Podwyżki dla sędziów: z czego wynikają? Ile zarabia sędzia sądu rejonowego, a ile Trybunału Konstytucyjnego?


Ponad 38 tysięcy złotych miesięcznie miałoby od przyszłego roku wynosić zasadnicze wynagrodzenie sędzi Julii Przyłębskiej, która kieruje Trybunałem Konstytucyjnym. To podwyżka o 22 procent. Inni sędziowie też powinni dostać więcej. Wyjaśniamy, z czego to wynika.

Informacje o podwyżkach pensji sędziów Trybunału Konstytucyjnego stały się gorącym tematem w mediach społecznościowych po tym, jak dziennik "Fakt" napisał 24 sierpnia, że resort sprawiedliwości przygotowuje waloryzację wynagrodzeń sędziów. Według gazety na tej waloryzacji najwięcej zyskaliby sędziowie Trybunału Konstytucyjnego - co szczególnie komentują internauci. "Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego po akceptacji rządu dostaną podwyżki - od 5,5 do nawet 7,8 tys. zł miesięcznie. Przykładowo, Julia Przyłębska po podwyżce zarabiałaby ponad 38 tys. zł. #FAKT Aby ludziom związanym z PiS żyło się lepiej" – napisała 24 sierpnia na Twitterze internautka o nicku Aneta ObserwatorXY. Łukasz Olejnik, warszawski działacz PO, komentował: "Polki i Polacy w związku z #drożyznaPiS i #PiSinflacja ledwo wiążą koniec z końcem, a Przyłębska, Pawłowicz i Piotrowicz mają otrzymać podwyżki od 5,5 do nawet 7,8 tys. zł miesięcznie... To się nie mieści w głowie!" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Komentarze na Twitterze na temat podwyżek dla sędziów Twitter

Post internautki miał ponad 700 polubień, był komentowany ponad 300 razy. W większości komentarze były negatywne: "Galopująca korupcja amoralnych pretorian"; "Żeby oni chociaż coś robili, nie wspomnę o tym, żeby było pożyteczne. Dojarze kasy". Jeden z internautów zauważył, że w tym roku sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wydali dziewięć wyroków (potwierdzają to informacje na internetowej stronie trybunału). Inny z kolei wskazywał, że "nauczyciele dostali 4,4 proc. inni nie dostali nic Cóż Prawo i Sprawiedliwość". "Bo panstwo daje naszym podwyżki na to mają innym którzy ich nie popierają straszą policja np. babcia Kasia" - brzmiał kolejny komentarz dotyczący podwyżek dla sędziów TK.

Czy rzeczywiście podwyżki wynagrodzeń dla sędziów wynikają z decyzji rządu? Jak sprawdziliśmy, podwyżki nie dotyczą wyłącznie sędziów TK - mogą je otrzymać wszyscy sędziowie w Polsce. A mechanizm wyliczania sędziowskich płac (o czym niżej) został uchwalony w 2009 roku i to przy pełnej zgodzie wszystkich ówczesnych ugrupowań sejmowych: "za" głosowało 407 posłów PO, PiS, Lewicy, PSL i mniejszych ugrupowań, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał.

07.07.2022 | Tak Julia Przyłębska mówi o kontaktach z Michałem Dworczykiem
07.07.2022 | Tak Julia Przyłębska mówi o kontaktach z Michałem DworczykiemFakty TVN

Decydują prezes GUS i Sejm

Cytowana wyżej internautka sugeruje, że podwyżki wynagrodzeń dla sędziów zależą od decyzji rządu. Tak naprawdę - choć pośrednio - wpływ na to ma decyzja prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Albowiem w ustawach dotyczących sędziów w Polsce przyjęto formułę, że wysokość ich zasadniczego miesięcznego wynagrodzenia zależy od wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale roku poprzedniego. A wysokość takiego wynagrodzenia ogłasza właśnie prezes GUS w "Monitorze Polskim" na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ta formuła obowiązuje od 21 kwietnia 2009 roku i została umieszczona we wszystkich ustawach sądowych przyjmowanych także w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Wynagrodzenie zasadnicze sędziów ustala się, mnożąc kwotę przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale roku poprzedniego przez odpowiedni mnożnik. W przypadku sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z ustawą o statusie sędziów TK, mnożnik wynosi 5,0. Przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2021 roku ustalone przez prezesa GUS to 5504,52 zł brutto - czyli zasadnicze wynagrodzenie sędziego trybunału powinno wynosić w tym roku 27 522,60 zł brutto miesięcznie.

