Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24
Michał Istel o metodach rosyjskiej dezinformacji
Michał Istel o metodach rosyjskiej dezinformacjiTVN24
wideo 2/6
Michał Istel o metodach rosyjskiej dezinformacjiTVN24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Prorosyjska propaganda nie omija polskiego internetu - przed czym w Konkret24 przestrzegaliśmy nie raz. Schematy są podobne i sprawdzone, np. witryny udające lokalne serwisy informacyjne, wyolbrzymianie zjawisk, przeinaczanie cytatów, clickbajtowe nagłówki itp. Mogą to też być całe polskojęzyczne serwisy/portale publikujące różnorodne treści, wśród których przemycane są przekazy zgodne z polityką Kremla. Na dziesięć takich portali intensywnie rozpowszechniających dezinformację zwrócił uwagę zespół Insight News Media. Tworzą go dziennikarze i specjaliści internetowi z Wielkiej Brytanii, Francji i Ukrainy, których celem jest walka z rosyjską propagandą wymierzoną w Europę, szczególnie w związku z wojną w Ukrainie. W ramach śledztw regularnie publikują listy prorosyjskich portali w kolejnych krajach europejskich. Po Belgii, Mołdawii, Niemczech, Francji i Czechach w marcu 2025 roku zajęli się polską infosferą.

Ważny wniosek z przeprowadzonego przez zespół Insight News Media śledztwa jest taki, że wskazane przez niego portale zaangażowane w rozpowszechnianie prorosyjskiej propagandy pełnią w polskiej sieci kilka funkcji. Po pierwsze - co oczywiste - przemycają rosyjskie poglądy i kremlowski punkt widzenia. Przykładowe szerzone przekazy to: demonizowanie Ukrainy, Unii Europejskiej i Zachodu; obwinianie za wojnę Stanów Zjednoczonych i NATO; wyolbrzymianie osiągnięć Rosji na linii frontu; poniżanie Ukrainy i Ukraińców, w tym prezydenta Zełenskiego oraz obywateli Ukrainy w Polsce.

Po drugie, portale te regularnie powołują się i cytują rosyjskie media państwowe takie jak: RIA Novosti, Sputnik, Russia Today. W ten sposób omijają unijne sankcje, które zakończyły działanie głównych rosyjskich mediów w Europie kilka dni po agresji Rosji na Ukrainę. Obecnie w Polsce nie można więc wejść na stronę rządowej agencji Sputnik, ale można przeczytać jej przekazy na polskojęzycznych portalach. Po trzecie, wspomniane rosyjskie media, pisząc o Polsce, powołują się na doniesienia wspomnianych prokremlowskich polskojęzycznych portali - chodzi o to, by pokazywać Rosjanom, że w Polsce głosy przyjazne Rosji są popularne, a "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata.

Jako dziesięć największych prorosyjskich serwisów informacyjnych w języku polskim zespół Insight News Media wskazuje:

Prawda Polska Mimo nazwy ten portal nie ma wiele wspólnego ani z prawdą, ani z Polską. Jest częścią znanej prorosyjskiej lub - jak informuje Insight News Media - prowadzonej bezpośrednio z Rosji siatki stron pod domeną Pravda. Opisywaliśmy ją już w Konkret24. Siatka skupia co najmniej 193 strony wyglądające jak serwisy informacyjne, które w rzeczywistości rozpowszechniają prorosyjskie przekazy wśród odbiorców m.in. z Polski, Francji, Niemiec, Hiszpanii. Do tej grupy należą też portale w domenach "news-xyz.com", gdzie w miejscu "xyz" wpisywane są okupowane obwody i miasta na Ukrainie - w ten sposób Rosjanie chcą wywoływać prorosyjskie nastroje wśród mieszkańców okupowanych terenów w ramach prowadzonej na Ukrainie wojny informacyjnej.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: NATO, skażona krew i Ukraina. Siatki kont Kremla znowu aktywne

Taką "wojnę o umysły" portal pravda-pl.com toczy także w polskiej sieci. Na stronie tej można więc było przeczytać, że "Zachód finansował antyrosyjski projekt 'Ukraina' od samego początku", a zamknięcie USAID przez Donalda Trumpa udowodniło, że "niepodległa Ukraina nie istnieje".

