Rząd PiS obniżył "każdy istotny podatek"? Sprawdzamy słowa premiera

Posiedzenie Rady Ministrów KPRM | Adam Guz /

Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, premier Mateusz Morawiecki pochwalił się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości obniżył "każdy istotny podatek". Wśród tych, które wymienił, pojawił się CIT, podatek akcyzowy i VAT w przypadku niektórych produktów. Najważniejszy podatek dla większości Polaków - PIT - nie zmienił się. Także obowiązujące stawki VAT za rządów PiS nie zostały obniżone.

My bardzo szanujemy opozycję. Tak nawet bardzo, że spełniamy jej własne obietnice - mówił podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości premier Mateusz Morawiecki, a jako punkt odniesienia obrał podatki.

"To Platforma Obywatelska obiecywała obniżenie podatków. Tymczasem my, rząd Prawa i Sprawiedliwości, obniżyliśmy każdy istotny podatek. Oni podnieśli VAT, a my obniżyliśmy podatek CIT dla wszystkich małych i średnich firm. Z 19 na 9 procent. Obniżyliśmy podatek akcyzowy ze względu na energię, obniżyliśmy również podatek VAT poprzez redukcję tych stawek, które są na podobnego typu produkty, zwykle zresztą takie, na które wcześniej też się nie dawało, jak smoczki, pieluchy, wózki dziecięce, bo my chcemy służyć polskim rodzinom"- mówił premier.

"Tak bardzo szanujemy opozycję, że spełniamy jej własne obietnice"
"Tak bardzo szanujemy opozycję, że spełniamy jej własne obietnice"tvn24

"Każdy istotny podatek"? Nie.

Aktualnie w Polsce wyróżniamy kilkanaście rodzajów podatków. Większość spośród nich to podatki bezpośrednie, takie jak np: podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT), podatek dochodowy od osób prawnych (CIT), podatek od spadków i darowizn, podatek od czynności cywilnoprawnych, czy podatek rolny. Do tego istnieją także podatki pośrednie, takie jak podatek od towarów i usług (VAT), podatek akcyzowy, podatek od gier.

Najważniejszy dla większości Polaków jest podatek dochodowy od osób fizycznych. PIT płacą osoby, które uzyskują przychody m.in. ze stosunku pracy, emerytur lub rent czy pozarolniczej działalności gospodarczej. Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w 2017 r. takich podatników było ponad 26 mln. Ich dochody były opodatkowane bądź przy zastosowaniu tzw. skali podatkowej - w zależności od wysokości dochodów wynosi ona 18 lub 32 proc., bądź stawką 19 proc. Dwie pierwsze stawki obowiązują od 2009 r. - obniżka podatków (wobec obowiązujących do 2008 r. stawek: 19, 30 i 40 proc.) była wówczas efektem ustawy przygotowanej w 2006 r. jeszcze przez rząd PiS, Samoobrony i LPR.

W obecnej kadencji rządu Prawa i Sprawiedliwości stawki podatku PIT nie uległy zmianie. Od 1 stycznia 2017 roku wzrosła jedynie kwota wolna od podatku dla osób najmniej zarabiających - z 3091 zł do 6600 zł. Od 2018 r. jest to 8 tys zł. dla osób osiągających dochody do tej kwoty, następnie przechodzi w kwotę degresywną i zmniejsza się (do 0 przy dochodzie powyżej 127 tys. zł). Zmieniły się także podatki dla osób najwięcej zarabiających. Każda osoba fizyczna rozliczająca PIT, której dochód przekracza co najmniej milion rocznie, czyli 86 tys. złotych miesięcznie, będzie musiała odprowadzić tzw. "daninę solidarnościową", która zasili fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych.

"To jest walka o klasę średnią"
"To jest walka o klasę średnią"tvn24

Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki złożył kilka obietnic przedwyborczych, wśród nich m.in. brak podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia oraz "obniżenie PIT-u dla wszystkich osób pracujących, co zrobimy jeszcze w tym roku".

