma przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej – zauważa prof. Mikuli. - Powoływanie się na konstytucję przez tę formację polityczną jest wyjątkowo obrzydliwe, podczas gdy jej przedstawiciele ją wielokrotnie łamali – dodaje.

I przypomina przepis art. 228 ust. 7 konstytucji, który przewiduje, że w stanie nadzwyczajnym wyborów się nie przeprowadza, a kadencja organów państwowych pochodzących z wyboru przedłuża się.

Stan klęski żywiołowej wprowadza na 30 dni rząd, może go przedłużyć za zgodą Sejmu o kolejne 30 dni. W czasie 90 dni po zakończeniu stanu klęski nie można przeprowadzić wyborów prezydenta - ale wszystkie instytucje państwa działają: parlament uchwala ustawy, prezydent je podpisuje, działa rząd i sądownictwo.

Były przewodniczący PKW krytykuje wybory korespondencyjne
Były przewodniczący PKW krytykuje wybory korespondencyjnetvn24

- Brak czynienia użytku z kompetencji polegającej na wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w takich okolicznościach, polegających również między innymi na tym, że nie ma możliwości normalnego funkcjonowania państwa poprzez zorganizowanie bezpiecznych wyborów, rodzi odpowiedzialność konstytucyjną organów władzy wykonawczej - podkreśla prof. Mikuli.

Scenariusz nr 2: art. 131 konstytucji

- Sytuacja, w której żadna osoba nie pełni funkcji głowy państwa, jest teoretycznie możliwa tylko w przypadku jednoczesnego nieprzeprowadzenia wyborów oraz niewprowadzenia żadnego ze stanów nadzwyczajnych – podkreśla dr Mateusz Radajewski z Katedry Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Wtedy jednak - podpowiada prof. Mikuli - "gdyby z przyczyn faktycznych (choćby dlatego, że nie wejdzie w życie ustawa o wyborach korespondencyjnych, a jednocześnie na podstawie nowelizacji Kodeksu wyborczego uniemożliwiono realizację różnych czynności wyborczych, np. druku kart przez PKW) nie doszło do wyborów bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, możliwa byłaby dynamiczna wykładnia art. 131 ust. 2 pkt. 3 konstytucji, w myśl której marszałek Sejmu będzie tymczasowo wykonywać obowiązki Prezydenta RP".

Przepis ten brzmi:

Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie: 1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej, 2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze, 4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego, 5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu. art. 131 Konstytucji RP

Trzeba jednak przyznać, że prawnicy nie są zgodni co do tego, czy taką wykładnię można byłoby zastosować w opisywanej sytuacji - żadna z pięciu wymienionych w konstytucji możliwości nie przewiduje sytuacji, gdy kadencja prezydenta się skończyła, a nowego nie wybierano.

- Wtedy kultura polityczna wymagałaby na przykład, by urzędujący prezydent złożył rezygnację tuż przed końcem kadencji, tak aby umożliwić literalne zastosowanie wspomnianego przepisu, a dokładniej jego punktu drugiego - zaznacza prof. Mikuli.

Scenariusz nr 3: zmiana konstytucji

Inne wyjście widzi dr Mateusz Radajewski: zmiana konstytucji, która rozszerzyłaby katalog przypadków, w których marszałek Sejmu pełni funkcję głowy państwa. - Uchwalenie takiej zmiany mogłoby się dokonać nawet po 10 maja, byle tylko weszła ona w życie do 6 sierpnia, czyli przed zakończeniem kadencji prezydenta) - stwierdza dr Radajewski.

- Ze względu na konieczność dochowania przez parlament odpowiednich terminów dobrze byłoby jednak, żeby projekt nowelizacji trafił do Sejmu jak najszybciej. Zakładam - dodaje prawnik z SWPS - że jeżeli taka zmiana konstytucji po 10 maja okazałaby się niezbędna, zarówno obóz rządzący, jak i opozycja nie będą jej blokować. Przy odrobinie dobrej woli nie nie grozi nam więc żadne "bezprezydencie" - konkluduje dr Radajewski.

W Sejmie jest jednak na razie projekt zmiany konstytucji autorstwa posłów Porozumienia Jarosława Gowina, podpisany także przez polityków PiS, zakładający tylko przedłużenie o dwa lata kadencji obecnie urzędującego prezydenta. O dodatkowej sytuacji, w której marszałek Sejmu mógłby pełnić funkcję głowy państwa, nic w tym projekcie nie ma.

Z kolei Platforma Obywatelska (która nie chce zmieniać konstytucji, dopóki rządzi PiS) przedstawiła swoją propozycję (nie ma ona formy projektu ustawy) zakładającą m.in. przeprowadzenie wyborów 16 maja 2021 roku w formie głosowania tradycyjnego, ale także korespondencyjnego oraz przez internet.

W sprawie przeprowadzenia bezpiecznych wyborów prezydenckich toczą się polityczne rozmowy opozycji z Jarosławem Gowinem z Porozumienia, doszło też do jego spotkania z prezydentem.

Nie ma prezydenta – jest marszałek

W scenariuszach 2 i 3 funkcję głowy państwa przejmuje marszałek Sejmu. Ma on te same uprawnienia co prezydent, a które są opisane w rozdziale V konstytucji. Poza jednym: nie może postanowić o skróceniu kadencji parlamentu.

Może mianować dowódców wojskowych i powoływać na najważniejsze stanowiska państwowe, zwoływać Radę Gabinetowa i Radę Bezpieczeństwa Narodowego, ratyfikować umowy międzynarodowe i - co ważne w świetle wypowiedzi ministra Ziobry – podpisywać ustawy.

Tak było w 2010 roku po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ze sprawozdania "Działania marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego wykonującego obowiązki prezydenta RP 10 kwietnia-8 lipca 2010 r." wynika, że w tym czasie podjął decyzje o podpisaniu 64 ustaw, ratyfikowaniu trzech umów międzynarodowych, jednego protokołu, trzech konwencji oraz dwóch memorandów, a także postanowił o ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw kilkunastu ważnych międzynarodowych aktów prawnych.

Trzech polityków w roli głowy państwa, lipiec 2010
Trzech polityków w roli głowy państwa, lipiec 2010tvn24

Marszałek Komorowski zgłosił też dwa projekty ustaw: prawa zamówień publicznych oraz szczególnych zasad realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.

Gdy Bronisław Komorowski został wybrany na prezydenta, 8 lipca złożył mandat poselski i przestał być marszałkiem Sejmu. Na kilka godzin wykonywanie obowiązków prezydenta przejął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, po czym, gdy Sejm wybrał Grzegorza Schetynę na nowego marszałka, do 6 sierpnia on wykonywał prezydenckie obowiązki.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP, dorzeczy.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24