FAŁSZ

"Nie kupuj owoców i warzyw z tym znaczkiem". Kolejna teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24
Ekspert o cenach warzyw importowanych
Ekspert o cenach warzyw importowanych TVN24
wideo 2/3
Ekspert o cenach warzyw importowanych TVN24

W polskim internecie rozsyłane są przestrogi, by nie kupować owoców i warzyw z naklejką firmy Apeel, bo produkty te mają być rzekomo powleczone szkodliwą substancją. A w tle tego fałszywego przekazu jest Bill Gates i kolejna spiskowa teoria. Uspokajamy: produkty z tą naklejką nie są niebezpieczne dla zdrowia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Uwaga na warzywa lub owoce oznaczone naklejką 'Apeel'. Produkty tak opakowane zaczynają się pojawiać w sklepach spożywczych. Warzywa lub owoce nie są owinięte w folię, ale jest duży napis, że są powlekane Apeelem, aby zachować świeżość i zmniejszyć odpady z tworzyw sztucznych. Firma jest finansowana przez Billa Gatesa, a WEF (World Economic Forum) bardzo ją popiera" - napisała 24 kwietnia jedna z użytkowniczek Facebooka (pisownia postów oryginalna). Autorka dodała, że "karta charakterystyki mówi: APEEL wskazuje na rodzaj zagrożenia H318 - poważne uszkodzenie oczu; H317 - może powodować reakcję alergiczną skóry: H412 - działa szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki". Po czym stwierdziła, że "Apeel to najnowsza technika żywnościowa", że jest "zaprojektowana jako rzekomo jadalna folia zapobiegająca psuciu się produktów". Post zilustrowała zdjęciem awokado, na którym widać naklejkę z logo i nazwą Appeel. Tylko ten facebookowy wpis udostępniło 1,3 tys. użytkowników, ponad 160 zostawiło reakcję.

Lecz postów podobnej treści pojawiło się dużo więcej od końca kwietnia w polskiej sieci - wysyp takich informacji nastąpił np. w publicznych grupach w komunikatorze Telegram, m.in. na profilach PolskiWirSerca, Strażnicy Wolności, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach Stop NOP, Anielskie Siostry Jasnowidzki czy Wiadomości Czasów Ostatecznych. "Apeel to najnowszy wynalazek żywnościowy psychopaty Billa #Gates"; "Nie jedz niczego, co ma naklejkę 'Apeel'. Właśnie pojawiło się w naszych sklepach spożywczych, dziś po raz pierwszy je zobaczyliśmy. Ogórki nie są owinięte w folię, ale jest duży napis, że są powlekane Apeelem, aby zachować świeżość i zmniejszyć odpady z tworzyw sztucznych. Ogórki mają również naklejkę ze słowem Apeel. Sprawdziłem firmę, która jest finansowana przez Billa Gatesa i innych, a WEF ją popiera"; "Nie kupujcie owoców i warzyw z tym znaczkiem, należy do Gatesa i super hiper odlotowe dodatki nam funduje"; Niebezpieczna substancja chemiczna, którą Bill Gates powleka Twoje produkty organiczne. Nie możesz już nawet ufać kupowaniu produktów ekologicznych dzięki Fundacji Billa i Melindy Gatesów, Katy Perry i Oprah" - czytamy w postach na Telegramie. Niektórzy zamieszczali rzekome cytaty z karty charakterystyki powłoki firmy Apeel lub zrzuty ekranu mające przedstawiać dokument.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty na Facebooku i Telegramie z kwietnia 2023 rokuFacebook, Telegram

Wyjaśnijmy: karta charakterystyki produktu to dokument przedstawiający szczegółowe informacje na temat substancji lub mieszaniny chemicznej. Jest wymagany w m.in. Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych. "Musi informować użytkownika o zagrożeniach stwarzanych przez substancję lub mieszaninę oraz zawierać informacje dotyczące bezpiecznego magazynowania substancji lub mieszaniny, postępowania z nią oraz jej usuwania" - czytamy w załączniku do rozporządzenia Komisji Europejskiej z 2020 roku.

