Na jednym z popularnych profili na Facebooku pojawiła się sugestia, jakoby za użycie koła zapasowego w samochodzie mogła w Polsce grozić kara pozbawienia wolności. Autor wpisu przywołuje w tym kontekście zmieniony niedawno przepis Kodeksu karnego. W rzeczywistości nie ma on zastosowania w kwestii kół zapasowych, o ile ktoś celowo nie manipuluje w ten sposób przebiegiem pojazdu.
Czy za użycie koła zapasowego można trafić do więzienia? O takiej interpretacji nowych przepisów Kodeksu karnego można przeczytać w zyskującym popularność wpisie na Facebooku. "Złapiesz tzw. GUMĘ i użyjesz koło dojazdowe = od 3 miesięcy do lat 5 więzienia!!!" – napisał autor notki i wyjaśnił, że chodzi o nowo obowiązujący przepis prawa.
W dalszej części wpisu przytoczył treść art. 306a §1 Kodeksu karnego, który zakłada karę więzienia za zmianę wskazania drogomierza pojazdu lub ingerencję w prawidłowość pomiaru.
Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Kodeks karny Art. 306a. §1
Jak można przeczytać we wpisie na Facebooku, kara mogłaby grozić tylko w przypadku zmiany koła na rozmiar inny niż oryginalny - wpłynęłaby bowiem na zmianę wskazania drogomierza. Jak przekonuje autor wpisu, chodzi nawet o sytuację, gdy mamy do czynienia z minimalnym wpływem, "np. tylko przez 10s i odcinek 100m".
"I teraz mam dylemat"
W dyskusji, która rozwinęła się na Facebooku, pojawiło się już ponad 200 komentarzy. "Nadinterpretacja", "To jest przechodzenie w skrajność i szukanie problemów na siłę. Bardzo dobrze, że zabrano się wreszcie za złodziei i usankcjonowano cofanie liczników", "Tak robi się fake news" – pisali internauci.
Niektórzy jednak dali wiarę interpretacji facebookowego poszukiwacza absurdów. "I teraz mam dylemat... jechać z zapasówką naprawić koło, czy na rowerze jechać do wulkanizatora?" – napisał uczestnik dyskusji.
W jednym z komentarzy pojawiła się opinia administratora profilu "Prawo kierowcy" zajmującego się m.in. prawem motoryzacyjnym. "Teoretyczne zagrożenie jest - jednak zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, a przede wszystkim szkodliwość społeczna czynu także wpływają na ocenę" – można przeczytać. Autor komentarza pisze też o swoich wątpliwościach, czy ktokolwiek zdecydowałby się na wszczęcie postępowania w podobnej sprawie.
Artykuł 306a
Przepis zawarty w artykule 306a, dotyczący manipulowania licznikami przebiegu samochodów, wszedł w życie 25 maja. Nowe regulacje przewidują, że za zmianę wskazań stanu licznika, ingerencję w prawidłowość pomiaru, dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za oszustwo ma odpowiadać zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, np. mechanik w warsztacie.
Po wejściu w życie nowych przepisów funkcjonariusze policji, straży granicznej, inspekcji transportu drogowego, żandarmerii wojskowej i służby celnej będą mieli obowiązek zanotowania aktualnego stanu licznika sprawdzanego podczas kontroli drogowej samochodu. Następnie informacje te mają trafić do centralnej ewidencji pojazdów. Umożliwi to porównywanie kolejnych odczytów licznika i łatwiejsze wykrycie oszustów.
W Niemczech za fałszowanie wskazań licznika przebiegu kilometrów w samochodzie można dostać pięć lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje dwa lata więzienia za zmianę wskazań licznika przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu.
"Przepis nie ma zastosowania"
Czujnik prędkości auta zlicza obroty koła i na bazie znanej wartości obwodu koła o standardowym rozmiarze opony (dla danego modelu auta) przeliczana jest prędkość oraz przebieg. Jeżeli założymy na oś napędzaną koło o innym obwodzie niż obwód pozostałych kół, możemy zaburzyć pomiar licznika przejechanych kilometrów. - Różnice te natomiast nie będą duże, kilka procent w przypadku kół, które "wzrokowo" przynajmniej wyglądają jak pasujące do danego modelu auta - tłumaczy Michał Kojda z Akademii Bezpiecznej Jazdy.
- Przepis 306a nie ma zastosowania w przypadku zmiany opony na zapasową. Nie taki był sens uchwalenia tego przepisu - mówi Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego. W opinii prawnika, nawet gdyby z sprawa trafiła przed sąd, przy takim zdarzeniu ten nie dopatrzyłby się winy sprawcy lub też w najgorszym przypadku uznałby, że społeczna szkodliwość czynu była niższa od znikomej, co skutkuje brakiem przestępstwa.