"Oni podwyższyli podatek VAT". Rząd PiS nie obniżył go

Obniżka VAT to jedna z niespełnionych obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

Wyższa stawka VAT (z 7 do 8 proc. i z 22 do 23 proc.) została wprowadzona w czasie kryzysu w 2011 roku, kiedy w Polsce rządziła Platforma Obywatelska. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, obowiązuje do końca 2018 r. Jednak 22 listopada ubiegłego roku Sejm zdecydował głosami PiS, że wyższa stawka nie zostanie obniżona i będzie obowiązywać do końca roku następującego po roku, w którym spełnione zostaną określone warunki relacji długu do PKB.

23.11.2018 | Niespełniona obietnica PiS. VAT nie zostanie obniżony
23.11.2018 | Niespełniona obietnica PiS. VAT nie zostanie obniżonyPaweł Płuska | Fakty TVN

Stawka podstawowa VAT w Polsce to 23 procent - to jedna z najwyższych obowiązujących w Europie.

Rzeczywiście, zmieni się stawka VAT na niektóre produkty, o czym wspominał premier podczas sobotniej konwencji. Sejm, podtrzymując stawki VAT na poziomie 23 i 8 procent, przyjął także projekt nowych matryc VAT, który pozwala ustalić, jaką stawką objęte są poszczególne kategorie produktów. Obniżona stawka VAT obejmie m.in. produkty wymienione przez premiera, takie jak smoczki, pieluchy, wózki dziecięce. Obniżonym podatkiem 5 proc. VAT obłożone będą nie tylko produkty dla dzieci, ale także m.in. artykuły higieniczne, wszystkie rodzaje pieczywa (wcześniej było to 5, 8 i 23 proc. VAT, w zależności od produktu), owoce cytrusowe czy książki i gazety. Część zmian ma zacząć obowiązywać od 1 kwietnia 2019 r., a część od 1 stycznia 2020 r.

W projekcie znalazły się jednak i produkty, które będą objęte wyższym VAT-em niż dotychczas. Są wśród nich m.in. soki z owoców i warzyw innych niż tak zwane 100 procent; skorupiaki - homary, ośmiornice czy kraby - mają być objęte 23 proc. stawką VAT (dotychczas - 5 proc.).

Największe kontrowersje podniosła propozycja dotycząca leków dla zwierząt. Po burzy, jaką wywołała planowana podwyżka, wiceminister finansów Filip Świtała zapewnił, że stawka VAT na leki dla zwierząt pozostanie na niższym poziomie 8-procentowym, tak jak jest obecnie.

"Obniżyliśmy CIT dla wszystkich małych i średnich firm". To prawda, choć więcej małych i średnich przedsiębiorców płaci PIT

Podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) po raz pierwszy został obniżony przez rząd PiS w czerwcu 2016 roku, dzięki czemu od 2017 r. obowiązywała stawka 15 proc., a nie jak wcześniej - 19 proc.

Kolejny rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw przedstawionym przez Minister Finansów Rada Ministrów przyjęła 25 września 2018 r. Ustawa weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Obniżyła ona stawkę podatku CIT dla pewnej grupy podmiotów z 15 do 9 proc., ale jednocześnie podniosła liczbę warunków, jakie należy spełnić, aby móc korzystać z tych zmian.

Do 9-procentowej stawki zakwalifikowano podmioty, których przychód za poprzedni rok podatkowy nie przekroczył 1,2 mln euro brutto (w przeliczeniu według kursu NBP). Preferencja obejmie również przedsiębiorców rozpoczynających działalność w danym roku podatkowym w rozliczeniu za pierwszy rok działalności.

Premier Morawiecki o obniżeniu stawki CIT i ZUS dla małych firm
Premier Morawiecki o obniżeniu stawki CIT i ZUS dla małych firmtvn24

Już na etapie prac legislacyjnych w 2016 r., przy pierwszej obniżce CIT, przedsiębiorcy oraz eksperci zwracali uwagę, że obniżka CIT do 15 proc. dla najmniejszych firm de facto nie zmniejszy istotnie obciążeń podatkowych, gdyż zdecydowana większość tzw. małych podatników w Polsce podlega opodatkowaniu PIT. Jak wynika z danych statystycznych, przygotowanych przez Ministerstwo Finansów, ok. 90 proc. firm w Polsce (w tym jednoosobowych działalności gospodarczych) rozlicza się z fiskusem jako działalność gospodarcza osób fizycznych i są one opodatkowane na zasadach ogólnych (skala podatkowa 18 proc. lub 32 proc.) albo podatkiem liniowym (19 proc.).

