Które partie i organizacje polityczne popierają ideę "odejścia od węgla", a które są jej przeciwne? O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli najważniejszych polskich ugrupowań. Poza PiS i partią Wolność, wszystkie partie, które udzieliły odpowiedzi, opowiedziały się za stopniowym odchodzeniem od energetyki opartej na spalaniu węgla.
Żadna duża siła polityczna mająca około dziesięciu procent, poza Robertem Biedroniem, nie zadeklarowała odejścia w energetyce od węgla – mówił Adam Wajrak w "Faktach po Faktach" w TVN24.
Znany przyrodnik i publicysta skrytykował między innymi prezydenta Andrzeja Dudę za jego wypowiedzi podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Czy miał rację mówiąc o braku zainteresowania w Polsce ideą "odejścia od węgla"? Na adres biur prasowych partii politycznych wysłaliśmy krótką ankietę w tej sprawie:
Streszczamy odpowiedzi na pytania, a tam gdzie to konieczne - uzupełniamy informacje o wypowiedzi polityków w mediach.
Kukiz'15
"Nie prowadzimy działań na rzecz całkowitej rezygnacji ze stosowania węgla, bo (…) byłoby to sprzeczne z interesem strategicznym Polski i UE", czytamy w mailu do redakcji. Dyskusję o zmianach w polskiej energetyce Kukiz'15 proponuje rozpocząć od dyskusji o stworzeniu alternatywy dla gospodarki węglowej.
W mailu do Konkret24, biuro prasowe Kukiz'15 deklaruje jednak poparcie dla idei ograniczenia wykorzystania węgla w energetyce, a co za tym idzie dla ograniczenia jego wydobycia. Ugrupowanie podkreśla jednocześnie konieczność dalszego pozyskiwania węgla koksowego, użytkowanego m.in. w hutnictwie.
Kukiz'15 podkreśla działania posła Krzysztofa Sitarskiego w sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa. Zdaniem ugrupowania, poseł promuje w komisji "czyste technologie węglowe", m.in. technologię tzw. zgazowania węgla. - Naszym sztandarowym postulatem jest jednak wdrożenie w Polsce na szerszą skalę stosowania wodoru jako paliwa alternatywnego – czytamy w odpowiedzi od Kukiz'15.
Nowoczesna
- W pierwszej połowie stycznia przedstawimy mapę drogową odejścia od wydobycia węgla – czytamy w mailu biura prasowego partii do Konkret24. - Nowoczesna popiera stopniowe, ale jak najszybsze, odchodzenie od wykorzystywania węgla do produkcji energii.
Partia Katarzyny Lubnauer chce ograniczenia korzystania z paliw kopalnych, odejścia od importu węgla i dywersyfikacji źródeł energii.
- Odnawialne źródła energii będą miały taki udział w energii jak średnia w Unii Europejskiej. Nie opowiadamy się jednak za rozwojem energii atomowej w Polsce – czytamy. Jako przykład działań Nowoczesnej na rzecz odpowiedzialnej energetyki w Polsce biuro prasowe wskazuje na projekt ustawy o elektrowniach wiatrowych. W pierwszej połowie stycznia Nowoczesna ma przedstawić mapę drogową odejścia od wydobycia węgla.
Platforma Obywatelska
Do czasu publikacji tego tekstu, biuro prasowe Platformy Obywatelskiej nie odpowiedziało na ankietę.
W ostatnich miesiącach politycy Platformy często wypowiadali się o sprawie sprowadzania węgla zza naszej wschodniej granicy. Przedstawiciele PO mówili o znaczącym wzroście importu rosyjskiego surowca.
Narrację tę podtrzymywali posłowie PO podczas dyskusji w sejmie wokół ustawy o cenach energii. Podczas posiedzenia 28 grudnia poseł Sławomir Neumann mówił: - Zmusiliście firmy do wielomiliardowych nakładów na polski węgiel. I co? Węgla wydobywacie w Polsce mniej, a na potęgę kupujecie węgiel rosyjski. W 2015 r. sprowadzono do Polski niecałe 5 mln ton węgla z Rosji. W tym roku już ponad 10 mln ton rosyjskiego węgla wjechało do Polski. To jest wasza polityka energetyczna - stwierdził poseł PO.
Podczas Szczytu Klimatycznego COP24 w Katowicach, szeroko komentowaną wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy o planach kontynuowania wydobycia węgla w Polsce krytykował Stanisław Gawłowski, były wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL. W internetowym programie #RZECZoPOLITYCE dziennika "Rzeczpospolita" stwierdził, że Polska powinna obrać cel całkowitej rezygnacji z węgla do 2050 r.
Gawłowski jasno zadeklarował, że Polska powinna podążać w kierunku całkowitego oparcia gospodarki na energii odnawialnej. Przypomniał też stworzony przez gabinet cieni Platformy projekt ustawy nowelizującej prawo o ochronie środowiska. Zakładał on przeznaczenie 0,5 proc. PKB na działania związane z poprawą jakości powietrza. W czerwcu projekt został odrzucony przez Sejm.