Na przykładzie jednej z publikacji pokazujemy, jak działa siatka rosyjskich i polskojęzycznych prorosyjskich portali. Oto na stronie myslpolska.info (o której piszemy poniżej) 21 marca napisano, że Wołodymyr Zełenski ponosi odpowiedzialność za porażkę Ukraińców w obwodzie kurskim. Podchwyciła to rosyjska agencja RIA Novosti, publikując depeszę: "W Polsce zaatakowali Zełenskiego po lekkomyślnym zachowaniu". Następnie tę depeszę przetłumaczono i opublikowano na pravda-pl.com. Tak więc artykuł ze strony myslpolska.info najpierw został pokazany przez Rosjan jako "głos Polaków", a potem depesza o tym "głosie" ominęła sankcje dzięki tłumaczeniu zamieszczonemu na pravda-pl.com.

Myśl Polska Portal ten regularnie publikuje jawnie prorosyjskie i probiałoruskie treści. Jak zauważał dr Michał Marek, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, na tej stronie zamieszczano wystąpienia ambasadora Rosji w Polsce czy przemówienia Alaksandra Łukaszenki, a przedstawiciele portalu byli gośćmi ambasady Rosji w Polsce z okazji Dnia Rosji.

Portal promuje propagandowe narracje Kremla m.in. o odpowiedzialności Ukrainy za wojnę, prześladowaniu w Ukrainie osób rosyjskojęzycznych czy "wpychaniu Polski do wojny" przez rząd. No i jak pokazaliśmy wyżej, Myśl Polska pełni ważną funkcję w cytowaniu rosyjskich źródeł objętych sankcjami oraz prezentowaniu "głosu Polaków".

Tłumaczenie przemówienia prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkimyslpolska.info

Magna Polonia Jest to strona internetowa dwumiesięcznika "Magna Polonia". Zespół Insight News Media tak ją ocenił: "Promuje skrajnie prawicowe i antyukraińskie poglądy, oferując pozytywne relacje o skrajnie prawicowej partii Konfederacja. (...) Podkreśla przestępstwa popełnione przez obywateli Ukrainy w Polsce i stygmatyzuje wszystkich ukraińskich uchodźców. Publikuje manipulacyjne oświadczenia rosyjskich urzędników bez żadnej krytycznej analizy, cytuje sankcjonowane rosyjskie media, redaktora naczelnego Russia Today, publikuje historie poniżające Ukrainę i krytykuje pomoc dla Ukrainy. Rozpowszechnia rosyjskie narracje o nieuchronnej porażce i upadku Ukrainy oraz potędze sił rosyjskich".

O fałszywych treściach na tym portalu także kilkakrotnie pisaliśmy w Konkret24. Ostatnio o rzekomej wypowiedzi greckiego premiera, który miał ujawnić, że Polska wyśle wojsko na Ukrainę, mimo że powiedział coś innego. To na magnapolonia.org pojawiały się nieprawdziwe informacje o rzekomej profanacji polskiego cmentarza w Ukrainie czy antyunijne fake newsy o wprowadzanym zakazie bawełny czy o nadchodzących opłatach za emisję gazów od krów. Insight News Media wskazuje, że powielano tam - często jako cytaty z rosyjskich mediów i polityków - przekazy o tym, że pomoc Ukrainie "wspiera terroryzm", a za te pieniądze Wołodymyr Zełenski "kupuje luksusowe wille w Egipcie".

