Do więzienia za użycie koła zapasowego? Eksperci uspokajają

Do więzienia za użycie koła zapasowego? Raczej nieShutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Na jednym z popularnych profili na Facebooku pojawiła się sugestia, jakoby za użycie koła zapasowego w samochodzie mogła w Polsce grozić kara pozbawienia wolności. Autor wpisu przywołuje w tym kontekście zmieniony niedawno przepis Kodeksu karnego. W rzeczywistości nie ma on zastosowania w kwestii kół zapasowych, o ile ktoś celowo nie manipuluje w ten sposób przebiegiem pojazdu.

Czy za użycie koła zapasowego można trafić do więzienia? O takiej interpretacji nowych przepisów Kodeksu karnego można przeczytać w zyskującym popularność wpisie na Facebooku. "Złapiesz tzw. GUMĘ i użyjesz koło dojazdowe = od 3 miesięcy do lat 5 więzienia!!!" – napisał autor notki i wyjaśnił, że chodzi o nowo obowiązujący przepis prawa.

W dalszej części wpisu przytoczył treść art. 306a §1 Kodeksu karnego, który zakłada karę więzienia za zmianę wskazania drogomierza pojazdu lub ingerencję w prawidłowość pomiaru.

Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Kodeks karny Art. 306a. §1

Jak można przeczytać we wpisie na Facebooku, kara mogłaby grozić tylko w przypadku zmiany koła na rozmiar inny niż oryginalny - wpłynęłaby bowiem na zmianę wskazania drogomierza. Jak przekonuje autor wpisu, chodzi nawet o sytuację, gdy mamy do czynienia z minimalnym wpływem, "np. tylko przez 10s i odcinek 100m".

25.05.2019 | W Polsce to prawdziwa plaga. Nowe prawo ma ukrócić cofanie liczników
25.05.2019 | W Polsce to prawdziwa plaga. Nowe prawo ma ukrócić cofanie licznikówDariusz Łapiński | Fakty TVN

"I teraz mam dylemat"

W dyskusji, która rozwinęła się na Facebooku, pojawiło się już ponad 200 komentarzy. "Nadinterpretacja", "To jest przechodzenie w skrajność i szukanie problemów na siłę. Bardzo dobrze, że zabrano się wreszcie za złodziei i usankcjonowano cofanie liczników", "Tak robi się fake news" – pisali internauci.

Niektórzy jednak dali wiarę interpretacji facebookowego poszukiwacza absurdów. "I teraz mam dylemat... jechać z zapasówką naprawić koło, czy na rowerze jechać do wulkanizatora?" – napisał uczestnik dyskusji.

W jednym z komentarzy pojawiła się opinia administratora profilu "Prawo kierowcy" zajmującego się m.in. prawem motoryzacyjnym. "Teoretyczne zagrożenie jest - jednak zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, a przede wszystkim szkodliwość społeczna czynu także wpływają na ocenę" – można przeczytać. Autor komentarza pisze też o swoich wątpliwościach, czy ktokolwiek zdecydowałby się na wszczęcie postępowania w podobnej sprawie.

Artykuł 306a

Przepis zawarty w artykule 306a, dotyczący manipulowania licznikami przebiegu samochodów, wszedł w życie 25 maja. Nowe regulacje przewidują, że za zmianę wskazań stanu licznika, ingerencję w prawidłowość pomiaru, dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za oszustwo ma odpowiadać zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, np. mechanik w warsztacie.

Surowa kara za cofanie liczników. Eksperci o nowych przepisach
Surowa kara za cofanie liczników. Eksperci o nowych przepisachTVN24 BiS

Po wejściu w życie nowych przepisów funkcjonariusze policji, straży granicznej, inspekcji transportu drogowego, żandarmerii wojskowej i służby celnej będą mieli obowiązek zanotowania aktualnego stanu licznika sprawdzanego podczas kontroli drogowej samochodu. Następnie informacje te mają trafić do centralnej ewidencji pojazdów. Umożliwi to porównywanie kolejnych odczytów licznika i łatwiejsze wykrycie oszustów.

W Niemczech za fałszowanie wskazań licznika przebiegu kilometrów w samochodzie można dostać pięć lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje dwa lata więzienia za zmianę wskazań licznika przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu.

"Przepis nie ma zastosowania"

Czujnik prędkości auta zlicza obroty koła i na bazie znanej wartości obwodu koła o standardowym rozmiarze opony (dla danego modelu auta) przeliczana jest prędkość oraz przebieg. Jeżeli założymy na oś napędzaną koło o innym obwodzie niż obwód pozostałych kół, możemy zaburzyć pomiar licznika przejechanych kilometrów. - Różnice te natomiast nie będą duże, kilka procent w przypadku kół, które "wzrokowo" przynajmniej wyglądają jak pasujące do danego modelu auta - tłumaczy Michał Kojda z Akademii Bezpiecznej Jazdy.

