Ile wybory kosztowały PSL, Lewicę i Konfederację? Sprawdziliśmy w PKW

Do trzech miesięcy od dnia przeprowadzenia wyborów komitety wyborcze mają obowiązek  złożenia PKW sprawozdań finansowych. Dla komitetów, które wystawiły kandydatów w ostatnich wyborach parlamentarnych był to termin 13 stycznia 2020 r.
Do trzech miesięcy od dnia przeprowadzenia wyborów komitety wyborcze mają obowiązek złożenia PKW sprawozdań finansowych. Dla komitetów, które wystawiły kandydatów w ostatnich wyborach parlamentarnych był to termin 13 stycznia 2020 r.tvn24 | tvn24

Obok sprawozdań finansowych Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość oraz KKW Koalicja Obywatelska sprawdziliśmy dokumentację przedstawioną PKW przez trzy pozostałe komitety wyborcze, których kandydaci weszli do parlamentu: KW Polskie Stronnictwo Ludowe, KW Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.

Do 13 stycznia komitety wyborcze miały obowiązek przygotowania i przedłożenia Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) sprawozdania o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych komitetu.

Obok sprawozdań, w dokumentacji znajdują się wyciągi bankowe, rachunki, faktury, umowy oraz inne dokumenty wystawione na komitet wyborczy. Ich poprawność wcześniej przeanalizowali biegli rewidenci, których raport i opinia komitet także dostarcza do PKW.

Opisaliśmy już wydatki kampanii wyborczej KW Prawo i Sprawiedliwość oraz KKW Koalicja Obywatelska.

Przejrzeliśmy także sprawozdania i dokumentację wydatków trzech pozostałych komitetów wyborczych, których kandydaci uzyskali mandaty posłów i senatorów - KW Sojusz Lewicy Demokratycznej, KW Polskie Stronnictwo Ludowe oraz KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.

11.10.2019 | Zjednoczenie lewicy, dymisja marszałka, kandydatura Kidawy-Błońskiej. Najważniejsze momenty kampanii wyborczej
11.10.2019 | Zjednoczenie lewicy, dymisja marszałka, kandydatura Kidawy-Błońskiej. Najważniejsze momenty kampanii wyborczejKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

SLD po wyborach na minusie

Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał w wyborach do Sejmu 12,56 proc. głosów w skali kraju, co przełożyło się na 49 mandatów. Obecnie jej posłowie stanowią trzecią siłę w izbie. W wyborach do Senatu kandydaci z list Lewicy otrzymali 2,28 proc. głosów, co dało im dwa mandaty.

W sprawozdaniu finansowym KW SLD zadeklarował, że zgromadził w Funduszu Wyborczym 8 mln 770 tys. Wydatki i koszty poniesione w kampanii okazały się większe o ponad 871 tys. niż zgromadzone środki.

Zgodnie z art. 130 § 1 Kodeksu wyborczego odpowiedzialność za zobowiązania majątkowe komitetu wyborczego ponosi pełnomocnik finansowy tego komitetu. W przypadku, gdy z majątku pełnomocnika finansowego nie można pokryć roszczeń wobec komitetu wyborczego partii politycznej, odpowiedzialność za jego zobowiązania finansowe ponosi partia polityczna, która utworzyła komitet.

Łączny koszt spotkań wyborczych komitetu Lewicy wyniósł ponad 1 mln 14 tys. złotych. Podróże i noclegi KW SLD kosztowały prawie 234 tys. złotych. Dla porównania, KW KWiN deklaruje, że tego typu koszty wyniosły ich około 12,5 tys. zł, a PSL - 6 tys. zł.

Kampania wyborcza w wydaniu Lewicy
Kampania wyborcza w wydaniu Lewicy tvn24

Dziś działalność, jutro umowa na 250 tysięcy

W swoim sprawozdaniu Komitet SLD deklaruje, że łącznie na reklamę w internecie wydał 1 mln 264 tys. zł.

Jak sprawdziła redakcja Konkret24, jednym z podmiotów, którym zlecono działania w tym obszarze była firma Hat Trick Agency. Za 250 tys. zł firma miała prowadzić usługi reklamowe na Facebooku i Twitterze na rzecz komitetu.

Strony podpisały umowę 20 sierpnia 2019. Według Centralnej Ewidencji Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) tego samego dnia Hat Trick Agency został nadany numer NIP, a działalność zgłoszona została zaledwie dzień wcześniej, 19 sierpnia.

