Manowska utajniła oświadczenie majątkowe Przyłębskiej. Wyjaśniamy "wytrych prawny"


Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska utajniła oświadczenie majątkowe prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Część prawników uważa, że zastosowano "naciągany wytrych prawny".

O utajnieniu oświadczenia majątkowego prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej poinformowała "Gazeta Wyborcza". W tekście "Sekretne majątki w Trybunale. Manowska utajniła oświadczenie Przyłębskiej" opublikowanym 19 kwietnia na portalu Wyborcza.pl podano, że prezes TK zwróciła się 23 marca do pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej z wnioskiem o nadanie klauzuli "zastrzeżone" jej oświadczeniu o stanie majątkowym za 2021 rok.

Sprawa wyszła na jaw dzięki Katarzynie Nowakowskiej, która na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zapytała Sąd Najwyższy o kwestię oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej. No i okazało się, że pierwsza prezes SN wyraziła zgodę na objęcie klauzulą tajności oświadczenia Przyłębskiej. "Nadanie klauzuli tajności nastąpiło po przeanalizowaniu złożonego wniosku i nie sporządzono w tym zakresie uzasadnienia" – cytuje gazeta odpowiedź z Sądu Najwyższego. Jest tam również zdanie: "Pierwszy Prezes SN ma kompetencje do nadania klauzuli 'zastrzeżone' oświadczeniom o stanie majątkowym". Podstawą prawną takiej decyzji miał być według informacji SN art. 87 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.

"Gazeta Wyborcza", powołując się na analizę portalu Monitorkonstytucyjny.pl, pisze, że ponieważ ustawa o sędziach TK nie przewiduje możliwości utajnienia oświadczenia majątkowego sędziego TK, więc nie ma do tego podstawy prawnej. Lecz niektórzy prawnicy wskazują na tzw. kaskadowe odesłanie prawne. Tłumaczymy, jak Sąd Najwyższy je zastosował w tym wypadku.

Julia Przyłębska "odkryciem towarzyskim" Jarosława Kaczyńskiego
Julia Przyłębska "odkryciem towarzyskim" Jarosława Kaczyńskiegotvn24

Utajnienie możliwe dla sędziów sądów powszechnych

Wspomniany art. 87 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych określa procedurę składania przez sędziów oświadczeń o stanie majątkowym: co ma ono zawierać, do kiedy należy je złożyć i komu. Paragraf 6 tego artykułu mówi o tym, że: "Informacje zawarte w oświadczeniu, o którym mowa w par. 1, są jawne, także co do imienia i nazwiska, z wyjątkiem danych adresowych, informacji o miejscu położenia nieruchomości, a także informacji umożliwiających identyfikację ruchomości" - ale dalej czytamy:

Na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone' określoną w przepisach ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. art. 87 par. 6 Prawa o ustroju sądów powszechnych

A dalej: "Minister Sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej klauzuli w odniesieniu do oświadczeń, o których mowa w par. 1, złożonych przez sędziów. W stosunku do tego uprawnienia przepisu art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych nie stosuje się".

Czyli sędzia może wystąpić z wnioskiem do "podmiotu uprawnionego do odebrania oświadczenia" o zastrzeżenie jawności swojego oświadczenia majątkowego w sytuacji, gdyby jego ujawnienie mogło zagrażać jemu lub jego najbliższym. Przy czym ustawa nie precyzuje, jakie to może być zagrożenie. W przypadku sędziów sądów powszechnych "podmiotem uprawnionym do odebrania oświadczenia" jest właściwy terytorialnie prezes sądu apelacyjnego.

Nie ma więc w ustawie słowa ani o sędziach Trybunału Konstytucyjnego, ani pierwszym prezesie Sądu Najwyższego.

Jawny status majątkowy sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego podlegają bowiem odrębnym przepisom - ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ta w art. 14 określa obowiązek złożenia przez sędziów i prezesa TK oświadczeń o stanie majątkowym, które są jawne.

7. Oświadczenie, o którym mowa w ust. 1, jest jawne. Prezes Trybunału publikuje oświadczenia sędziów Trybunału, w tym oświadczenie złożone przez siebie, w Biuletynie Informacji Publicznej Trybunału Konstytucyjnego co roku do dnia 30 czerwca. 8. Niewykonanie obowiązku, o którym mowa w ust. 1, jest równoznaczne ze zrzeczeniem się przez sędziego Trybunału urzędu. art. 14 ustawy o statusie sędziów TK

We wcześniejszych ustępach tego artykułu zapisano, że sędziowie TK składają swoje oświadczenia majątkowe prezesowi TK, a on swoje oświadczenie składa pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego. Żaden z ośmiu ustępów art. 14 ustawy o statusie sędziów TK nie zawiera przepisów umożliwiających zastrzeganie jawności oświadczeń majątkowych sędziów trybunału.

Utajnione oświadczenia pięciu sędziów TK - "kaskadowe odesłanie" prawne

Mimo tego ze strony internetowej TK możemy się dowiedzieć, że w przypadku pięciu spośród 15 sędziów trybunału oświadczenia majątkowe za 2020 rok nie są jawne: Krystyny Pawłowicz, Justyna Piskorskiego, Bartłomieja Suchańskiego, Michała Warcińskiego, Jarosława Wyrembaka. W zakładkach, w których powinny być ich oświadczenia majątkowe, jest tekst: "Uwzględniono wniosek o nadanie klauzuli tajności "zastrzeżone" dla oświadczenia o stanie majątkowym za rok 2020. Podstawa prawna: art. 87 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (...)".

