Fundacja Nawalnego wskazała 200 "funkcjonariuszy oligarchii putinowskiej". Ilu jest na listach sankcyjnych?

Fundacja Nawalnego wskazała 200 "funkcjonariuszy oligarchii putinowskiej": ilu jest na listach sankcyjnych?

W dyskusji o sankcjach posłanka Joanna Mucha przypomniała, że fundacja Nawalnego sporządziła listę 200 "funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim", prosząc o zakaz wjazdu tych ludzi do krajów UE. Zdaniem posłanki przy nakładaniu sankcji jednak tego wykazu nie uwzględniono. Rzeczywiście, na listach sankcyjnych jest zaledwie kilka z tych 200 osób.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Obywatele Rosji z wizami Schengen, którzy podróżują w celach innych niż niezbędne - np. turystycznych - od 19 września nie mogą wjechać do krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii. Gdy o wprowadzeniu tych i innych sankcji wobec Rosji politycy dyskutowali 10 września w programie "6. dzień tygodnia w Radiu Zet", posłanka Polski 2050 Joanna Mucha zauważyła, że "jest jeszcze jeden element, którego cały czas nie wykorzystaliśmy". I przypomniała, że jest lista Rosjan sporządzona przez rosyjską Fundację Walki z Korupcją (FBK) założoną przez opozycjonistę Aleksieja Nawalnego.

"Pan [Aleksiej] Nawalny zrobił dla nas listę dwustu funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim, oligarchii putinowskiej i poprosił o to, żebyśmy wprowadzili całkowity zakaz wjazdu tych ludzi do krajów wspólnoty europejskiej, Unii Europejskiej czy nawet, szerzej na to patrząc... Nie rozumiem, dlaczego my cały czas tego nie zrobiliśmy. Nie rozumiem, dlaczego takiego zakazu dla tych osób i dla ich rodzin nadal nie wprowadzono" - stwierdziła posłanka Mucha.

Sprawdziliśmy, o jaką listę fundacji Nawalnego jej chodziło i czy wymienieni na niej Rosjanie rzeczywiście nie zostali wpisani ani na polską, ani na unijną listę sankcyjną.

Dwustu "największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych"

Fundacja Walki z Korupcją, powołana przez przebywającego w kolonii karnej opozycjonistę Aleksieja Nawalnego, powstała w 2011 roku. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaczęła zamieszczać na swojej stronie "listy łapówkarzy i podżegaczy wojennych". Według fundacji osoby wymienione na tych listach powinny zostać natychmiast poddane międzynarodowym sankcjom, a ich majątki powinny zostać zamrożone.

Łącznie na 36 różnych listach wymieniono 6676 osób. Listy podzielono według instytucji, w których pracują konkretni "łapówkarze i podżegacze wojenni". Osobno wyszczególniono pracowników służb specjalnych, partii Jedna Rosja czy państwowych mediów.

Joanna Mucha mówiła o "liście dwustu funkcjonariuszy powiązanych z aparatem putinowskim" - najprawdopodobniej chodziło jej o tzw. listę do priorytetowych sankcji, na której wymieniono 200 "największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych". To w miarę nowe zestawienie: lista powstała w sierpniu 2022 roku, a co ważne - na polecenie brytyjskiego Biura Spraw Zagranicznych, które potrzebowało jej na potrzeby aktualizowania swojej, niezależnej od unijnej, listy sankcyjnej.

"Kierownictwo Biura Spraw Zagranicznych zapewniło nas, że zna i dyskutuje o pełnej liście ponad 6000 wspólników Putina sporządzonej przez FBK. Jednak zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w innych krajach wielokrotnie pytano nas, którzy z nich w pierwszej kolejności powinni znaleźć się na czarnej liście" - tak fundacja wyjaśniła powody powstania skróconej listy. Dodała, że najważniejsi w tym spisie są:

minister finansów Anton Siłuanow, zwany "księgowym Putina"

doradca prezydenta Władimir Miedinski

prezes rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina

biznesmen Iskander Machmudow

prezenterki telewizyjne Jekaterina Andriejewa i Tina Kandelaki.

UE: ośmiu z dwustu. Polska: jeden z dwustu

Sankcyjna lista unijna po raz ostatni była aktualizowana 1 września (czyli już po opublikowaniu "listy 200"), lista polska - 15 maja. Jeśli chodzi o listę Unii Europejskiej zawartą w nowelizowanym rozporządzeniu Rady UE nr 269/2014, to teraz jest na niej osiem z 200 osób wskazanych przez Fundację Walki z Korupcją. Są to:

Andriej Biełousow, pierwszy wicepremier Federacji Rosyjskiej;

Jurij Burlaczko, przewodniczący parlamentu regionalnego w Kraju Krasnodarskim;

Adam Delimkanow, deputowany do Dumy Państwowej, szef oddziału czeczeńskiego Rosgwardii;

Aleksandr Iszczenko, przewodniczący parlamentu regionalnego obwodu rostowskiego,

Eduard Chudajnatow, były prezes Rosnieftu, wspólnik biznesowy Igora Sieczina;

Andriej Lipow, dyrektor Federalnej Służby ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej (Roskomnadzor);

Władimir Maszkow, aktor, reżyser, członek Rady Najwyższej partii Jedna Rosja;

Oleg Płochoj, wicedyrektor Rosgwardii.

Dwóch z nich - Chudajnatow i Lipow - zostało jednak dopisanych do listy już 3 czerwca, a sześciu pozostałych - 21 lipca tego roku. Na unijnej liście nie ma więc żadnej z osób wymienionych jako najważniejsze przez fundację Nawalnego.

