Kaczyński o wojnie w Jugosławii: "tu chwilę postrzelali, tam tańczyli". Ekspert: relatywizowanie wojny

Lotnisko w Sarajewie w czasie wojny w Jugosławii Antoine GYORI/Sygma via Getty Images

Największy exodus uchodźców wojennych, najdłuższe i najkrwawsze oblężenie miasta oraz największa masakra ludności cywilnej w Europie po drugiej wojnie światowej - to efekt wojny w krajach byłej Jugosławii w pierwszej połowie lat 90. ubiegłego wieku. Jednak według Jarosława Kaczyńskiego nie była to wojna "w całym tego słowa znaczeniu", bo "tu chwilę postrzelali, tam tańczyli". Wyjaśniamy, dlaczego prezes PiS się myli.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas spotkania z mieszkańcami Opola 25 września prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił, że "jesteśmy w bardzo poważnym kryzysie". "Bardzo poważnym kryzysie, z jednej strony, tym pocovidowym (…), ale także tym nowym kryzysie ekonomicznym wywołanym przez wojnę. Tutaj mamy przede wszystkim inflację, gigantyczne ceny surowców i mamy po raz pierwszy od 1945 roku, czyli po raz pierwszy od 77 lat, po prostu wojnę, taką wojnę w całym tego słowa znaczeniu" - stwierdził. "Oczywiście, były napady na Węgry i Czechosłowację, ale to nie były tak naprawdę żadne wojny. Chociaż do starć zbrojnych, w szczególności na Węgrzech, do starć zbrojnych dochodziło" - dodał.

Następnie przeszedł do oceny wojny w byłej Jugosławii. "Była wojna w Jugosławii, ale ona miała szczególny charakter. Tam było wiele frontów, wiele przeciwników, a wszystko działo się na terytorium dość wyraźnie mniejszym niż terytorium Polski – bo Jugosławia to dwieście czterdzieści kilka tysięcy kilometrów kwadratowych. Jeżeli się pomyliłem, to łatwo zajrzeć do smartfonu i to zobaczyć, czy się pomyliłem i o ile się pomyliłem (255 tys. km kwadratowych - red.)" - mówił Kaczyński. "Przy czym ta wojna była taka, że tu chwilę postrzelali, tam tańczyli… Ja to mówię z własnego doświadczenia, bo tam byłem. Więc, krótko mówiąc, to nie miało nic wspólnego, czy w każdym razie niewiele wspólnego z tym, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie. To jest wielka, regularna wojna" - dodał.

Kaczyński o wojnie w byłej Jugosławii: ta wojna była taka, że tu chwilę postrzelali, tam tańczyli
Kaczyński o wojnie w byłej Jugosławii: ta wojna była taka, że tu chwilę postrzelali, tam tańczylitvn24

Czy rzeczywiście o konflikcie na Bałkanach, który wybuchł na początku lat 90. ubiegłego wieku, nie należy mówić jako o wojnie? Przypominamy, co się tam wydarzyło i jakie miało skutki - dla tamtejszych państw i ludności cywilnej.

Rozpad Jugosławii i zniszczenie Vukovaru

Proces rozpadu Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, którego skutkiem była wojna na Bałkanach, rozpoczął się w 1991 roku. Do tamtej pory w skład SFRJ wchodziło sześć republik: Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Macedonia, Czarnogóra, Serbia i Słowenia. Pierwsze niepodległość ogłosiły Słowenia i Chorwacja. Obie próby secesji zakończyły się interwencją zdominowanej przez Serbów Jugosłowiańskiej Armii Narodowej (JNA), a w konsekwencji wojnami - tzw. dziesięciodniową w Słowenii oraz dłuższą i poważniejszą w Chorwacji.

Symbolem tej drugiej stało się oblężenie Vukovaru we wschodniej Chorwacji. Trwające ponad 80 dni walki przyniosły co najmniej 3 tys. ofiar, w tym ponad tysiąc cywilnych, a Vukovar został pierwszym całkowicie zniszczonym dużym miastem w Europie od czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Już po wkroczeniu oddziałów jugosłowiańskich i serbskich do zbombardowanego miasta z miejscowego szpitala wywleczono ok. 300 ukrywających się w nim mężczyzn. Wywieziono ich do sąsiedniej miejscowości, torturowano i ostatecznie wymordowano. Był to jednak tylko wstęp do wydarzeń, jakie miały rozpocząć się wraz z ogłoszeniem niepodległości przez Bośnię i Hercegowinę.

