Tusk chce dialogu z Rosją, kiedy Orban i Le Pen ją potępiają? To manipulacja

Źródło:
Konkret24
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej TVN24
wideo 2/5
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej TVN24

Zestawienie cytatów o Rosji trzech eurosceptycznych polityków i Donalda Tuska ma udowadniać prorosyjską postawę byłego premiera Polski. Zebrane słowa pochodzą jednak z różnych lat, kiedy kontekst i sytuacja międzynarodowa były inne.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych rozpowszechniana jest grafika z cytatami o Rosji pochodzącymi od czterech polityków: lidera hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascala, premiera Węgier Viktora Orbana, przewodniczącej francuskiej partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

Poprzez dobór cytatów autor grafiki chciał pokazać, że trzech polityków o prawicowych i eurosceptycznych poglądach, często oskarżanych o prorosyjskość, potępiło agresywne działania i imperialną politykę Rosji, podczas gdy Tusk mówił, że "chcemy dialogu z Rosją taką, jaka ona jest". Santiago Abascal mówi więc, że "teraz musimy potępić brutalny atak na suwerenność Ukrainy", Viktor Orban, że "z perspektywy Węgier, Polski czy państw bałtyckich jest to realna zagrożenie, a Marine Le Pen, że "potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw".

"Manipulacja na żenująco niskim poziomie"

"Orban, Abascal, LePen vs Tusk" - opisała grafikę jedna z użytkowniczek Twittera, która opublikowała ją 11 października. Jej wpis polubiło ponad 600 osób, a prawie 400 podało dalej.

Wypowiedź Donalda Tuska o Rosji zestawiono z cytatami trzech innych politykówTwitter

Większość komentujących zarzuciła autorce manipulację. "Dla rzetelności wypadałoby podać daty tych wypowiedzi. Nie sądzi Pani? Bez dat wygląda to jak manipulacja na żenująco niskim poziomie"; "Chamska manipulacja. Słowa wypowiedziane w kompletnie różnym czasie, momencie historii"; "Proszę przypisać daty tych cytatów. Nie wstyd Pani za taką manipulację?" - to tylko kilka przykładowych komentarzy pod wpisem.

Przypisaliśmy więc daty do wszystkich czterech wypowiedzi i pokazujemy, na czym polega manipulacja w takim ich zestawieniu.

Nawiązaniu do wpisu posła KO

Porównanie wypowiedzi Donalda Tuska na temat Rosji akurat z tymi trzema eurosceptycznymi politykami jest nawiązaniem do wpisu Pawła Poncyljusza na Twitterze. Poseł Koalicji Obywatelskiej 10 października napisał: "Victor Orban, Marie Le Pen, Santiago Abascal, Matteo Salvini (lider włoskiej Ligi - red.) to liderzy skrajnie prawicowych europejskich partii politycznych popierających Putina, jednocześnie to polityczni przyjaciele PiS". Był to komentarz do tweeta Tuska z tego samego dnia, w którym były premier stwierdził, że "Rosja bestialsko atakuje ukraińskie miasta, a w tym czasie Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii o Unii Europejskiej jako 'transnarodowej bestii'".

Tusk komentował wystąpienie Mateusza Morawieckiego na wiecu partii VOX w Madrycie, 9 października. Premier Polski stwierdził tam, że Unia Europejska inwestując w biurokrację zamiast "opierać się na mocy narodów europejskich i ich tradycji", chce "stworzyć transnarodową bestię bez faktycznych i tradycyjnych wartości, bez duszy". Zdaniem premiera, "Unia Europejska chce odwrócić się plecami do tradycji" i dodał, że przez lata była prowadzona "cicha wojna w Europie przeciwko wartościom".

Właśnie do tego wpisu odniósł się najbardziej prawdopodobny autor grafiki, który opublikował ją na swoim koncie 11 października z opisem "Teza: Victor Orban, Marine Le Pen, Santiago Abascal i Matteo Salvini, to sojusznicy PiS popierający Putina. Sprawdźmy to". Nie znaleźliśmy żadnych wcześniejszych wpisów zawierających grafikę.

Z kiedy są cytaty?

Dopisujemy więc daty do cytatów: trzy pierwsze eurosceptycznych polityków pochodzą z tego roku, podczas gdy Tusk wypowiedział swoje słowa piętnaście lat wcześniej: w 2007 roku.

Cytat z Santiago Abascala wzięto z jego wpisu na Twitterze opublikowanego w dniu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę - 24 lutego 2022 roku. Lider partii Vox napisał wtedy: "Już na szczycie w Madrycie Vox i jego partnerzy ostrzegali przed intencjami Rosji i potępiali jej groźby. Teraz musimy potępić brutalny atak na suwerenność Ukrainy i wymagać od Władimira Putina, żeby zrobił krok w tył".

Pisząc o "szczycie w Madrycie", Abascal miał na myśli szczyt europejskich partii konserwatywnych i prawicowych zorganizowany 29 stycznia 2022 roku. Hiszpan napisał, że jego uczestniczy już wtedy potępiali agresywne działania Władimira Putina. Także z tego szczytu pochodzą dwie inne wypowiedzi wykorzystane na grafice: Viktora Orbana i Marine Le Pen.