Czy naklejki z nazwą Apeel rzeczywiście dają powody do obaw? Jak sprawdziliśmy, również w kwietniu podobne twierdzenia krążyły w anglojęzycznym internecie. Dementowały je już agencje informacyjne Associated Press (AP) i Reuters oraz portale fact-checkingowe PolitFact.com i AFP Fact Check. Uznały ten przekaz za wprowadzający w błąd.

Pomylono produkty. Nazwa brytyjskiego środka taka sama jak amerykańskiego, ale przeznaczenie inne

Apeel Sciences (Apeel) to start-up założony 2012 roku w Kalifornii. Produkuje powłokę na bazie roślin o nazwie Edipeel. To bezbarwna, bezwonna i pozbawiona smaku warstwa ochronna mająca pomóc zatrzymać wilgoć, jednocześnie zatrzymując dostęp tlenu. Użyta na owocach i warzywach, pozwala dłużej zachować ich świeżość - czytamy na stronie internetowej Apeel Sciences. Edipeel firmy Apeel Sciences nie jest więc zabójczą substancją chemiczną stworzoną przez Billa Gatesa do zatruwania świeżych warzyw i owoców.

Cytowana przez niektórych internautów karta charakterystyki produktu wcale nie dotyczy powłoki firmy Apeel, tylko produktu do czyszczenia powierzchni twardych o nazwie Apeel, który produkuje brytyjska firma Evans Vanodine. Treść karty błędnie więc przytoczyła polska użytkowniczka Facebooka, informując o rzekomym zagrożeniu powłoki Edipeel. Zrzut ekranu przedstawiający jedną ze stron tego dokumentu - konkretnie: stronę drugą - opublikowano w jednym z postów na Telegramie, także podając, że to charakterystyka produktu firmy z Kalifornii.

"Evans Apeel nie ma związku z Apeel Sciences i nie powinien być stosowany do konserwowania owoców i warzyw" - czytamy teraz wyjaśnienie na stronie brytyjskiego producenta w opisie jego środku do czyszczenia powierzchni.

O bezpieczeństwie powłoki produkowanej przez amerykańską firmę Apeel można przeczytać na jej stronie internetowej. Powłoka Edipeel składa się z oczyszczonych monoglicerydów i diglicerydów, które - jak wyjaśnia producent - są jadalne i występują w różnych produktach spożywczych. Pozyskuje się je ze skórek, nasion i miąższu roślin. Monoglicerydy i diglicerydy są powszechnie stosowane jako dodatki w przetworzonej żywności - przypomina portal PolitiFact. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków uznała te dodatki za "ogólnie uważane za bezpieczne".

Co warto podkreślić, Edipeel nie jest dostępny w Polsce. Do państw, w których jest używany, należą: Stany Zjednoczone, Kanada, Dania, Niemcy, Niderlandy, Hiszpania i Wielka Brytania.

Fałszywy przekaz wpisuje się w teorie spiskowe o Billu Gatesie i WEF

Internauci piszący o marce Apeel twierdzą, że firma ta jest finansowana lub należy do Billa Gatesa, jednej z najbogatszych osób na świecie, byłego prezesa Microsoftu. Twierdzą też, że firma ma poparcie Światowego Forum Ekonomicznego (World Economic Forum).

Otóż firma Apeel Sciences dwukrotnie otrzymała grant z Fundacji Billa i Melindy Gatesów: w 2012 i 2015 roku. A W 2018 roku Apeel Sciences została wybrana przez Światowe Forum Ekonomiczne na jednego z Pionierów Technologii, lecz - jak wyjaśniła ta firma redakcji AFP Fact Check - nigdy nie otrzymała finansowania WEF. Jednak oba te fakty wystarczyły twórcom kolejnej teorii spiskowej, by powiązać Gatesa z fałszywym przekazem o niebezpiecznym środku rzekomo produkowanym przez firmę Apeel. Teoria ta wpisuje się bowiem we wcześniej krążące już teorie spiskowe na temat Billa Gatesa: według nich miliarder ma realizować swój plan kontroli populacji (co jest nieprawdą).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Telegram

Pozostałe wiadomości

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24