Chorwaccy uchodźcy w czasie wojny w byłej Jugosławii
Chorwaccy uchodźcy w czasie wojny w byłej JugosławiiArchiwum Reuters/TVN24

Nawet 200 tys. ofiar. Ponad 1,8 miliona uchodźców

Wojna w Bośni i Hercegowinie - główna część wojny w krajach byłej Jugosławii - rozpoczęła się w marcu 1992 roku po ogłoszeniu niepodległości przez to państwo. W jej trakcie doszło m.in. do najdłuższego oraz najkrwawszego oblężenia miasta, do największego exodusu uchodźców wojennych i do największej masakry ludności cywilnej w Europie po drugiej wojnie światowej. Oblężenie stolicy Bośni i Hercegowiny - Sarajewa - rozpoczęło się już w kwietniu 1992 roku. Tylko w pierwszych 10 miesiącach na Sarajewo wystrzelono ponad 800 tys. pocisków, czyli ponad 2,5 tys. dziennie. Łącznie przez cztery lata oblężenia zginęło ponad 11,5 tys. mieszkańców stolicy Bośni i Hercegowiny. Ponad 50 tys. osób zostało rannych, często okaleczonych do końca życia.

W innych miejscach byłej Jugosławii trwały w tym czasie czystki etniczne, które oznaczały albo masowe wysiedlenia, albo masowe morderstwa ludności cywilnej. Prowadziły je wszystkie strony konfliktu, jednak za większość odpowiadają Serbowie (raport CIA przypisuje im odpowiedzialność za 90 proc. zbrodni wojennych w tym konflikcie). Łącznie w wyniku czystek i innych działań wojennych swoje domy musiało opuścić ponad 1,8 mln uchodźców. Był to największy exodus ludności po drugiej wojnie światowej - do wybuchu wojny w Ukrainie. Serbowie, a w mniejszej skali także Chorwaci, podczas czystek dopuszczali się gwałtów. Szacuje się, że w trakcie konfliktu zgwałconych zostało od 12 do 20 tys. kobiet, głównie bośniackich. To właśnie wojna w byłej Jugosławii doprowadziła w 1993 roku do uznania gwałtu za zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości.

Symbolem brutalności tej wojny stała się Srebrenica. Już w kwietniu 1993 roku miasto stało się ustanowioną przez ONZ "strefą bezpieczeństwa" ochranianą przez siły międzynarodowe. Nie uratowały one jednak ukrywających się tam muzułmanów przed masakrą dokonaną w lipcu 1995 roku przez wojska bośniackich Serbów. Mężczyzn i chłopców wywieziono autokarami poza miasto, rozstrzelano i zakopano w masowych grobach. Zginęło ok. 8,4 tys. osób, a identyfikacja ofiar trwa do dziś. Masakra w Srebrenicy została uznana za ludobójstwo przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości i Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii.

Adam Balcer o masakrze w Srebrenicy: w Europie po II wojnie światowej nie popełniono jednorazowo porównywalnej zbrodni
Adam Balcer o masakrze w Srebrenicy: w Europie po II wojnie światowej nie popełniono jednorazowo porównywalnej zbrodnitvn24

Jak podsumowują w swojej pracy "Wojna etniczna w byłej Jugosławii - źródła i skutki" dr Zbigniew Kuźniar i dr Artur Fronczyk, "trwająca blisko trzy i pół roku wojna w Bośni i Hercegowinie przyniosła 80-90 tysięcy ofiar, a prawie drugie tyle inwalidów wojennych, najczęściej na skutek wybuchów min. Ponad milion mieszkańców schroniło się za granicą, uciekając przed wojną. Około dwa miliony ludzi wyrzuconych z domów mieszkało w prowizorycznych pomieszczeniach lub domostwach opuszczonych przez prawowitych właścicieli. (...) Skutki wojny etnicznej w byłej Jugosławii to ogrom cierpień ludzkich oraz strat materialnych".

Istnieją jednak źródła historyczne, cytowane m.in. przez ośrodek informacji ONZ w Warszawie, które mówią nawet o 200 tys. ofiar tej wojny. "Około 130 tys. muzułmanów było również więzionych i przetrzymywanych w nieludzkich warunkach w obozach, zakładanych przez Serbów" - informuje warszawski ośrodek ONZ.

Ponad tysiąc lat więzienia za zbrodnie wojenne

Brutalne zbrodnie wojenne popełniane podczas wojny w byłej Jugosławii doprowadziły do utworzenia w 1993 roku specjalnego Międzynarodowego Trybunału Karny dla byłej Jugosławii (MTKJ), który zajął się badaniem czterech kategorii zbrodni: poważnych naruszeń konwencji genewskich, łamania praw i obyczajów wojennych, ludobójstwa oraz zbrodni przeciwko ludzkości. Przez 24 lata istnienia do trybunału wniesiono 161 aktów oskarżenia. Pod lupą trybunału znalazły się głowy państw i rządów, najwyżsi rangą dowódcy wojskowi, minister spraw wewnętrznych i wysoko postawieni urzędnicy policji. MTKJ był pierwszym międzynarodowym trybunałem, który skazywał za najcięższe międzynarodowe zbrodnie wojenne od czasu sądów w Norymberdze i Tokio po drugiej wojnie światowej.

