Głosowanie korespondencyjne w innych krajach - sprawdzamy

Głosowanie korespondencyjne w Bawarii
Głosowanie korespondencyjne w Bawarii Sven Hoppe/PAP

Głosowanie korespondencyjne w wyborach krajowych istnieje w ok. 30 państwach - dla określonych grup obywateli albo dla wszystkich. Jednak zmiany procedur wyborczych wprowadzano stopniowo, z dużym wyprzedzeniem czasowym. Również w Polsce w poprzednich latach.

Gdy w 2014 roku polski parlament wprowadzał możliwość głosowania korespondencyjnego dla wszystkich, którzy zgłoszą urzędnikom wyborczym taką chęć, zmiany Kodeksu wyborczego uchwalono 303 dni przed wyborami (prezydenckimi w 2015 roku).

Po nowelizacji Kodeksu wyborczego w 2018 roku utrzymano możliwość głosowania korespondencyjnego tylko dla wybranej kategorii osób niepełnosprawnych. Wtedy parlament zdecydował o tym w styczniu 2018 roku - dziewięć miesięcy (283 dni) przed wyborami samorządowymi i 500 dni przed wyborami europejskimi.

Gdy 31 marca tego roku Sejm uchwalił, że głosowanie korespondencyjne będzie możliwe także dla osób w kwarantannie i tych, którzy ukończyli 60 lat - zrobił to zaledwie 40 dni przed wyborami i to podczas trwania kampanii wyborczej. To łamie zasadę, wprowadzoną orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, o zakazie dokonywania zmian w prawie wyborczym na pół roku przed wyborami.

Ryszard Terlecki (PiS) o głosowaniu korespondencyjnym
Ryszard Terlecki (PiS) o głosowaniu korespondencyjnymtvn24

31 marca PiS złożyło projekt ustawy dotyczącej "zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r." - będący faktyczną zmianą Kodeksu wyborczego. Według projektu wszyscy obywatele mieliby głosować korespondencyjnie. Sprawdziliśmy więc, w jakich państwach i na jakich zasadach możliwe jest głosowanie w ten sposób w wyborach krajowych.

Borys Budka (KO) o głosowaniu korespondencyjnym
Borys Budka (KO) o głosowaniu korespondencyjnymtvn24

Procedura głosowania korespondencyjnego, oprócz Polski, istnieje w prawach wyborczych: Australii, Bangladeszu, Bośni, Estonii, Filipin, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Indii, Irlandii, Islandii, Japonii, Kanady, Korei Południowej, Kanady, Lesotho, Litwy, Łotwy, Niemiec, Nowej Zelandii, Pakistanu, Portugalii, RFN, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii.

Podobieństwa i różnice

Procedury w poszczególnych państwach nieznacznie się różnią. Co do zasady, głosowanie korespondencyjne jest jedną z form uzupełniających głosowanie w lokalu wyborczym. Polega na tym, że wyborcy, którzy chcą głosować korespondencyjnie, otrzymują pocztą z właściwej komisji wyborczej przesyłkę z materiałami wyborczymi. Wyborca wypełnia kartę do głosowania, po czym wysyła pocztą na adres właściwej komisji wyborczej w określonym przez przepisy wyborcze danego kraju terminie. Po sprawdzeniu przez komisję wyborczą takiej przesyłki głos jest dodawany do urny.

Jak zauważa Jarosław Zbieranek, autor opracowania dla Bura Analiz Sejmowych, "dość znaczące natomiast różnice dotyczą kręgu wyborców, do których ta metoda jest adresowana". W Belgii, Holandii i Włoszech możliwość korespondencyjnego głosowania mają obywatele, którzy w czasie wyborów przebywają poza granicami państwa.

