Tusk chce dialogu z Rosją, kiedy Orban i Le Pen ją potępiają? To manipulacja

Źródło:
Konkret24
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej TVN24
wideo 2/5
Tusk o Putinie: każde jego wystąpienie w ostatnich latach to kwestionowanie państwowości ukraińskiej TVN24

Zestawienie cytatów o Rosji trzech eurosceptycznych polityków i Donalda Tuska ma udowadniać prorosyjską postawę byłego premiera Polski. Zebrane słowa pochodzą jednak z różnych lat, kiedy kontekst i sytuacja międzynarodowa były inne.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych rozpowszechniana jest grafika z cytatami o Rosji pochodzącymi od czterech polityków: lidera hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascala, premiera Węgier Viktora Orbana, przewodniczącej francuskiej partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

Poprzez dobór cytatów autor grafiki chciał pokazać, że trzech polityków o prawicowych i eurosceptycznych poglądach, często oskarżanych o prorosyjskość, potępiło agresywne działania i imperialną politykę Rosji, podczas gdy Tusk mówił, że "chcemy dialogu z Rosją taką, jaka ona jest". Santiago Abascal mówi więc, że "teraz musimy potępić brutalny atak na suwerenność Ukrainy", Viktor Orban, że "z perspektywy Węgier, Polski czy państw bałtyckich jest to realna zagrożenie, a Marine Le Pen, że "potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw".

"Manipulacja na żenująco niskim poziomie"

"Orban, Abascal, LePen vs Tusk" - opisała grafikę jedna z użytkowniczek Twittera, która opublikowała ją 11 października. Jej wpis polubiło ponad 600 osób, a prawie 400 podało dalej.

Wypowiedź Donalda Tuska o Rosji zestawiono z cytatami trzech innych politykówTwitter

Większość komentujących zarzuciła autorce manipulację. "Dla rzetelności wypadałoby podać daty tych wypowiedzi. Nie sądzi Pani? Bez dat wygląda to jak manipulacja na żenująco niskim poziomie"; "Chamska manipulacja. Słowa wypowiedziane w kompletnie różnym czasie, momencie historii"; "Proszę przypisać daty tych cytatów. Nie wstyd Pani za taką manipulację?" - to tylko kilka przykładowych komentarzy pod wpisem.

Przypisaliśmy więc daty do wszystkich czterech wypowiedzi i pokazujemy, na czym polega manipulacja w takim ich zestawieniu.

Nawiązaniu do wpisu posła KO

Porównanie wypowiedzi Donalda Tuska na temat Rosji akurat z tymi trzema eurosceptycznymi politykami jest nawiązaniem do wpisu Pawła Poncyljusza na Twitterze. Poseł Koalicji Obywatelskiej 10 października napisał: "Victor Orban, Marie Le Pen, Santiago Abascal, Matteo Salvini (lider włoskiej Ligi - red.) to liderzy skrajnie prawicowych europejskich partii politycznych popierających Putina, jednocześnie to polityczni przyjaciele PiS". Był to komentarz do tweeta Tuska z tego samego dnia, w którym były premier stwierdził, że "Rosja bestialsko atakuje ukraińskie miasta, a w tym czasie Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii o Unii Europejskiej jako 'transnarodowej bestii'".

Tusk komentował wystąpienie Mateusza Morawieckiego na wiecu partii VOX w Madrycie, 9 października. Premier Polski stwierdził tam, że Unia Europejska inwestując w biurokrację zamiast "opierać się na mocy narodów europejskich i ich tradycji", chce "stworzyć transnarodową bestię bez faktycznych i tradycyjnych wartości, bez duszy". Zdaniem premiera, "Unia Europejska chce odwrócić się plecami do tradycji" i dodał, że przez lata była prowadzona "cicha wojna w Europie przeciwko wartościom".

Właśnie do tego wpisu odniósł się najbardziej prawdopodobny autor grafiki, który opublikował ją na swoim koncie 11 października z opisem "Teza: Victor Orban, Marine Le Pen, Santiago Abascal i Matteo Salvini, to sojusznicy PiS popierający Putina. Sprawdźmy to". Nie znaleźliśmy żadnych wcześniejszych wpisów zawierających grafikę.

Z kiedy są cytaty?

Dopisujemy więc daty do cytatów: trzy pierwsze eurosceptycznych polityków pochodzą z tego roku, podczas gdy Tusk wypowiedział swoje słowa piętnaście lat wcześniej: w 2007 roku.

Cytat z Santiago Abascala wzięto z jego wpisu na Twitterze opublikowanego w dniu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę - 24 lutego 2022 roku. Lider partii Vox napisał wtedy: "Już na szczycie w Madrycie Vox i jego partnerzy ostrzegali przed intencjami Rosji i potępiali jej groźby. Teraz musimy potępić brutalny atak na suwerenność Ukrainy i wymagać od Władimira Putina, żeby zrobił krok w tył".

Pisząc o "szczycie w Madrycie", Abascal miał na myśli szczyt europejskich partii konserwatywnych i prawicowych zorganizowany 29 stycznia 2022 roku. Hiszpan napisał, że jego uczestniczy już wtedy potępiali agresywne działania Władimira Putina. Także z tego szczytu pochodzą dwie inne wypowiedzi wykorzystane na grafice: Viktora Orbana i Marine Le Pen.

