Znów jawne oświadczenie majątkowe sędziego Żurka. Po interwencji Ministerstwa Sprawiedliwości

Waldemar ŻurekRafał Guz/PAP

Resort sprawiedliwości ocenił, że utajnienie oświadczeń o stanie majątkowym siedmiu sędziów z apelacji krakowskiej, w tym sędziego Waldemara Żurka, byłego rzecznika KRS, jest "bezzasadne" - dowiedział się Konkret24. "Zastrzeżone" jest nadal oświadczenie sędziego Przemysława W. Radzika z apelacji rzeszowskiej, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. Jak informuje resort, decyzje w sprawie sędziów z jego apelacji "nie zostały jeszcze podjęte".

Jako pierwszy o sprawie napisał portal wpolityce.pl. Informację potwierdziło nam biuro prasowe resortu sprawiedliwości.

W przesłanym mailu podało, że "Ministerstwo Sprawiedliwości sukcesywnie analizuje wnioski sędziów o objęcie poszczególnych oświadczeń klauzulą tajności. Dokładna analiza wykazała bezzasadność zastosowania takiej klauzuli w odniesieniu do siedmiu (z ośmiu - red.) oświadczeń sędziów z obszaru apelacji krakowskiej, w tym Pana Sędziego Waldemara Żurka".

Sędzia Żurek odwołał się od uchwały KRS. Jest decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN
Sędzia Żurek odwołał się od uchwały KRS. Jest decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SNtvn24

Przedstawiciele biura prasowego podkreślili, że "Tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach treść oświadczeń majątkowych sędziów może być utajniona", ponieważ "oświadczenia majątkowe sędziów są jawne, podobnie jak na przykład posłów".

Jawność regułą...

To prawda. Reguluje to ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Na jej podstawie sędziowie rokrocznie są zobowiązani do złożenia "właściwemu terytorialnie prezesowi sadu apelacyjnego" oświadczeń o stanie majątkowym. Niemal wszystkie znajdujące się tam informacje są jawne i dostępne na stronach internetowych sądów apelacyjnych. Są to między innymi: informacje o zgromadzonych oszczędnościach, o posiadanych nieruchomościach, wartościowych ruchomościach czy instrumentach finansowych. Ponadto są wskazywane dochody poza stosunkiem służbowym (wykłady itp.).

Wyjątkiem są tylko dane adresowe oraz informacje o miejscu położenia nieruchomości należących do sędziego, a także informacje umożliwiające ich identyfikację. Resort sprawiedliwości w przesłanej odpowiedzi podaje przykład rzadko spotykanych marek lub modeli samochodów.

... ale są wyjątki

W wyjątkowych przypadkach, na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Wtedy oświadczenie nie jest publicznie dostępne. Minister Sprawiedliwości jest jednak uprawniony do zniesienia tej klauzuli.

I właśnie z tej możliwości resort sprawiedliwości skorzystał w tym roku w odniesieniu do siedmiu sędziów z obszaru krakowskiej apelacji, w tym Waldemara Żurka. Na razie jednak ich oświadczeń za 2018 rok nie można zobaczyć. Przy ich nazwiskach nadal widnieje informacja o klauzuli "zastrzeżone".

Sędzia Żurek to były rzecznik poprzedniej Krajowej Rady Sądownictwa. W styczniu 2018 roku został przez prezes Sądu Okręgowego w Krakowie odwołany z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych tego sądu. Pół roku później został przeniesiony do innego wydziału. Od 2018 roku jest członkiem zarządu głównego Stowarzyszenia Sędziów „Themis”. Wielokrotnie krytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości, przeprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość.

Informacja o oświadczeniu o stanie majątkowym sędziego Żurka za 2018 rok

"Pokażemy Żurkowi"

- Odtajnienie oświadczenia odbieram jako kolejne "pokażemy Żurkowi”. Dokument został już przecież oceniony przez wybranego przez Zbigniewa Ziobrę prezesa sądu - mówi sędzia Żurek w rozmowie z Konkret24.

Żurek podaje, że był nękany i spotyka się na ulicy z agresją. Mówi, że tylko część spraw zgłasza, bo inaczej nie wychodziłby z prokuratur w całej Polsce.

- Jak się okazało, że prokuratura prowadzi śledztwa, telefony, maile i SMS-y przestały przychodzić, ale agresja na ulicy niestety pozostała - przyznaje.

- Nie boję się o siebie, bo zdaję sobie sprawę, że pełnię funkcję publiczną, ale martwię się o rodzinę i jej bezpieczeństwo. Boję się, że zrobi im krzywdę ktoś niezrównoważany, karmiony propagandą - wyznaje.

Podkreśla, że nadal z uwagi na bezpieczeństwo swojej rodziny występował i nadal będzie występować o utajnianie oświadczeń majątkowych. - Uważam, że dostęp do nich powinny mieć tylko wyspecjalizowane służby.

"Czas nadzwyczajnej kasty się skończył"

- Od kilkunastu miesięcy miałem różnego rodzaju groźby. Telefoniczne, SMS-owe, mailowe. Miałem też dziwne zdarzenia ze swoim samochodem - wyliczał Żurek w czerwcu 2018 roku reporterowi TVN24.

Wówczas resort sprawiedliwości zdecydował o odtajnieniu 22 z 31 oświadczeń majątkowych sędziów z apelacji krakowskiej, w tym sędziego Żurka za 2016 i 2017 rok.