Wybory tylko korespondencyjne? Opozycja krytykuje pomysł PiS
Wybory tylko korespondencyjne? Opozycja krytykuje pomysł PiSFakty po południu

Na Litwie w ten sposób głosują osoby, które ze względów zdrowotnych lub wykonywania służby wojskowej czy cywilnej oraz przebywający w aresztach i zakładach karnych. W Luksemburgu z tej możliwości głosowania korzystać mogą wyborcy w wieku powyżej 75 lat, obywatele przebywający za granicą oraz ci, którzy z osobistych lub zawodowo uzasadnionych powodów nie są w stanie pojawić się w wyznaczonym lokalu - podaje Jarosław Zbieranek w opracowaniu "Alternatywne procedury głosowania w Polsce na tle państw Unii Europejskiej".

Hiszpańskie prawo wyborcze przewiduje możliwość głosowania korespondencyjnego zarówno dla wyborców zamieszkałych na terenie kraju, jak i stale bądź czasowo przebywających za granicą. Osoba, która składała wniosek o możliwość skorzystania z tej procedury, nie może zmienić zdania i zagłosować osobiście. Wyborca przebywający w Hiszpanii, który chce oddać swój głos korespondencyjnie, może to zrobić bez podawania uzasadnienia.

Z wyprzedzeniem czasowym

Zmiany w przepisach wprowadzające tzw. alternatywne sposoby głosowania (korespondencyjne, przez pełnomocnika, elektroniczne) parlamenty przeprowadzały z reguły z dużym wyprzedzeniem czasowym przed nadchodzącymi wyborami.

W Europie najdłuższy staż, jeśli chodzi o procedurę głosowania korespondencyjnego, ma Wielka Brytania. W lutym 1918 roku wprowadzono taką możliwość dla żołnierzy służących w jednostkach poza Zjednoczonym Królestwem - w wyborach, które odbyły się 14 grudnia 1918 roku. Na początku marca 2000 roku uchwalono przepisy dopuszczające głosowanie korespondencyjne "na żądanie" (mogą z tego korzystać wszyscy obywatele) - a wybory parlamentarne odbyły się 7 czerwca 2001 roku.

"Rozwiązanie jest tylko jedno, inny termin wyborów". Samorządowcy nie chcą ryzykować
"Rozwiązanie jest tylko jedno, inny termin wyborów". Samorządowcy nie chcą ryzykowaćFakty po Poludniu

W Niemczech z kolei ten rodzaj głosowania wprowadzono do prawa wyborczego w 1956 roku. Pierwszy raz w ten sposób osoby - tylko te, które np. ze względu na stan zdrowia, nie mogły się udać do lokalu wyborczego - mogły głosować w wyborach parlamentarnych we wrześniu 1957 roku. W 2008 roku wprowadzono możliwość korzystania z głosowania korespondencyjnego dla wszystkich chętnych - bez konieczności podawania powodów.

Przepisy wyborcze zmieniono rok przed wyborami do Bundestagu, które odbyły się we wrześniu 2009 roku. Korespondencyjnie zagłosowało wtedy ok. 4,9 mln osób - 18,4 proc. wszystkich głosujących. W wyborach w 2019 roku było to 10,7 mln osób - 28,4 proc. wszystkich głosujących.

Te długoletnie doświadczenia w Niemczech pozwoliły na to, by lokalne wybory w Bawarii 29 marca tego roku odbyły się w całości drogą korespondencyjną. Decyzję o takim przebiegu głosowania władze landu podjęły dwa tygodnie przed wyborami.

Na Słowacji prawo do głosowania korespondencyjnego przyjęto w maju 2004 roku, a po raz pierwszy zastosowano je w wyborach parlamentarnych w 2006 roku. Głosowanie przysługuje tylko tym wyborcom, którzy mają miejsce stałego pobytu na Słowacji, ale w dniu wyborów przebywają poza krajem, oraz obywatelom Słowacji nie mającym miejsca stałego pobytu w tym kraju. Chęć głosowania trzeba zgłosić 50 dni przed wyborami, by 35 dni przed otrzymać wyborczy pakiet.

W Szwajcarii system głosowania korespondencyjnego wprowadzano stopniowo. Dojście do głosowania korespondencyjnego w całym kraju, bez żadnych ograniczeń, zajęło Szwajcarom prawie 30 lat. Pierwszy był kanton genewski – w 1950 roku. Na szczeblu federalnym uczyniono to w 1965 roku. W Szwajcarii udział w głosowaniu korespondencyjnym mogły wziąć osoby chore, przebywające w szpitalach i pracujące za granicą.