- Przepis 306a nie ma zastosowania w przypadku zmiany opony na zapasową. Nie taki był sens uchwalenia tego przepisu - mówi Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego. W opinii prawnika, nawet gdyby z sprawa trafiła przed sąd, przy takim zdarzeniu ten nie dopatrzyłby się winy sprawcy lub też w najgorszym przypadku uznałby, że społeczna szkodliwość czynu była niższa od znikomej, co skutkuje brakiem przestępstwa.

Zdaniem Możdżynia nowy przepis może mieć jednak zastosowanie przy celowym manipulowaniu przebiegiem pojazdów. Chodzi nie tylko o cofanie liczników, ale i inne nielegalne praktyki. - Na przykład taksówkarze przez założenie innego rodzaju opony niż ten wynikający z legalizacji taksometru, mogą nim manipulować i w ten sposób wpłynąć na wysokość rachunku - wyjaśnia.

W rozmowie z Konkret24 Oskar Możdżyń zwraca uwagę, że już przed wprowadzeniem artykułu 306a w Polsce istniało prawo umożliwiające karanie za cofanie liczników. W tym kontekście wymienia art. 286 Kodeksu karnego, dotyczący oszustwa. - To próba naprawienia czegoś, co i tak powinno działać w oparciu o istniejące prawo - dodaje Możdżyń.

Jak przekonuje, aby skutecznie walczyć z przestępstwem cofania liczników samochodowych należałoby wykorzystać systemy informatyczne, takie jak system CEPIK. - Można działać na rzecz lepszej koordynacji europejskich systemów - mówi Oskar Możdżyń i zwraca uwagę, że już teraz istnieją przepisy pozwalające na przykład na przesłuchanie ostatniego zagranicznego właściciela pojazdu, jednak policja rzadko z nich korzysta.

Koło zapasowe może zaburzyć pomiar

O ile stosowanie art. 306a Kodeksu karnego za użycie koła zapasowego wydaje się mało prawdopodobne, użycie takiego koła rzeczywiście może mieć wpływ na zaburzenie pracy licznika. - Pamiętajmy też o tym, że zwykle instrukcja obsługi mówi, aby nie montować kół dojazdowych o mniejszej średnicy w autach z napędem 4x4 oraz wyposażonych w mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu - podkreśla Michał Kojda.

Ekspert zwraca też uwagę, że zasady montażu koła zapasowego zawarte są w instrukcji obsługi auta. - Jeśli instrukcja przewiduje taki montaż, to czasem też zawarty jest tam zapis o tym, na której osi powinno być (koło - red.) zamontowane i z reguły dozwolony jest montaż na osi tylnej - wyjaśnia.

Kojda podkreśla również, że koło zapasowe może, ale nie musi być identyczne jak pozostałe zainstalowane w samochodzie. - Jeśli koło jest węższe, ma inną felgę lub opona ma inny rozmiar i bieżnik, wtedy należy postępować zgodnie z wytycznymi w instrukcji obsługi - dodaje. Instrukcja zawiera zwykle zalecenie nieprzekraczania zadanej prędkości (z reguły 80 km/h), czy unikania gwałtownych manewrów.

- Pamiętajmy, że koło zapasowe, zwłaszcza koło dojazdowe, nie daje nam takiej przyczepności i precyzji prowadzenia jak pozostałe koła zamontowane w aucie, a to może wpłynąć na zachowanie auta w zakręcie, wydłużenie drogi hamowania, czy nawet nieprawidłowe działanie układów stabilizacji toru jazdy, kontroli trakcji oraz ABS - mówi Kojda.

Nowelizacja Kodeksu karnego

W ostatnich tygodniach przepis zawarty w artykule 306a stał się przedmiotem pomyłki podczas prac nad nowelizacją Kodeksu karnego. Chodzi o zmiany wprowadzane razem z przepisami, które w zamyśle ustawodawcy mają umożliwić skuteczniejszą walkę z pedofilią. Przy okazji noweli, do Kodeksu karnego mają trafić inne przepisy zaostrzające kary za przestępstwa.

Eksperci sugerowali, że jeśli uchwalona przez Sejm nowelizacja weszłaby w życie, to przepisy dotyczące "przekręcania" liczników przestałyby obowiązywać. Błąd, określany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro jako "prosta omyłka pisarska", został poprawiony na etapie poprawek w Senacie.

306a w aktualnej wersji zostanie w Kodeksie karnym. Nowe przepisy zostaną wprowadzone do artykułu 306 z kolejnymi literami alfabetu. Do Sejmu przekazano już poprawiony projekt.

- Nowelizacja wprowadzająca artykuł 306a weszła w życie 25 maja i jest obowiązującym prawem. Istnieniu tego przepisu nic nie zagraża - mówi Konkret24 Oskar Możdżyń, ekspert prawa motoryzacyjnego.

Rozmowa z adwokatem Łukaszem Chojniakiem o nowelizacji Kodeksu karnego
Rozmowa z adwokatem Łukaszem Chojniakiem o nowelizacji Kodeksu karnegotvn24

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24Bis.pl, tvn24.pl, PAP; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Facebook/Emil TV - na tropie absurdów

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24