Zdaniem Możdżynia nowy przepis może mieć jednak zastosowanie przy celowym manipulowaniu przebiegiem pojazdów. Chodzi nie tylko o cofanie liczników, ale i inne nielegalne praktyki. - Na przykład taksówkarze przez założenie innego rodzaju opony niż ten wynikający z legalizacji taksometru, mogą nim manipulować i w ten sposób wpłynąć na wysokość rachunku - wyjaśnia.
W rozmowie z Konkret24 Oskar Możdżyń zwraca uwagę, że już przed wprowadzeniem artykułu 306a w Polsce istniało prawo umożliwiające karanie za cofanie liczników. W tym kontekście wymienia art. 286 Kodeksu karnego, dotyczący oszustwa. - To próba naprawienia czegoś, co i tak powinno działać w oparciu o istniejące prawo - dodaje Możdżyń.
Jak przekonuje, aby skutecznie walczyć z przestępstwem cofania liczników samochodowych należałoby wykorzystać systemy informatyczne, takie jak system CEPIK. - Można działać na rzecz lepszej koordynacji europejskich systemów - mówi Oskar Możdżyń i zwraca uwagę, że już teraz istnieją przepisy pozwalające na przykład na przesłuchanie ostatniego zagranicznego właściciela pojazdu, jednak policja rzadko z nich korzysta.
Koło zapasowe może zaburzyć pomiar
O ile stosowanie art. 306a Kodeksu karnego za użycie koła zapasowego wydaje się mało prawdopodobne, użycie takiego koła rzeczywiście może mieć wpływ na zaburzenie pracy licznika. - Pamiętajmy też o tym, że zwykle instrukcja obsługi mówi, aby nie montować kół dojazdowych o mniejszej średnicy w autach z napędem 4x4 oraz wyposażonych w mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu - podkreśla Michał Kojda.
Ekspert zwraca też uwagę, że zasady montażu koła zapasowego zawarte są w instrukcji obsługi auta. - Jeśli instrukcja przewiduje taki montaż, to czasem też zawarty jest tam zapis o tym, na której osi powinno być (koło - red.) zamontowane i z reguły dozwolony jest montaż na osi tylnej - wyjaśnia.
Kojda podkreśla również, że koło zapasowe może, ale nie musi być identyczne jak pozostałe zainstalowane w samochodzie. - Jeśli koło jest węższe, ma inną felgę lub opona ma inny rozmiar i bieżnik, wtedy należy postępować zgodnie z wytycznymi w instrukcji obsługi - dodaje. Instrukcja zawiera zwykle zalecenie nieprzekraczania zadanej prędkości (z reguły 80 km/h), czy unikania gwałtownych manewrów.
- Pamiętajmy, że koło zapasowe, zwłaszcza koło dojazdowe, nie daje nam takiej przyczepności i precyzji prowadzenia jak pozostałe koła zamontowane w aucie, a to może wpłynąć na zachowanie auta w zakręcie, wydłużenie drogi hamowania, czy nawet nieprawidłowe działanie układów stabilizacji toru jazdy, kontroli trakcji oraz ABS - mówi Kojda.
Nowelizacja Kodeksu karnego
W ostatnich tygodniach przepis zawarty w artykule 306a stał się przedmiotem pomyłki podczas prac nad nowelizacją Kodeksu karnego. Chodzi o zmiany wprowadzane razem z przepisami, które w zamyśle ustawodawcy mają umożliwić skuteczniejszą walkę z pedofilią. Przy okazji noweli, do Kodeksu karnego mają trafić inne przepisy zaostrzające kary za przestępstwa.
Eksperci sugerowali, że jeśli uchwalona przez Sejm nowelizacja weszłaby w życie, to przepisy dotyczące "przekręcania" liczników przestałyby obowiązywać. Błąd, określany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro jako "prosta omyłka pisarska", został poprawiony na etapie poprawek w Senacie.
306a w aktualnej wersji zostanie w Kodeksie karnym. Nowe przepisy zostaną wprowadzone do artykułu 306 z kolejnymi literami alfabetu. Do Sejmu przekazano już poprawiony projekt.
- Nowelizacja wprowadzająca artykuł 306a weszła w życie 25 maja i jest obowiązującym prawem. Istnieniu tego przepisu nic nie zagraża - mówi Konkret24 Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24Bis.pl, tvn24.pl, PAP; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów