Znów jawne oświadczenie majątkowe sędziego Żurka. Po interwencji Ministerstwa Sprawiedliwości

Waldemar ŻurekRafał Guz/PAP

Resort sprawiedliwości ocenił, że utajnienie oświadczeń o stanie majątkowym siedmiu sędziów z apelacji krakowskiej, w tym sędziego Waldemara Żurka, byłego rzecznika KRS, jest "bezzasadne" - dowiedział się Konkret24. "Zastrzeżone" jest nadal oświadczenie sędziego Przemysława W. Radzika z apelacji rzeszowskiej, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. Jak informuje resort, decyzje w sprawie sędziów z jego apelacji "nie zostały jeszcze podjęte".

Jako pierwszy o sprawie napisał portal wpolityce.pl. Informację potwierdziło nam biuro prasowe resortu sprawiedliwości.

W przesłanym mailu podało, że "Ministerstwo Sprawiedliwości sukcesywnie analizuje wnioski sędziów o objęcie poszczególnych oświadczeń klauzulą tajności. Dokładna analiza wykazała bezzasadność zastosowania takiej klauzuli w odniesieniu do siedmiu (z ośmiu - red.) oświadczeń sędziów z obszaru apelacji krakowskiej, w tym Pana Sędziego Waldemara Żurka".

Sędzia Żurek odwołał się od uchwały KRS. Jest decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN
Sędzia Żurek odwołał się od uchwały KRS. Jest decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SNtvn24

Przedstawiciele biura prasowego podkreślili, że "Tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach treść oświadczeń majątkowych sędziów może być utajniona", ponieważ "oświadczenia majątkowe sędziów są jawne, podobnie jak na przykład posłów".

Jawność regułą...

To prawda. Reguluje to ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Na jej podstawie sędziowie rokrocznie są zobowiązani do złożenia "właściwemu terytorialnie prezesowi sadu apelacyjnego" oświadczeń o stanie majątkowym. Niemal wszystkie znajdujące się tam informacje są jawne i dostępne na stronach internetowych sądów apelacyjnych. Są to między innymi: informacje o zgromadzonych oszczędnościach, o posiadanych nieruchomościach, wartościowych ruchomościach czy instrumentach finansowych. Ponadto są wskazywane dochody poza stosunkiem służbowym (wykłady itp.).

Wyjątkiem są tylko dane adresowe oraz informacje o miejscu położenia nieruchomości należących do sędziego, a także informacje umożliwiające ich identyfikację. Resort sprawiedliwości w przesłanej odpowiedzi podaje przykład rzadko spotykanych marek lub modeli samochodów.

... ale są wyjątki

W wyjątkowych przypadkach, na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Wtedy oświadczenie nie jest publicznie dostępne. Minister Sprawiedliwości jest jednak uprawniony do zniesienia tej klauzuli.

I właśnie z tej możliwości resort sprawiedliwości skorzystał w tym roku w odniesieniu do siedmiu sędziów z obszaru krakowskiej apelacji, w tym Waldemara Żurka. Na razie jednak ich oświadczeń za 2018 rok nie można zobaczyć. Przy ich nazwiskach nadal widnieje informacja o klauzuli "zastrzeżone".

Sędzia Żurek to były rzecznik poprzedniej Krajowej Rady Sądownictwa. W styczniu 2018 roku został przez prezes Sądu Okręgowego w Krakowie odwołany z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych tego sądu. Pół roku później został przeniesiony do innego wydziału. Od 2018 roku jest członkiem zarządu głównego Stowarzyszenia Sędziów „Themis”. Wielokrotnie krytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości, przeprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość.

Informacja o oświadczeniu o stanie majątkowym sędziego Żurka za 2018 rok

"Pokażemy Żurkowi"

- Odtajnienie oświadczenia odbieram jako kolejne "pokażemy Żurkowi”. Dokument został już przecież oceniony przez wybranego przez Zbigniewa Ziobrę prezesa sądu - mówi sędzia Żurek w rozmowie z Konkret24.

Żurek podaje, że był nękany i spotyka się na ulicy z agresją. Mówi, że tylko część spraw zgłasza, bo inaczej nie wychodziłby z prokuratur w całej Polsce.

- Jak się okazało, że prokuratura prowadzi śledztwa, telefony, maile i SMS-y przestały przychodzić, ale agresja na ulicy niestety pozostała - przyznaje.

- Nie boję się o siebie, bo zdaję sobie sprawę, że pełnię funkcję publiczną, ale martwię się o rodzinę i jej bezpieczeństwo. Boję się, że zrobi im krzywdę ktoś niezrównoważany, karmiony propagandą - wyznaje.

Podkreśla, że nadal z uwagi na bezpieczeństwo swojej rodziny występował i nadal będzie występować o utajnianie oświadczeń majątkowych. - Uważam, że dostęp do nich powinny mieć tylko wyspecjalizowane służby.

"Czas nadzwyczajnej kasty się skończył"

- Od kilkunastu miesięcy miałem różnego rodzaju groźby. Telefoniczne, SMS-owe, mailowe. Miałem też dziwne zdarzenia ze swoim samochodem - wyliczał Żurek w czerwcu 2018 roku reporterowi TVN24.

Wówczas resort sprawiedliwości zdecydował o odtajnieniu 22 z 31 oświadczeń majątkowych sędziów z apelacji krakowskiej, w tym sędziego Żurka za 2016 i 2017 rok.