Nie zostały jednak wypowiedziane publicznie przed kamerami, a pochodzą z anonimowej "relacji jednego z uczestników spotkania", którą przytoczono m.in. w depeszy Polskiej Agencji Prasowej z 29 stycznia 2022 roku. Napisano w niej, że premier Węgier "w kontekście napięć między Rosją a Zachodem ocenił, że z Madrytu czy Paryża może trudniej dostrzec rozmiar niebezpieczeństwa, ale z perspektywy Węgier, Polski, państw bałtyckich jest to realne zagrożenie". Natomiast przewodnicząca francuskiego Zjednoczenia Narodowego "miała zaznaczyć, że Unia stoi za bardzo z boku konfliktu z Rosją. I podkreślała, że Francja chce doprowadzić do deeskalacji napięć na wschodniej flance NATO/UE. 'Potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw' - miała mówić Le Pen".

Słowa Donalda Tuska o tym, że "chcemy dialogu z Rosją taką, jaka ona jest" pochodzą natomiast z expose, które Tusk wygłosił 23 listopada 2007 roku jako premier nowo powołanego rządu. W części poświęconej polityce zagranicznej powiedział: "Polska ma uzasadnioną ambicję współkształtować wymiar wschodni Unii Europejskiej. Wychodzimy z założenia, że poszerzenie obszarów bezpieczeństwa, współpracy i demokracji w tym właśnie kierunku będzie miało zasadniczy pozytywny wpływ na naszą przyszłość i na los całej Europy. Dlatego specjalną uwagę poświęcimy naszym relacjom z Ukrainą i Rosją oraz sytuacji na Białorusi. Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji chcemy dialogu z Rosją, taką jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej. Dlatego jestem przekonany, że czas na dobrą zmianę w tej kwestii właśnie nadszedł. Jestem zadowolony, że sygnały ze strony naszego wschodniego sąsiada potwierdzają, że i także tam dojrzewają do tego poglądy" (Donald Tusk tu się przejęzyczył i zamiast powiedzieć "poglądu", użył liczby mnogiej, expose cytujemy za sejmowym stenogramem - red.).

W tym samym przemówieniu Tusk mówił także o Ukrainie: "Niezmiennie wspierać będziemy prozachodnie aspiracje Ukrainy, artykułowane przez każdy demokratycznie wyłoniony rząd tego kraju. Przyszłość Ukrainy powinna być kluczowym elementem wymiaru wschodniego i polityki sąsiedztwa Unii Europejskiej".

Sytuacja międzynarodowa i kontekst dotyczący Rosji były w tamtym czasie inne niż obecnie. Premier wygłosił swoje expose dziewięć miesięcy przed najechaniem Gruzji przez Rosję, sześć lat przed rosyjską aneksją Krymu i piętnaście lat przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę. Pozostałe trzy wypowiedzi polityków zamieszczone na grafice padały już w czasie, gdy Rosja szykowała się do ataku na Ukrainę (29 stycznia br. - Orban, Le Pen) albo w dniu samej inwazji (24 lutego - Abascal).

Tusk potępiał agresywne działania Rosji

Już po swoim pierwszym expose, w obliczu wojny rosyjsko-gruzińskiej, Donald Tusk publicznie krytykował działania Rosji. Dzień po wjechaniu rosyjskich żołnierzy na terytorium Gruzji w sierpniu 2008 roku Tusk stwierdził, że "wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to integralność terytorialna Gruzji została naruszona", dlatego "świat nie powinien pozostać obojętny".

Po aneksji Krymu przez Rosję w marcu 2014 roku Tusk podczas wspólnej konferencji z ówczesnym wiceprezydentem USA Joe Bidenem mówił, że "aneksja Krymu jest nie do zaakceptowania przez Europę, w tym przez Polskę. Zmienia sytuację geopolityczną w tej części tego świata i zwiększa ryzyka w tej części Europy Wschodniej. Nie akceptujemy rozwiązań, których źródłem jest przemoc czy siła, nie przyjmujemy argumentów, którymi posługują się rosyjscy przywódcy polityczni". Potem dodawał z mównicy sejmowej: "nie możemy w żaden sposób pozwolić, by wspólnota międzynarodowa zaakceptowała aneksję Krymu lub innych części terytorium Ukrainy, a chyba do tego zmierza dzisiaj polityka Moskwy".

Natomiast w obliczu gromadzenia rosyjskiego wojska przy granicy z Ukrainą Donald Tusk już dzień przed rozpoczęciem inwazji, 23 lutego, zorganizował nadzwyczajny szczyt Europejskiej Partii Ludowej, podczas którego mówił, że "to nie jest kryzys ukraiński. To jest agresja Rosji Putina". "Nasze doświadczenie mówi, że tylko twarda i jednoznaczna postawa wobec agresora pozwoli nam uniknąć najgorszego scenariusza" - dodawał Tusk. Dwa dni po rozpoczęciu inwazji, 25 lutego, napisał natomiast w swoim mediach społecznościowych o "szaleństwie i okrucieństwie Putina" oraz nazwał rządy w Niemczech, Włoszech i na Węgrzech "skompromitowanymi" przez "blokowanie trudnych decyzji" w sprawie sankcji na Rosję.

Ostatni raz o Rosji w swoich mediach społecznościowych Donald Tusk napisał 10 października po ostrzale ukraińskich miast, w tym Kijowa, przez rosyjskie wojsko. "Rosja bestialsko atakuje ukraińskie miasta, a w tym czasie Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii o Unii Europejskiej jako 'transnarodowej bestii' Gorzej nie można" - stwierdził. To właśnie komentarz Pawła Poncyljusza do tego wpisu stał się powodem stworzenia grafiki ze cytatami czterech polityków, z których trzy pochodzą z tego roku, a słowa Donalda Tuska są sprzed 15 lat.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24