Polskie Stronnictwo Ludowe
- Popieramy stopniowe odchodzenie od węgla, na rzecz odnawialnych źródeł energii – czytamy w mailu od Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Przy obecnym stanie rozwoju technologicznego, jesteśmy w stanie zapewnić człowiekowi pracę w zdrowszych i bardziej przyjaznych warunkach w porównaniu z kopalnią węgla – napisał przedstawiciel biura prasowego PSL.
PSL jest ostrożne w formułowaniu strategii dekarbonizacji. Autor odpowiedzi wskazuje na polskie zobowiązanie do zwiększenia udziału OZE do 15 proc. w 2020 r. i 40 proc. w 2030. - Uważamy, że należy pójść o krok dalej – czytamy. "Do 2030 roku 50% energii dostępnej w Polsce powinno pochodzić ze źródeł odnawialnych", napisało PSL.
Polskie Stronnictwo Ludowe pochwaliło się w korespondencji także działaniami na rzecz uchwalenia ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii w poprzedniej kadencji sejmu.
Prawo i Sprawiedliwość
Biuro prasowe Prawa i Sprawiedliwości udzieliło lakonicznej odpowiedzi na nasze pytania: "NIE". Trzy wielkie litery wytłuszczonym drukiem to jasna deklaracja: PiS jest przeciwne idei odejścia od węgla w Polsce. Aby lepiej zrozumieć stanowisko tej partii sięgamy do wypowiedzi polityków. Okazuje się, że sprawa wcale nie jest jednoznaczna.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości podkreślają konieczność uwzględniania socjalnych praw pracowników w dyskusjach o górnictwie. To stanowisko dobrze reprezentują słowa wicepremier Beaty Szydło wypowiedziane do górników 4 grudnia podczas akademii z okazji Barbórki w Brzeszczach: - Rachunek ekonomiczny nie jest jedynym, który powinien decydować, gdy rozmawiamy o rozwoju, o gospodarce. Poza nim bardzo ważne są sprawy ludzkie, społeczne.
Premier Mateusz Morawiecki jasno mówi o dążeniach do dywersyfikacji źródeł energii. - Zależność Polski od węgla maleje i będzie dalej malała w najbliższym czasie; stawiamy na nowe źródła energii, między innymi energetykę wiatrową na morzu czy energetykę atomową – powiedział premier na konferencji prasowej w trakcie szczytu klimatycznego COP24.
Szef rządu zaznaczył, że tempo zmian będzie zależało między innymi od zmian technologicznych dotyczących m.in. magazynowania energii. Morawiecki mówił też, że Polska "rozumie i chce" zielonej transformacji oraz chce "bardzo mocno przekształcać" poszczególne sektory przemysłowe pamiętając o sytuacji poszczególnych grup społecznych.
Ostatnio w sejmowej dyskusji wokół ustawy o cenach energii, minister Krzysztof Tchórzewski podkreślił, że po 2021 r. dojdzie do zamknięcia najstarszych istniejących bloków energetycznych. Zmniejszy się też zużycie energii. - W to miejsce do 2030 r. musimy wybudować nowe elektrownie, cały system nowych elektrowni – zauważył Tchórzewski, dodając że "oznacza to, że będziemy mieli zmniejszenie zużycia węgla o ok. 30 proc".
Razem
Partia Razem opowiada się za stopniowym odchodzeniem od wykorzystania węgla. - Transformacja energetyczna musi się odbywać z troską o los pracowników przemysłu węglowego – czytamy w mailu do Konkret24. - Państwo powinno doprowadzić do tego, aby na każde zlikwidowane miejsce pracy powstawało nowe, a działania związane z przemianami energetycznymi muszą być prowadzone w dialogu z górnikami oraz innymi pracownikami i pracownikami branży.
Razem chce zaprzestania wykorzystania węgla w energetyce do 2035 roku. Ugrupowanie chce ustawowego określenia tego celu z uwzględnieniem szczegółowych planów przemian strukturalnych i społecznych w rejonach wydobycia oraz wytwarzania energii. - Pełne odejście od wykorzystania paliw kopalnych w energetyce powinno, naszym zdaniem, nastąpić do 2050 roku – czytamy w korespondencji z Konkret24.
Partia Razem wymienia także szereg propozycji inicjatyw na rzecz odejścia od stosowania węgla w gospodarce, m.in.: wdrożenie długofalowej strategii wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza energetyki rozproszonej, kontynuację prac nad budową nowoczesnej elektrowni jądrowej, czy starania na rzecz organizacji kursów przekwalifikowujących oraz wsparcia materialnego na czas zmiany miejsca zatrudnienia dla pracowników przemysłu węglowego.
Ruch Roberta Biedronia
Na pytania Konkret24 odpowiedzi udzielił Robert Biedroń. Polityk podkreślił, że jego tworzące się ugrupowanie będzie popierać całkowite odejście od węgla w energetyce i ciepłownictwie. - Powodów jest więcej niż dość – napisał Biedroń - Po pierwsze dlatego, że nas to po prostu zabija. Niszczy klimat i zatruwa powietrze.