Umowa z obowiązywała od 21 sierpnia do 11 października 2019. W wyniku niewywiązania się w pełni z umowy, ostatnia z siedmiu transz przekazywanych Hat Trick Agency została zmniejszona o ponad 18 tys. W rezultacie komitet zapłacił firmie 231 tys. 700,25 zł.

Zapytaliśmy KW SLD, co zadecydowało o podjęciu współpracy właśnie z tą firmą oraz jak komitet zdobył wiedzę o jej działalności.

W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie Komitetu, w którym wyjaśnia, że o podpisaniu umowy z Hat Trick Agency przesądziły "zgromadzone przez właściciela tej firmy doświadczenie", "pozytywne rekomendacje osób współpracujących z komitetem wyborczym oraz przede wszystkim proponowane warunki współpracy".

"(...) mając na względzie ograniczone zasoby finansowe, którymi dysponuje (komitet - red.) oraz wynikające z przepisów prawa limity finansowania kampanii wyborczej – [komitet] dokonuje wyboru kontrahentów z największą starannością" - czytamy w oświadczeniu. Komitet podkreślił, że "dotyczy to również decyzji o podjęciu współpracy z firmą Hat Trick Agency."

PSL – dwa miliony na kampanię w mazowieckim

KW PSL w wyborach do Sejmu uzyskał 8,55 proc. wszystkich poprawnie oddanych głosów, co dało ugrupowaniu 30 mandatów. W Senacie komitet uzyskał 5,72 proc. i trzy mandaty.

Na kampanię wyborczą PSL wydał łącznie 8 525 389,66 zł. Najdroższa okazała się w województwie mazowieckim - kosztowała 2 mln 136 tys. Kolejno w małopolskim (773 tys.), wielkopolskim (758 tys.) i lubelskim (571 tys.). W województwie mazowieckim PSL miało czwarty wynik i zdobyło 8,34 proc.

Część dokumentacji dołączonej do sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PSL.
Część dokumentacji dołączonej do sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PSL. Część dokumentacji dołączonej do sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PSL. tvn24 | tvn24

Gra w nowe PSL

W czasie kampanii KW PSL opublikowało w sieci krótką grę "Graj w nowe PSL". Jej celem było przedstawienie programu wyborczego PSL - gracz porusza się postacią przewodniczącego PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i odpowiada na pytania związane z programem.

Według dokumentacji dołączonej do sprawozdania finansowego, za jej stworzenie komitet zapłacił 1200 złotych. Umowa o dzieło zakładała wykonanie gry oraz udostępnienie jej na stronie internetowej. Wynagrodzenie twórcy obejmowało koszty związane z utrzymaniem domeny przez okres wyborczy. Gra jest nadal dostępna w sieci.

Jak powiedziała wiceprezes PSL Urszula Pasławska w materiale polsatnews.pl z grudnia 2019, grę przygotowali młodzi ludowcy z Warmii i Mazur. "Kwestia programowania to dla młodego pokolenia chleb powszedni" - dodała Pasławska.

Konfederacja: 107 zaległych faktur na ponad 99 tys. zł

Posłami IX kadencji Sejmu zostało 11 kandydatów z list KW Konfederacja Wolność i Niepodległość (6,81 proc. głosów). W wyborach do Senatu komitet wystawił tylko siedmiu kandydatów i zakończył je z wynikiem 0,79 proc., więc żaden nie otrzymał mandatu senatora.

Według sprawozdania Fundusz Wyborczy komitetu wynosił 1 729 900 zł.

Pierwotnie deklarowane koszty kampanii poniesione przez komitet nie przekroczyły kwoty zebranej w Funduszu Wyborczym, w którym miało zostać ponad 630 złotych.

Część dokumentacji KW Konfederacja Wolność i Niepodległość przekazanej PKW wraz ze sprawozdaniem finansowym.
Część dokumentacji KW Konfederacja Wolność i Niepodległość przekazanej PKW wraz ze sprawozdaniem finansowym. Część dokumentacji KW Konfederacja Wolność i Niepodległość przekazanej PKW wraz ze sprawozdaniem finansowym. tvn24 | tvn24

Jednak zdaniem niezależnego biegłego rewidenta KW Konfederacja Wolność i Niepodległość nierzetelnie przedstawiła w sprawozdaniu swoją sytuację finansową. Między innymi komitet błędnie nie uwzględnił w nim swoich niespłaconych zobowiązań. Nie przedstawił PKW również dokumentów dotyczących tych zobowiązań. Pełnomocnik finansowy komitetu złożył PKW wyjaśnienia oraz przedstawił brakującą dokumentację. Przedstawiony wykaz obejmuje 107 nieopłaconych zobowiązań na łączną kwotę 99 172,43 zł.