Oprócz powołania się na opisany już art. 87 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, dodano jeszcze art. 19 ustawy o statusie sędziów TK, który brzmi: "W zakresie nieuregulowanym w niniejszej ustawie do praw i obowiązków sędziów Trybunału stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące praw i obowiązków sędziów Sądu Najwyższego". A jednym z obowiązków sędziów Sądu Najwyższego jest składanie oświadczeń majątkowych zgodnie z art. 45 ustawy o Sądzie Najwyższym: oświadczenie to każdy sędzia SN składa pierwszemu prezesowi SN.

Czyli wynikałoby z tego, że poprzez tak sformułowane odesłania – do ustawy o Sądzie Najwyższym i do ustawy o sądach powszechnych - sędziowie TK mogliby wnioskować o zastrzeżenie swoich oświadczeń majątkowych, a pierwszy prezes SN może to zrobić.

"Jest to tzw. kaskadowe odesłanie, które z punktu widzenia poprawnej legislacji nie jest prawidłową praktyką legislacyjną, bo utrudnia poznanie treści prawa - czego ten przypadek jest dobrym przykładem" - pisze w opinii dla Konkret24 dr Marcin Krzemiński z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jednocześnie dodaje, że "jednak nie powoduje to nieskuteczności takiego odesłania".

08.10.2021 | Krystyna Pawłowicz w składzie orzekającym. "Diabeł jest, on się nazywa Unia Europejska"
08.10.2021 | Krystyna Pawłowicz w składzie orzekającym. "Diabeł jest, on się nazywa Unia Europejska"Fakty TVN

Sąd Najwyższy: "uregulowanie kompleksowo nie przesądza o kompletności tej regulacji"

Doktor Krzemiński podkreśla główny problem w tej sprawie: czy rzeczywiście kwestia możliwości utajnienia oświadczeń majątkowych nie została uregulowana w ustawie o statusie sędziów TK?

"Czy z milczenia ustawy w kwestii 'utajniania' można wysnuć wniosek, że w przypadku sędziów TK takiej możliwości nie ma" - zastanawia się dr Krzemiński. Jego zdaniem taki wniosek byłby zbyt daleko idący. "Nie ma bowiem żadnych szczególnych względów celowościowych, które wskazywałyby na takie zróżnicowanie statusu sędziów TK w porównaniu z innymi sędziami. Wykładnia historyczna odwołująca się do uzasadnienia projektu ustawy może być stosowana tylko wtedy, gdy inne reguły wykładni nie prowadzą do sensownych rezultatów. Poza tym trudno oczekiwać, żeby uzasadnienie szczegółowo opisywało stosowanie przepisów, do których projekt ustawy jedynie odsyła" - stwierdza dr Krzemiński.

Podobnej argumentacji używa Sąd Najwyższy. Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, odpowiadając na pytanie Konkret24 o podstawy prawne decyzji pierwszej prezes SN w sprawie oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej, przyznaje, że w ustawie o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie została uregulowana kwestia nadawania klauzuli tajności oświadczeń majątkowych sędziów TK. Ale pisze, że: "art. 19 ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego zawierający odesłanie do ustawy o Sądzie Najwyższym nie przewiduje wyłączenia stosowania art. 87 par. 6 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Brak tego wyłączenia obliguje Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do stosowania tego przepisu na mocy art. 19 ustawy o statusie sędziów TK w związku z art. 10 par. 1 u.SN" (ustawy o Sądzie Najwyższym - red.).

Dalej Brzózka pisze: "Fakt, że obowiązek składania oświadczeń majątkowych przez sędziów TK uregulowany jest kompleksowo w ustawie o statusie sędziów TK, nie przesądza jeszcze o kompletności tej regulacji. W przypadku braku uregulowań w określonym obszarze stosuje się przepisy, do których odsyła art. 19 ustawy o statusie sędziów TK, chyba, że stosowanie regulacji, do których odsyła ten przepis, zostanie wyraźnie wyłączone. Wyłączenia takiego nie można domniemywać".

"Naciągany wytrych, nie do końca zasadny"

Inaczej te same przepisy ocenia dr hab. Joanna Juchniewicz z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. - To naciągany wytrych, nie do końca zasadny - stwierdza w rozmowie z Konkret24. Zdaniem dr Juchniewicz sprawy składania oświadczeń majątkowych przez sędziów trybunału zostały uregulowane w ustawie o statusie sędziów TK. - Skoro zostały uregulowane, to nie nie można stosować przepisu art. 19 tej ustawy, który odsyła do innej ustawy jedynie w sprawach nieuregulowanych ustawą o statusie sędziów trybunału - tłumaczy dr Juchniewicz.

Podobną opinię ma dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. "W obecnym stanie prawnym brak jest podstaw do utajnienia oświadczeń majątkowych sędziów TK" - podkreśla w opinii dla Konkret24. Jego zdaniem ustawa o ich statusie kompleksowo reguluje tę problematykę, w tym jednoznacznie stwierdza, że oświadczenia te są jawne. "Ustawodawca nie przewidział w tym zakresie żadnych wyjątków. Nie jest też możliwe odpowiednie zastosowanie przepisów o ustroju sądów powszechnych, gdyż ustawa o statusie sędziów TK odsyła do ustawy o Sądzie Najwyższym (która to z kolei pozwala na stosowanie prawa o ustroju sądów powszechnych) tylko w zakresie nieuregulowanym w samej ustawie o statusie sędziów TK" - wyjaśnia dr Radajewski. I podsumowuje: "Skoro więc w ustawie tej została uregulowana problematyka jawności oświadczeń majątkowych sędziów TK, nie jest możliwe w tych sprawach stosowanie przepisów o ustroju sądów powszechnych".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie Hubert Mathis / Zuma Press / Forum

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24