- Pan sędzia Żurek jest jak każdy inny sędzia. Czas nadzwyczajnej kasty i jakiegoś uprzywilejowania jednych sędziów względem drugich się skończył - komentował wówczas Jan Kanthak, rzecznik prasowy ministerstwa.

Jan Kanthak o odtajnionych oświadczeniach
Jan Kanthak o odtajnionych oświadczeniachtvn24

Żurek mówił wówczas, że o sprawie dowiedział się z mediów.

- Z jednej strony, prokuratura wszczyna z urzędu postępowanie, które toczy się już wiele miesięcy, dotyczące zagrożenia mojego życia i zdrowia - wskazywał Żurek. - Z drugiej strony, ta sama osoba, w tym przypadku wiceminister sprawiedliwości [Łukasz Piebiak - przyp. red.] podległy prokuratorowi generalnemu [Zbigniewowi Ziobrze - red.], ujawnia moje oświadczenie majątkowe, zdejmując klauzulę, którą nadał prezes sądu apelacyjnego - dodał.

Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia sędziów "Iustitia" ocenił wówczas, że odtajnienie oświadczeń majątkowych krakowskich sędziów "ma doprowadzić do tego, żeby złamać kręgosłup tym i wszystkim innym sędziom w całej Polsce, którzy mówią 'nie' temu, co robią politycy".

Kontrola CBA

Kontrola oświadczeń o stanie majątkowym Waldemara Żurka z lat 2012-2017 przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego trwała niemal rok - od kwietnia 2017 do stycznia 2018 roku.

Jak informował portal wp.pl, zakończyła się odmową podpisania protokołu kontroli przez sędziego.

- Brak tego podpisu nie zmienia jednak ustaleń kontroli - informował wówczas Wirtualną Polskę Piotr Kaczorek z wydziału prasowego CBA. Dodał, że natrafiano na "wątpliwości natury skarbowej", a dokument z wnioskami z kontroli trafił w kwietniu 2018 roku do Prokuratora Okręgowego w Krakowie (nie było to zawiadomienie o przestępstwie) w celu przekazania do właściwego urzędu skarbowego.Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do krakowskiej prokuratury. Czekamy na odpowiedź.- Każdą złotówkę zarobiłem uczciwie, ale nadal uważam, że ujawnienie oświadczenia stanowi zagrożenie dla mnie i mojej rodziny - mówił wtedy Żurek.Majątek sędziegoZ odtajnionego oświadczenia o stanie majątkowym za 2017 rok wynika, że sędzia Waldemar Żurek posiadał dom o powierzchni 110 m. kw., grunt rolny (35 tys. m.kw.), lokal użytkowy o powierzchni 85 m. kw., nieużytki rolne o powierzchni 33 tys. m.kw., drewniany domek na wsi oraz liczne place i inne nieruchomości. Na koncie zgromadził 77,8 tys. złotych oraz 1620 franków szwajcarskich. Miał dwa samochody – Jeep z 1997 roku oraz suzuki z 2007 roku. Jednocześnie, Waldemar Żurek miał dwa kredyty. Na wynajmie lokali zarobił w 2017 roku ok. 15 tys. złotych.- Przyjąłem taką filozofię, że inwestuję w nieruchomości. W mojej ocenie, to zapewnia transparentność. Księgi wieczyste są jawne, w akcie notarialnym jest wszystko, od kogo, za ile, co i kiedy. Absolutna przejrzystość - stwierdza w rozmowie z Konkret24.W sprawie sędziego Radzika nie ma jeszcze decyzjiGdy dwa tygodnie temu sprawdzaliśmy oświadczenia o stanie majątkowym sędziów Krajowej Rady Sądownictwa a także rzecznika dyscyplinarnego sędziów oraz jego dwóch zastępców (powołuje ich minister sprawiedliwości na 4-letnie kadencje) okazało się, że wszystkie są jawne i można je obejrzeć na stronach sądów apelacyjnych z wyjątkiem jednego - Przemysława W. Radzika, prezesa Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim.Prezes Radzik jest z kolei jednym z czterech sędziów apelacji rzeszowskiej, których oświadczenia nie zostały podane do publicznej wiadomości."Na podstawie art. 87 par. 6 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych Pan Prezes SR W Krośnie Odrzańskim Przemysław W. Radzik złożył wniosek o objęcie informacji zawartych w jego oświadczeniu majątkowym ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności ,'zastrzeżone'. Przepis ten umożliwia uwzględnienie wniosku, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Pan Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wniosek uwzględnił i dlatego oświadczenie majątkowe nie zostało zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej" - odpowiedziała nam wówczas Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Dodała, że tak było również w poprzednich latach.Zapytaliśmy zatem resort sprawiedliwości, czy również sprawa oświadczenia prezesa Radzika była badana i czy również będzie jawne. Otrzymaliśmy odpowiedź, że "sędzia Przemysław Radzik jest spoza apelacji krakowskiej, a decyzje w odniesieniu do pozostałych apelacji nie zostały jeszcze podjęte".Na pytania jakie apelacje zostały przebadane, a jakie jeszcze nie - nie dostaliśmy odpowiedzi.Zwróciliśmy się również do sędziego Radzika z pytaniem, dlaczego rokrocznie wnioskuje o utajnienie swoich oświadczeń. Jak dotąd, nie odpowiedział.

Politycy o karierze Przemysława Radzika
Politycy o karierze Przemysława Radzikatvn24

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, wpolityce.pl, wp.pl; zdjęcie: Rafał Guz/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24