Od 15 grudnia 1994 roku głosowane w tej formie jest już dostępne dla wszystkich chętnych, nie wymaga wysyłania specjalnych wniosków. Tę zmianę wprowadzono trzy miesiące przed pierwszym z dziewięciu referendów, które odbyły się w 1996 roku w Szwajcarii.

Polacy wolą przy urnie

W Konfederacji Szwajcarskiej odsetek wyborców głosujących korespondencyjnie zwiększa się z wyborów na wybory i wynosi obecnie ponad 80 proc. W Polsce, jak dowodzą badania CBOS z 2019 roku, wyborcy wolą tradycyjne metody głosowania. 73 proc. badanych najchętniej wybrałoby możliwość oddania głosu w lokalu wyborczym.

Odsetek ten rośnie wraz z wiekiem: 88 proc. wyborców w wieku powyżej 65. roku życia woli głosowanie w lokalu wyborczym.

Opinie o formach głosowania (CBOS, 2019 rok)

Głosowanie korespondencyjne wprowadzono w Polsce Kodeksem wyborczym z 2011 roku - najpierw tylko dla przebywających za granicą, a od nowelizacji kodeksu 27 maja 2011 roku także dla osób niepełnosprawnych. Zasadnicza zmiana nastąpiła trzy lata później. 11 lipca 2014 roku uchwalono nowelizację kodeksu polegającą na możliwości głosowania korespondencyjnego dla wszystkich, którzy zgłoszą taką potrzebę, we wszystkich wyborach poza wyborami samorządowymi i wyborami prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.

Prezes PiS: trzeba zmienić kodeks wyborczy, dokonać przeglądu konstytucji
Prezes PiS: trzeba zmienić kodeks wyborczy, dokonać przeglądu konstytucjitvn24

10 miesięcy później odbyły się wybory prezydenckie. Drogą korespondencyjną zagłosowało w pierwszej turze 35 053 wyborców, a w drugiej – 40 720. W wyborach do Sejmu 25 października 2015 roku takich głosów do urn wrzucono 37 806.

Jak pisaliśmy w Konkret24, po przejęciu władzy PiS chciało zrezygnować całkowicie z głosowania korespondencyjnego. Po protestach w nowelizacji Kodeksu wyborczego utrzymano jednak głosowanie korespondencyjne dla osób o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. W wyborach w październiku 2019 roku oddano tak 1924 głosy.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Sven Hoppe/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Sven Hoppe/PAP

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia wychudzonych dzieci mieszają się z obrazami restauracji serwujących owoce morza. Alarmujące relacje lekarzy są zagłuszane przez internetowych trolli wspomaganych sztuczną inteligencją. Głód stał się nieodłącznym elementem wojny w Strefie Gazy. Także tej narracyjnej.

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

Źródło:
TVN24+

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Źródło:
TVN24+

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump nie ustępuje w staraniach o Pokojową Nagrodę Nobla. Niektórzy twórcy i internauci obracają jego ambicje w satyrę, podczas gdy inni błędnie traktują te przekazy jako prawdziwe.

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

Źródło:
Konkret24

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Internauci oburzają się na to, że rzekomo za dostarczony Ukrainie gaz ziemny "zapłacą Polacy", a "Polska napełni zbiorniki gazu" w tym kraju. Tylko część tego przekazu ma faktyczne podstawy. Sprawdziliśmy, co wiadomo.

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska rzekomo wydała ponad milion euro na ubrania i dodatki we Francji. Podstawą tego przekazu jest nagranie, którego bohaterka podaje się za stylistkę ukraińskiej pierwszej damy. Przekaz powielano w portalach społecznościowych, w kremlowskich i prorosyjskich mediach. Jest to kolejny przykład znanego schematu antyukraińskiej dezinformacji.

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży rzekomy cytat Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad zachodnią Ukrainą. Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział ukraiński prezydent.

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+