FAŁSZ

Tusk podpisał "zrównanie zasiłków dla imigrantów"? Co rzeczywiście parafował

Źródło:
Konkret24
Rada UE zgodziła się na pakt migracyjny. Przeciwko wszystkim jego zapisom głosowały Węgry i Polska
Rada UE zgodziła się na pakt migracyjny. Przeciwko wszystkim jego zapisom głosowały Węgry i PolskaMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/6
Rada UE zgodziła się na pakt migracyjny. Przeciwko wszystkim jego zapisom głosowały Węgry i PolskaMichał Tracz/Fakty TVN

"I to z naszych własnych środków", "imigrant dostanie większy zasiłek niż my pensje", "to jest skandal!" - piszą internauci w reakcji na rozpowszechnianą w sieci informację, że premier Donald Tusk na szczycie Rady Europejskiej podpisał "dokument o zrównaniu zasiłków dla imigrantów w całej UE". Sprawdziliśmy, czy to prawdziwe doniesienia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Według popularnego w sieci przekazu - rozpowszechnianego w różnych wersjach - premier Tusk dzień po objęciu rządów w Polsce miał podpisać w Brukseli dokument, na podstawie którego "zgodził się wypłacać każdemu murzynowi taki sam socjal jak w Niemczech" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Te doniesienia wzbudziły krytykę internautów. Szczególnie popularny - ma ponad 111 tys. wyświetleń - jest post na anonimowym profilu na platformie X z 26 maja 2024 roku o treści: "Właśnie wyszło na jaw, że Tusk podczas swojej wizyty w Brukseli, kiedy został wezwany dzień po zaprzysiężeniu #koalicja13grudnia, podpisał dokument o zrównaniu zasiłków dla imigrantów w całej UE. Każdy z tych panów otrzyma więcej niż Polski emeryt, rencista czy samotna matka". Autor nie podał źródła tej informacji, a wpis zilustrował zdjęciem przedstawiającym ponad 20 czarnoskórych mężczyzn. Można się domyślić, że to imigranci. Jak sprawdziliśmy, zdjęcie zrobił w 3 lutego 2017 roku fotoreporter Reutersa Giorgos Moutafis i przedstawia migrantów uratowanych u wybrzeży Libii w ramach operacji prowadzonej przez hiszpańską organizację pozarządową. Zdjęcie działa szczególnie sugestywnie z treścią posta i komentarzy pod nim.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 26 maja 2024 roku w serwisie X. x.com

Wielu komentujących wpis internautów uwierzyło w przekaz i krytykowało rzekomą decyzję premiera Tuska. "I to z naszych własnych środków"; "To jest skandal!"; "Wiadomo, że Polacy dla Tuska się nie liczą"; "Polityka Tuska jest katastrofalna"; "Szkoda, że nie podpisał zrównania płacy minimalne do tej z zachodu. Będzie tak, że tzw. imigrant dostanie większy zasiłek niż my pensje"; "Więcej niż średnio zarabiający Polak"; "Mój Boże co oni robią"; "Oni Polskę sprzedają po trochu"; "Emeryci i renciści muszą się teraz mocno uśmiechać"; "Tusk, co tam jeszcze baranie podpisałeś?" - pisali oburzeni.

Niektórzy dopytywali o źródło informacji, chcieli poznać dokument, który w grudniu 2023 roku rzekomo podpisał polski premier. "Gdzie wyszło? Źródło informacji?"; "Źródło?"; "Ile będzie wynosił taki zasiłek?"; "Można zobaczyć ten dokument?"; "Pokaż podpis i dokument"; "Tak, to pokaż ten dokument" - domagali się.

Inni zarzucali kłamstwo autorowi popularnego wpisu: "To nie jest prawdą"; "Klamiesz jak ruski"; "Jak zwykle wypisujesz kłamstwa"; "Tak, i jeszcze wybuduje im dom, i po co te głupoty wypisujesz".

Sprawdziliśmy więc, co Donald Tusk podpisał w Brukseli niedługo po objęciu rządów.