- Zamierzamy spłacić zaległości przedstawione w wyjaśnieniu do sprawozdania finansowego komitetu. Obecnie ustalamy, czy zostaną pokryte przez pełnomocnika finansowego komitetu, czy też ze środków partii - powiedział Konkret24 skarbnik partii Konfederacja, Michał Wawer.

Obecnie KW KWiN deklaruje, że podczas kampanii wyborczej wydał 1 829 072,43 zł.

"Dokumenty sporne" Konfederacji

KW Konfederacja oprócz sprawozdania i dokumentacji przekazała PKW teczkę opisaną jako "dokumenty sporne". Znajdują się w niej m.in. naliczone komitetowi opłaty za dwukrotne zajęcie pasa drogowego w miejscowości Gryfice, korzystanie z nieruchomości bez tytułu prawnego w Gorzowie Wielkopolskim, a także opłaty za samowolne umieszczanie plakatów kandydatów komitetu w Lublinie i Tarnowie. Łącznie "sporne" zobowiązania wynoszą ponad 2,2 tys. zł

Dokumenty sporne przedstawione PKW przez KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.
Dokumenty sporne przedstawione PKW przez KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.Dokumenty sporne przedstawione PKW przez KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.tvn24 | tvn24

- Są to należności, których nie uznajemy - stwierdził, skarbnik Konfederacji, Michał Wawer. - Spodziewamy się, że w niektórych przypadkach sprawy trafią przed sąd, a w pozostałych uda się dojść do porozumienia z podmiotami, które żądają pokrycia naliczonych należności - dodaje.

"Na Konfederację oddaj głos królewno"

Konfederacja Wolność i Niepodległość w czasie kampanii wyborczej przedstawiła materiał wyborczy "Na Konfederację oddaj głos królewno", w którym można usłyszeć przeróbkę popularnej piosenki "Ona by tak chciała", którą w oryginale wykonuje Ronnie Ferrari. Tekst przeróbki zachęcał do glosowania na Konfederację.

Zgodnie z dokumentacją finansową, KW Konfederacja Wolność i Niepodległość nabył licencję do utworu za kwotę 14 tys. 760 zł. Udzieliła jej Fundacja Osuchowa. Powstała ona w grudniu 2015 r. Jej prezesem od początku działalności jest Włodzimierz Skalik, kandydat do wyborów parlamentarnych 2019 z listy KW Konfederacja Wolność i Niepodległość. W wyborach do europarlamentu startował z ramienia KW Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy. W radzie nadzorczej Fundacji Osuchowa zasiada obecny poseł Konfederacji, Grzegorz Braun.

Organizacja potwierdziła redakcji Konkret24, że licencja dotyczyła przeróbki. Zapytaliśmy o nią także skarbnika Konfederacji, Michała Wawera:

- Jest to autorska przeróbka pewnego twórcy na YouTube. Licencje do piosenki i przeróbki komitet nabył od Fundacji Osuchowa, która z kolei nabyła je od autorów - wyjaśnił Wawer.

59 tysięcy złotych dla Fundacji Osuchowa

Nie była to jedyna faktura wystawiona przez Fundację Osuchowa na KW Konfederacja Wolność i Niepodległość. W dokumentacji komitetu znaleźliśmy też fakturę na ponad 59 tys. zł, wystawioną 11 października 2019.

Najdroższa usługa na fakturze to "organizacja i prowadzenie kampanii wyborczej", co kosztowało 24 900 zł. Transport osób rozklejających materiały wyborcze fundacja wyceniła na 8 200 złotych.

Niespodzianka wyborów parlamentarnych. Do Sejmu wchodzi Konfederacja
Niespodzianka wyborów parlamentarnych. Do Sejmu wchodzi Konfederacjatvn24

Zgodnie z opisem faktury fundacja zajmowała się także prowadzeniem profili społecznościowych, ekspozycją banerów wyborczych, przygotowaniem i przesyłką materiałów wyborczych czy też wykonała grafiki do publikacji w mediach społecznościowych.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie główne: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | tvn24

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24