Dziennik gajowego Maruchy Portal wygląda jak amatorski blog z przemyśleniami anonimowego autora na różne tematy. Insight News Media zauważa jednak, że w dużej mierze opiera się on lub wprost powiela treści i artykuły zamieszczane na prorosyjskich stronach, np. na myslpolska.info czy neon24.pl - rzadko linkując do pierwotnych źródeł. Jeśli więc dana treść pochodziła z rosyjskiego źródła, na stronie marucha.wordpress.com najczęściej nie ma tej informacji. O udziale blogów w dystrybuowaniu rosyjskich narracji do polskiej infosfery już w 2019 roku pisała fundacja Info Ops. Portal ten został wymieniony w raporcie Zespołu ds. Dezinformacji Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich ze stycznia 2025 roku jako rozpowszechniający szczególnie dużo "wyraźnie (pro)rosyjskich narracji".

Tak więc wojna w Ukrainie jest tu często określana terminem "Specjalna Wojenna Operacja"; Ukraina to "Ukropolin", czyli państwo rządzone przez Żydów; rewolucja Majdanu w 2014 roku to "zamach (stanu) Majdanu" finansowany przez Stany Zjednoczone; Unia Europejska to upadająca organizacja opanowana przez "żydowski komunizm". Publikacje z marucha.wordpress.com były udostępniane m.in. przez europosła Konfederacji Grzegorza Brauna.

Tłumaczenie wystąpienia ambasadora Rosji w Polsce o tym, że "kalkulacje Zachodu zawodzą"marucha.wordpress.com

Neon24 Również ten portal został wskazany w raporcie Zespołu ds. Dezinformacji Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Neon24.pl określono jako "polskojęzyczny portal internetowy, który w literaturze naukowej i raportach organizacji pozarządowych zalicza się do sieci dystrybuujących (pro)rosyjskie narracje". Strona ta jest zbiorem blogów tworzonych przez użytkowników. Jak zauważyli dziennikarze Insight News Media: "Jego samozwańcza 'niezależność' często przekłada się na odrzucenie głównego nurtu, mocno skłaniając się ku tematom populistycznym, antyestablishmentowym i prokremlowskim. To żyzny grunt dla manipulacji i dezinformacji, ponieważ nie ma filtra redakcyjnego".

Na głównej stronie można znaleźć treści prorosyjskie, np. tłumaczenia wypowiedzi rosyjskich polityków czy teksty powielające teorie spiskowe, np. o chemtrails czy podważające pandemię COVID-19. Popularny blog na neon24.pl prowadzi m.in. "Niezależny Dziennik Polityczny", czyli portal, o którym wielokrotnie pisaliśmy, że powiela tezy rosyjskiej propagandy.

CZYTAJ W KONKRET24: "Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Wolne Media Podobną niezależnością chwali się portal wolnemedia.net, który zachęca, by "powiedzieć stop mediom masowego ogłupiania". Pod płaszczykiem niezależności kryje się jednak mieszanina teorii spiskowych i prorosyjskich narracji. Według Insight Media treści ze strony WolneMedia.net są elementem przekazów innych mediów publikujących przyjazne Rosji teksty takich jak: polskie witryny bumerangmedia.com i zaprasza.net, ale także czeskie zvedavec.news i novarepublika.cz - zakwalifikowane przez Insight News Media jako rozpowszechniające rosyjską propagandę.

W artykułach z 2025 roku na stronie wolnemedia.net można przeczytać m.in., że "obecna Ukraina jest projektem George'a Sorosa", który jest "niezbędny dla wprowadzenia Nowego Porządku Światowego". Portal udostępnia komentarze dotyczące wojny w Ukrainie nagrywane przez Mateusza Piskorskiego, oskarżonego w 2016 roku o szpiegostwo na rzecz rosyjskiego oraz chińskiego wywiadu.

Komentarz Mateusza Piskorskiego pt. "Co na to Rosja"wolnemedia.net

Ocenzurowane O tej witrynie zespół Insight News Media pisze: "Krótki przegląd publikacji na tym stronniczym portalu pozwala nam potwierdzić, że gra w jednej drużynie z Kremlem, choć wychodzi to bardzo słabo, ponieważ ruch na stronie jest niewielki". Co ciekawe, autorem wszystkich artykułów na tym portalu ma być ta sama osoba: Michał G. Prawdopodobnie jest to Michał Gudajczyk, którego dwie książki można kupić na tej stronie: jedna podważa istnienie pandemii COVID-19, druga - zmiany klimatyczne.