Grudniowy szczyt Rady Europejskiej. Co podpisał premier Tusk

Dzień po zaprzysiężeniu rządu, 14 grudnia 2023 roku, Donald Tusk udał się do Brukseli na dwudniowy szczyt Rady Europejskiej. Na szczycie "unijni przywódcy rozmawiali o dalszym wsparciu Ukrainy, sytuacji na Bliskim Wschodzie, rozszerzeniu i reformach, śródokresowej rewizji długofalowego budżetu UE na lata 2021–2027, bezpieczeństwie i obronie, migracji, atakach hybrydowych, walce z antysemityzmem, rasizmem i ksenofobią oraz o unijnym programie strategicznym 2024–2029" - podano w komunikacie na stronie Rady Europejskiej.

Przyjęto wtedy dwa dokumenty: konkluzje, które Rada Europejska przyjmuje po każdym szczycie, oraz schemat negocjacyjny dla wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021–2027.

W żadnym z tych dwóch przyjętych dokumentów nie ma mowy o "zrównaniu zasiłków dla imigrantów w całej UE". Choć w obu pojawił się wątek migrantów.

I tak: rozdział szósty konkluzji zatytułowany "Migracja i inne kwestie" ma dwa punkty dotyczące migracji. W pierwszym stwierdzono, że "Rada Europejska przeprowadziła dyskusję strategiczną na temat migracji i zapoznała się z niedawnym pismem przewodniczącej Komisji Europejskiej"; w drugim padła deklaracja, że UE "będzie w dalszym ciągu stosować do migracji kompleksowe podejście". Dalej wymieniono, co się składa na to kompleksowe podejście, m.in. "wzajemnie korzystne kompleksowe partnerstwa z krajami pochodzenia i tranzytu", "przeciwdziałanie podstawowym przyczynom migracji", "skuteczniejsza ochrona zewnętrznych granic UE", "stanowcza walka z przestępczością zorganizowaną, z handlem ludźmi i ich przemytem".

Przyjęty schemat negocjacyjny przewiduje dodatkową pulę pieniędzy - 64,6 mld euro - która miałaby zostać przeznaczona na sześć nowych priorytetów. Jednym z nich jest zarządzanie migracją i granicami. Zgodnie z dokumentem na ten priorytet planowano przeznaczyć 2 mld euro, czyli 3,1 proc. z tych dodatkowych środków.

Jak nam potwierdzono w biurze prasowym Rady Europejskiej, premier Tusk nie podpisał na grudniowym szczycie żadnego z tych dokumentów. "Należy pamiętać, że chociaż konkluzje Rady Europejskiej są uzgadniane przez przywódców na posiedzeniu, dokument nie jest formalnie podpisywany" - przekazano nam. Biuro doprecyzowało, że Rada Europejska nie przyjmuje aktów prawnych. Takie przyjmuje Rada Unii Europejskiej, gdzie w przypadku aktów prawnych dot. migracji obowiązuje większość kwalifikowana.

Przypomnijmy, zadaniem Unii Europejskiej jest wyznaczanie ogólnego kierunku polityki i priorytetów Unii Europejskiej. Jej członkami są szefowie państw i rządów krajów UE, przewodniczący Rady Europejskiej, przewodniczący Komisji Europejskiej. "Większość decyzji Rada Europejska podejmuje w drodze konsensusu. W niektórych przypadkach decyzje przyjmowane są jednogłośnie lub większością kwalifikowaną. Tylko szefowie państw lub rządów mają prawo głosu" - czytamy na oficjalnej stronie UE. Większość kwalifikowana w Radzie jest osiągana gdy jednocześnie spełnione są dwa warunki: 55 proc. państw członkowskich głosuje za (15 z 27 państw) oraz państwa członkowskie będące za reprezentują co najmniej 65 proc. ogółu ludności UE.

O to czy premier Tusk w grudniu 2023 roku w Brukseli podpisał jakikolwiek dokument dotyczący zasiłków dla emigrantów, zapytaliśmy też Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. "Nie jest prawdą, że premier Donald Tusk na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli, który odbył się 14 i 15 grudnia 2023 roku podpisał jakikolwiek dokument, który zakładałby 'zrównanie zasiłków dla imigrantów w całej UE'. Nie jest też prawdą, że premier Tusk na tym samym szczycie zgodził się na przyjęcie dokumentu, który zakładałby takie lub podobne rozwiązanie" - napisała w odpowiedzi Magdalena Brukwińska, zastępca dyrektora Biuro Sekretariatu Europejskiego KPRM.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP/x.com

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24