W wypowiedzi dla Konkret24 polityk potwierdził poparcie dla idei stopniowego wygaszania wszystkich kopalni węgla i elektrowni węglowych do 2035 r. - Pierwszym projektem ustawy mojego ugrupowania w nowej kadencji Sejmu będzie strategia odchodzenia od węgla – podkreślił.
Biedroń mówi też o nierentowności sektora energetycznego - Państwo musi dopłacać 10 mld zł rocznie z budżetu, żeby go utrzymać – podkreślił polityk. Biedroń mówił też o woli dążenia do samodzielności energetycznej przez Polskę i o planach zatrudniania górników w zrestrukturyzowanym sektorze energetycznym. - To dla nich także inne korzyści: ekonomiczne, bo nie będą pracować w nierentownym, kurczącym się sektorze, i zdrowotne – bo nie będą już ciężko chorować po 10 latach pracy – wyjaśnił.
Sojusz Lewicy Demokratycznej
"SLD docelowo opowiada się za odejściem od gospodarki opartej na węglu, ale chce realizować ten cel stopniowo. Nie można stawiać wozu przed koniem" – czytamy w odpowiedzi SLD. - Najpierw trzeba stworzyć nową energetykę, a następnie stopniowo rezygnować z węgla, dbając o rozwój nowego, zaawansowanego technologicznie przemysłu w dotychczasowych regionach górniczych, np. związanego z urządzeniami do produkcji energii z OZE – twierdzi SLD.
Partia mówi też o konieczności przeprowadzenia termomodernizacji możliwie wszystkich budynków, podłączenia ich do ciepła systemowego, a tam gdzie to niemożliwe - wymiany urządzeń grzewczych na ekologiczne. Ugrupowanie Włodzimierza Czarzastego chce również stawiać na modernizację funkcjonujących elektrowni, w tym na wymianę działających w nich bloków energetycznych.
- Dotychczasowy, 14-procentowy, udział OZE w miksie energetycznym powinien się dynamicznie zwiększać poprzez wspieraną przez państwo budowę farm wiatrowych, zwłaszcza na morzu, wykorzystanie energii słonecznej w formie kolektorów i fotowoltaiki i budowę nowych hydroelektrowni, tam gdzie jest to możliwe – czytamy w mailu od SLD.
Teraz!
- Każdy odpowiedzialny rząd powinien natychmiast rozpocząć proces odchodzenia od węgla jako głównego źródła energii – odpowiedziało nam biuro prasowe Teraz!. - Aby to uczynić należy wstrzymać wszelkie inwestycje węglowe, czyli budowę nowych bloków energetycznych, nie wspominając o budowie nowych kopalń, co zapowiadał min. Tchórzewski - dodano.
Teraz! opowiada się również za promowaniem odnawialnych źródeł energii, w tym wprowadzeniem zasad dotyczących OZE sprzed zmian wprowadzonych przez PiS w 2016 roku. Chodzi m.in. o obniżkę opłat za użytkowanie wiatraków. - Kluczem do konkurencji energetycznej będzie powstawanie lokalnych źródeł energii – czytamy w mailu do Konkret24.
W strategii odchodzenia od stosowania węgla w gospodarce, partia Ryszarda Petru jest ostrożniejsza od ugrupowania Roberta Biedronia. - W perspektywie najbliższych 20 lat, czyli do 2040 możliwe jest – i powinno być celem ugrupowań opozycyjnych - obniżenie udziału węgla w polskim miksie energetycznym do 20% - czytamy w mailu od Teraz!
Wolność
W odpowiedzi na ankietę Konkret24 poseł Jacek Wilk z partii Wolność stanowczo sprzeciwił się idei zaprzestania wydobycia węgla kamiennego w Polsce. - Ze względu na gigantyczne rodzime zasoby tego surowca należy zintensyfikować pozyskiwanie i przetwarzanie węgla, ale z zastosowaniem w tym celu na wielką skalę nowoczesnych technologii – przekonywał poseł.
Jacek Wilk zwrócił też uwagę na konieczność sięgnięcia do zasobów polskiego węgla w pokładach poniżej głębokości 1200 m. - Wykorzystanie tych zasobów może odbywać się np. za pomocą technologii podziemnego zgazowania węgla, za pomocą której w złożu węgla - bez udziału człowieka - dokonuje się reakcja termiczna, na skutek której powstaje gaz, który w dużej większości składa się z wodoru – stwierdził poseł Wilk.
- Stanowczo sprzeciwiamy się ideologicznej i szkodliwej polityce dekarbonizacji – czytamy w mailu. - Bazuje ona na fałszywej nauce tzw. "globalnego ocieplenia powodowanego CO2" i sprowadza się do zmuszania krajów biedniejszych do pozbycia się rodzimych nośników energii.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, zdjęcie tytułowe: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24