Nie zostały jednak wypowiedziane publicznie przed kamerami, a pochodzą z anonimowej "relacji jednego z uczestników spotkania", którą przytoczono m.in. w depeszy Polskiej Agencji Prasowej z 29 stycznia 2022 roku. Napisano w niej, że premier Węgier "w kontekście napięć między Rosją a Zachodem ocenił, że z Madrytu czy Paryża może trudniej dostrzec rozmiar niebezpieczeństwa, ale z perspektywy Węgier, Polski, państw bałtyckich jest to realne zagrożenie". Natomiast przewodnicząca francuskiego Zjednoczenia Narodowego "miała zaznaczyć, że Unia stoi za bardzo z boku konfliktu z Rosją. I podkreślała, że Francja chce doprowadzić do deeskalacji napięć na wschodniej flance NATO/UE. 'Potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw' - miała mówić Le Pen".

Słowa Donalda Tuska o tym, że "chcemy dialogu z Rosją taką, jaka ona jest" pochodzą natomiast z expose, które Tusk wygłosił 23 listopada 2007 roku jako premier nowo powołanego rządu. W części poświęconej polityce zagranicznej powiedział: "Polska ma uzasadnioną ambicję współkształtować wymiar wschodni Unii Europejskiej. Wychodzimy z założenia, że poszerzenie obszarów bezpieczeństwa, współpracy i demokracji w tym właśnie kierunku będzie miało zasadniczy pozytywny wpływ na naszą przyszłość i na los całej Europy. Dlatego specjalną uwagę poświęcimy naszym relacjom z Ukrainą i Rosją oraz sytuacji na Białorusi. Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji chcemy dialogu z Rosją, taką jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej. Dlatego jestem przekonany, że czas na dobrą zmianę w tej kwestii właśnie nadszedł. Jestem zadowolony, że sygnały ze strony naszego wschodniego sąsiada potwierdzają, że i także tam dojrzewają do tego poglądy" (Donald Tusk tu się przejęzyczył i zamiast powiedzieć "poglądu", użył liczby mnogiej, expose cytujemy za sejmowym stenogramem - red.).

W tym samym przemówieniu Tusk mówił także o Ukrainie: "Niezmiennie wspierać będziemy prozachodnie aspiracje Ukrainy, artykułowane przez każdy demokratycznie wyłoniony rząd tego kraju. Przyszłość Ukrainy powinna być kluczowym elementem wymiaru wschodniego i polityki sąsiedztwa Unii Europejskiej".

Sytuacja międzynarodowa i kontekst dotyczący Rosji były w tamtym czasie inne niż obecnie. Premier wygłosił swoje expose dziewięć miesięcy przed najechaniem Gruzji przez Rosję, sześć lat przed rosyjską aneksją Krymu i piętnaście lat przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę. Pozostałe trzy wypowiedzi polityków zamieszczone na grafice padały już w czasie, gdy Rosja szykowała się do ataku na Ukrainę (29 stycznia br. - Orban, Le Pen) albo w dniu samej inwazji (24 lutego - Abascal).

Tusk potępiał agresywne działania Rosji

Już po swoim pierwszym expose, w obliczu wojny rosyjsko-gruzińskiej, Donald Tusk publicznie krytykował działania Rosji. Dzień po wjechaniu rosyjskich żołnierzy na terytorium Gruzji w sierpniu 2008 roku Tusk stwierdził, że "wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to integralność terytorialna Gruzji została naruszona", dlatego "świat nie powinien pozostać obojętny".

Po aneksji Krymu przez Rosję w marcu 2014 roku Tusk podczas wspólnej konferencji z ówczesnym wiceprezydentem USA Joe Bidenem mówił, że "aneksja Krymu jest nie do zaakceptowania przez Europę, w tym przez Polskę. Zmienia sytuację geopolityczną w tej części tego świata i zwiększa ryzyka w tej części Europy Wschodniej. Nie akceptujemy rozwiązań, których źródłem jest przemoc czy siła, nie przyjmujemy argumentów, którymi posługują się rosyjscy przywódcy polityczni". Potem dodawał z mównicy sejmowej: "nie możemy w żaden sposób pozwolić, by wspólnota międzynarodowa zaakceptowała aneksję Krymu lub innych części terytorium Ukrainy, a chyba do tego zmierza dzisiaj polityka Moskwy".

Natomiast w obliczu gromadzenia rosyjskiego wojska przy granicy z Ukrainą Donald Tusk już dzień przed rozpoczęciem inwazji, 23 lutego, zorganizował nadzwyczajny szczyt Europejskiej Partii Ludowej, podczas którego mówił, że "to nie jest kryzys ukraiński. To jest agresja Rosji Putina". "Nasze doświadczenie mówi, że tylko twarda i jednoznaczna postawa wobec agresora pozwoli nam uniknąć najgorszego scenariusza" - dodawał Tusk. Dwa dni po rozpoczęciu inwazji, 25 lutego, napisał natomiast w swoim mediach społecznościowych o "szaleństwie i okrucieństwie Putina" oraz nazwał rządy w Niemczech, Włoszech i na Węgrzech "skompromitowanymi" przez "blokowanie trudnych decyzji" w sprawie sankcji na Rosję.

Ostatni raz o Rosji w swoich mediach społecznościowych Donald Tusk napisał 10 października po ostrzale ukraińskich miast, w tym Kijowa, przez rosyjskie wojsko. "Rosja bestialsko atakuje ukraińskie miasta, a w tym czasie Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii o Unii Europejskiej jako 'transnarodowej bestii' Gorzej nie można" - stwierdził. To właśnie komentarz Pawła Poncyljusza do tego wpisu stał się powodem stworzenia grafiki ze cytatami czterech polityków, z których trzy pochodzą z tego roku, a słowa Donalda Tuska są sprzed 15 lat.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24