Według informacji Ministerstwa Finansów, w 2017 r. podatników płacących CIT było 509 tys. Według szacunków ministerstwa, z preferencyjnej stawki może skorzystać 440 tys. podatników. Dla porównania, tylko podatników podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT), prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą opodatkowaną stawką 19 proc. (bardziej popularną formą rozliczenia jest skala podatkowa), było w 2017 r. ponad 572 tysiące.

CIT na poziomie 9 procent to najniższy taki podatek w Unii Europejskiej. Taki sam obowiązuje jedynie na Węgrzech. Należy jednak pamiętać, że część krajów stosuje niższe stawki podatkowe w odniesieniu do mniejszych firm charakteryzujących się niższymi przychodami. Tak jest choćby na Litwie, gdzie małe przedsiębiorstwa i przedsiębiorstwa rolne, zamiast głównej 15-procentowej stawki, mogą być objętą stawką w wysokości 0 lub 5 procent. Ta druga dotyczy firm, które zatrudniają mniej niż 10 pracowników i ich roczne przychody nie przekraczają 300 tysięcy euro. Od 1 stycznia 2018 roku stawka CIT jest obniżana do 0 procent w pierwszym roku działalności, jeżeli podmioty spełnią określone warunki.

"Obniżyliśmy podatek akcyzowy ze względu na energię". To prawda

W 2018 r. rząd długo zastanawiał się, jak zatrzymać w kolejnym roku rosnące ceny prądu. 28 grudnia parlament przyjął projekt nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym i niektórych innych ustaw, która weszła w życie 1 stycznia 2019 r. Zakłada ona przede wszystkim czterokrotną obniżkę akcyzy - z 20 zł na 5 zł za MWh.

Do ustawy w ostatniej chwili wniesiono autopoprawkę - nie była ona tylko kosmetyczna. Projekt nowelizacji wydłużył się z dwóch do 12 stron, a koszt całego rozwiązania znacząco wzrósł. Oprócz obniżki akcyzy i 95-procentowej redukcji tzw. opłaty przejściowej, jako głównymi narzędziami walki z drożejącym prądem, wprowadzała ona "mechanizm utrzymania cen energii elektrycznej przy jednoczesnej wypłacie utraconych przychodów przedsiębiorstwom obrotu oraz dystrybucyjnym".

Oznacza to, że firmy sprzedające energię elektryczną będą miały obowiązek utrzymania cen i stawek w taryfie w 2019 roku na poziomie z początku roku 2018. Te, które po 30 czerwca 2018 r. już podniosły ceny, będą musiały wrócić do starych cen. Na zmianę taryfy mają mieć czas do 1 kwietnia 2019 r., ale ze skutkiem od 1 stycznia 2019 r. W zamian firmy mają dostać od państwa rekompensaty, w ramach Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.

Koszt zmian wprowadzonych ustawą, według szacunków ma wynieść 9,09 miliarda złotych. Na spadku akcyzy w 2019 roku odbiorcy mają zaoszczędzić 1,85 mld zł.

Derski o cenach prądu
Derski o cenach prądu

Eksperci Konfederacji Lewiatan w styczniu tego roku podnosili, że "wdrożona z początkiem stycznia br. obniżka akcyzy stanowi środek selektywnej pomocy i wymaga uzyskania przez Polskę notyfikacji Komisji Europejskiej". Ministerstwo Energii informowało, że w sprawie ustawy prowadzi rozmowy z Komisją Europejską i od tych ustaleń będzie zależeć, czy konieczna będzie jej nowelizacja.

Autor: beata biel / Źródło: Konkret24; tvn24bis.pl, infor.pl; zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka

Źródło zdjęcia głównego: KPRM | Adam Guz /

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24