Za ludobójstwo w Srebrenicy na dożywocie skazano sześciu dowódców Serbów bośniackich, w tym zwanego "rzeźnikiem Bałkanów" generała Ratko Mladicia. Były prezydent samozwańczej Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie Radovan Karadżić za ludobójstwo w Srebrenicy, oblężenie Sarajewa i inne zbrodnie wojenne otrzymał wyrok 40 lat więzienia. Łącznie skazano 83 oskarżonych, w większości Serbów. Według belgradzkich mediów, cytowanych przez Polską Agencję Prasową, postawionym w stan oskarżenia Serbom zasądzono w sumie 1024 lata więzienia, a Chorwatom 183 lata.

Ekspert: "Ta wypowiedź to relatywizowanie wojny"

Pytany o twierdzenie prezesa PiS, że konfliktu na Bałkanach nie można zaliczyć do wojen w Europie po 1945 roku, dr hab. Marko Babić, profesor w Katedrze Studiów Wschodnich Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, odpowiada: - To, co Kaczyński powiedział, nie odbiega od mainstreamowej historiografii Polski, historii ostatnich 30 lat. Czyli że naszym priorytetem jest wschód Europy, polityka wschodnia i to w ramach Unii Europejskiej. Natomiast Bałkany Zachodnie? Polska była wtedy zajęta transformacją gospodarczą i ustrojową i to, co się działo gdzieś na peryferiach Europy, nie było priorytetem. Oczywiście z punktu widzenia narodów bałkańskich to była potężna wojna, wojna domowa, bardzo krwawa, bardzo niebezpieczna.

W Bośni i Hercegowinie ludzie wciąż żyją obok min
W Bośni i Hercegowinie ludzie wciąż żyją obok minTVN24 Biznes i Świat

Profesor zwraca jednak uwagę na kontekst historyczny: - Myślę, że o to chodziło Kaczyńskiemu: mamy koniec lat 80., początek lat 90., upada generalnie cały system komunistyczny. Wszystko się rozpada. Wtedy główną narracją w Polsce był powrót do Europy. Polska dąży do przystąpienia do struktur atlantyckich. A jednocześnie w Europie, półtorej godziny lotu samolotem stąd, toczy się walka. Jugosławia rozpada się w krwawy sposób i tam nikt nie myśli jeszcze o integracji europejskiej. - Tam toczyła się walka o terytorium, o ludzi, o swoje racje i zasoby. Tak naprawdę Stany Zjednoczone pozostawiły kwestię rozwiązania tego konfliktu bałkańskiego Unii Europejskiej. Ta okazała się nieskuteczna, dlatego że bardzo delikatnie podchodziła do problemów etnicznych i narodowych, bo przecież to jest historia Europy. Historia Bałkanów to jest tak naprawdę historia Europy w soczewce - stwierdza ekspert. - To, co stwierdza Kaczyński, jest tylko jednym ze spojrzeń: że to była jakaś peryferyjna wojna. Z punktu widzenia narodów bałkańskich nie, lecz z punktu widzenia historii Europy nie była to wojna, która decydowała o czymkolwiek. Nie była to wojna ideologiczna. Byli przywódcy nacjonalistyczni, którzy uważali, że granice są niesprawiedliwe i w związku z tym trzeba je zmienić. Pytany, jak ocenia wypowiedź prezesa PiS na temat wojny w byłej Jugosławii ("tu chwilę postrzelali, tam tańczyli…"), prof. Marko Babić stwierdza: - Ta wypowiedź to relatywizowanie wojny; każdy konflikt jest tragedią sam w sobie. Nie ma co do tego wątpliwości: tam, gdzie giną ludzie i przelewa się krew, w imię czegokolwiek, jest to tragedia. W ten sposób patrząc, nie można używać takich słów, takich skrótów myślowych.

Autor: Michał Istel, Gabriela Sieczkowska, Adam Sobolewski / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Antoine Gyori/Sygma via Getty Images

Źródło zdjęcia głównego: Antoine GYORI/Sygma via Getty Images

Pozostałe wiadomości

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Przedstawiciele opozycji, ale także kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat uznają, że zwolnienie byłego szefa RARS Michała K. z aresztu przez brytyjski sąd oznacza, iż zarzuty postawione mu przez polską prokuraturę były niezasadne. To fałszywa teza, bo sąd w Londynie nie oceniał zarzutów prokuratury. Śledztwo w sprawie RARS trwa i są kolejni aresztowani.

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24