Natomiast na polskiej liście sankcyjnej z tych 200 osób listy Fundacji Walki z Korupcją jest tylko jedna: Jewgienij Kaspierski, współzałożyciel rosyjskiego przedsiębiorstwa informatycznego zajmującego się m.in. tworzeniem oprogramowania antywirusowego. Nie ma go na unijnej liście sankcyjnej. Fundacja Nawalnego pisze o nim, że "aktywnie promuje tworzenie infrastruktury cyfrowej dla państwowej kontroli rosyjskiego segmentu internetu".

Jewgienij Kaspierski na polską listę trafił w kwietniu. W uzasadnieniu napisano: "Zastosowanie środków ograniczających wobec prominentnego przedsiębiorcy powiązanego ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej, na masową skalę wytwarzającego i rozpowszechniającego niebezpieczne oprogramowanie, może pozytywnie wpłynąć na poziom krajowego bezpieczeństwa cybernetycznego poprzez zwiększenie świadomości podmiotów gospodarczych i klientów indywidualnych".

Zarówno unijne, jak i polskie sankcje indywidualne oznaczają zakaz wjazdu na terytorium wspólnoty lub kraju oraz zamrożenie wszystkich aktywów finansowych i zasobów gospodarczych.

KE: korzystamy "z szeregu źródeł"

Zapytaliśmy Komisję Europejską, czy przy tworzeniu list sankcyjnych brano pod uwagę przygotowany przez fundację Nawalnego priorytetowy spis "200 największych łapówkarzy i podżegaczy wojennych". W odpowiedzi Peter Stano, rzecznik ds. międzynarodowych i polityki bezpieczeństwa KE, napisał tylko: "Umieszczanie osób i podmiotów na liście sankcji UE jest ustalane przez państwa członkowskie, które muszą jednomyślnie uzgodnić każdą propozycję sankcji".

I dalej pisze: "Rozważając, kogo zaproponować do nałożenia sankcji, państwa członkowskie i Europejska Służba Działań Zewnętrznych korzystają z szeregu źródeł oraz przedkładają swoje propozycje do dyskusji i zatwierdzenia, jeśli wszystkie warunki są spełnione. Proces proponowania, omawiania i podejmowania konkretnych decyzji dotyczących sankcji jest jednak poufny i nie możemy go publicznie komentować". Tym samym rzecznik KE nie odpowiedział wprost na nasze pytanie.

Polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapytaliśmy już w sierpniu, czy planowane jest rozszerzenie polskiej listy sankcyjnej. Resort odpowiedział również wymijająco, że: "Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji na bieżąco analizuje posiadane informacje pod kątem dokonania ewentualnych zmian na liście sankcyjnej, współpracując w tym zakresie z organami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego". Na ponowne pytania Konkret24 dotyczące tego, czy przy tych analizach wykorzystywane są listy fundacji Nawalnego, ministerstwo do momentu publikacji artykułu nie odpowiedziało.

Aktualizacja 26.09

Po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź z MSWiA. Biuro prasowe resortu poinformowało, że "z uwagi na względy bezpieczeństwa i potrzeby zachowania skuteczności narzędzi jakimi są sankcje, w celu uniemożliwienia wyzbycia się środków finansowych, funduszy lub zasobów gospodarczych objętych sankcjami przed umieszczeniem danej osoby lub podmiotu na liście, upublicznienie informacji o toczących się postępowaniach w tym zakresie nie jest możliwe".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

Prezydent Rosji "przedstawia warunki zawieszenia broni" - informują prorosyjskie konta w serwisie X, na Facebooku i Instagramie. Do przekazu, który w ostatnich dniach krąży w mediach społecznościowych, załączane jest nagranie z wystąpienia Władimira Putina. Wyjaśniamy, czego dotyczy.

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Michał Dworczyk twierdzi, że polskie firmy zbrojeniowe dostały niewielką część środków unijnych na wsparcie przemysłu obronnego, bo to głównie Niemcy miały "głos decydujący". Wprowadza opinię publiczną w błąd, pomijając istotne fakty. Przyczyna leży po stronie polskich firm.

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Źródło:
Konkret24

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24

Internauci publikują w sieci zdjęcie, które rzekomo ma pokazywać, jak amerykański lotniskowiec radzi sobie atakowany rakietami i dronami. Ta ilustracja nie jest prawdziwa.

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

"USA niszczy dziesiątki pocisków Huti"? Ta ilustracja pokazuje coś innego

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24

"Demokracja to ułuda", "u nas też musi do tego dojść" - tak internauci komentują nagranie z Grecji, gdzie obywatele starli się z policją. Według popularnego przekazu protesty wywołała polityka rządu wobec Ukrainy. Tymczasem powód protestów był inny.

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Źródło:
Konkret24

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

"Propaganda", "inscenizacja", "reżim kijowski" - to komentarze internautów do filmu, który ma być dowodem na to, że Ukraina zatrudnia aktorów do tworzenia antyrosyjskich treści. Jednak prawda jest zupełnie inna, a metoda dezinformacji oskarżająca Ukrainę o tworzenie propagandówek - powszechna.

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Źródło:
Konkret24

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24

Nienaturalnie wykręcone dłonie, znikające ręce i palce - tak wyglądają na zdjęciu kobiety, które rzekomo wspierają kampanię Karola Nawrockiego. Politycy PiS rozsyłają fotografię, a internauci zachwycają się akcją wyborczyń. Tylko że one nie istnieją.

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

Źródło:
Konkret24

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z produkcją amunicji w Polsce? Zdaniem polityków Konfederacji "nie mamy produkcji amunicji", według innych polityków - mamy, tylko zbyt małą. Sednem sporu jest posiadanie własnych surowców. Wyjaśniamy.

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24