Na tym portalu można znaleźć cały przegląd tez rosyjskiej propagandy i dezinformacji: od zaprzeczania rosyjskim zbrodniom wojennym i obwiniania nimi NATO, przez prześladowania rosyjskojęzycznej ludności na wschodzie Ukrainy przez władze tego kraju, aż do celowego wyludniania Ukrainy, by przesiedlić na jej tereny ludność żydowską.

Bumerang Polski W założeniu ma to być serwis Polaków w Australii. Owszem, są tam treści dotyczące społeczności polskiej w Australii, ale między nimi przemycane są również przekazy typowe dla rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Bumerangmedia.com wprost cytuje rosyjskie media, takie jak RIA Novosti, Sputnik czy Russia Today, oraz powiela treści z innych wymienionych wcześniej polskojęzycznych prorosyjskich portali. Warto przypomnieć, że w Konkret24 opisywaliśmy przykład portalu polskiobserwator.de, który miał być z kolei stroną społeczności polskiej w Niemczech, a w rzeczywistości powielał antyunijne, antyszczepionkowe i prorosyjskie narracje.

Autorzy strony bumerangmedia.com używają typowych prokremlowskich sformułowań, jak "wojna zastępcza USA" w odniesieniu do wojny w Ukrainie czy "reżim kijowski" w odniesieniu do władz Ukrainy.

Artykuł o "wojnie zastępczej NATO"bumerangmedia.com

Zaprasza Takie sformułowania jak "zastępcza wojna USA" czy "Specjalna Wojenna Operacja" występują też na portalu zaprasza.net. Publikowane tam teksty prezentują teorie spiskowe, podważają oficjalne źródła informacji; są to treści antyunijne, antyukraińskie i antysemickie. Insight News Media podkreśla, że na tym portalu często łączy się przekazy o Ukrainie, Izraelu i Żydach, aby przekonać czytelników, że to ta ostatnia grupa kontroluje wydarzenia w Ukrainie - na przykład korupcja obecna w tym kraju nazywana jest "żydowską korupcją".

Na głównej stronie zamieszczono linki do innych portali. Są wśród nich zarówno strony wymienione w śledztwie Insight News Media (jak marucha.wordpress.com), jak też witryny opisywane wielokrotnie w Konkret24: pch24.pl, nczas.com czy zmianynaziemi.pl. Portal promuje Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców, które w czasie pandemii COVID-19 podważało wiedzę naukową na temat koronawirusa czy bezpieczeństwa szczepionek.

Voltairenet Ostatnim wskazanym przez Insight News Media portalem jest voltairenet.org, którego nazwę wzięto od francuskiego pisarza epoki oświecenia Woltera. Publikuje głównie po francusku, lecz ma aż 17 innych wersji językowych, w tym polską. Tłumaczone są przede wszystkim publikacje francuskich autorów. Po samych nagłówkach widać, że podważają działania nie tylko francuskich władz na czele z Emmanuelem Macronem, lecz także całej Unii Europejskiej. Czytamy więc, że "przywódcy europejscy wyglądają głupio, nalegając na dalsze wspieranie twardogłowych nacjonalistów na Ukrainie", a "Francja (jest - red.) niezdolna do poradzenia sobie z szokiem wywołanym przez Donalda Trumpa".

Insight News Media zauważa: "Voltaire Network wyraźnie pozycjonuje się jako alternatywa dla głównego nurtu zachodnich mediów, często z wyraźnym antyestablishmentowym, antyzachodnim nastawieniem. Służy jako centrum teorii spiskowych, które często są zgodne z rosyjską propagandą państwową, zapewniając platformę dla głosów krytycznych wobec polityki Zachodu". Na tej stronie można znaleźć odniesienia do stron Kremla czy rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego. "To sugeruje silne powiązania dwustronne" - ocenił zespół Insight News Media.

ZOBACZ W TVN24 GO: "Wirus z Kremla"

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: AdobeStock

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+