FAŁSZ

Bill Gates chce wycinać i zakopywać drzewa, by zmniejszyć emisję CO2? Nie

Źródło:
Konkret24
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat tvn24
wideo 2/2
Bill Gates komentuje teorie spiskowe na swój temat tvn24

Internauci oskarżają Billa Gatesa, że finansuje projekt firmy Kodama Systems zakładający masowy wyręb drzew. Tylko że działania tego start-upu w zakresie gospodarki leśnej w USA zostały fałszywie zinterpretowane, co stało się podstawą fake newsa. A powiązanie go z nazwiskiem słynnego filantropa tylko zwiększa zasięgi przekazu. Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Użytkownik Instagrama opublikował 27 czerwca film, w którym przekonuje, że Bill Gates rzekomo finansuje wycinkę drzew. Według autora nagrania - opublikowanego także na Facebooku - ma to służyć walce z globalnym ociepleniem.

"Odkryto nowy pomysł na walkę z globalnym ociepleniem. Jest to ścinanie drzew. Nie żartuję. To pomysł start-upu Kodama Systems, finansowanego przez pana filantropa Gatesa”- opowiada mężczyzna. Nazwisko miliardera jest wygłuszone, a na jego zdjęciu, które pojawia się w nagraniu, Bill Gates ma oczy przesłonięte czarnym paskiem. Autor filmu mówi dalej: "Znowu: najpierw sztuczne mięso i blokowanie słońca, teraz wycinanie drzew". Po czym tłumaczy: "Według pomysłodawców wycinanie, a następnie zakopywanie drzew w glebie, w której nie ma wody i dostępu do tlenu, może zmniejszyć globalne ocieplenie. Przedstawiciele startupu twierdzą, że ich pomysł zapobiegnie rzekomemu emitowaniu przez rośliny dwutlenku węgla z powrotem do atmosfery. Skoro rośliny te pochłaniają dwutlenek węgla, to gdzie tu jest logika?" – pyta autor nagrania. Dalej mówi o negatywnym wpływie usuwania roślin i zieleni z przestrzeni miejskich i betonowaniu miast.

Nagranie z fałszywym przekazem o Billu Gatesie ukazało się na Instagramie i FacebookuFacebook

Internauci komentują na Instagramie, nie kryjąc emocji: "Tylko ten drbil mógł na to wpaść… jak słyszę to nazwisko to mnie już trzęsie"; "Nie ma sensu. Taki jest plan. Zniszczyć planetę i zniewolić populację"; "No jak, wykończyć biedotę, elity przetrwają, zbudują nowy piękniejszy świat" (pisownia postów oryginalna).

Nagranie-rolka udostępnione na Instagramie i Facebooku ma niemal 11 tys. polubień, prawie 400 komentarzy, 3 tys. razy podano je dalej.

Wyjaśniamy, co w nim jest prawdą, a co nie.

"Wycięcie 70 milionów akrów lasów w celu 'walki z globalnym ociepleniem'"

Pierwsze informacje jakoby Bill Gates miał finansować wycinkę i zakopywanie drzew w celu walki z globalnym ociepleniem, pojawiły w sierpniu 2023 roku. W opublikowanym przez serwis Slay News (nie mylić ze Sky News) artykule napisano, że "Gates forsuje kilka kontrowersyjnych programów, które mają pomóc walczyć ze zmianami klimatycznymi".

Fake news zaczął się rozchodzić w sieci po tekście w serwisie Slay News.Slay News

Autor tekstu podaje, że jednym z takich projektów miałoby być przedsięwzięcie firmy Kodama Systems, w którą 6,6 mln dolarów zainwestowała należąca do Gatesa spółka Breakthrough Energy. "Współzałożyciel Microsoftu finansuje nowe przedsięwzięcie, które ma na celu wycięcie 70 milionów akrów (283 tys. kilometrów kwadratowych, Polska ma powierzchnię niemal 313 tys. kilometrów kwadratowych – red.) lasów w celu rzekomej 'walki z globalnym ociepleniem'" – czytamy w artykule. Po ścięciu drzew miałyby one zostać zakopane, zamiast wykorzystane na przykład jako drewno na cele budowlane.

Tekst ten był cytowany w polskich mediach społecznościowych i portalach. "Drzewa mają za ciepło i kaszlą, więc Bill Gates ma już plan. Wyciąć!" - pisał autor posta w serwisie X z 5 lutego 2024 roku. Wpis wyświetlono ponad 10 tys. razy.

Artykuł ze Slay News i opisane w nim informacje sprawdził w październiku 2023 o roku dział fact-checkingowy agencji Reuters - Reuters Fact Check. O sprawie pisały także serwisy AFP Fact Check i AP Fact Check. Dziennikarze ustalili, że zarzuty stawiane Gatesowi w artykule i przez wielu internautów są fałszywe, a rozpowszechniany przekaz przeinacza plany firmy Kodama Systems.