Tyle że w tzw. ustawie okołobudżetowej – ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022, która teraz obowiązuje i jej przepisy się stosuje – zapisano, że wysokość sędziowskich wynagrodzeń będzie jednak ustalana według przeciętnego wynagrodzenia z drugiego kwartału 2020 roku, które wynosiło 5024,48 zł brutto. Ostatecznie więc zasadnicze wynagrodzenie sędziego TK w 2022 roku to 25 122 zł brutto. Dla Julii Przyłębskiej trzeba doliczyć dodatek za funkcję prezesa trybunału (5024,48 x mnożnik 1,2) - który wynosi 6065 zł - co daje w sumie 31 188 zł brutto.

Przeciętnie miesięcznie jeszcze więcej

Przy czym podajemy tu wynagrodzenie zasadnicze, czyli bez przysługujących sędziom dodatków, choćby za wysługę lat czy dodatków funkcyjnych. Dane o rzeczywistych zarobkach sędziów są np. w sprawozdaniach Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu państwa.

Okazuje się, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską należą do najlepiej zarabiających sędziów. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie tych zasiadających w trybunale w 2020 roku (danych za rok 2021 nie ma, gdyż NIK w tym czasie nie prowadziła kontroli wykonania budżetu w TK) wynosiło 32 368 zł brutto.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie sędziów NIK

Więcej - 34 441 tys. zł brutto miesięcznie - zarabiali sędziowie zlikwidowanej niedawno Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Natomiast przeciętne miesięczne wynagrodzenie sędziów Sądu Najwyższego wynosiło 30 975 zł brutto; sędziów sądów administracyjnych – prawie 24 463 zł brutto; sędziów sądów powszechnych – 16 707 tys. zł brutto.

W 2023 roku wzrost wynagrodzenia zasadniczego o prawie 22 proc.

W 2023 roku sędziowie mogą liczyć na więcej. 9 sierpnia prezes GUS podał wysokość przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2022 roku – 6156,25 zł. Oznacza to, że w 2023 roku sędziowskie wynagrodzenia wzrosną o prawie 22 proc., o ile Sejm nie postanowi inaczej w kolejnej ustawie okołobudżetowej, jak zrobił to w tym roku.

W przypadku sędziów TK zasadnicze wynagrodzenie powinno więc wynieść 30 781 zł brutto, a prezes Julia Przyłębska, razem z dodatkiem funkcyjnym, miałaby zarabiać 38 169 zł brutto.

Przewidywane zasadnicze wynagrodzenie sędziów w 2023 roku opr. własne

Sędziowie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego mogliby liczyć na wynagrodzenie zasadnicze (bez dodatków) w wysokości 25 425 zł brutto miesięcznie (mnożnik 4,13); sędziowie sądów administracyjnych - 19 885 zł brutto (mnożnik 3,23); sędziowie sądów powszechnych, w zależności od stawki zaszeregowania i rodzaju sądu (rejonowy, okręgowy, apelacyjny) - od 12 620 do 19 885 zł brutto.

Jeśli więc wysokość zasadniczego miesięcznego wynagrodzenia sędziów będzie zależała w 2023 roku od wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale roku poprzedniego, to zasadnicze wynagrodzenie sędziów Trybunału Konstytucyjnego będzie prawie 2,5-krotnie wyższe od najniższego wynagrodzenia sędziego w sądzie rejonowym.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojciech Olkuśnik, Rafał Guz, Roman Zawistowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24