- Pan sędzia Żurek jest jak każdy inny sędzia. Czas nadzwyczajnej kasty i jakiegoś uprzywilejowania jednych sędziów względem drugich się skończył - komentował wówczas Jan Kanthak, rzecznik prasowy ministerstwa.

Jan Kanthak o odtajnionych oświadczeniach
Jan Kanthak o odtajnionych oświadczeniachtvn24

Żurek mówił wówczas, że o sprawie dowiedział się z mediów.

- Z jednej strony, prokuratura wszczyna z urzędu postępowanie, które toczy się już wiele miesięcy, dotyczące zagrożenia mojego życia i zdrowia - wskazywał Żurek. - Z drugiej strony, ta sama osoba, w tym przypadku wiceminister sprawiedliwości [Łukasz Piebiak - przyp. red.] podległy prokuratorowi generalnemu [Zbigniewowi Ziobrze - red.], ujawnia moje oświadczenie majątkowe, zdejmując klauzulę, którą nadał prezes sądu apelacyjnego - dodał.

Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia sędziów "Iustitia" ocenił wówczas, że odtajnienie oświadczeń majątkowych krakowskich sędziów "ma doprowadzić do tego, żeby złamać kręgosłup tym i wszystkim innym sędziom w całej Polsce, którzy mówią 'nie' temu, co robią politycy".

Kontrola CBA

Kontrola oświadczeń o stanie majątkowym Waldemara Żurka z lat 2012-2017 przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego trwała niemal rok - od kwietnia 2017 do stycznia 2018 roku.

Jak informował portal wp.pl, zakończyła się odmową podpisania protokołu kontroli przez sędziego.

- Brak tego podpisu nie zmienia jednak ustaleń kontroli - informował wówczas Wirtualną Polskę Piotr Kaczorek z wydziału prasowego CBA. Dodał, że natrafiano na "wątpliwości natury skarbowej", a dokument z wnioskami z kontroli trafił w kwietniu 2018 roku do Prokuratora Okręgowego w Krakowie (nie było to zawiadomienie o przestępstwie) w celu przekazania do właściwego urzędu skarbowego.Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do krakowskiej prokuratury. Czekamy na odpowiedź.- Każdą złotówkę zarobiłem uczciwie, ale nadal uważam, że ujawnienie oświadczenia stanowi zagrożenie dla mnie i mojej rodziny - mówił wtedy Żurek.Majątek sędziegoZ odtajnionego oświadczenia o stanie majątkowym za 2017 rok wynika, że sędzia Waldemar Żurek posiadał dom o powierzchni 110 m. kw., grunt rolny (35 tys. m.kw.), lokal użytkowy o powierzchni 85 m. kw., nieużytki rolne o powierzchni 33 tys. m.kw., drewniany domek na wsi oraz liczne place i inne nieruchomości. Na koncie zgromadził 77,8 tys. złotych oraz 1620 franków szwajcarskich. Miał dwa samochody – Jeep z 1997 roku oraz suzuki z 2007 roku. Jednocześnie, Waldemar Żurek miał dwa kredyty. Na wynajmie lokali zarobił w 2017 roku ok. 15 tys. złotych.- Przyjąłem taką filozofię, że inwestuję w nieruchomości. W mojej ocenie, to zapewnia transparentność. Księgi wieczyste są jawne, w akcie notarialnym jest wszystko, od kogo, za ile, co i kiedy. Absolutna przejrzystość - stwierdza w rozmowie z Konkret24.W sprawie sędziego Radzika nie ma jeszcze decyzjiGdy dwa tygodnie temu sprawdzaliśmy oświadczenia o stanie majątkowym sędziów Krajowej Rady Sądownictwa a także rzecznika dyscyplinarnego sędziów oraz jego dwóch zastępców (powołuje ich minister sprawiedliwości na 4-letnie kadencje) okazało się, że wszystkie są jawne i można je obejrzeć na stronach sądów apelacyjnych z wyjątkiem jednego - Przemysława W. Radzika, prezesa Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim.Prezes Radzik jest z kolei jednym z czterech sędziów apelacji rzeszowskiej, których oświadczenia nie zostały podane do publicznej wiadomości."Na podstawie art. 87 par. 6 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych Pan Prezes SR W Krośnie Odrzańskim Przemysław W. Radzik złożył wniosek o objęcie informacji zawartych w jego oświadczeniu majątkowym ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności ,'zastrzeżone'. Przepis ten umożliwia uwzględnienie wniosku, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Pan Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wniosek uwzględnił i dlatego oświadczenie majątkowe nie zostało zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej" - odpowiedziała nam wówczas Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Dodała, że tak było również w poprzednich latach.Zapytaliśmy zatem resort sprawiedliwości, czy również sprawa oświadczenia prezesa Radzika była badana i czy również będzie jawne. Otrzymaliśmy odpowiedź, że "sędzia Przemysław Radzik jest spoza apelacji krakowskiej, a decyzje w odniesieniu do pozostałych apelacji nie zostały jeszcze podjęte".Na pytania jakie apelacje zostały przebadane, a jakie jeszcze nie - nie dostaliśmy odpowiedzi.Zwróciliśmy się również do sędziego Radzika z pytaniem, dlaczego rokrocznie wnioskuje o utajnienie swoich oświadczeń. Jak dotąd, nie odpowiedział.

Politycy o karierze Przemysława Radzika
Politycy o karierze Przemysława Radzikatvn24

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, wpolityce.pl, wp.pl; zdjęcie: Rafał Guz/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24