Trzebież i minimalizowanie procesu rozkładu drzew

Kodama Systems to start-up tworzący rozwiązania z zakresu gospodarki leśnej. Zajmuje się przede wszystkim alternatywnym dla spalania biomasy sposobem pozbycia się pozostałości po cięciach pielęgnacyjnych lasów (trzebieży). Polega on na zakopywaniu pozostałości drzewnych pod ziemią, bez dostępu do wody i tlenu. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, rozwiązanie to minimalizuje proces rozkładu drzew, podczas którego wydziela się dwutlenek węgla, a więc tym samym ogranicza się jego emisję do atmosfery. Jak czytamy na stronie internetowej firmy, metoda ta minimalizuje rozkład przy niskich nakładach kapitałowych: "w przeciwnym razie pozostałości te zostałyby spalone w stosach, co jest zarówno kosztowne, jak też stanowi źródło emisji CO2".

Jak ustalili dziennikarze Reutersa, firma nie planuje wycinki wszystkich drzew na tysiącach kilometrów kwadratowych powierzchni Stanów Zjednoczonych, tylko opracowuje projekt dla Służby Leśnej Stanów Zjednoczonych (USFS). Scott Owen, rzecznik prasowy tej instytucji, poinformował, że wraz z Departamentem Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USFS jest jego częścią) mają przygotowane pięcio- i dziesięcioletni plany dotyczące walki z pożarami lasów i opracowywania metod zmniejszających ryzyko ich wystąpienia. Jedną z takich właśnie metod jest trzebież. Owen przekazał, że część działań strategicznych zawartych w tych planach dotyczy trzebieży, jednak twierdzenie, że trzebież usuwa wszystkie drzewa, jest dalekie od prawdy. Firma Kodama Systems miała opracować plan transportu i zakopania nienadającej się do sprzedaży biomasy przy jak najefektywniejszej minimalizacji emisji dwutlenku węgla do atmosfery z tych pozostałości.

Jak podaje Reuters, przedstawiciel firmy Kodama Systems James Sedlak stwierdził, że zarzuty zawarte w artykule Slay News są nieprawdziwe, a rola firmy w długoterminowych planach zmniejszania zagrożenia pożarowego USFS została fałszywie przedstawiona. Reuters próbował zdobyć wyjaśnienia autorów tekstu, ale Slay News nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Portal Slay News wielokrotnie oskarżany był o rozpowszechnianie dezinformacji, między innymi na tematy związane ze szczepieniami przeciwko COVID-19. Portal oceniany jest przez Mediabiasfactcheck.com (serwis zajmujący się weryfikacją wiarygodności i stronniczości źródeł informacji w Internecie) jako źródło bardzo wątpliwe, skrajnie stronnicze, promujące fałszywe informacje.

Bill Gates jako inwestor połączony z fałszywym przekazem

Amerykański przedsiębiorca i filantrop nie jest właścicielem Kodama Systems. Jego spółka Breakthrough Energy Ventures należy natomiast do grupy inwestorów, która zgodnie z komunikatem prasowym z grudnia 2022 roku zainwestowała w start-up 6,6 miliona dolarów. Jak podaje AP Fact Check, Breakthrough Energy Ventures inwestuje w firmy rozwijające technologie i innowacyjne rozwiązania mające na celu walkę z globalnym ociepleniem. Dziennikarze uzyskali komentarz Alex Reid, dyrektorki ds. komunikacji Gates Ventures. ,"Zarzuty są nieprawdziwe" - przekazała redakcji AP.

AP skontaktowało się z Jamesem Sedlakiem, przedstawicielem Kodama System. Ponownie odrzucił zarzuty. Stwierdził, że komentarze internautów o rzekomej planowanej masowej wycince drzew są wynikiem błędnej interpretacji artykułu z amerykańskiego wydania "Forbesa" z lipca 2023 roku.

Tekst informuje, że Służba Leśna Stanów Zjednoczonych planuje w ciągu dekady przerzedzić 70 milionów akrów zachodnich, głównie kalifornijskich lasów. W wyniku tego powstanie ponad miliard ton biomasy drzewnej. Autor informuje, że pozyskana biomasa, zamiast zostać spalona, będzie zakopana w drewnianych kryptach zaprojektowanych tak, by zapewnić suche i beztlenowe warunki. ,"Jak napisano, nie oznacza to wycinki wszystkich drzew na tej powierzchni" - komentuje Sedlak w odpowiedzi do AP. Tłumaczył, że informacja została mylnie zinterpretowana i stała się bazą fałszywego przekazu. Przyznał, że mimo iż metoda przerzedzania może się wydawać sprzeczna z intuicją, to jednak jest kluczowa nie tylko dla zmniejszenia ryzyka występowania pożarów na tym terenie, lecz także do poprawy ogólnej kondycji lasów.

Bohater wielu teorii spiskowych

Bill Gates jest jednym z głównych bohaterów wielu teorii spiskowych i fałszywych przekazów. W Konkret24 pisaliśmy o tych nieprawdziwych tezach nie raz. Na przykład o sprawie rzekomych produktów spożywczych Billa i Melindy Gatesów z zielonym logiem z żabą na opakowaniu, których spożycie według internautów może być niebezpieczne, bo produkty te są trujące i zmodyfikowane genetycznie (a prawda jest taka, że logo z żabą to certyfikat Rainforest Alliance przyznawany przez organizację non-profit firmom wytwarzającym swoje produkty żywnościowe w sposób zrównoważony, zaś Rainforest Alliance było grantobiorcą Fundacji Billa i Melindy Gatesów).

Postać Gatesa wiązana jest także z wieloma teoriami spiskowymi dotyczącymi koronawirusa. Jak np. z tą, że są plany ogłoszenia następnej pandemii przez Billa Gatesa.

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24